MENADŻER WILDERA: CZEKAJĄ GO DWIE OPERACJE, ZMIENIMY RĘKAWICE
Deontay Wilder (37-0, 36 KO) rozbijając w sobotnią noc Chrisa Arreolę po raz czwarty skutecznie obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, ale zwycięstwo to okupił pękniętą kością prawej ręki i zerwaniem bicepsa. Wszystko to sprawia, że czeka go teraz prawdopodobnie długa przerwa. I dwie operacje.
Jay Deas, wieloletni menadżer i trener championa, poinformował, że pierwszy zabieg odbędzie się prawdopodobnie już dzisiaj. Lekarze zajmą się kością. Potem będzie jeszcze jedna operacja - prawego bicepsa.
- On bije bardzo mocno, aż za mocno, a ma budowę typowo koszykarską i nie wytrzymują jego małe kości. Deontay jest typowym puncherem i próbując to wykorzystać używa takich rękawic, które pozwalają też mocno bić podczas walki. Będziemy więc musieli chyba zmienić rękawice. To może odebrać trochę mocy w jego uderzeniach, za to będą bardziej chroniły jego ręce - stwierdził Deas.
Przypomnijmy jeszcze, że wkrótce władze federacji ogłoszą ostateczną decyzję w sprawie ewentualnej walki z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO), z którym Amerykanin miał spotkać się w maju.
- Wygląda na to, że w tym roku już nie zaboksuje - przyznał Lou DiBella, promotor mistrza. - Trzeba podkreślić, że Deontay ma wielkie serce. Boksował przecież dłuższy czas jedną ręką, a i tak dominował nad Arreolą.
Musimy o tym pamietac!!!
Czy to sovietovo czy USA, musimy zwracac uwage na czystosc tych,
NIELEGALNE SUBSTANCJE moga zabic innych w ringu.
Musimy o tym pamietac!!!
--------------------------------
Polski zawodnik UFC Daniel Omelyanchuk zdal pozytywny doping-test na mildronate.
Przy tym w oficjalnym komunikacie UFC stwierdza, ze zawodnik nie bedzie wycofany z walki
NIELEGALNE SUBSTANCJE moga zabic innych w ringu.
a może nie Musimy o tym pamietac!!!
NIELEGALNE SUBSTANCJE moga zabic innych w ringu.
a może nie Musimy o tym pamietac!!!"
Powiem szczerze, nie rozumiem twojego wpisu???
Wszyscy ostrzyli sobie zęby na jego walkę z Wilderem a "wpadka dopingowa" rzuciła się cieniem na jego karierę lecz o ile dobrze jestem zorientowany, WADA uznała go za czystego a i WBC pewnie też go oczyści. Po co więc nieustanne wycieczki w stronę Powietkina?
Z drugiej strony mamy mistrza Wildera, który po raz kolejny wziął "byle kogo" na obronę bo chyba nikt nie dawał Arreoli większych szans choćby na przetrwanie w walce z tak silnym mistrzem.
Ile czasu Wilder może się przecierać, i (jak to mówi) "rozwijać", kiedy zbliża się do 40 zawodowej walki? Sam przyznaj że mistrzowi nie przystoi klepać ogórków, przychodzi w końcu czasu na prawdziwe wyzwania. Wyboru wielkiego nie miał, to fakt, tempo też ma konkretne. Cieszę się też że nie stracił przygotowań. Ale czy nie mylę się że federacja może zgodzić się na obronę z zawodnikiem spoza TOP15 na życzenie zawodnika? Jeszcze jeden ogór i będzie mógł sobie przybić piątkę z Hayem, który znajduje się na trochę innym etapie niż Wilder.
Żeby było jasne - nie chcę robić tutaj żadnej gównoburzy :)
Pozdrawiam, miłego dnia.
Nie mówię, że symuluje. Po prostu te całe kontuzje na 100% nie są tak poważne. Jaka operacja? Wiadomo - tępe naiwniaki (szczególnie amerykańskie) w takie coś uwierzą. Bo pojęcia o tym sporcie nie mają.
