WIDEO: STACJA SHOWTIME PRZYPOMINA NOKAUT WILDERA NA SZPILCE
Redakcja, Showtime
2016-07-15
Jutro w nocy Deontay Wilder (36-0, 35 KO) podejdzie do czwartej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. W trzeciej, w połowie stycznia, Amerykanin znokautował w dziewiątej rundzie Artura Szpilkę (20-2, 15 KO). Z okazji zbliżającego się starcia "Brązowego Bombardiera" z Chrisem Arreolą (36-4-1, 31 KO) stacja Showtime rozłożyła nokaut na "Szpili" na czynniki pierwsze.
Nic tylko się cieszyć:):):)
widzi co się dzieje, analizuje i wyciąga wnioski...jest jeszcze bardzo młody, czyli ma wszystko by zostać na dłużej na szczycie HW
a że nie miał jeszcze rywali z samego topu? oni przyjdą z czasem
tego mu życzę
I jeszcze jak wynosili Szpilkę, jak w piosence Kazika "Nad ranem ponieśli młodego gitowca".
A ty bys tak nie mowil ? chlopak przed walka zapowiadal ze "przeniesie gory", Wilder pozaluje ze stana mu na drodze itd. Musial sie jakos bronic po walce , widocznie obral taka taktyke. Prawda jest taka ze Artur szczeki nie ma a przed takimi zawodnikami ciezko robic uniki przez 12 rund.
Nie przyzna sie, ale wie ze czarny mial najmocniejsze uderzenie z wszystkich jego rywali.
Przypomnijcie mi, kiedy ostatnio w wadze ciężkiej był taki piękny cios w tempo?
Mistrz Głowacki coś takiego zaprezentował, ale to junior ciężka tam wszystko jest szybsze...
Nie. Gdy dostajesz pierwszy raz na zawodowstwie brutalne KO to nie sensu umniejszać siły ciosu wygranego. Sensownie byłoby przyznać "Koleś ma metal w pięściach takie uderzenie w tempo każdego by wyłączyło z gry to jest waga ciężka na najwyższym poziomie. Wygrywałem początkowe rundy ale przez to, że ofertę dostałem last minute nie miałem idealnej kondycji. Jakbym miał pełen obóz to bym nie osłabł w późniejszych rundach ale gratulacje dla mistrza bo był tamtej nocy lepszy. Wrócę silniejszy."
Nie last minute tylko ponad miesiąc przed walką.
I nie wygrywał pierwszych rund, przegrywał u wszystkich sędziów.
Dodatkowo bił mocniej i celniej. Twarz Szpilki po walce wygląda na mocno obitą a Wilder wyglądał jak przed walką.
http://www.youtube.com/watch?v=-ANb6eIpKQE
A czemu Wilder tak długo czekał z egzekucją to grom go wie, niemniej ciągle był pewny swego, mimo przegranych rund. Późno to późno, ale po tym ciosie to pewnie i spora grupa gimnazjalistów popuściła w spodnie z jękiem zawodu.