JOSHUA O TESTACH ANTYDOPINGOWYCH PRZED WALKĄ Z BREAZEALE'EM
Przed pierwszą obroną tytułu IBF w wadze ciężkiej Anthony Joshua (16-0, 16 KO) zdradził, że często miał ostatnio gości przeprowadzających testy antydopingowe. W jednym przypadku zabrał ich nawet ze sobą do restauracji.
- Dwaj kontrolerzy pojawili się w miejscu, w którym przebywałem w Sheffield, chcieli próbkę moczu. Mogą przebywać nawet przez dwie godziny, podczas gdy ja "produkuję". Musiałem im jednak wytłumaczyć, że muszę coś zjeść po ciężkim treningu. Miałem ochotę na pikantnego kurczaka i zapytałem, czy mogę iść do lokalnej restauracji. Zgodzili się, ale pod warunkiem, że pojadą ze mną. Wskoczyliśmy więc wszyscy do mojego samochodu i ruszyliśmy. W restauracji usiedli przy stoliku obok mojego. Nie wiem, czy byli głodni, nie pytałem, nie zapłaciłbym zresztą za ich posiłek. Nie spuszczali mnie z oka do czasu uzyskania próbki, byli gotowi iść za mną do ubikacji, aby upewnić się, że to moja próbka - stwierdził Anglik.
Jak widać, kontrole mogą być uciążliwe, niemniej 26-latek podkreśla, że jest ich zdecydowanym zwolennikiem.
- Każdy, kto bierze niedozwolone środki, powinien zostać zdyskwalifikowany do końca życia. Ja nie mam problemu z przekazywaniem próbek. W ostatnich tygodniach byłem sprawdzany dwukrotnie - oznajmił.
Joshua będzie bronić tytułu w sobotę na ringu w Londynie. Jego rywalem będzie Amerykanin Dominic Breazeale (17-0, 15 KO).
Już go nie lubię zbiedniał byś Anthony ??? a może tylko tak gadasz i obiad postawiłeś dałeś kopertę albo zadzwoniłeś gdzie trzeba np do Eddie Hearna.
Co ten KoksoPrzytulasek bredzi, przecież widać że było walone
xxx
Pewnie bebech mu tak od ryżu wyjebało, no nie, specjalisto?
Z resztą HGH, które najprawdopodobniej przyjmuje AJ jest w moczu niewykrywalne, więc takie testy są warte tyle co nic.
skoro wiesz lepiej - podaj kontrargumenty - jakiekolwiek. Nie twierdzę, że Joshua na 100% bierze, ani nie czynię mu z tego powodu zarzutu, ale jest to dość prawdopodobne, bo:
1) jego sylwetka wykazuje pewne symptomy charakterystyczne dla osób przyjmujących HGH,
2) przed walką przeprowadza się jedynie testy moczu, które są nieskuteczne jeżeli chodzi o taką formę dopingu. A zatem - doping w tej formie jest de facto dozwolony. Nie widzę powodów, dla których AJ miałby w takiej sytuacji nie brać.