VALDEZ, MURATA DEMOLUJĄ, PROBLEMY GWOZDYKA I BENAVIDEZA

W walce o wakujący pas WBO wagi piórkowej Oscar Valdez (20-0, 18 KO) już w drugiej rundzie odprawił niepokonanego wcześniej Matiasa Carlosa Ruedę (26-1, 23 KO). Meksykański "Król" dominował od pierwszych sekund i dwukrotnie rzucał Argentyńczyka na deski.

Znów nie najlepiej zaprezentował się Jose Benavidez (25-0, 16 KO), który kilkanaście miesięcy temu uchodził za gorącego prospekta, ale potem na własne życzenie zaprzepaścił kilka szans. Tym razem wysoki Amerykanin "spuchł" wyjątkowo szybko w walce z Francisco Santaną (24-5-1, 12 KO) i przez ponad połowę dystansu męczył się niemiłosiernie. Ostatecznie wygrał jednogłośnie po dziesięciu starciach (96:94, 98:92 i absurdalne 100:90), ale punktacja nie oddaje przebiegu potyczki.

Coraz bardziej ciekawie rozwija się kariera Ryoty Muraty (11-0, 8 KO). Na gali w Las Vegas złoty medalista olimpijski z Londynu błyskawicznie rozprawił się z George'em Tahdooahnippahem lepiej znanym jako "Comanche Boy".

30-letni Japończyk bardzo szybko rzucił rywala na deski ciosem na tułów. Amerykanin wstał i podjął dalszą walkę, ale Murata zasypał go mocnymi ciosami na głowę i pojedynek został przerwany po niespełna dwóch minutach.

Tym sposobem utalentowany Azjata powoli dołącza do czołówki coraz mocniejszej kategorii średniej, gdzie niepodzielnie rządzi Giennadij Gołowkin, który jednak powinien zacząć przyglądać się prospektom pokroju Muraty, Chytrowa, Derewianczenki czy Sulęckiego.

Inny utytułowany amator Oleksandr Gwozdyk (11-0, 9 KO) nieoczekiwanie napotkał problemy i wylądował na deskach w pierwszej rundzie, ale mimo wyraźnego kryzysu doszedł do siebie i rozbił Tommy'ego Karpency'ego (26-6-1, 15 KO). Były pretendent do tytułu mistrza świata WBC wagi półciężkiej narzekał na problemy z widzeniem i po serii ciosów dał się wyliczyć w szóstej rundzie

Warto odnotować, że wcześniej małą niespodziankę sprawił Leonardo "Lenny Z" Zappavigna (35-2, 25 KO), który zastopował w szóstym starciu mającego problemy z robieniem limitu kategorii junior półśredniej Ik Yanga (19-2, 14 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 24-07-2016 05:38:32 
Dobrze Valdezowi wyszedł brak walki z Łomaczenko,poczekał i jest ms ;d
 Autor komentarza: Rollins
Data: 24-07-2016 05:48:42 
Może z tego Zapavigny coś będzie...
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 24-07-2016 06:21:38 
Dopiero wróciłem z nocki i nie oglądałem gali :(((((

"Były pretendent do tytułu mistrza świata WBC wagi półciężkiej narzekał na problemy z widzeniem i po serii ciosów dał się wyliczyć w szóstej rundzie" - odnośnie Karpency'ego.

Jak to było podczas walki? Koleś w narożniku narzekał, że ma problemy z widzeniem a sztab puszczał go do walki?

Bo jeśli tak to bardzo mądrze... :/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.