KLICZKO: MOŻE JEST JAKAŚ INNA PRZYCZYNA ODWOŁANIA WALKI
Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie wyklucza, że rzeczywisty powód przełożenia przez Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) walki rewanżowej może być inny niż kontuzja kostki, której doznał Anglik.
- Kluczowe jest - nie tylko w sporcie, także biznesie i innych dziedzinach - by nie dać się wytrącić z równowagi. Czy jest jakaś inna przyczyna odwołania walki? Czy ma to na celu wywołanie u mnie dezorganizacji? Nie powinno nas to obchodzić! Trzeba wziąć głęboki oddech, pomyśleć o czymś innym, a potem znowu całkowicie skupić się na swoim celu. Trzeba zmobilizować swoje siły i wolę - powiedział.
Przed pierwszą walką kontuzji doznał sam Kliczko. Wtedy z kolei Fury sugerował, że to może być zasłona dymna, przy pomocy której Ukrainiec chce go zdekoncentrować.
Do pojedynku rewanżowego miało dojść 9 lipca. Nowej daty oficjalnie jeszcze nie potwierdzono, ale wszystko wskazuje na to, że walka odbędzie się 29 października. Lokalizacja nie ulega zmianie - pięściarze spotkają się na ringu w Manchesterze.
Może gdy sprawa się pojawiła stwierdzili że trzeba ją wyjaśnić zanim do walki dojdzie bo i po co wychodzić do walki która niezależnie od wyniku może zostać anulowana a i kasę trzeba będzie oddawać? Może zagrali na czas jak Sharapova która oficjalnie nie występowała po wtopie przez kontuzję. Nie wiem czy to to ale ja bym wolał taką sprawę mieć w pełni ogarniętą (w miarę możliwości) zanim bym przystępował do tak ważnych i kasowych potyczek. Team Fury powinien to wyjaśnić od ręki a póki co żadnych kroków w tym kierunku nie było (przynajmniej ja nie doczytałem o takowych) a jedynie Peter już jakiś czas temu o tym napomknął. A przecież jeżeli byłoby to wyssane z palca już dawno mogliby ogłosić że będzie rozprawa.
Dziesiątki razy? A to drań. Wymień te "dziesiątki" chętnie sobie przypomnę ;D
"A to nie było tak, że najpierw walkę odwołali z powodu kontuzji, dopiero później wyszła "afera" z dopingiem?"
Nawet jeśli to śmiało można założyć że team Fury o zarzutach na nowo "rozdrapanych" mógł się dowiedzieć wcześniej niż czytelnicy gazety. Oczywiście możliwe są też powody podane przez Magica tj chęć odegrania się/wybicia z rytmu itd ale ta możliwość z wyjaśnieniem "afery dopingowej" też mi przychodzi do głowy. Prawdziwa kontuzja niby też by była możliwa do założenia (nie jestem akurat z tych co uważają że każda kontuzja to gierki pod przeciwnika bo sportowcy to też ludzie jednak) ale to co Fury wyprawiał i odległy termin walki jakoś ze sobą nie współgrają.
I dobrze, niech wreszcie Kliczko poczuje jaj to jest być tym bitym :)
BlackDog błagam nie chce mi się tego wszystkiego ale na szybko nie jeden a dwa przykłady i to z jednym przeciwnikiem o którym jest mowa TF to termin oraz wyłożenie maty ringu gąbką i nie udawaj Greka,że Ukrainiec tylko raz czy dwa przekładał celowo termin jak chcesz takie bzdury pisać to na onet :)
Jeśli chodzi o przekładanie walk nie doliczysz nawet 1 dyszki raczej nie mówiąc już o dziesiątkach więc... Jak na onet to na pewno się nadaje ten tekst o dziesiątkach razy ;D Janusz przeczyta i pomyśli że pół walk Władek przekładał.
Jak na prawie 70 walk to tych przełożeń nie wychodzi wcale tak dużo. A jakby je wszystkie prześledzić to jeszcze by można dojść do wniosku że część z nich była sensowna i prawdziwa bo np chyba żaden normalny człowiek nie będzie zakładał że Władek chciał wybić z rytmu J.M.Mormecka czy że mu owym przeniesieniem terminu zaszkodził ostatecznie.