Normalny kibic wie, że tam nie było takiego momentu (w tej "feralnej" czwartej rundzie), żeby nabawić się tak groźnych kontuzji.
Jeszcze inna opcja jest taka, że od tych koksów kości Wildera nie wytrzymują.
No to murzynek sam się wyeliminował na jakiś czas.Czyli teraz co?Prawdopodobnie rzerwa z 6 miesięcy i na początku przyszłego roku pewnie 5 dobrowolna obrona jako przetarcie po kontuzji i dłuższej przerwie.Po prostu nie ma słów na to co wyprawia Wilder i jego obóz z federacją WBC włącznie, że na to pozwala.
*
*
Dokładnie
Zrobili z boksu cyrk
Federacja WBC powinna teraz wykorzystać przerwę BumBombera i wyłonić obowiązkowego rywala dla niego, a może i nawet pozbawić go pasa, robiąc z niego mistrza w zawieszeniu i zrobić walkę o wakat między nr.1 a nr.2 w WBC
Bez zmian :)
Jeśli mówimy o obijaniu ogórków to bądźmy w tym obiektywni.
Zresztą jakich ogórków od czasu bycia mistrzem? Jedynym bezlitośnie młóconym ogórkiem okazał się mistrz Stiverne, który był "chory".
Molina mimo, że dostawał walczył i podłączył raz Wildera, Duhaupas też dawał niezłą walkę.
Szpilka do momentu ko moim zdanie wygrywał i nie dawał sobie zrobić większej krzywdy, pokazał że jest twardy, dobrze trzyma się taktyki, ale po prostu się nadział lewy na prawy i tak skończył by każdy, przynajmniej miał ogromne jaja i szukał swojej szansy. A widać, że Wilder ma ogromna parę w łapach. Może jest gorszy technicznie od Kliczko, AJ, Furego czy Joshua ale jak trafi skończy każdego z nich.
Nie mamy pojęcia co komu proponują kto się zgadza walczyć, a kto nie, my tylko słyszymy w mediach wynik końcowy, że jest Arreola w zasadzie dlatego aby nie tracić terminu i móc zawalczyć.
Fajnie, że walczy tak często jak się da, a nie kisi pas na 2 walki w roku.
Patrzmy też na rankingi, kto jest 15-20 wbc, kto może walczyć o pas i
kto w ogóle chce walczyć.
Patrząc na dzisiejszą 20 czego oczekiwać? Powietkin narazie jest w zawieszeniu, Stivrne stracił ten pas obił dwóch ogórków i już 3?! Pulew? Tak samo byłby młócony, Parker inna droga, Duhaupas dopiero co walczył, Haye - naprawdę chcieli byście to zobaczyć? Bez żartów, Andy Grubas jr będzie jeszcze 40 walk szczycił się swoją siła nad 5 ligą Jennings nie zdecyduje się na 3 wtopę z rzędu, Arreola baty, Malik? Szpilka był, Molina był, a może opas Czagajew ściągnie Wildera do groznego?
Waszybgton bez techniki i siły tyle że duży? Takam szedł inną drogą, może świniobicie na wachu albo chisotrze byście chcieli? Mamy jeszcze Kyotaro Fujimoto chuj wie kto to i Wawrzyka i Price, dwóch szklarzy. Zanim nazwiemy kogoś ogórkiem zapoznajmy się z tematem z kim może walczyć, poszukać info kto chciał walczyć a kto nie kto mógł a kto nie.
Jeśli mówi się że Wilder ucieka przed Powietkinem, to teraz się skończył ten czas i już nie ma gdzie.
Kacapów mozna nie lubić ale skup sie na boksie!!.
Powietkin to bokser a nie cepiarz jak Wilder. Sila Wildera nie taka straszna .Rusek go zmiecie. Co co środkow NIEDOZWOLONYCH dla Powitkina nie bylo sensu brac takiej ilosci .
