OBOZY LEBIEDIEWA I GASIJEWA MAJĄ TYDZIEŃ WIĘCEJ NA ROZMOWY
Denis Lebiediew (29-2, 22 KO) ma zapędy na pas organizacji WBC, ale póki co musi uporać się z obowiązkowymi obronami swoich tytułów. Najbliższa - ta z ramienia IBF, jest właśnie w końcowej fazie negocjacji.
Obowiązkowym pretendentem federacji IBF pozostaje silny niczym tur Murat Gasijew (23-0, 17 KO), który półtora miesiąca temu bardzo ciężko znokautował Jordana Shimmella w końcówce pierwszej rundy.
Przetarg na organizację potyczki Lebiediewa z Gasijewem miał się odbyć 5 lipca, ale obie strony poprosiły o więcej czasu na negocjacje. Władze federacji przystały na taką propozycję i teraz ostateczny termin na rozmowy przeniesiono o tydzień - na 12 lipca. Jeśli do tego czasu nie będzie ugody, o wszystkim zadecyduje przetarg. W kuluarach mówi się jednak, że obie drużyny są już blisko ugody.
Lebioda imo z Gassijewm nie wygra
Lebiedev jednak faworytem , myśle Gassijev by znokutował Bellew obietywnie Diablo bardzo cieżko by był z młodym ruskiem
potrzebny jakis odwazny ruch zeby szybko dojsc do obowiazkowego w ktorejs z organizacji i ja uwazam ze Diablo jako byly mistrz powinien upolowac teraz jakis pas WBC silver czy cos takiego