ERIC MOLINA: WALKA W ANGLII TO MOJE MARZENIE
Panujący mistrz świata federacji IBF Anthony Joshua (17-0, 17 KO), wciąż niespełniony David Price (20-3, 17 KO) oraz nasz Artur Szpilka (20-2, 15 KO) - oto trójka potencjalnych ofiar Erica Moliny (25-3, 19 KO), który zwycięstwem nad Tomkiem Adamkiem wyrobił sobie markę w Europie. Póki co nie ma konkretów, lecz "Drummer Boy" chciałby skrzyżować rękawice właśnie z kimś z tej trójki.
- Walka z Price'em krąży gdzie w powietrzu i nie ukrywam, że chciałbym się z nim spotkać. Dziś po kontuzji kciuka nie ma już śladu, a właśnie przez nią odrzuciliśmy starcie z Joshuą. Na przełom października i listopada będę gotowy. Jeszcze raz powtórzę, że jestem gotów spotkać się z każdym i wszędzie, a jeszcze lepiej byłoby, gdybym dostał walkę poza granicami USA. Występ przed angielskimi kibicami to moje marzenie - nie ukrywa Molina.
- Angielscy kibice są najlepsi. Joshua czy Price, a może Szpilka, mogę zranić każdego z nich. Z każdym kolejnym pojedynkiem robię postępy i jestem coraz mocniejszy. Tak więc najlepsza wersja mnie dopiero nadejdzie - dodał pogromca Adamka.
Póki co Molina raczej nie ma co liczyć na spotkanie z Joshuą, ale może wystąpić na rozpisce gali z jego udziałem. I właśnie podczas niej mógłby zawalczyć z Price'em, o czym niektórzy szepczą w kuluarach.
Data: 12-07-2016 19:37:38
Z Pricem była by najciekawsza walka bo jakoś wyrównana.
wyrównana do czasu szybkiego ko na szklarzu, Molina ma bardzo solidną szczeke sile charakter i chęc do walki