THURMAN CHĘTNY DO WALKI Z PACQUIAO

Mistrz świata WBA w kategorii półśredniej Keith Thurman (27-0, 22 KO) przyznał, że chętnie skrzyżowałby rękawice z zamierzającym jesienią powrócić na ring Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO).

- Nie widzę żadnych przeciwwskazań. Pacquiao to wyjątkowo ekscytujący zawodnik, jest agresywny, podobnie jak Shawn Porter. Myślę, że to byłaby znakomita walka - stwierdził Thurman, który wspomnianego Portera pod koniec czerwca pokonał po widowiskowym pojedynku na punkty.

Przez lata starcie Pacquiao z Thurmanem nie było możliwe, ponieważ promotor tego pierwszego, Bob Arum, oraz doradca drugiego, Al Haymon, nie robili wspólnie interesów. Niedawno jednak nastąpiło ocieplenie relacji, a panowie rozmawiali już na temat potencjalnej konfrontacji Filipińczyka z innym zawodnikiem, którego reprezentuje Haymon - Adrienem Bronerem. Ze względu na wygórowane oczekiwania amerykańskiego boksera nie udało się jednak osiągnąć porozumienia.

"Pacman" w kwietniu ogłosił zakończenie pięściarskiej kariery, aby skupić się na działalności politycznej. W maju został wybrany do Senatu na Filipinach, ale długo bez ringu nie wytrzymał. Arum zapowiedział niedawno, że 37-latek ponownie pojawi się między linami 29 października lub 5 listopada. Jako jego potencjalnych rywali wymieniał Terence'a Crawforda oraz Jessie'ego Vargasa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-07-2016 10:30:30 
Też mi nowość.

Tylko że Manny nigdy nie weźmie Thurmana. A jeśli weźmie, to przegra. Najprawdopodobniej przed czasem.

Nie te lata, nie te warunki
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 18-07-2016 10:53:35 
Oj ja sądzę, że Pacman mógłby utrzeć nosa Thurmanowi. Keith nie jest takim zabijaką jakim się wydawał ze 2 lata temu. Jego np z Guerrero była słaba i bez pomysłu... Jeśli do tej walki dojdzie to stawiam na Pacmana 60:40
 Autor komentarza: samqualis
Data: 18-07-2016 11:31:06 
past prime Pacman by to wygral
 Autor komentarza: eromer
Data: 18-07-2016 11:38:16 
jako psychofan Pacquiao chciałbym obstawić jego wygraną, ale niestety...trzeba zgodzić się z Rollins'em - nie te lata nie te warunki
 Autor komentarza: Raaadziu
Data: 18-07-2016 11:51:51 
Buhahaha smiac mi sie chce z niektorych... takiego thrumana czy portera to pacquiao nosem wciaga...Stary to jest Bhop a nie pacquiao. Pacquiao Floyd czy nawet alvarez to zupelnie inna liga. Ja jako psychofan pacmana obstailbym na niego. Ogladalm go z De la Hoya i tez obstawialem na niego mimo roznicy 13 cm wzrostu i chuj wie ile w zasiegu... Nie mowie o wadze... Dajci spokoj
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-07-2016 12:19:47 
Tharivol Data: 18-07-2016 10:53:35
Oj ja sądzę, że Pacman mógłby utrzeć nosa Thurmanowi. Keith nie jest takim zabijaką jakim się wydawał ze 2 lata temu. Jego np z Guerrero była słaba i bez pomysłu... Jeśli do tej walki dojdzie to stawiam na Pacmana 60:40
*
*
Keith jest zabijaką (że tak to nazwiemy)., ale z innym zabijaką nie zawsze będzie wygrywał przed czasem. Guerrero nigdy nie został znokautowany, Porter też.
Nie będę mówił o tym, czy Thurman miał czy nie miał pomysłu na walkę z Guerrero. Przypomnę tylko punktację: 107-120, 109-118, 108-118
 Autor komentarza: Babyshoes
Data: 18-07-2016 12:23:44 
Pacman bez większych problemów poradził sobie z Bradley'em i na pewno gdyby był w podobnej formie to poradziłby sobie z Thurmanem, który poza tym że miałby szanse puncher'a to w reszcie aspektów pięściarskich jest od łysego gorszy.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-07-2016 12:37:53 
Pacman z Bradleyem miał to szczęście, że posyłał go parę razy na deski. Gdyby nie nokdauny, to jego zwycięstwo punktowe nie byłoby takie oczywiste, a nawet jeśli, to wygrałby minimalnie po wyrównanej, ciężkiej walce.
 Autor komentarza: ThatsMyPrime
Data: 18-07-2016 13:15:45 
W tym momencie Thurman by zmiótł Paca. Thurman kozak bo wie że Pac jest past prime i już mu nie zagrozi
 Autor komentarza: sviru1
Data: 18-07-2016 14:04:05 
Myślę, że obecny pac niszczy THRUMANA. Myślę, że w 140 nikt by obecnie nie miał szans. Fajnie byłoby zobaczyć paca z takim samym lub mniejszym przeciwnikiem. To jest aż tak dziwna koncepcja, że może się wydawać unfair ;)

