SEBASTIAN LIDZBARSKI - NASZ CZŁOWIEK NA OBOZIE KLICZKI!

Ja zapewne wiecie nie dojdzie w lipcu do rewanżu Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Szkoda tym bardziej, że mielibyśmy w tej walce polski wątek w osobie Sebastiana Lidzbarskiego.

Ten młody chłopak przebywał na obozie Kliczki od 12 czerwca. Pojutrze miał z niego wyjechać, ale gdy tylko świat obiegła informacja o przełożeniu potyczki, Polak z niemieckim paszportem wcześniej wrócił do domu. Ale z pewnością wspólne sparingi z jednym z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii wagi ciężkiej w przyszłości zaprocentują.

Warto zaznaczyć, że Sebastian ma dopiero dwadzieścia lat, a mierzy aż 210 centymetrów! Na ringu pierwsze kroki postawił w 2010 roku, a dwa lata później stoczył pierwsze walki. Ogółem stoczył ich dziesięć, z czego osiem wygrał. W 2014 roku sięgnął po brązowy medal Mistrzostwach Niemiec U-21, wtedy jednak przez wzgląd na szkołę i pracę musiał na jakiś czas odłożyć starty. Miesiąc temu jednak ukończył już szkołę i teraz wziął się za boks na poważnie. Mało tego, ma się zajmować tylko boksem. W Sebastianie spory potencjał widzi James Ali Bashir - drugi szkoleniowiec Kliczki, który nawet nie ukrywa tego, że chciałby trenować Lidzbarskiego regularnie. Zresztą to z jego inicjatywy Sebastian pojawił się na obozie wspaniałego Ukraińca. I radził tam sobie podobno naprawdę dobrze.

Dodajmy jeszcze, iż Sebastian Lidzbarski urodził się w Düsseldorfie, ale jego rodzina pochodzi z Gdyni oraz Wejherowa. - Będę walczył dla Polski - mówi Sebastian. Miejcie oko na tego chłopaka!