GOŁOWKIN I BROOK TWARZĄ W TWARZ (WIDEO)
Giennadij Gołowkin (35-0, 32 KO) i Kell Brook (36-0, 25 KO) mają za sobą pierwsze twarzą w twarz. W czwartek pięściarze spotkali się na konferencji prasowej w Nowym Jorku.
Potwierdziły się słowa Anglika, że nie jest dużo mniejszy od Kazacha, niemniej różnica w warunkach fizycznych jest dostrzegalna. - To będzie bardzo, ale to bardzo trudna walka. Muszę się upewnić, że podczas treningów wszystko będzie idealne. Wszystko musimy zrobić jak należy. W innym wypadku nie zdołam wygrać. Przejdziemy podczas tego obozu przez piekło, ale to jest konieczne, żeby być wielkim - powiedział Brook.
Na walkę z "GGG" Brytyjczyk przeniesie się aż o dwie kategorie wagowe, w związku z czym eksperci w roli zdecydowanego faworyta stawiają Gołowkina. Kazach podkreśla jednak, że i jego czeka trudne zadanie.
- To dla mnie najważniejszy dzień. Kilka dni temu mój promotor powiedział, że chce ze mną walczyć Kell Brook, a ja na to: wow! To duża nowina, bo wiem, że ten facet jest bardzo dobrym, silnym zawodnikiem. Jest najlepszy w swojej wadze. Jestem podekscytowany - stwierdził.
Do hitowego starcia dojdzie 10 września w Londynie. W stawce znajdą się pasy WBC, WBA Super, IBF i mniej znaczący IBO w kategorii średniej.
*
*
*
Co kurwa? xDD Brook jest na roztrenowaniu, nazakładał na siebie koszul, kamizelek, marynarkę z poduchami, a obok stoi prawdziwy średni lekko pochylony w zwykłej czarnej koszulce i już na pierwszy rzut oka widać, że jest większy.
Na F2F zawsze nie wygląda to tak jak w ringu, gdzie różnica w gabarytach będzie aż biła po oczach.
https://usatboxingjunkie.files.wordpress.com/2016/05/afp_551580564_81649563.jpg?w=1000&h=600&crop=1
Pod wzgledem rozmiarow reczywiscie wygladają dokladnie “TAK SAMO” na tej konferencji – wyżylowany Golovkin, wysuszony po porannym treningu w NY w samej cienkiej koszulce z krotkim rekawem a na przeciwko niego robiacy na gwalt mase miesniowa Brook, spuchniety po 9 godzinnym locie z Londynu, w podkoszulku, koszuli, kamizelce I marynarce z poduszkami na ramionach…….Eddie Hearn mial racje – rzeczywiscie sa “ROWNI”……
Wystarczy popatrzeć na barki.
W zasięgu to 3cm.
PS. Angielska elegancja zawsze spoko, choć Brook trochę jak dzięcioł zapięty pod samą szyję :) Z drugiej strony GGG w t-shircie jakby prosto z siłowni wyszedł - nieintencjonalny brak szacunku dla audytorium :)
Brook bedzie mniejszy to jest jasne, ale prage zeby wygral. I era fejmu GGG sie skonczyla.
@KnockinOnHeavensDoor - mógłbyś nie dodawać postów w ten sposób. Jest to irytujące i strasznie zaśmieca temat. Wygląda to tak jakbyś chciał zwrócić na siebie uwagę, ale jest to wręcz odpychające i zachęca jedynie do omijania twoich postów szerokim łukiem.
