BROOK: NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ, KIEDY POCZUJĘ SIŁĘ GOŁOWKINA
"Jestem bestią", "będę przerażający", "chcę poczuć jego siłę" - Kell Brook (36-0, 25 KO) wydaje się być w pełnej gotowości do wymiany ognia z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Pięściarze zmierzą się 10 września na ringu w Londynie. Dla Brooka występ w wadze średniej będzie stanowić skok aż o dwie kategorie, przez co część obserwatorów skazuje go na porażkę. On sam rezonu jednak nie traci.
- Kiedy mam moją naturalną wagę, tj. 160 funtów, jestem bestią, zapytajcie moich sparingpartnerów. Jestem wtedy innym typem zwierzęcia. Z trudem schodziłem do 147 funtów, potwierdzi to każdy, kto mnie zna. Podczas tego obozu będę porządnie się odżywiać, będę miał paliwo, żeby trenować intensywniej niż kiedykolwiek wcześniej. Zaszokuję wielu ludzi. Jeśli nie jestem w tej chwili silniejszy od Gołowkina, to moja siła i tak jest już niesamowita. Zostało jeszcze kilka tygodni, a już widać rezultaty - powiedział.
- W dniu walki będę przerażający. Może to zabrzmi jak szaleństwo, ale nie mogę się doczekać, kiedy poczuję jego siłę. Wszyscy od niego uciekają, a ja biegnę prosto na niego. Z każdym dniem rośnie moja pewność siebie. Cały czas myślę o moim idolu, Sugar Rayu Robinsonie, bo jemu coś takiego się udało. To będzie wojna - dodał.
Stawką potyczki w O2 Arena będą należące do Kazacha pasy WBC, WBA Super, IBF oraz mniej znaczący IBO w dywizji średniej.
Rollins Data: 19-02-2016 11:10:28
Mówię to już chyba przed każdą walką Gołowkina: "Każdy rywal Gołowkina uważa, że to nic specjalnego, że przereklamowany itd, dopóki nie znajdzie się z nim w ringu"
Przy okazji, polecam też wywiad-rzekę z Eddie Hearn'em - wyjaśnia kulisy promotorskiego rzemiosła, zdradza różne smaczki o Brooku, Eubankach, Saundersie, Joshule i wielu innych zawodnikach. tu link: https://www.youtube.com/watch?v=zUzPkDdyjzo
to co on naprawdę uważa a co gada by próbować usprawiedliwić w mediach ten mismatch to (najprawdopodobniej) dwie różne rzeczy.
Tutaj Kell w zasadzie nie umniejsza Gołowkinowi, jak wcześniejsi rywale, ale sens podobny.
Ja także jestem z tych którzy bronią tej decyzji, ale bez przesady. Walka Ward vs Kowaliow to typowe 50 na 50. Dlatego jest tak elektryzująca. Tymczasem tutaj szanse na wygraną Brook ma naprawdę minimalne. Na najwyższym poziomie każdy kilogram ma znaczenie i tego się nie przeskoczy. Dodatkowo uważam że GGG jest i tak czysto bokserko lepszy od Brooka. Jeśli miałbym użyć jakiegoś porównania to powiędziałbym że GGG walczy jak jakiś cyborg. Udowodnił to masakrując Lemieux lewym prostym.
Żal mi Brooka bo nie ma argumentów na GGG i przez 12 rund będzie jak mysz.
Tyle że uciec przed GGG nie jest łatwo.
Pogadał by najpierw z Maclinem, bo by nie musiał kończyć swojej kariery.
Dowiedziałby się że nie idzie przyjmować lewego prostego GGG przez 12 rund.
No i że cios którym złamał mu żebra nie był wcale bity z pełną mocą.
Ward vs Kowaliow?
Gdyby Chilemba do lewego prostego po trafieniu Kowaliowa dołożył prawy mogłoby być ciekawie.
