McKENZIE WRZEŚNIOWYM RYWALEM HUCKA
Redakcja, Boxingnews24
2016-07-18
Trzeba przyznać, że po utracie pasa federacji WBO kategorii cruiser na rzecz "Główki" wieloletni mistrz nie spuszcza z tonu. Marco Huck (39-3-1, 27 KO) - bo o nim mowa, po odprawieniu przed czasem Olę Afolabiego powróci między liny 24 września podczas gali we Frankfurcie z kolejnym mocnym rywalem.
Naprzeciw Niemca stanie niedawny pretendent do tytułu IBF, Ovill McKenzie (25-12-1, 13 KO). Anglik w październiku ubiegłego roku zremisował z ówczesnym championem Victorem Ramirezem, choć zdaniem wielu to właśnie McKenzie zasłużył wtedy na wygraną.
Huck starał się doprowadzić do walki z Tonym Bellew (27-2-1, 17 KO) o pas WBC, teraz natomiast będzie chciał wyrwać własnymi rękami status oficjalnego pretendenta z ramienia WBC.
Niestety mckenzie jest niewiele lepszy od ramireza a huck moze to i swinia faularz ale jest bardzo silny i fizyczny. Przyjac tez umie.
Cap, Jakie padnie od usyka? To waciak co sam ostatnio potwierdzil mowic ze jesli nie bije tak mocno to po prostu musi bic czescie i taka prawda bo tego ostatniego latynosa mlocil jak zboze a tamten stal. Padl bo bylo duzo ale kim jest ten latino do glowki? Ten juz udowodnil ze stanowi top albo i jedynkę cw.
Szkoda że z Diablo nigdy nie walczył to jeszcze taka stara gwardia.
Waciakiem to jest pewien Argentyńczyk ;)
Dla mnie 50/50, chociaż co tu gadać, liczę na 2 obrone :D
Oczywiście życzę mu jak najlepiej ale dla mnie Usyk to numer jeden wagi cruiser i materiał na dominatora tej dywizji