1. Mogę walczyć z każdym od 154 lbs do 168 lbs
- Po czym nie zgadzam się na walkę z Alvarezem w 155 lbs
- Po czym nie zgadzam się na walkę z Wardem w 168 lbs
2. Mogę walczyć z Andre Wardem
- Po czym odrzucamy draft kontraktu w 15 minut i we wrześniu 2015 odpisujemy, że spotkamy się MOŻE w 2017
3. Ja przynajmniej nie walczę z zawodnikami z dwóch wag niżej (o majowej walce Canelo-Khan)
- Po czym w lipcu biorę walkę z rywalem z dwóch wag niżej z uśmiechem na ustach zacierając rączki i jednocześnie plując w ryj swoim fanom xDD
Jak się z tym czujecie wszyscy wyznawcy little G? xDD
Nasz orgowy proktolog widzę że mało się nie spuści na klawiaturę :)
*
*
*
Hehe, hehe, boże jak śmiesznie xD
Autor komentarza: tolek78 Data: 15-07-2016 13:57:20
Nasz orgowy proktolog widzę że mało się nie spuści na klawiaturę :)
*
*
*
Hehe, hehe, boże jak śmiesznie xD
Lepiej być tak zabawnym jak ja niż tak żałosnym jak ty
Lepiej być tak zabawnym jak ja niż tak żałosnym jak ty
*
*
*
Lepiej dla kogo? Dla Ciebie czyli łykającego jak pelikan tę tanią promocję, którą zorganizował nam tu Hearn razem z K2 starając się ją pięknie sprzedać? xD Dziękuję, postoję.
Widzę że nie tylko proktolog ale i ornitolog nasz alkoholik jest wybitnie uzdolniony
*
*
*
I znowu to tolkowe poczucie humoru. Oj toluś, toluś jesteś tak zabawny jak polskie kabarety.
Odpowiedź powinna trwać 15 minut i uwzględniać oraz przewidywać wszystkie detale w dynamicznie zmieniającym się świecie boksu na całą karierę Kazacha do przodu. Powiedział, że może walczyć z Wardem w 168 - oznacza, że jak za 10 lat Ward będzie chciał walczyć, choć, na przykład, będzie już nikim, z 8 porażkami na koncie, to musi walkę brać, bo inaczej groteskowy troll z Bokser.org będzie miał używanie, że Kazach okłamał swoich kibiców.
Kazach powinien był również zaznaczyć, że w walce o pas obowiązuje limit kategorji, której pas dotyczy i jeszcze wspomnieć o pierdyliardzie innych oczywistych rzeczy, o których nie trzeba mówić, bo każdy, poza ostatnimi debilami i trollami, to wie i rozumie.
A tak swoją drogą, to nietrzeźwy troll wypisywał tu całymi miesiącami, że Gołowkin tylko się droczy, że jak przyjdzie co do czego, to grzecznie zgodzi się na 155 funtów i weźmie walkę z Saulem "We don't fuck around" Alvarezem z pocałowaniem ręki, bo bez tej walki jest nikim. A teraz Gołowkin ma kasową walkę z Brookiem, a Alvarez jest pośmiewiskiem, który będzie obijał angielskiego anonima. Czekam na wyniki PPV z tego wiekopomnego starcia...
Powiedział, że może walczyć z Wardem w 168 - oznacza, że jak za 10 lat Ward będzie chciał walczyć, choć, na przykład, będzie już nikim, z 8 porażkami na koncie, to musi walkę brać, bo inaczej groteskowy troll z Bokser.org będzie miał używanie, że Kazach okłamał swoich kibiców.
*
*
*
Przecież o tej walce się mówiło tuż po tym jak upadła idea organizacji walki Gołowkin-Froch głuptasie i po tym jak odbyły się wstępne rozmowy co do podziału kasy gdzie team Gołowkina nalegał na 50/50, na które Ward przystał więc przestań tu wciskać ciemnotę słabiaczku.
Autor komentarza: beniaminGT Data: 15-07-2016 14:30:08
A tak swoją drogą, to nietrzeźwy troll wypisywał tu całymi miesiącami, że Gołowkin tylko się droczy, że jak przyjdzie co do czego, to grzecznie zgodzi się na 155 funtów i weźmie walkę z Saulem "We don't fuck around" Alvarezem z pocałowaniem ręki, bo bez tej walki jest nikim. A teraz Gołowkin ma kasową walkę z Brookiem, a Alvarez jest pośmiewiskiem, który będzie obijał angielskiego anonima.