Nie ma to sensu i kto sie w temat wczyta wie ze to wszystko bzdety .Po prostu nie chcieli ryzykowac walki z Ruskiem i wymyslili taki sposob unikniecia zagrożenia. Widac po dlaszych rywalach jaka mają politykę....
ale walki z silnymi Moliną czy Duhapassem pokazały ze może być nawet podłączony do prądu a Szpilka całkiem niezle walczył do momentu ko walka blisko remisu była
ale dopóki nie zawalczy zkimś z ścisłej czołówki a zapewne tak nie będzie w najbliższym czasie to nie jest dla mnie wartościowy Mistrz.
Fury też cwaniak i pozer i do tego pajac jak Wilder ale dużej lepiej ułożony technicznie i mimo że petardy takiej nie ma to walczy mądrze w prównaniu do Wildera
, teraz pewnie z 6 miesiecy przerwy do pisze wyżej że Powinni dać mu Emeiritus i niech walczy o niego Povietkin z 2 gim rywalem z rankigu
Jakoś w walkę z Povietkina z Wilderem nie wierze a szkoda bo by się okazało co jest wart Wilder a tak zapewne 5 dobrowolna obroną .Oby Ruscy cisneli i nie odpuścili tematu wiecznie Wilder nie będzie walczył dobrowolnie
Jak to się wszystko zmienia w zależności od punktu siedzenia, a tego przygłupa to już się po prostu czytać nie da. Lekarz się kurwa znalazł z dziury zabitej dechami, który postawił diagnozę przez ekran monitora xDD
Autor komentarza: Rollins Data: 18-07-2016 10:17:15
Po prostu te całe kontuzje na 100% nie są tak poważne. Jaka operacja? Wiadomo - tępe naiwniaki (szczególnie amerykańskie) w takie coś uwierzą. Bo pojęcia o tym sporcie nie mają.
Normalny kibic wie, że tam nie było takiego momentu (w tej "feralnej" czwartej rundzie), żeby nabawić się tak groźnych kontuzji.Jeszcze inna opcja jest taka, że od tych koksów kości Wildera nie wytrzymują.
ale bądz obiektywny nie hołub Wildera
na jakiegoś wielkiego Mistrza ma petarde szybkosc ale jest haotyczny biję cepami.
Ameryka miała wielkich Mistrzów jak ali Frazier , potem Tyson , holyfield, jeszcze ceniłem Mercera czy Brewstera . Wilder ani haryzmy nie ma ani umijętności gdzie on do noch
Povietkin nie twierdze że by na 100 procent wygrał ale byłby dużym zagrożeniem Dla Wildera
Powtórze już któryś rak niech zawalczy z kimś ścisłej czołowki okaze sie co jest wart
Powietkin wtedy walczy z drugim w rankingu o tymczasowy pas po wyleczeniu kontuzji przez Wildera dochodzi do ich walki i po problemie.
Wilk syty i owca cała
Nietrzeźwy proktologu nikt normalny nie pisze o zabraniu Wilderowi pasa tylko tak jak w przypadku Drozda nadać mu status mistrza w zawieszeniu.
Powietkin wtedy walczy z drugim w rankingu o tymczasowy pas po wyleczeniu kontuzji przez Wildera dochodzi do ich walki i po problemie.
Wilk syty i owca cała
*
*
*
To jest kolejna patologia federacji, nadawanie tych statusów, tworzenie nowych pasów i wprowadzanie zamieszania, które Ty popierasz, a w innych tematach lament, że tysiąc pasków jest w boksie, a status mistrza świata stracił prestiż, który miał przed laty. Żadnych kurwa półpaśców, bo i nie ma ku temu przesłanek. Wilder nie złamał kręgosłupa czy nie został wykluczony na ponad rok, a doznał kontuzji ręki, w boksie to nic nadzwyczajnego, szczególnie w przypadku mocno bijących pięściarzy. 2 walki w tym roku już stoczył, będzie pauzował do końca roku i wróci na początku przyszłego. To żaden problem.
Tym bardziej że z tym meldonium wyszły niezłe jaja środek został zakazany a WADA nie miała dostatecznych informacji ile ten środek może się utrzymywać w organizmie sportowca.