Kowaliow okazał się dość jednostronny, a może nie chciał pokazywać wszystkich swoich atutów, aby Ward go nie rozpracował.
Bardzo rzadko bił na korpus, zadawał sierpy.
Często nie widział lewego prostego Chilemby.
Ale chwila nieuwagi i "latawce dmuchawce, wiatr".
http://www.bokser.org/content/2016/02/03/135623/index.jsp
"- Nigdy dotąd nie walczyłem w limicie 155 funtów. Na co dzień ważę 160 z hakiem, więc będę boksować w mojej naturalnej wadze. W dniu walki będę pewnie ważyć jakieś 165 funtów. Możliwe, że Alvarez będzie nawet trochę cięższy, może wniesie 170 funtów. Wiemy jednak, co mamy zrobić - powiedział Anglik."
No jest pewny siebie i dobrze. Widac ze nie idzie tylko po kase. I to jest to co mowilem, on wcale nie jest za maly tylko dusil wage. Lubie go ale skonczy jak kazdy. Jak ma wytrzymałość lemieuxa to jeszcze gorzej dla niego
*
*
*
Brook jest za mały na wyżyłowanego i silnego średniego jakim jest Gołowkin i różnicę w gabarytach zobaczysz w ringu, a potem przyjdziesz i będziesz sypał głowę popiołem. Nie pomoże tu żadne pierdolenie jaki to Brook jest duży, jak to walczy w swojej naturalnej wadze i jak to męczył się ze ścinaniem wagi. Tak samo pierdolił Khan, a jak się skończyło wszyscy widzieliśmy.
Co do khana to tak nie bylo. On mowil ze zarl ile mogl i nie mogl osiagnac 155 wiec przyjmując ze zdolal osiagnac a rudy mial 175-178 to i roznice bylo widac.
Brook w swojej wadze dusi ja i na ring wnosi 160-162 o moze bo jeszcze mlody bo organizm mu pozwala. Gienek ma 34lata i juz tak nie skacze. On na wage wnosi 160 a w walce ma 165-170. Wzrost i zasieg bardzo zblizone. To nie bedzie mialo nic wspolnego z khanelo. Brook po pierwsze jest lepszym zawodnikiem i on pewnie zlalby w umownych 155 i rudego ale propozycji nie dostal bo jest za dobry.
Oczywiscie koniec koncow GGG go ubije ze az będzie przykro patrzec ale nie dlatego ze brook bedzie za maly czy zaslaby ale dlatego ze Gienek jest kims genialny. Silnym precyzyjnym kradnacym ring i niszczacym.
Jest wywiad z kowaliowem ktory wygląda na kawal twardej radzieckiej kurwy gdzie mowi ze ggg boli w ringu. A sparing byl w waciakach i kaskach oraz wiekszym suspensorium.
O szpilce tez mowili ze bedzie jak dziecko wygladal przy wilderze.
*
*
*
A nie wyglądał? xD
Autor komentarza: Maniek1986 Data: 13-07-2016 18:41:12
Co do khana to tak nie bylo. On mowil ze zarl ile mogl i nie mogl osiagnac 155 wiec przyjmując ze zdolal osiagnac a rudy mial 175-178 to i roznice bylo widac.
*
*
*
W podobny sposób do Brooka starał się sprzedać walkę twierdząc, że średnia to jego naturalna waga, a do ringu wniesie około 165 funtów tak więc jeżeli Alvarez będzie ważył około 170 to różnica nie będzie duża. Jaka była dysproporcja siły, gabarytów i siły ciosu wszyscy w ringu widzieli.
Autor komentarza: Maniek1986 Data: 13-07-2016 18:41:12
Brook w swojej wadze dusi ja i na ring wnosi 160-162 o moze bo jeszcze mlody bo organizm mu pozwala. Gienek ma 34lata i juz tak nie skacze. On na wage wnosi 160 a w walce ma 165-170. Wzrost i zasieg bardzo zblizone. To nie bedzie mialo nic wspolnego z khanelo.