*
*
*
No i zamiast wzięcia walki w 155 lbs z Alvarezem (przecież twierdził, że może walczyć z każdym od 154 do 168) to wziął zawodnika z 2 wag niżej jednocześnie 2 miesiące temu twierdząc, że on takich rzeczy nie robi i sam stał się pośmiewiskiem. Oczywiście nie na orgu wśród takich pelikanów jak nasz beniaminek kierujący się podwójnymi standardami, bo kiedy Canelo bierze Khana to jest be, ale kiedy little g zrobi ten sam numer to jest świetnym biznesmanem robiącym kasową walkę wg naszego kuca korwinisty xDD
A tak swoją drogą, to nietrzeźwy troll wypisywał tu całymi miesiącami, że Gołowkin tylko się droczy, że jak przyjdzie co do czego, to grzecznie zgodzi się na 155 funtów i weźmie walkę z Saulem
*
*
*
A co do tego, że tak pisałem, no to bardzo mi przykro, bo nawet ja nie przypuszczałem, że Gołowkin może okazać się takim hipokrytą i obłudnikiem żeby wziąć walkę z zawodnikiem z dwóch wag niżej.
Kilka randomowych komentarzy z pierwszych stron boxingscene.com pod newsem o walce:
"Pathetic fight, respect to Brook for going up to middleweight but I expect better from GGG."
"Damn i was defending GGG but what the fuck fighting a welterweight?"
"WHAT THE FUK IS GOLOVKIN THINKING? WHY HE FIGHTING A GOD DAMN WW?
This is BS. Lost a LOT of respect for Golvokin and his team with this announcement."
"GGG fans made fun of canelo for fighting khan, but they will justify GGG fighting brook, just watch.
ill be waiting."
"Big respect to Kell, people said he was ducking the likes of Thurman, Spence etc but he's going up 2 weight divisions to fight someone who is far more dangerous. I'm disappointed in GGG though, I expect better from him."
2. Mogę walczyć z Andre Wardem
- Po czym odrzucamy draft kontraktu w 15 minut i we wrześniu 2015 odpisujemy, że spotkamy się MOŻE w 2017
Masz na to dowód czy powtarzasz plotki ? Może stałeś z zegarkiem na ręku tuż obok gdy negocjowali ?
Napiszę tylko tyle ludzie. Przypomnijcie sobie dyskusje o punktacji Pacman vs Bradley 1. Ów użytkownik po dłuższym czasie przyznał że robił to tylko i wyłącznie żeby podkurwić i obserwować w owym stanie innych userów. To wam powinno wystarczyć...
*
*
*
Jedno drugiego nie wyklucza nasz pieseczku. Mogę dla jaj forsować zwycięstwo Bradleya żeby podkurwić Pacmaniarzy i zobaczyć jak starają się udowodnić rzecz oczywistą xD i jednocześnie pisać bardzo poważnie podając rzeczowe argumenty na temat tego żartu jakim jest walka Gołowkin-Brook oraz pokazywać jakim hipokrytą jest Kazach.
Masz na to dowód czy powtarzasz plotki ? Może stałeś z zegarkiem na ręku tuż obok gdy negocjowali ?
*
*
*
Wystarczy obszerna wypowiedź Warda potwierdzona następnie przez jego promotora Roc Nations, której nigdy team Gołowkina nie zanegował.
http://www.boxingscene.com/andre-ward-on-little-g-golovkin-fans-hoodwinked--95856
To że będziesz chciał żeby ktoś traktował Cię mimo wszystko poważnie nic tu nie zmieni. Bo jak traktować poważnie kogoś kogo cieszyło przez tak długi czas wkurzanie innych użytkowników? lol
Cop też by chciał by wszyscy zapomnieli jak pisał że Adamek wygra z Vitalijem...
Szkoda czasu panowie. Tzw Troll w natarciu. Zresztą jak pod każdym tematem dotyczącym GGG. Za kilka miesięcy czy lat (kto wie jak mocno go to cieszy) przyzna że wcale tak nie myślał tylko się cieszył że nas podkurwia.