Co do reszty dziwnych zagrywek to oczywiście jeśli ktoś pisze o czymś sensownym nie będę się z tym kłócił. Wład wykorzystywał swoją pozycję dość dosadnie aczkolwiek nie widzę w tym nic wielce nienaturalnego gdyż robili tak różni mistrzowie i będą robić dalej. To naturalna kolej rzeczy. Każdy zwiększa swoje szanse/ustala wszystko pod siebie a nie przeciwnika a jest to szczególnie widoczne gdy pięściarz taki ma taką pozycję.
np jak napisał BlackDog:"chyba żaden normalny człowiek nie będzie zakładał że Władek chciał wybić z rytmu J.M.Mormecka czy że mu owym przeniesieniem terminu zaszkodził ostatecznie" może też założyć np,że najprościej w świecie olał przygotowania dlatego przesunali termin co nie jest fair jeśli chodzi o przeciwnika,który się przygotowywał wydawał kasę na sparingpartnerów musi wydać tej kasy przez przesunięcie terminu duzo więcej a nie ma jej tyle co Kliczko :) różnie można to rozpatrywać.
Z Chisorą jest oczywiste że jawnie olał go na rzecz Davida z którym pewnie w końcu się zaczęli sensownie porozumiewać. Czy mam mu to za złe? Nie dlatego że dzięki jego działaniu dostałem szybciej dużo lepszą i ciekawszą walkę zaś Chisora i tak przez braci został niejako "doceniony" i swoje na tym zyskał (moim zdaniem nawet na owej sytuacji wygrał bo możliwe że mocniej bijący Wład który raczej kontuzji w walkach nie łapie by go rozbił czy nawet pokonał przed czasem i tyle by było Chisory). Ale ktoś może mieć mu to za złe. Ok.
Pulevowi też prawdopodobnie zrobił pod górkę ale Mormeck...
Litości a już tłumaczenie że olał sobie obóz (bez przesady piszemy o 120% profesjonaliście który miał mieć walkę z kimś kto miał może 5% szans) to jakieś tłumaczenie z kosmosu.
A i Władek nigdzie w tej wypowiedzi się nie użala i nie wiem jak z jego słów można takie coś wywnioskować... Ot po prostu powiedział że co by nie było powodem jego to nie powinno obchodzić bo musi sobie z tym poradzić. To jest użalanie? Naprawdę sympatie/antypatie niektórym chyba potrafią nawet czytanie ze zrozumieniem w znacznym stopniu osłabić xD
Co do zaś T. Fury'ego napisałem już jakie mi podejrzenia do głowy przychodzą. Albo chcieli przesunąć walkę żeby zdążyć zorientować się w sytuacji afery dopingowej albo to o czym piszecie wyżej. Kontuzji prawdziwej nie zakładam a przynajmniej nie takiej by była potrzeba walkę organizować pod koniec roku.
Tu zostało to wycięte chyba ale Władek stwierdził że nowej daty jeszcze nie zna. Nie zdziwię się jak walka przesunie się w czasie jeszcze bardziej.
Nie wierzę w ciężką kontuzję u Tysona bo on zrobił chyba wszystko co jest możliwe żeby nikt w to nie uwierzył (nie przedstawienie dokumentów chociaż został do tego wezwany, skakanie po pijaku z kibicami, rozpoczęcie treningów zaraz po), sam osobiście.
Może jakiś mały urazik był ale to raczej nie było nic poważnego a przynajmniej Tyson działał tak, by tak to właśnie się prezentowało.
ble ble ble a ty znowu to samo.
Bronisz swojego idola za wszelką cenę i umniejszasz jego ostatniemu rywalowi.
Jak jestem zwolennikiem bicia rekordów i podświadomie a nawet świadomie życzyłem wygranej
Kliczce aby w historii i biali mieli jakieś wyśrubowane rekordy i swoje miejsce w tym sporcie,tak nie potrafię zrozumieć takiego zaślepienia w stosunku do Kliczki.
Co można napisać o Kliczce - poprawny atleta (na 100% za pomocą różnych legalnych i tych mniej legalnych środków w połączeniu z niezłomną pracą nad sobą i swoim ciałem), znający rzemiosło bokserskie, niezwykle zdyscyplinowany w tym co robi, grzeczny pan.