*
*
*
Poproszę o podanie dowodu (poza twierdzeniem Brooka i jego zespołu na potrzeby sprzedania walki), że wnosi on do ringu 160-162 funty. To, że zbija to w dzisiejszym boksie nic nowego. 99% bokserów tnie maksymalnie wagę żeby w dniu walki być większym i mieć z tego jak najwięcej korzyści i przewagi nad rywalem. Nie zmienia to jednak faktu, że spory półśredni Brook będzie w ringu obok wyżyłowanego i wytrenowanego średniego, który nawet w amatorce walczył w tej wadze wyglądał jak zawodnik z dwóch kategorii wagowych niżej. Wzrost i zasięg nie definiuje przynależności do kategorii wagowej. Gdyby tak było to Postoł mógłby bić się w półciężkiej, a Paul Williams w CW/HW.
Autor komentarza: Maniek1986 Data: 13-07-2016 18:41:12
Brook po pierwsze jest lepszym zawodnikiem i on pewnie zlalby w umownych 155 i rudego ale propozycji nie dostal bo jest za dobry.
*
*
*
Facepalm xD Niby według kogo by zlał? Na pewno nie booków, którzy pieniędzy tracić nie lubią.
Autor komentarza: Maniek1986 Data: 13-07-2016 18:41:12
Oczywiscie koniec koncow GGG go ubije ze az będzie przykro patrzec ale nie dlatego ze brook bedzie za maly czy zaslaby ale dlatego ze Gienek jest kims genialny. Silnym precyzyjnym kradnacym ring i niszczacym.
Jest wywiad z kowaliowem ktory wygląda na kawal twardej radzieckiej kurwy gdzie mowi ze ggg boli w ringu. A sparing byl w waciakach i kaskach oraz wiekszym suspensorium.
*
*
*
1) Czyli jesteś pelikanem, który łyknął i jeszcze się oblizał promocję a'la Alvarez wyciągniętego 2 wagi niżej zawodnika z pełnowymiarowym średnim i rozbicie Brooka przez GGG nie będzie miało absolutnie nic wspólnego z tym, że taką, a nie inną różnicę gabarytów mieliśmy, kwiczę xDD
2) Co ma z tym wspólnego jakiś tam wywiad, który może być zwykłą kurtuazją? Sanchez też opowiadał, że GGG na sparingach demoluje półciężkich i mógłby sparować z ciężkimi. Kto to bierze na poważnie?
Skoncz pie#$%^c o wyciaganiu na sile zawodnika z nizszej wagi! Taki trick zastosowal Alvarez majac mnostwo opcji. To nie team Golovkina szukal latwego/mniejszego rywala jak rudy. GGG zostal bez rywala majac zarowno date jak i miejsce walki juz ustalone, a Brook zglaszal chec do takiego pojedynku od zeszlego roku! Moze juz zapomniales jak on i Lara chcieli podniesc rzucona rekawice? Bylo kilka artykulow nawet tutaj na orgu. Reasumujac Brook i tak jest bez szasn, ale nie dlatego ze jest za maly, a dlatego ze GGG jest za dobry.
Nie wywoluj wilka z lasu... on jest i na 100% nas obserwuje i czyta!
Skoncz pie#$%^c o wyciaganiu na sile zawodnika z nizszej wagi! Taki trick zastosowal Alvarez majac mnostwo opcji. To nie team Golovkina szukal latwego/mniejszego rywala jak rudy. GGG zostal bez rywala majac zarowno date jak i miejsce walki juz ustalone, a Brook zglaszal chec do takiego pojedynku od zeszlego roku! Moze juz zapomniales jak on i Lara chcieli podniesc rzucona rekawice? Bylo kilka artykulow nawet tutaj na orgu.