Ot takie dno.
Wystarczy obszerna wypowiedź Warda potwierdzona następnie przez jego promotora Roc Nations, której nigdy team Gołowkina nie zanegował.
A nie przyszło Ci do głowy że coś umknęło Twojej uwadze ?
Jeśli raz przyznałeś się do trollowania jesteś trollem...
To że będziesz chciał żeby ktoś traktował Cię mimo wszystko poważnie nic tu nie zmieni. Bo jak traktować poważnie kogoś kogo cieszyło przez tak długi czas wkurzanie innych użytkowników? lol
Cop też by chciał by wszyscy zapomnieli jak pisał że Adamek wygra z Vitalijem...
Szkoda czasu panowie. Tzw Troll w natarciu. Zresztą jak pod każdym tematem dotyczącym GGG. Za kilka miesięcy czy lat (kto wie jak mocno go to cieszy) przyzna że wcale tak nie myślał tylko się cieszył że nas podkurwia.
Ot takie dno.
*
*
*
Napisał gość, który jest kojarzony z wpisu, w którym życzył wszystkim, tu cytat, "szerokiego chuja w dupie, naprawdę szerokiego". Ot takie dno. Weź się już nie ośmieszaj i wykur**iaj w podskokach z tematu skoro nie masz nic merytorycznego do napisania poza próbą złapania mnie za nogawkę, trollu który próbuje zasiać offtop w temacie, w którym toczy się dyskusja xDD
A nie przyszło Ci do głowy że coś umknęło Twojej uwadze?
*
*
*
A dlaczego mam negować słowa Warda:
"I have an email right now that shows that we gave him what he wanted, we gae him 50-50, these are the terms, these are the conditions, and the promoter turned it down and said "maybe in 2017". So from now on it's Little G.
Zanegować powinien je team GGG, oh wait... xD
Bo co? Bo trollowi jest niewygodnie że ktoś pisze o nim prawdę? I przechodzi do kontrataku? Przypomni wyrwaną z kontekstu głupią wypowiedź, nazwie przeciwnika trollem i myśli że załatwi sprawę.
Przyznałeś się do trollowania w celu wkurzania innych użytkowników. Tak Cię to cieszyło że ciągnąłeś to długi czas (dziecko czy co?)
Miałeś przednią zabawę by po jakimś czasie się do tego przyznać. Znając więc twoje skłonności do czerpania radości nieopisanej z pisania bzdur by podkurwiać fanów całkiem możliwe że to co się tu dzieje to nie dyskusja tylko próba robienia tego samego szamba przez tego samego trolla.
A tak się składa że coś wyjątkowo mocno lubisz toczyć dyskusje na temat GGG i zawsze wyglądają tak samo. Przypadek? Nie sądzę trolliku.
Bez odbioru.
Bo co? Bo trollowi jest niewygodnie że ktoś pisze o nim prawdę?
*
*
*
Nie baranie, bo przeszkadzasz w dyskusji dlatego wykurwiaj. Albo piszesz na temat albo starasz się mnie podszczypnąć czy przekładając na pieską nomenklaturę obszczekać. Jeżeli tylko na tyle Cię stać to zapraszam na jakiegoś pudelka trollu, bo tu robisz offtop kiedy inni chcą dyskutować. Ostro, bo ostro, ale tym lepiej dla dyskusji.
Proksa był znacznie mniejszy od Brooka vs. GGG nikt nie wrzeszczał że przewaga różnice kategorie itd
*
*
*
Poproszę o potwierdzenie tych rewelacji kolego. Powiedziałeś A to powiedz B. Jak Proksa był mniejszy od Brooka jak on miał problemy ze zrobieniem limitu MW i zawsze na to narzekał. Oczywiście można tu owe problemy podciągnąć pod nieprofesjonalny team Grzegorza, który zawsze miał, ale nie na tyle, żeby zrobić z niego zawodnika mniejszego od gościa, który od dobrych kilku lat robi spokojnie limit 147 lbs, a te rewelacje z Gołowkinem pojawiły się dopiero jak Khan wyszedł do Canelo.