Co do jego umiejętności - tak jak napisałem - znający swój fach aczkolwiek bez żadnej finezji i polotu.Raczej zwykły wyrobnik mający jednak nad większością swoich rywali przewagę fizyczną.
Osobowościowo - nudny robot poprawny politycznie (tfuu!!!)
Reasumując (aczkolwiek nie wszysktie aspekty bo za mało ,,papieru'') - daje nam to obraz poprawnego, nudnego swoim stylem sportowca do którego walk w przyszłości nie będzie się wracać. Jeśli będę wracał do jakieś walki Kliczko to tylko tego starszego np. rewanż po porażce nad młodszym bratem w walce z Corrie Sandersem.Lektura obowiazkowa. Poza tym wydarzeniem trudno do czegoś się zmusić- może walka z Pulewem jeszcze??
Ty też znowu to samo. Zero zrozumienia tego o czym pisaliśmy i dlaczego tylko stara śpiewka do której dodajesz bzdurę że umniejszam jego ostatniemu rywalowi (a w którym to momencie dziś mu umniejszyłem? Nigdzie? Aha dziękuję)
O Władku można napisać bardzo dużo dobrego ale i sporo złego czego nie neguję ale sprowadzanie ponad 10 lat panowania jako dominator obok jednego brata do tego że dobrze się prezentował, sumiennie ćwiczył i był większy od reszty to jakieś nieporozumienie.
To zaś że nie będziesz wracał do jego walk nie zmieni jego wysokiej pozycji w historii boksu. Do walk Tysona Fury'ego zapewne też nie będziesz wracał. Ale wierz mi że są tacy którzy wrócą od czasu do czasu do kilku starć.
Co do Tysona Furego - to raczej też nie będę wracał do jego walk.
Ja nie mam nic przeciwko temu ze to Twój idol ale litości odrobinę obiektywizmu!!
Przed chwilką udowodniłem że piszesz banały dla samego pisania czemu zresztą nawet nie próbowałeś zaprzeczać więc te twoje błaganie o litość i "odrobinę obiektywizmu" uznam za drobne nieporozumienie i tyle.
Czytając pierwsze słowa w twoim poście miałem wrażenie że jednak piszesz o tym co pisałem DZIŚ, a więc nie miałeś racji i cały twój wpis można rozbić o kant wiesz czego zaliczając go do marnych prób sprowokowania jakiejś bzdurnej dyskusji.
A że ostatnio nie jesteś w formie to często wpadasz sam we własne sidła (tak jak zresztą było ostatnim razem gdy zacząłeś mnie zaczepiać i przypomniałem Ci że sam byłeś za tym nudnym koksiarzem i ściskałeś za niego kciuki xD)
(kolejność miejsc przypadkowa)
1.Nitras
2.Clyde22
3.BlackDog - chociaż ta wpadka z wpisem ,,Jadę nad może'' :)
4.NietrzeźwyTomasz
5.Scumbag !
6.GROiLOT
7.Cop
--Faraon :) Dzieńdobry - kto inteligentny ten zrozumie :) kto nie załapał to był żart
nie czytasz ostatnio chyba ze zrozumieniem i to chyba ty nie jesteś dziś w formie.
Przeczytaj raz jeszcze mój wpis na temat tego że lubię jak ktoś bije jakieś rekordy a w dodatku jak by to miał być biały w tym sporcie to dlatego byłem za...co nie zmienia faktu że Władka uważam tylko za poprawnego pięściarza którego było stać na to aby lepiej zapisać się w historii boksu bardziej efektownymi walkami.
Co do wpisów dzisiejszych to ich nie czytałem tylko pobieżnie przejrzałem ich zawartość gdzie rzucało się w oczy to że w umiejętny sposób podkładasz swoje teorie na temat kontuzji Furego mające na celi co? ty wiesz co..:)
Zapomniałem o userze ,,Maciejka''
Panie doktorze czy tam profesorze najmocniej przepraszam XD
Jeśli zaś przeglądasz temat pobieżnie to wstrzymaj się z ocenami i przypisywaniem komuś tego co myśli. Jeśli zaś chodzi o przełożenie walki to przedstawiłem tylko moje podejrzenia. Sprawa dopingu u Furych to nie mój wymysł a co najwyżej wymysł jakiejś gazety. Nic jednak póki co się w sprawie ze strony "oskarżonych" nie ruszyło a zakładam ze woleliby uniknąć brania udziału w walce która może zostać anulowana a i kasa z niej przepadnie.