WADA strzeliła sobie w kolano a przy okazji wplątała w to WBC i jedynym rozsądnym wyjściem jest to co napisałem w powyższych postach.Innego sensownego wyjścia nie widzę
Nie kurwa lepiej niech Wilder kisi ten pas a obowiązkowy pretendent czeka i dwa lata na swoją szansę.
*
*
*
Po pierwsze, nie 2 lata, tylko zakładając najgorszy scenariusz pół roku. Po drugie żadnej winy w tym Wildera, że Rusek nie został dopuszczony do walki więc niech sobie czeka i 10 lat.
Autor komentarza: tolek78 Data: 18-07-2016 12:14:47
Tym bardziej że z tym meldonium wyszły niezłe jaja środek został zakazany a WADA nie miała dostatecznych informacji ile ten środek może się utrzymywać w organizmie sportowca.
WADA strzeliła sobie w kolano a przy okazji wplątała w to WBC i jedynym rozsądnym wyjściem jest to co napisałem w powyższych postach.Innego sensownego wyjścia nie widzę
*
*
*
Na razie to nie ma nawet jeszcze oficjalnego stanowiska WBC, a Ty już dzielisz skórę na niedźwiedziu. Jak jest w tym wina Wildera i dlaczego podczas jego nieobecności spowodowanej kontuzją ktoś ma latać z jego pasem i mienić się mistrzem świata WBC? Przecież to wbrew jakiejkolwiek logice i zdrowemu rozsądkowi. Kurwa, fani na forach, którym wydawać by się mogło powinno zależeć na dobru boksu forsują wydanie kolejnego półpaśca i popierają federacyjne patologie... jakich ja kurwa czasów dożyłem, że muszę czytać co takie tolki na forach wypisują.
@cop
Kacapów mozna nie lubić ale skup sie na boksie!!.
Powietkin to bokser a nie cepiarz jak Wilder. Sila Wildera nie taka straszna .Rusek go zmiecie. Co co środkow NIEDOZWOLONYCH dla Powietkina nie bylo sensu brac takiej ilosci .
Nie ma to sensu i kto sie w temat wczyta wie ze to wszystko bzdety .Po prostu nie chcieli ryzykowac walki z Ruskiem i wymyslili taki sposob unikniecia zagrożenia. Widac po dlaszych rywalach jaka mają politykę....
*
*
Dokładnie
A no widzisz panie... taką sytuację mamy, że mistrzów jest kurwa pięćdziesięciu, widzisz pan, to już nie czasy Alego, że był jeden mistrz i cieszył się uznaniem. Teraz sytuacja jest ciekawsza, teraz dzieje się więcej, mamy na przykład Furego i Kliczkę, którzy przez rok stoczyli jedną walkę, bo najpierw odwołał ją Władymir, a potem Fury, Furemu zabrano też pas i zrobiono mistrzem niejakiego Martina, ale to już nieaktualne, bo teraz jest nim Joshua, federacja WBA z kolei zrobiła mistrzem regularnym Czagajewa (zapytasz kto to jest mistrz regularny? A to ktoś kto walczy regularnie xD) i walczy sobie nasz Czagajew gdzieś na końcu świata zarabiając pieniążki, ani myśląc o tym żeby wyjść do kogoś poważnego. No i byłbym zapomniał, jest jeszcze MŚ interim WBA, niejaki Luis Ortiz, który walczy w jakimś turnieju tejże federacji, która rozpisała jakąś dziwną drabinkę, wyślę Ci to później. No i nie zapominajmy jeszcze o mistrzu świata WBC, który miał kontuzję i teraz jest emeritusem, dalej mistrzem, tyle że siedzi w domu, a że niewyjściowo to wygląda to federacja WBC zrobiła mistrzem kolejnego zawodnika, a niech ma.
No i widzisz Panie mistrzów u nas od groma, coś jest niejasne, wytłumaczyć jeszcze raz? A... nie obchodzi Cię to już i nie chcesz wiedzieć? Wcale Ci się nie dziwię.
Co kto tu jakie głupoty wypisuje to widzą inni użytkownicy więc akurat w tym temacie powinieneś milczeć.