Jeśli sam tego chciał to uważa ze sobie poradzi....
Dajta już chopy spokój Nietrzeźwemu on już rozpacza nad ciapatym bo prawdopodobieństwo wpxxrdolu jest duże.
Gdyby GGG był ciemnoskórym gościem ten sam Pijany Tomasz piał by tu nad nim z zachwutu...
jeszcze tego nie załapaliście ???
,,Nie baranie, bo przeszkadzasz w dyskusji dlatego wykurwiaj ''
*
*
*
*
Oj ale ktoś tu ma ,,piękny ból dupy'' XD XD
Dajta już chopy spokój Nietrzeźwemu on już rozpacza nad ciapatym bo prawdopodobieństwo wpxxrdolu jest duże.
Gdyby GGG był ciemnoskórym gościem ten sam Pijany Tomasz piał by tu nad nim z zachwutu...
jeszcze tego nie załapaliście ???
*
*
*
Naprawdę trzeba stosować tak tanie chwyty i posądzać kogoś o rasizm gdy druga strona podaje twarde argumenty i dowody?
Ja ogólnie nie pałam sympatią do hipokrytów, a od Gołowkina i jego obozu hipokryzją bije na kilometr. Co do dezawuowania jego osiągnięć to po raz kolejny przypominam, że stwierdzam tylko fakty. Faktem bowiem jest, że Gołowkin nie walczył jeszcze z nikim kto prezentowałby poziom P4P i Brook będzie pierwszym takim zawodnikiem. Szkopuł w tym, że będzie też zawodnikiem naturalnie dużo mniejszym i walczącym do tej pory 2 wagi niżej. Nie jest też zawodnikiem o usposobieniu defensywnym i charakterystyce pozwalającej na bezpieczne punktowanie większego zawodnika. On wygrywa presją, dobrym jabem, siłą ciosu i agresywnością. W starciu z Gołowkinem to wszystko zostanie mu zabrane, bo jego rywal wygrywa dokładnie tym samym tylko jest zdecydowanie większy, mocniej bije i ze względu na zasięg będzie górował w "battle of jabs". Ta walka to missmatch, nic speclajnego i promocja na miarę walk Alvareza. Mam się tym podniecać i łykać jak pelikan zamiast pisać gorzką, bo gorzką prawdę tylko dlatego, że Gołowkin to ulubieniec pelikanów z orga? xD
Oj ale ktoś tu ma ,,piękny ból dupy'' XD XD
*
*
*
Oj ktoś tu chyba nie rozumie tego pojęcia xD
Oj ale ktoś tu ma ,,piękny ból dupy'' XD XD
*
*
*
Oj ktoś tu chyba nie rozumie tego pojęcia xD
i dobrze mi z tym.....
,,Naprawdę trzeba stosować tak tanie chwyty i posądzać kogoś o rasizm.....,,
,,Ja ogólnie nie pałam sympatią do hipokrytów, a od Gołowkina i jego obozu hipokryzją bije na kilometr,,
Naturalnie uważany przez expertów za nieprzeciętnego pięściarza ,,biały,, Manny Pacquiao należy do tej samej grupy, nieprawdaż???
Czarnoskóry Piękniś za to już jest ok.
Cóż za zbieg okolicznosci xD xD
Brook - och, ach
GGG - beee
Pieknis ....och, ach ,uch!!!
Pacquiao .....beeeee!! i jeszcze raz beee!!!!