Jest to moim zdaniem możliwy powód aczkolwiek ani nie zakładam tego za pewnik ani nikomu tego nie wciskam. Ot tak sobie gdybam co zresztą przyznałem.
Żegnam bo posiłek mnie wzywa.
,,Ale wierz mi że są tacy którzy wrócą od czasu do czasu do kilku starć""
No widzisz sam piszesz że do ,,kilku'' czy to nie za mało jak na kogoś kto dominował nieprzerwanie przez 10 lat???
Swoją drogą napisz jakie to walki - jestem bardzo ciekaw za sprawą których Kliczko zdobył Twoje serce:))
Większość słynnych pięściarzy,których pokochali kibice miała takie walki które zapisały się w historii i tak jak z hitami/bestselerami czy to w muzyce,literaturze czy w kinie stały się klasykami czymś nieśmiertelnym, czymś o czym będzie się długo, długo opowiadać. Żeby nie wybiegać na podwórko zagraniczne zobaczmy naszych dwóch najpopularniejszych pięściarzy Adamek, i Gołota.
Walki Adamka z Briggsem czy dwie walki Gołoty z Bowem chyba nie muszę nikomu przypominać.Były i inne.
Tam było wszystko - kunszt pięściarski, wola walki, dramaturgia itd. Tym szanowny kolego zdobywa się ,,serca''
Pewnie przyczepisz się o Gołotę bo z nim było również inaczej.
Napisz proszę czym zaimponował ci młodszy Kliczko że jest w Twoim prywatnym rankingu number one???
Jestem bardzo ciekawy.
Jestem bardzo ciekawy"
Proszę bardzo.
Jak znajdziesz mój wpis w którym piszę że jest number one w moim prywatnym rankingu (tylko niech to nie będzie ranking Hw obecnych bo wiadomo że do momentu przegranej z Furym u każdego normalnego musiał nim być)
Czym zaś tak Wład jak i Vitalij swego czasu mnie "kupili" już wielokrotnie tutaj pisałem. Co do Andrzeja Gołoty zaś widzisz problem w tym że on kupił tylko/głównie Polaków bo był pewnego rodzaju ikoną/ojcem Polskiego boksu zawodowego na pewnym poziomie. To że Polak wychodził do walk z najlepszymi pięściarzami rozbudzając wyobraźnię mocno się nam wbiło w głowy. Problem w tym że w owych walkach często kończył tragicznie bądź żałośnie co wielu Polaków stara się jednak wyprzeć widząc jego obraz jako "ikony"
,,Z racji tego że szkoda mi czasu nie będę znów sprowadzał Cię do parteru dowodami''
*
*
Obydwaj wiemy że to niemożliwe z tym parterem(pomimo twojego dość trzeźwego umysłu) - w drugą stronę i owszem, co zdarzało się tu często jeszcze za czasów jak się na tym forum udzielałem.
,,Żegnam bo posiłek mnie wzywa"
*
*
*
Kolejna ucieczka pod błahym pozorem.
Wiem że jestem czarna zmorą dla Ciebie na tym forum i unikasz mnie jak ognia, czy to
udając że mnie lekceważysz,czy po prostu uciekając kiedy delikatnie cię przycisnę.
Czułem też wirtualnie ten wypiek na twarzy i strach że się znów tu pojawiłem.
Dobra wiadomość dla ciebie to taka że tylko na chwilę.Jutro po czterech latach znów lecę na moją ulubioną Florydę i jak widzisz nie mam czasu żeby ci tu regularnie dokopywać tak jak za starych czasów.
For now, you're safe.
Do not worry.
,,No widzisz sam piszesz że do ,,kilku'' czy to nie za mało jak na kogoś kto dominował nieprzerwanie przez 10 lat???
Swoją drogą napisz jakie to walki - jestem bardzo ciekaw za sprawą których Kliczko zdobył Twoje serce:))''
Nie odpisałeś na moje pytanie więc zgaduje......
ta z Povetkinem TAK????? XD XD XD
,,Jak znajdziesz mój wpis w którym piszę że jest number one''
*
*
Szanujmy się trochę proszę. Stać cię na coś lepszego.
Konkretnego wpisu pewnie nie ma i być nie musi.