A teraz narka spadam do pracy
Nietrzeźwy proktologu patologią to są te dobrowolne obrony.Nadając tytuł w zawieszeniu WBC zmusiłoby poniekąd Wildera do szybkiego starcia z Powietkinem.Chce odzyskać swój pas?walcz z obowiązkowym.Tyle w temacie.
*
*
*
Kolejna dobrowolna obrona była następstwem wiadomo czego, ale jako rasowy hejter dalej nie potrafisz pogodzić się z faktem, że to iż do walki Wilder-Povetkin nie doszło nie jest żadną winą Wildera.
WBC tworząc kolejnego mistrza świata zrobi zwyczajnie kolejnego mistrza świata wprowadzając tylko niepotrzebne zamieszanie. Wilder wróci jak będzie zdrowy, a to że federacja odwali kolejną patologię tego nie przyspieszy.
Po pierwsze nie klnij. To nie podwórko..
Po drugie jesteś nieobiektywny, tradycyjnie zresztą..
Po trzecie Wilder ma za dużo przyzwolenia ze strony WBC, czego nie chcesz zobaczyć, lub nie dostrzegasz celowo..
4. Po czwarte, zapomniałem co miałem napisać.
5. To chyba chodzi o trybunał :)
Nie trzeba było brać inwalidy Arreoli i ośmieszać się po raz kolejny.
Merytoryczny Tomasz, Nietrzezwy Gwahlur..
Po pierwsze nie klnij. To nie podwórko..
Po drugie jesteś nieobiektywny, tradycyjnie zresztą..
Po trzecie Wilder ma za dużo przyzwolenia ze strony WBC, czego nie chcesz zobaczyć, lub nie dostrzegasz celowo..
*
*
*
Nie wiem po co za każdym zwracasz się do mnie per Gwahlur i starasz się to usilnie forsować. Daj sobie siana. Poza tym:
1) To też nie kościół, a strona o boksie. To twardy, emocjonujący sport, a tam gdzie pojawiają się emocje to pojawiają się czasami przekleństwa. Nie używam ich żeby komuś ubliżyć, a zwyczajnie nadać moim poszczególnym słowom mocniejszy wydźwięk.
2) Poproszę o wskazanie przejawów mojej nieobiektywności w przeciwnym razie Twoje stwierdzenie jest merytorycznie bezwartościowe
3) WBC zawsze faworyzowała niektórych zawodników, to element federacyjnej patologii. Zawsze miała słabość do Meksyków i zawodników Haymona. Co w tym nowego i nadzwyczajnego?
Następnie Wilder uczciwie (co należy zaznaczyć) odebrał pas Stiverne, później 3 dobrowolne obrony i odwlekanie walki z obowiązkowym pretendentem Saszą, następnie "wpadka" na kontroli antydopingowej obowiązkowego pretendenta, która najprawdopodobniej wpadką nie będzie i kolejna dobrowolna obrona pasa z nieśmiertelnym Arreola, no i teraz kontuzja i kolejny start gdzieś pewnie w okolicach lutego, czy marca przyszłego roku.
Cała ta historia, to już nawet zabawna nie jest i ciężko znaleźć winnego, ale gdyby takiego szukać, to należy przyjrzeć się działaniom WBC, które ulegały presji obozu bombera.
O pierwszą dobrowolną obronę pretensji mieć nie można, bo po pierwsze się należała, a po drugie nie było jeszcze na chwilę kontraktowania tej walki obowiązkowego przeciwnika. Druga dobrowolna obrona była już niepotrzebna, obowiązkowy wyznaczony i gotowy, ale drugą obronę na siłę można tłumaczyć, chociażby negocjacjami. Trzecia dobrowolna, to już kpina i tutaj nie powinno być zgody WBC. Walka z Arreola była również bez sensu i tutaj WBC nie powinno wyrażać zgody na walkę, tylko poczekać do rozstrzygnięcie śledztwa w sprawie Saszy, które podobno ma być wkrótce zamknięte.