Pamiętajcie o tym pelikany xD xD
HW - Tyson Fury, CW - Głowacki, Breidis, Gassijew, LHW - Kowaliow, Beterbijev, Szabrański (swoją drogą, kto nie widział to polecam), SMW - Gilberto Ramirez (wprawdzie Meksyk, ale jednak), MW - Lee, Sulęcki, Murata (japończyk, ale świetny mocno bijący gość, który idzie jak burza), Rosado (świetny walczak), Vera (kolejny), Mora (śliski i świetny w defensywie pięściarz), Derewiaczenko (dobrze zapowiadający się), JMW - tu niestety posucha w białych, bo czołówkę stanowią Lara, bracia Charlo i Andrade, WW - Garcia, Vargas, Sammy Vazquez (swoją drogą walczy teraz w weekend i polecam oglądać), fajny prospekt Orozco, SLW - tu też niestety posucha, bo rządzi Crawford, a boksu Postola nie lubię, LW - Mikey Garcia! (czekam z utęsknieniem na jego powrót), Herrera (maestro, mega kozak), Castillo (twardy tester, fajna walka z Imamem), Lipinets (będzie walczył w weekend ze wspomnianym Castillo), SF - i chyba bez wątpliwości Łomaczenko, dalej świetny Vargas, nieśmiertelny Salido, którego uwielbiam oglądać, fajny Pedraza, który jednak ostatnio lekko zawiódł, FW - LSC (chociaż szkoda, że taki waciany, bo przy tej ilości ciosów byłby killerem), po zmianie wagi Carl Frampton (super nogi, kombinacje i trzymanie dystansu), Oscar Valdez (to jak rozbił Gradowicza było zajebiste), Joseph Diaz (fajny młody prospekt z super szybkością rąk).
Niżej już nie schodzę, bo wiadomo, że chuja tutaj wszyscy kojarzą pięściarzy poniżej piórkowej i bez sensu żebym się produkował, chociaż na wyróżnienie na pewno zasługują Quigg, Hugo Ruiz, Yamanaka, T.Kameda, zajebisty Inoue, czy Estrada.
Brook - och, ach
*
Kurwa, chłopie, to numer 1 lub 2 najmocniej obsadzonej wagi w boksie, bardzo widowiskowo walczący bokser, który idzie po samobójstwo dwie wagi wyżej. Jak go kurdę nie lubić?
Autor komentarza: Scumbag Data: 15-07-2016 21:23:21
GGG - beee
*
Hipokryta, kłamca, bokser świetny w słabej MW, bez żadnego przeciwnika w rekordzie, który walczyłby na poziomie P4P teraz sięgający po boksera z dwóch wag niżej. Żenada.
Autor komentarza: Scumbag Data: 15-07-2016 21:23:21
Pieknis ....och, ach ,uch!!!
*
Gość trafiający w moje gusta pod względem koncepcji na boks, król defensywy, pięściarz mający w rekordzie najwięcej byłych i obecnych mistrzów świata. Rakieta w niższych kategoriach wagowych, niesamowicie widowiskowy dla kogoś kto docenia czyste skillsy.
Autor komentarza: ScumbagData: 15-07-2016 21:23:21
Pacquiao .....beeeee!! i jeszcze raz beee!!!!
*
Fajny pięściarz i też go doceniam, ale jak wspomniałem nie lubię obłudy, a na obłudzie (głównie Aruma) kariera Pacmana stoi. Wystarczy wspomnieć Diaza, odwodnionego do granic możliwości ODLH, wziętego nisko jak na Cotto, Cotto, rozbitego Margarito w 150, czy starego Mosleya po Moneyu i na wszelki wypadek po Morze.
skoro tak to co sie tak o niego boisz ....i juz go zu ,,tlumaszysz w razie przegranej
przeciez GGG to zaledwie niesprawdzony piesciarz bo ,,nie walczyl z nikim z czolowki p4p,, twoje slowa....
skoro tak to co sie tak o niego boisz ....i juz go zu ,,tlumaszysz w razie przegranej
*
*
*
Przypominam - "Faktem bowiem jest, że Gołowkin nie walczył jeszcze z nikim kto prezentowałby poziom P4P i Brook będzie pierwszym takim zawodnikiem. Szkopuł w tym, że będzie też zawodnikiem naturalnie dużo mniejszym i walczącym do tej pory 2 wagi niżej. Nie jest też zawodnikiem o usposobieniu defensywnym i charakterystyce pozwalającej na bezpieczne punktowanie większego zawodnika. On wygrywa presją, dobrym jabem, siłą ciosu i agresywnością. W starciu z Gołowkinem to wszystko zostanie mu zabrane, bo jego rywal wygrywa dokładnie tym samym tylko jest zdecydowanie większy, mocniej bije i ze względu na zasięg będzie górował w "battle of jabs". Ta walka to missmatch, nic speclajnego i promocja na miarę walk Alvareza."