Całokształt Twoich wpisów i mówi sama za siebie.
Niech inni użytkownicy to potwierdzą.
A jeśli nie to sam powiedź o jakim innym pięściarzu pisałeś tak a nie inaczej niż o Przytulasku
,, Co do Andrzeja Gołoty zaś widzisz problem w tym że on kupił tylko/głównie Polaków''
Polak to i kibice w większości są Polakami.Zapewniam cię że miał i kibiców innej narodowości.
To raczej normalne.
Co prawda napisałeś słowo ,,głównie'' ale słowo ,,tylko'' było już nie na miejscu....
Czy uważasz ze Canelo ma dużo kibiców w Kazachstanie a GGG w Meksyku??
http://www.bokser.org/content/2016/02/21/120511/index.jsp
Tu np gdzie zakończyłeś rozmowę bardzo ładnym stekiem argumentów ad personam i... Odleciałeś na Florydę
xD
Cieszę się że masz dobry humor i jesteś skory do żartów.
Będędziś dla ciebie delikatny.
Czy ustosunkujesz się do moich zapytań i wpisów??
Bo ja wiem? Nie żebym siebie nie doceniał ale myślę że nic lepszego bym nie wymyślił wszak to całkowicie zamknęło Ci drogę do przyszywania mi pewnej łatki- nieprawdziwej zresztą.
Chcesz żebym Ci coś tu udowadniał to najpierw może udowodnił że w ogóle tak myślę. Nie uważasz że to dobry początek?
Myślę że uważasz ale z racji tego że strzeliłeś kolejną bzdurą będziesz udawał że tak nie jest.
A ja zagnę Cię dalej. Nie tylko nie znajdziesz wpisów w których stwierdzam to co mi zarzuciłeś ale również znajdziesz wpisy w których piszę o tym że tak nie jest xD
Także. Rzeczywiście dostaję dziś w dyskusji na argumenty solidny łomot ;D Czerwienię się jak burak xD
Tu np gdzie zakończyłeś rozmowę bardzo ładnym stekiem argumentów ad personam''
no i gdzie ta ucieczka???
aha już wiem
liczy się kto tu zostawi ostatni wpis w twoim mniemaniu
dziecinada hahaha
Euro 2016 :D
bo chciałbym abyś mi odpisał na pytania które ci zadałem
stać cię na to czy znów będziesz się wił jak wąż w pokrętnych odpowiedziach
O którym pięściarzu piszesz więcej niż o Kliczce z takim zaangażowaniem i ,,opieką'' jego wizerunku??
Ja rozumiem że ostatnio przegrał to i twoje wpisy są nieco już ostygłe względem jego osoby ale nie wyprzesz się że to był/jest twój number one.
Nie wstydź się tylko uargumentuj - nic więcej i dam ci spokój.
Przecież napisałeś bez odbioru... Rozumiem że zakomunikowanie pójścia na obiad jest ucieczką ale takie coś już nie? Pokrętna logika.
Co do pytań to sprawę postawiłem bardzo prosto. Nie mogę odpowiadać na jawną bzdurę wyssaną z palca jeszcze ją udowadniając nie uważasz?
Póki co zaś to ty również wydajesz się być całkowicie ślepy na to co odpisuję choć w przeciwieństwie do Ciebie ja mam prawdziwe i sensowne argumenty po swojej stronie.
Zadałeś pytanie co takiego Wład zrobił że jest u mnie nr 1.
Odpisałem więc że jak udowodnisz że w ogóle jest tym nr 1 wtedy odpowiem na pytanie. Wersja dla mniejszych bystrzaków?
Nigdy nie pisałem że Wład jest nr 1 więc i nie ma na co odpowiadać xD
No i tu się mylisz. Wyprę się i to z łatwością ;D Zaś wszystko to co wypisujesz jako dowód tego że miałbym kłamać czy się wstydzisz niczego nie dowodzą. Wiele osób na stronie "broni" wielu pięściarzy tworząc równowagę dla tych którzy ich nie doceniają, obrażają czy hejtują ich osoby. Np Artur Szpilka. I co to ma być dowód że taki Andrewsky np ma go u siebie w rankingu jako nr 1? xD
pytania nadal te same.
słucham.....