Przez walkę z ogórem, perspektywa walki z obowiązkowym pretendentem oddala się o kolejne min. 6 miesięcy. Zakładając, że Sasza zostanie oczyszczony, oznaczać to będzie, że na walkę o pas będzie musiał czekać niemal 2 lata. Wilder miał 3 dobrowolne obrony, na 4 nie powinien dostawać zgody.
Nie jesteś obiektywny w stosunku do określonej grupy pięściarzy jak Ward, czy Wilder, nie dostrzegasz faworyzowania tychże pieściarzy przez federacje (w tym wypadku Wildera), za to ich gloryfikujesz, jednocześnie dopiekając ich ewentualnym rywalom (Golovkin)
Nadużywasz słowa merytoryczny, choć sa odpowiedniki (za dużo polityki oglądasz) :)
Nie wiem czemu nie przyzajesz się do bycia Gwahlurem, żaden wstyd. Rollo nie wstydzi się że jest z Tomaszowa..:)
Chodzi mi o to że nie widzę tego jak wielu nazwało "nareszcie coś się ruszyło w HW"
Ja tego nie widzę, poza samą zmianą posiadaczy pasów..
Dalej jest bumobicie, dalej są spore przerwy między ciekawymi walkami, lub te wspomniane walki nam się sypią..
Wilder na trzecią i czwartą dobrowolną obronę absolutnie nie powinien dostać zgody. Zresztą sam to piszesz.
" Sowieci – popularne określenie dotyczące mieszkańców ZSRR, a przede wszystkim funkcjonariuszy reżimu komunistycznego tego państwa.
Określenie to wywodzi się od rosyjskiego słowa sowiet, czyli w tłumaczeniu na język polski „rada”. Nazwę Imperium Rosyjskie zastąpiono po rewolucji październikowej nazwą ros. Союз Советских Социалистических Республик, co w dosłownym tłumaczeniu na język polski brzmi – Związek Radzieckich (Sowieckich) Socjalistycznych Republik[1].
Słowo Radziecki, Sowiecki - Obie synonimiczne formy są uważane dziś za poprawne[4]. Słowo „sowiecki” wpisało się na trwałe w historię i literaturę światową wraz ze swoimi wszystkimi odcieniami emocjonalnymi i znaczeniowymi i jest równoprawne ze słowem „radziecki”. Niektórzy uważają, że ma ono tę przewagę nad swoim synonimem „radziecki”, iż występuje w formie przymiotnika „sowiecki”, jak i rzeczownika w liczbie mnogiej „Sowieci”, oraz pojedynczej „Sowiet”, podczas gdy słowo „radziecki” takich cech nie wykazuje.
Reasumując moim zdaniem nie ma co czepiać się Copa za używanie słowa Sowieci. Nie ma w tym zawoalowanej drwiny czy sarkazmu. To są fakty. Czy się komuś podoba czy nie słowo Sowiet, Sowiety funkcjonuje w świecie.I u nas w Polsce starsze pokolenie pamiętające wojnę najczęściej nie mówiło i nie mówi ZSRR a mówi Sowiety. Ja rozumiem, że ZSRR już nie ma. Jest Rosja ,ale słowo Sowiet tak się przyjęło przez te kilkadziesiąt lat, że myślę, iż będzie one jeszcze długo używane a przez historyków uważane jako poprawne.
Tępaki tego nie zobaczą, inteligentni ludzie nie pogodzą się z takim stanem rzeczy.
Kontuzje ma,nie oszukuje bo reka jak bania i biceps zerway tez widac jak na tacy.Tylko,ze jak Povietkina oczyszcza to nie sadze,zeby czekali teraz ponad pol roku...Oni sa obowiazkowym od maja 2015..To jest kpina a jak beda mieli czekac na Wildera to bedzie prawie dwa lata.. Akurat WBC pas mś,pas wlasciwy ma jeden a emeritus to pasek honorowy i dajacy posiadaczowi tylko tyle,ze w razie powrotu staje sie z wejscia obowiazkowym..W zaleznosci jak przerwa Wildera bedzie dluga to moze nie glupi pomysl...
