WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (17.07.2016)
Za nami kilka ciekawych potyczek w wadze ciężkiej pozostających w cieniu walki Wilder vs Arreola o pas WBC. Teraz o nich w telegraficznym skrócie.
Gerald Washington (18-0-1, 12 KO) zaczął boksować na poważnie w wieku trzydziestu lat, a mimo wszystko coraz mocniej dobija się do czołówki. Po wypunktowania Eddiego Chambersa, dziś były futbolista znokautował w czwartej rundzie niezłego dekadę temu, 45-letniego obecnie Raya Austina (29-8-4, 18 KO).
Mający za sobą dobrą karierę w boksie olimpijskim Robert Alfonso (8-0, 3 KO) wypunktował Jamala Woodsa (8-28-6, 8 KO). Po sześciu odsłonach werdykt brzmiał 60:54 i dwukrotnie 59:55.
Popularny w Niemczech, a szczególnie w Berlinie Burak Sahin (10-0, 7 KO) pokonał jednogłośną decyzją po ośmiu jednostronnych starciach Jakova Gospicia (17-15, 12 KO).
Kamil Sokołowski (2-7-1) rekordem może nie straszy, jednak w Wielkiej Brytanii cenią naszego rodaka. Między innymi za takie starty jak ten. Sokołowski spotkał się z Noureddinem Meddounem (4-3, 4 KO) i stosunkowo łatwo ograł go na dystansie czterech rund (40:37).
Andy Ruiz Jr (28-0, 19 KO) coraz głośniej dopomina się walki o tytuł. Póki co zastopował w niespełna trzech odsłonach Josha Gormleya (22-5, 21 KO).
Czasami bum dostaje za przeciwnika drugiego buma, żeby któremuś poprawić rekord. Tyle
Sokołowski dobry jest w Legii grał