nie wij się - konkrety proszę
Śmieszne ale ostatnio sam kogoś zapytałem gdy wyciągnął coś (pomijam sens) na mnie. Nie uwierzysz jak dobrze działa wyszukiwarka na tej stronie ;D
To plus dobra (mimo ciągłych zarzutów o alkoholizmie między innymi z twojej strony) pamięć i takie kwiatuszki znajdziesz w pół minuty ;D
A przytoczyłem bo próbujesz tu troszeczkę naginać fakty ;D Innych powodów nie miałem.
pytania nadal te same"
No chyba jednak nie te same. Sprecyzuj je i zadaj od nowa. Tylko 2 razy się zastanów zanim coś wystukasz. Przemyśl dobrze czy chcesz zamiast number 1 czy 2 dać 3 np. Pytania mają mieć sens bo jak sam pewnie wiesz jest takie powiedzonko dotyczące głupich pytań.
odpowiedz na te dwa proste pytania.
Zostawmy inne pyskówki na później.
Słucham....
i kolejne pytanie rodzi sie naturalnie jeśli nie jest number one to kto nim jest i o kim tak pisałeś tu z takim zaangażowaniem jak o Kliczce bo najwidoczniej przeoczyłem hahaha
Nie wstydź sie swojego idola!!!!
To nic że ta walka z Povetkinem mu nie wyszła - przecież było tyle innych np.ta z Mormeckiem XDXD
pytania nadal te same"
No chyba jednak nie te same. Sprecyzuj je i zadaj od nowa. Tylko 2 razy się zastanów zanim coś wystukasz. Przemyśl dobrze czy chcesz zamiast number 1 czy 2 dać 3 np. Pytania mają mieć sens bo jak sam pewnie wiesz jest takie powiedzonko dotyczące głupich pytań.
po prostu chcę sprowokować cię do odpowiedzi - pytania nadal te same + jedno nowe powyzej
Chcesz podyskutować to zauważ drugą stronę. Bo ciężko pisać z kimś do kogo nic nie dociera. A co do psykówek to żadnych nie było i nie będzie więc nie martw się na później.
2.O którym pięściarzu piszesz więcej niż o Kliczce z takim zaangażowaniem i ,,opieką'' jego wizerunku??
3.Kto jest tym number one w takim razie?
no widocznie muszę powtarzać jak nakręcony bo wciąz nie ma odpowiedzi.
Nie moze być dyskusji jeśli ta druga osoba unika niewygodnych pytań.
W sumie się dziwie bo o nic takiego strasznego się nie pytam.
ok pomogę
Przeczytaj mój post powyżej i zrób odpowiedź na zasadzie
ad1
....
ad2
....
ad3
...
Po prostu jestem ciekawy bez żadnych uszczypliwości - jeśli mi zadasz takie same pytania chętnie odpowiem - czy to takie trudne???
1. Imponował mi w wielu walkach ale zapewne masz tu na myśli te które uważam za ciekawe/wyjątkowe, dobre- reasumując takie do których można wrócić.
Haye, Peter 1, Pulev, Wach, walka z Furym (mimo wszystko wróciłem do niej już chyba 2 razy), Czagajew, obie walki z Tonym Thompsonem, Ray Austin (pokaz siły samej tylko lewej ręki), McLine i jeszcze kilka ale myślę że to wystarczy byś wytoczył już działa przeciw i dał jasno do zrozumienia o co chodzi (wiem ale chcę to przeczytać)
2. A który 10 letni dominator ma tylu hejterów na naszej stronie? Zresztą jakie to ma znaczenie marginalne w dowodzeniu czegokolwiek odpisałem wyżej na przykładzie Szpilki chociażby.
3. Gdzie? W hw? W całej historii? Kto Ci powiedział że mam taki ranking? Pisałem jakich pięściarzy w Hw stanowczo trzeba ocenić wyżej ale takie rankingi są bez sensu. Bo co miałbym oceniać? Dokonania? A może to kto z kim by wygrał? A może jak kto był popularny?
A może masz na myśli wszystkich pięściarzy z wszystkich kategorii?
To normalne że nie będę np o Lewisie tutaj pisał bez przerwy bo facet już parę dobrych lat wcześniej karierę zakończył a więc i newsów jest o nim mniej a i nikt już chyba go nie hejtuje bym musiał to robić.
