WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (16.07.2016)
Nic nie pasjonuje kibiców tak bardzo, jak walki w wadze ciężkiej. W cieniu dzisiejszej potyczki o pas WBC Wilder vs Arreola trochę o innych zawodnikach królewskiej kategorii.
Podczas wrześniowej gali PBN 17 września na pewno nie dojdzie do starcia Marcina Siwego (15-0, 6 KO) z Andrzejem Wawrzykiem (32-1, 18 KO). Może listopad?
Były dwukrotny mistrz świata - Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO), od teraz będzie miał swój program w telewizji rosyjskiej. O boksie? Nie - to będzie program skierowany do... dzieci.
Darmani Rock (3-0, 3 KO) to jedna z większych nadziei Amerykanów młodego pokolenia. Dziś w nocy pięściarz z Filadelfii już w pierwszej rundzie odprawił Hassana Lee (5-6, 1 KO). Dodajmy jeszcze, że póki co Rock nie wypuścił żadnego ze swoich rywali poza pierwszą odsłonę.
O sparingowych umiejętnościach Sama Sextona (23-3, 9 KO) krążą legendy, ale w oficjalnych startach długo musi już czekać na jakieś wartościowe zwycięstwo. Wysoko notowany swego czasu Anglik wygrał ósmą walkę z rzędu, ale jego ofiarą okazał się co najwyżej znany z twardości Hari Miles (9-11, 2 KO). Sexton znokautował go na początku drugiego starcia. Może więc w końcu ktoś mocniejszy?
Wawrzu to fajny typ.
Mistrzem nie bedzie z dobrymi zawodnikami ze średnim ciosem może da dobre walki.
Nigdy nie pokona Ortiza czy Furego ale swoje 5 minut jeszcze będzie miał.
Po mimo wszystko po ciosach Powietkina wstawał dość szybko (i padał jeszcze szybciej) ale to swiadczy że ta szczęka wcale nie jest aż taka słaba. obrona była za słaba na ten poziom.
Praca praca dobre prowadzenie i może coś jeszcze ugra i sporo zarobi.
Twój cytat:"Kolo na zdjęciu wygląda jak spasiony Lemieux :)"
#
#
Hahaha...dokładnie, tak samo pomyślałem jak to zdjęcie zobaczyłem, normalnie Lemieux...:-)
Pomyślałem , gość do HW przechodzi?
Heh....:-)