*
*
*
Boli prawda, oj boli? Dobrze, ma boleć xD Mnie nie obchodzi ile opcji miał Alvarez, Gołowkin jakie mieli daty, co jedli na śniadanie i kogo ruchają, czaisz mało lotny kolego? Ja zwyczajnie oceniam wzięcie przez Gołowkina zawodnika z dwóch wag niżej i zrobienie promocji a'la Alvarez podczas gdy sam tym gardził i twierdził, że "przynajmniej on nie walczy z zawodnikami z dwóch wag niżej" czyli po raz kolejny zrobił ze swojej gęby dupę.
Autor komentarza: wojtyla85 Data: 13-07-2016 20:11:00
Reasumujac Brook i tak jest bez szasn, ale nie dlatego ze jest za maly, a dlatego ze GGG jest za dobry.
*
*
*
Czyli łyknąłeś promocję jak pelikan xDD Nie, to w ogóle nie ma znaczenia, że Brook jest z dwóch wag niżej i mierzył się będzie z silnym, mocno bijącym, całe życie walczącym w tej wadze zawodnikiem. Kurwa, chłopie wszystko ma swoje granice absurdu i bycia ignorantem.
kurwa, widzę że natura pustki nie znosi i Tomaszek ostro walczy o palmę peirwszego trolla b.org
*
*
*
A masz na poparcie swoich słów jakieś argumenty czy po prostu tak wpadłeś zrobić z siebie idiotę?
Ale nie przez brak argumentow bron boze tylko przez znużenie twoja osoba. Obudzil sie w tobie sam wiesz kto, kogo imienia nie mozna wymieniac:p
Debil? Ja moge to wymienic...
Tak kurwa Kell.....bedziesz zwierzeciem, bedziesz wiekszy, silniejszy i szybszy od faceta sparujacego na codzien z cruiser'ami i ktory nie przypadkowo okrzykniety zostal "middleweight terror"....i ta wzmianka o odzywianiu.......Odzywiac ty ty sie bedziesz przez slomke (oby nie) po tym "zderzeniu" ktorego tak nie mozesz sie doczekac........
Data: 13-07-2016 23:28:39
Maniek1986
Debil? Ja moge to wymienic...
Lord Voldemort heheh Harrego nie ogladales?;p
Lord Raffalalamort
Co do wagi.. to Kell na pewno mocno ją dusi, widziałem ostatnio jego zdjęcie z gosciem ktory waży 83-85kg i nie było widać wielkiej różnicy.. dalbym mu wtedy 78-80kg, oczywiscie na roztrenowaniu.
*
*
*
Na roztrenowaniu to Julio Cesar Chavez jr chodzi w HW i co z tego skoro w ringu z Fonfarą wyglądał na gościa z wagi niżej (mimo, że od dobrych kilku lat nie zrobił limitu MW), a przecież będąc w średniej potrafił wnosić do ringu +180 lbs i przy swoich rywalach wyglądać jak starszy brat między innymi katując bardzo solidnego Andyego Lee. Niestety tacy laicy jak Mańki, wojtyły, cortexy i inne stwory nie rozumieją tego, że nawet sporo zrzucający do półśredniej Brook w dniu walki będzie realnie zawodnikiem 2 kategorie mniejszym od Gołowkina, bo nawet jeżeli wrzuci na swój szkielet jakimś cudem 165 funtów to ta waga i tak mu nie pomoże, wręcz przeciwnie, na tle wytrenowanego, wyżyłowanego średniego, który całą karierę spędził w tej wadze wyglądał będzie jeszcze bardziej tragicznie tracąc do końca swoje atuty takie jak szybkość, bo to nie jest jakościowo ta sama masa, którą wniesie Gołowkin. Gołowkin, który będzie większy, silniejszy, dużo mocniej bijący, ale przecież dla pelikanów mańków, wojtył czy cortexów to znaczenia żadnego nie ma, bo Gołowkin nie pokona go przewagą dwóch kategorii, a skillsami xDD
miało być idąc do wagi średniej