RIABIŃSKI: DECYZJA WS. POWIETKINA W CIĄGU DWÓCH TYGODNI
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), zapowiedział, że w ciągu dwóch tygodni powinna zapaść decyzja w sprawie domniemanego stosowania dopingu przez Rosjanina.
- Będzie przesłuchanie i sądzę, że decyzja to kwestia dwóch tygodni. WBC postępuje w całkowicie właściwy sposób, pomimo presji amerykańskiej prasy, która przedstawia tę sytuację jednostronnie - powiedział Riabiński w rozmowie z agencją informacyjną TASS.
Powietkin miał walczyć 21 maja w Moskwie o pas WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), ale pojedynek trzeba było odwołać po tym, jak badanie przeprowadzone pod koniec kwietnia wykazało obecność w jego organizmie podnoszącego wydolność środka meldonium. Strona rosyjska utrzymuje, że "Sasza" jest niewinny, a Riabiński podkreśla, że powtórny test antydopingowy wykonany 17 maja dał wynik negatywny.
W tym tygodniu bokser i jego promotor mają się spotkać z przedstawicielami WBC w celu złożenia wyjaśnień. Wilder tymczasem przygotowuje się do dobrowolnej obrony tytułu - jego rywalem 16 lipca w Birmingham w Alabamie będzie Chris Arreola (36-4-1, 31 KO).
Pajaca to ty z siebie robisz w tej chwili
Moglibyście się zdziwić jakby nagle wszystkim zabrać profity idące z tego dopingu i byście takie starcia oglądali.
Ja też wolę 99 dobrowolnych obron z pięściarzami, którzy sa wolni od dopingu niż z nadmuchanym "Cepem" , który idzie na skróty i za którym stoją olbrzymie pieniądze. Przez takie zachowania i układy ten sport niestety dużo traci :( Jestem pewny, ze cała ta sytuacja rozejdzie się po kościach
*
*
kolejny "as"
Kto idzie na skróty? Powietkin?
Bo chyba raczejWilder