Mocniejszy wydzwięk można nadać, pisząc Capslockiem..:)
*
*
Capslock nie jest żadnym rozwiązaniem, a wręcz upierdliwie wali po oczach. Jeżeli Ty wolisz caps lock to jest to już tylko kwestia gustu. Tu przecież piszą tylko prawdziwi, twardzi mężczyźni z zajebiście mocną psychiką (przykładem jest Rollins) więc kilka niecenzuralnych słów wplecionych w wypowiedź nie powinno nikomu przeszkadzać.
Autor komentarza: MLJ Data: 18-07-2016 12:57:13
Nie jesteś obiektywny w stosunku do określonej grupy pięściarzy jak Ward, czy Wilder, nie dostrzegasz faworyzowania tychże pieściarzy przez federacje (w tym wypadku Wildera), za to ich gloryfikujesz, jednocześnie dopiekając ich ewentualnym rywalom (Golovkin)
*
*
Fakty i przykłady kolego! Wiesz co możesz sobie zrobić z takimi pomówieniami? Poproszę o konkretne przykłady moich wypowiedzi (cytaty!), które świadczą, że nie jestem obiektywny w stosunku do określonej grupy pięściarzy w przeciwnym razie Twoja wypowiedź jest merytorycznie bezwartościowa. Ja też mogę twierdzić, że np. ukradłeś mi pieniądze, ale dopóki tego nie udowodnię to moje twierdzenia w tym momencie nie mają żadnego znaczenia. Myśl chłopie, nie będę żył wiecznie.
Autor komentarza: MLJ Data: 18-07-2016 12:57:13
Nadużywasz słowa merytoryczny, choć sa odpowiedniki (za dużo polityki oglądasz) :)
*
*
Merytorycznie bezwartościowa wstawka xD
Autor komentarza: MLJ Data: 18-07-2016 12:57:13
Nie wiem czemu nie przyzajesz się do bycia Gwahlurem, żaden wstyd. Rollo nie wstydzi się że jest z Tomaszowa..:)
*
*
Może dlatego, że żadnym Gwahlurem nie jestem więc dlaczego miałbym się do tego przyznawać? Wymagasz ode mnie rzeczy niemożliwej i forsujesz to przy okazji każdej wypowiedzi skierowanej w moją stronę co jest zwyczajnie żałosne.
Czemu jest to dobre rozwiązanie? Bo zaraz może się okazać że Powietkin nie ze swojej winy tylko błędów w działaniu WBC będzie czekał na walkę która mu się należy 2 lata. A problemem jest to że tak sobie czekając od maja 2015 jak napisał wyżej kolega matd nikt im nie zagwarantuje że Wilder po powrocie nie będzie chciał sprawdzić się z słabszym rywalem (na co znając życie dostał by zgodę) po czym np ucieknie w starcie unifikacyjne.
W końcu skończy się tak że Powietkin który był w świetnym gazie zmarnuje sobie ostatnie lata kariery na... czekanie.
To totalna kpina.
A w wypadku wywalczenia pasa z nr 2 Powietkin nie byłby poszkodowany działaniem czy wypadkami innych. Miałby pas po który Wilder w momencie powrotu może od razu walczyć także samemu też nic nie traci. A jeśli nie miałby zamiaru walczyć z Powietkinem tylko szukałby innych walk wtedy sprawa jest jasna.
Dla mnie bomba. Nikt nic nie traci na takiej sytuacji.
Wstydzę się, że jestem z Tomaszowa, ale co mam zrobić? :D
Popieram
I nie chodzi nawet o Powietkina i Sovietów, ale za notoryczne obrażanie i oczernianie narodu polskiego.
Proszę zareagować na wpisy tzw cop.
Proszę o udzielenie mu urlopu na przemyślenie swoich postów.
Sprawa z tzw cop nie jest nowa.
Mam jednocześnie pytanie dlaczego moderatorzy nie reagują
Użytkownicy forum wyrażają dezaprobatę a moderator?
Na co czeka Admin forum
Czy Admin akceptuje krzewienie nienawiści,obelżywe odnoszenie się zarówno do narodu Polskiego jak i naszych sąsiadów?