Autor komentarza: ScumbagData: 15-07-2016 22:00:50
przeciez GGG to zaledwie niesprawdzony piesciarz bo ,,nie walczyl z nikim z czolowki p4p,, twoje slowa....
*
*
*
Bo tak jest i Brook będzie pierwszym, tyle tylko, że on jest zawodnikiem wagi półśredniej i to zamazuje całkowicie jego wartość w wadze średniej skoro on już w pośredniej wadze czyli junior średniej nie będzie faworytem z przynajmniej 5 pięściarzami. Jaki to jest zatem test dla średniego pełną gębą Gołowkina? Mam teraz takie oczywiste rzeczy tłumaczyć czy wejdziesz na odpowiedni poziom dyskusji?
raczej nie realne(jeśli chodzi o boks)gdyż jestem niedzielnym kibicem pięściarstwa i do tego się przyznaję, chociaż swoje wiem...
więc jam nie godny :)
Masz tu za to innego adwersarza - wspaniałego, nie powtarzalnego czarnego kundla.Równie wyszczekanego jak Ty :)
Co do Brooka to myślę że tanio skóry nie sprzeda i będzie fajna walka - z ta różnicą wagi nie przesadzajmy tak.
ale miło że tak się tu spuściłeś jak poniżej:
,,HW - Tyson Fury, CW - Głowacki, Breidis, Gassijew, LHW - Kowaliow, Beterbijev, Szabrański (swoją drogą, kto nie widział to polecam), SMW - Gilberto Ramirez (wprawdzie Meksyk, ale jednak), MW - Lee, Sulęcki, Murata (japończyk, ale świetny mocno bijący gość, który idzie jak burza), Rosado (świetny walczak), Vera (kolejny), Mora (śliski i świetny w defensywie pięściarz), Derewiaczenko (dobrze zapowiadający się), JMW - tu niestety posucha w białych, bo czołówkę stanowią Lara, bracia Charlo i Andrade, WW - Garcia, Vargas, Sammy Vazquez (swoją drogą walczy teraz w weekend i polecam oglądać), fajny prospekt Orozco, SLW - tu też niestety posucha, bo rządzi Crawford, a boksu Postola nie lubię, LW - Mikey Garcia! (czekam z utęsknieniem na jego powrót), Herrera (maestro, mega kozak), Castillo (twardy tester, fajna walka z Imamem), Lipinets (będzie walczył w weekend ze wspomnianym Castillo), SF - i chyba bez wątpliwości Łomaczenko, dalej świetny Vargas, nieśmiertelny Salido, którego uwielbiam oglądać, fajny Pedraza, który jednak ostatnio lekko zawiódł, FW - LSC (chociaż szkoda, że taki waciany, bo przy tej ilości ciosów byłby killerem), po zmianie wagi Carl Frampton (super nogi, kombinacje i trzymanie dystansu), Oscar Valdez (to jak rozbił Gradowicza było zajebiste), Joseph Diaz (fajny młody prospekt z super szybkością rąk),,
wybacz ale nie chciało mi się tego czytać xDxD
Alvarez - obowiązkowy do walki z Gołowkinem, ale miesiącami się miga i bierze króla szklarzy, Khana, z dwóch wag niżej - a sportowo to właściwie z trzech, bo w pół średniej Khan nie zdziałał nic poza wygraną faulami nad Collazo i Alexandrem i lipną wygraną nad Algierim, który go zwyczajnie zlał - choć mógł walczyć niemal z każdym. Choć już wielokrotnie w karierze wyciągał za uszy mniejszych, by ich deklasować w ringu, więc tym bardziej mu nie wypadało. Po czym oddał pas.
Dla nietrzeźwego trolla sytuacje identyczne.