Rozumiesz czy nie?
wreszcie się coś ruszyło.
Po kilkudziesieciu minutach mam odpowiedź.
Ciężko BlackDog się z tobą pisze....
,,i jeszcze kilka ale myślę że to wystarczy byś wytoczył już działa przeciw''
Żadnych dział nie będzie bo wreszcie zdobyłeś się na odpowiedź.
Chyba rzeczywiście nie jesteśdziś w formie...
Odpowiedz mnie satysfakcjonuje bo każdy widzi w walkach różne rzeczy.
Trochę się może dziwie że podałeś przykład Walki z Wachem a zwłaszcze z Furym.
Ja w walce z Furym widziałem strach u Kliczki (czyli odwieczny problem/demon kliczki - każdy ma jakieś demony)
- ty pewnie widziałeś to że pomimo że mu nie szło to zdobyłsię na nieco lepsza końcówkę.
Tak wszystkie kategorie wagowe mam na myśli
nie tak nisko ok?? trzymaj poziom.
tak nie pomyślałem bo to oczywiste że nie jest i nie posądzałbym cię o aż taką hipokryzję.
- ale na pewno jest twoim idolem i ciekawiło mnie czym cię ujął bo zdecydowanej większości raczej tu nie imponuje - przynajmniej nie stylem walki.
Może imponować swoim wyglądem, zaangażowaniem w to co robi, bycie konsekwentnym itp ale w ringu??? poza mocnym ciosem??? no nie wiem......
Po kilkudziesieciu minutach mam odpowiedź.
Ciężko BlackDog się z tobą pisze...."
No popatrz. Gdybyś myślał i od razu zapytaj tak jak powinieneś tych kilkudziesięciu minut by nie było. Gdybyś również przyznał że jednak nie miałeś racji pisząc o jakiś nr 1 to by się to zupełnie szybciej potoczyło.
Jak widzisz jednak i ja się męczę pisaniem z Tobą i ty ze mną. Taki klops. Pytanie więc po co się tak trudzić? xD
Co do walk Włada to Fury'ego podałem jako przykład walki do której można wrócić bo jakby nie było jest czymś zaskakującym i ciekawym. Wiele tam pozytywów nie znajdziesz ale jednak analizować jest co. Tak samo zresztą czasami wracam do łomotu od Sandersa.
Walka z Wachem to był pokaz wkurzonego Włada który ładował naprawdę piekielne prawe w przeciwnika. Tam było na co popatrzeć (niestety jak to zazwyczaj bywa tyczy się to tylko jednej strony czyli Włada ale to nie o to pytałeś)
Co do najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe już napisałem że takich rankingów ani nie prowadzę ani nie lubię a i też trochę nie rozumiem. Bo dla mnie np pod względem sportowym najlepszym ciężkim był Lewis. Dla mnie był to ciężki najbliższy sportowego ideału pięściarza w Hw ale już np większą ikoną był Ali. I jak to mam oceniać? Poza tym to już kwestia gdybania kto i kogo by zdołał pokonać nie wspominając już o takich faktach jak prime danego pięściarza (patrz Tyson), dobry dzień czy szczęście. Pięściarze to nie piłkarze np i nie mają możliwości odkuć się w karierze (najczęściej) komuś z kim przegrali za rok czy 2 miesiące. A może w lepszej dyspozycji dnia, przy trochę większym szczęściu itd by wygrali? (patrz Lewis vs Vitali).
I tak by można długo.
Oprócz tych wspomnianych przez Ciebie czyli etyką pracy, przygotowaniem, mocnym ciosem całą masą innych aspektów.
Chociażby tym że nie mając predyspozycji brata (co wyszło na pewnym poziomie) zdołał wrócić z dna i stać się najlepszym pięściarzem w Hw swojej ery osiągając nawet więcej niż Vitali. Wiesz ile trzeba mieć w sobie zaparcia, siły i odwagi by dokonać czegoś takiego? I nawet mimo sprzyjających okoliczności to musi imponować.
Jego styl zaś to oprócz ciosu przekręcającego mózg to fantastyczna praca nóg, szybkość, jeden z najlepszych lewych sierpowych (słowa E. Stwearda zanim jeszcze go trenował podajże), jabów, prawych prostych. To jak Władek poruszał się w ringu i nadążał za dużo mniejszymi pięściarzami mimo warunków budzi przynajmniej u mnie podziw. Gdyby to było takie proste nie byłoby problemu przez te wszystkie lata przygotować jakiegoś silnego bydlaka który by nim wytarł ring. A tak się nie stało.
