GUDEL O REWANŻU Z ROGOWSKIM: TYM RAZEM ROZEGRAM TO MĄDRZEJ
Informowaliśmy Was jako pierwsi, że 20 sierpnia podczas gali w Międzyzdrojach dojdzie do rewanżowego starcia Piotra Gudla (4-1-1) z doświadczonym Krzysztofem Rogowskim (10-18, 5 KO). Pierwszą walkę wygrał Gudel, ale i tak zamierza mądrzej rozegrać rewanż i jeszcze wyraźniej pokonać "Rogusia".
- Bardzo się cieszę, że dojdzie to tej potyczki. Już wcześniej dochodziły do mnie głosy o naszym ponownym spotkaniu z Krzyśkiem. Wiadomo jak jest w boksie, dopóki nie ma podpisanych kontraktów, to nic nie jest pewne, więc na wszelki wypadek wolałem nie zapeszać i nic nie mówiłem. Najważniejsze, że w końcu zaczyna się coś dziać w mojej karierze, bo ta patowa sytuacja, jaka miała miejsce wcześniej, była dla mnie mocno irytująca. Prawdę mówiąc nie wiedziałem do końca na czym stoję. Bo gdy nie walczę, to nie zarabiam, a przecież za coś trzeba żyć. Aktualnie mam taki komfort, że mogę skupić się tylko i wyłącznie na sporcie. Szykują się u mnie pewne zmiany w sztabie szkoleniowym. Prawdopodobnie od początku przyszłego tygodnia rozpocznę pracę w Radomiu pod okiem Adama Jabłońskiego. Muszę przyznać, że trener Adam zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. To normalny i konkretny facet, więc mam nadzieję, że właśnie pod jego skrzydłami odnajdę jakieś nowe bodźce treningowe - powiedział pięściarz z Białegostoku.
- Mam za sobą okres przygotowań pod kątem siłowo-wytrzymałościowym jeszcze u siebie w mieście, natomiast w Radomiu zamierzam skupić się na poprawie techniki, obraniem odpowiedniej taktyki pod kątem Rogowskiego, no i oczywiście czekają mnie tam sparingi. Z tego co mi wiadomo, o sparingpartnerów nie muszę się w ogóle martwić. Rewanż z Rogowskim będzie trudny, ale tym razem będę boksował znacznie mądrzej niż za pierwszym razem. Nie ma zamiaru wdawać się z Krzyśkiem w niepotrzebną bójkę. Chcę to rozegrać na własnych warunkach i boksować po swojemu, narzucając swój styl walki. Mam nadzieję, że po tym pojedynku moja kariera nabierze należytego rozpędu - dodał Gudel.