Sądzę, że Pac rozmontowałby Crawforda, Bronera, Garcię itp. Pac do nadal robot.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 18-07-2016 14:14:07 
Pac w tym roku kończy 38, karierę zaczynał ważąc nieznacznie ponad 100 funtów i by móc startować w zawodach obciążał sztucznie spodenki, przez cała swoja karierę nabrał ok 50 funtów, odpowiadających niemal 50% jego początkowej masie ciała, stoczył 66 walk zawodowych, ma za sobą mnóstwo bardzo ciężkich walk, by chociażby wspomnieć 4 walki z JMM, czy 2 walki z Moralesem. Zawsze bazował na szybkości, refleksie, doskonałej pracy nóg, czyli atutach, które najszybciej się traci. U Pacmana już od dobrych kilku walk widać było regres formy. W trzeciej walce z Bradleyem jeszcze sobie potrafił poradzić, ale ten jest zawodnikiem o zbliżonych gabarytach, dodatkowo bez ciosu, do tego lubiącym wdawać się w bójki, więc nawet starsza wersja Pacmana dała sobie radę (aczkolwiek jak napisał Rollins, to była bardzo równa walka, a o wyniku rozstrzygnęły nokdauny).

Z młodym, silnym, mocno bijącym, odpornym, bardzo dużym welterem, będącym w swoim prime, do tego umiejętnie korzystającym z jabu i dobrze poruszającym się po ringu, dzisiejszy Pac już by sobie nie poradził, Pac sprzed jakiś 6-7 lat moim zdaniem wygrałby z Thurmanem.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-07-2016 14:16:04 
Przypomnę że niektórzy widzieli Thurmana wygrywającego z Floydem..
Floyd prawdopodobnie zabrałby go do szkoły i ośmieszył..Ostatni Pacman też byłby według mnie faworytem z Keithem..Thurman jest dobry, silny, ale według mnie trochę przeceniany..
To zawodnik określonego poziomu i raczej lepszy już nie będzie..
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-07-2016 14:19:16 
Jeśli chodzi o Floyda, to Thurman w mojej opinii też by go pokonał. Jeszcze łatwiej niż Pacquiao.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-07-2016 14:19:50 
Na tym kończę dyskusję, bo ani Pacman, ani Floyd nigdy nie zawalczą z Thurmanem (jeśli w ogóle kiedykolwiek jeszcze zawalczą).
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 19-07-2016 02:31:17 
Bradley jest śliski, gibki, kosmicznie ciężko go wyboksować. Thurman to pod tym kątem półka niżej. Starość, owszem. 600 ciosów na walkę, to nie 1000, ale Thurman jest puncherem, jak mu rywale nie wbiegają na ciosy, to w ringu nic się nie dzieje ( jak z Bundu ). Pac by go wyboksował bez trudu.

Już bardziej Porter miałby szanse, bo by zmusił Paca do mega wysiłku. Aczkolwiek pewnie by wcześniej coś wyłapał i padł przed czasem, albo nabrał respektu.

Choć trudno to niektórym przyznać, Pacquiao może być wciąż najlepszy w 147. Może wciąż być królem mimo siwej brody.

rocky86, wszystko prawda, ale poziom, z jakiego Filipińczyk schodzi, to Himalaje. Garcia ponoć odrzucił ofertę 4 milionów dolarów za walkę z Pacmanem. Młody, niepokonany itp. Boi się małego Filipińczyka, bo on, w przeciwieństwie do forumowych twardzieli, musiałby zapłacić jakąś cenę za niedocenienie rywala.
A forumowi twardziele by tylko powiedzieli Thurman ( Garcia czy ktokolwiek ) był drewniany, przecież nawet Porter go pokonał, tylko mu nie dali ( wtedy się takie rzeczy wyciąga ), za to Spence ( Brook czy ktokolwiek ) go demoluje, wysyła na emeryturę itd.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 19-07-2016 11:11:00 
Niektórzy mocno przeceniają starych (mistrzów) małych półśrednich, którzy od pewnego czasu nie walczyli z młodymi, świeżymi, ruchliwymi, szybkimi, silnymi półśrednimi (nie licząc jakichś Riosów czy Chavesów, którzy nie mieli szans z powodu innych mankamentów).
Thurman jest szybki, ruchliwy, w dodatku bardzo silny, bardzo mocno bije z obu rąk.
Porter nieco słabszy, nieco inny styl, ale też miałby spore szanse.

Ciosy Bradleya czy Pacquiao nie robiłyby na nich wrażenia, nie obawialiby się ich, a to zmienia zupełnie postać rzeczy i postawę w ringu pięściarza.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 19-07-2016 11:12:37 
Danny Garcia mógł odmówić walki z Pacquiao, bo Garcia to obecnie najprawdopodobniej najsłabszy mistrz welter. Od dłuższego czasu starannie dobiera mu się rywali.
Pacquiao faktycznie miałby spore szanse go pokonać.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 19-07-2016 16:02:45 
beniaminGT

Himalaje były wiele lat temu i ten proces schodzenia w dół również rozpoczął się wiele lat temu, a przyśpieszył po KO od JMM, po którym Manny zupełnie się zmienił, zaczął walczyć rozważniej przez co stracił bardzo wiele atutów, do tego dochodził wiek i częściowe wypalenie.

Moim zdaniem dzisiejszy Pac pobiłby Garcia'e oraz Vargasa, a zostałby pokonany przez Thurmana, Brooka, możliwe, że przez Portera i Spence Jr (chociaż dla niego może być jeszcze ciut za wcześnie).

Ja go obecnie lokuje w TOP 3-5 welter, co wciąż oznacza, że jest zawodnikiem ścisłego topu, ale nie jest już w miejscu w którym był te 6 czy 8 lat temu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.