I można by tak długo ale obaj się męczymy to raz. Dwa ja muszę potrenować bo obiad się strawił prawie i trzy reprezentujemy zupełnie przeciwległe strony barykady więc i tak nikt tu na tym nie skorzysta za wiele.
100% zgoda - jak ja mogłem go pominąć - sorry Lenox :)
co do zadanych pytań to chyba jednak ci pomogłem wypisując
ad1
ad2
ad3
a ja cię umieściłem w mojej liście naj ....
oj chyba musisz odpocząć
spadam
bez odbioru XDXD ( tylko nie myśl w tej chwili o tym parterze):))
Nie myślę o parterze tylko o tym o czym znów się przekonałem. Błagałeś wręcz o odpowiedź w końcu grzecznie zmieniając pytania by na końcu i tak spróbować mnie obrazić xD
Doskonale wiedziałem że o to w całej tej twojej próbie wywołania dyskusji chodziło a nie o to że rzeczywiście chcesz się czegoś dowiedzieć.
Jak znów cię najdzie czy to z domu czy jeszcze z tej Florydy znów wejdziesz i będziesz pisał te same bzdury nie wyciągając żadnych wniosków z dzisiejszej rozmowy.
Znów będziesz starał się sprowokować itd.
Ale czego się spodziewać po kimś kto pisał na stronie o boksie że nie wie na co wydawać swoje miliony ? xD
Top (prawie)Ten najinteligentniejszych userów orga by Scumbag
(kolejność miejsc przypadkowa)
1.Nitras
2.Clyde22
3.BlackDog - chociaż ta wpadka z wpisem ,,Jadę nad może'' :)
4.NietrzeźwyTomasz
5.Scumbag !
6.GROiLOT
7.Cop
--Faraon :) Dzieńdobry - kto inteligentny ten zrozumie :) dla mniej rozgarniętych to był żart
Fajnie się was czyta chociaż nie zawsze się z wami zgadzam.
pozdr
Ty też potrafisz czasami ,,dołożyć do pieca''
Pozdrawiam :)
ojj!!!!!
Przecież cały czas pisałem cytuje ,,pytania te same''czekam na odpowiedź.....
napij się kawy..
Do przeczytania następnym razem. Oczywiście z tymi samymi pytaniami.
Podpowiedź.
a. Nic nie zrobiłeś
b. Zmieniłeś pytania
c. Uciekłeś z płaczem
d. Wykonałeś telefon do przyjaciela (Pan Tadek albo Cop)
Pozdrawiam i spadam bo pisać pomiędzy machaniem sztangą nie ma sensu.
.
.
Moze Wladkowi po prostu zaklinczowal sie byl mozg od tego rozgryzania potencjalnych przyczyn przesuniecia walki. Powinien pojsc na skarge do starszego brata mocno sie na nim uwiesic, przytulic a nastepnie cyknac sweetasna fotke. Byle by przy tym nie kontuzjowal bicepsa, miesnia lydki, brzucha ani najwazniejsze zadnego stalowego miesnia odpowiedzialnego za finezyjne oblapianie oponentow w poldystansie.
.
Let's go champ!
.
.
.
,,Błagałeś wręcz o odpowiedź w końcu grzecznie zmieniając pytania by na końcu i tak spróbować mnie obrazić xD''
Twój ostatni wpis - kto tu kogo obraża?? hipokryta
;D
Fury na bank spalal bebzon jakims niedozwolonym srodkiem.....
1oo procent racjii co piszesz że Włada podniósł sie po cieżkich porażkach z Corrie Sandersem i Brewsterem i rządził 1o lat za to wielki Szacun
a dodam że Vitalij jeden z największych mistrzów wagi ciężkiej , Wrócić po 4 latach przerwy i zniszczyć groznego wtedy nie rozbitego Petera do wielki wyczyn a to że nie leżał nigdy na deskach to też duży .
wyczyn.
Fury zrobił to z 2 powodów że odegrać się za odwołowaną walkę poprzednią i to że był bez formy.
Wynik walki sprawą otwartą uważam