TRENER FURY'EGO: JUŻ TERAZ JEST W FORMIE STARTOWEJ
Kiedy Tyson Fury (25-0, 18 KO) i Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) spotkali się w kwietniu na pierwszej konferencji prasowej promującej ich rewanż, mistrz wyglądał bardzo źle. Brzuch sterczał mu jak emerytowi, ale po kilku tygodniach obozu Anglik wrócił podobno do formy startowej.
- Już w tej chwili zbliżył się do swojej startowej wagi. Na dzień dzisiejszy chodzi w granicach stu dwudziestu kilogramów, a pewnie zejdzie jeszcze trochę w dół. Wszystko idzie po naszej myśli - zapewnia Peter Fury, trener i wujek Tysona.
Aktualny champion pierwszej konfrontacji z Ukraińcem zanotował 247 funtów, czyli blisko sześć kilogramów mniej niż ma obecnie. - Dwa kilogramy mniej i już moglibyśmy walczyć z Kliczką - dodał trener mistrza.
Do rewanżu pomiędzy Furym a Kliczką dojdzie 9 lipca podczas gali w Manchesterze.
http://www.pictaram.com/media/1273832804425794058_2005440639
Ja sam, bawie sie waga w granicach 10 kilogramow, a nie jestem zadnym sportowcem,tylko cwicze rekreacyjnie.. Ale rowniez mam stabilnie zbudowana pewna mase miesniowa(naturalna) i jak sie troche otluszcze i waga wskaze duzo wiecej niz bym chcial,to przy 2-4 tygodniach treningu schodze sobie spokojnie 8-10 kilogramow :)
Zobaczymy jak to się tam potoczy.
A to jest druga strona medalu - naturalne uwarunkowania i to odgrywa znaczaca role :) Akurat obserwujac sylwetke Furego nie mam watpilwosci,ze mam racje :) Gosc jest otluszczony,ale rowniez zbudowany :) Ma zbudowana mase miesniowa i to taką stabilna,a nie wiem nawet czy sie jeszcze niewzmocnil ostatnio. On robi sobie beke,bo spojrzmy teraz na TF z treningu medialnego przed pierwsza walka i spojrzmy na Tajsona przy pierwszej konferencji przed rewanzem :) Tajsona na roztrenowaniu,zapewne po solidnym obiedzie i jeszcze (wtedy gdy zdjal koszulke) z na maxa wypietym brzuchiem...Katastrofa ,przepasc :) To bylo naumyslne,zeby dopiec Kliczce,ze z grubasem przegral..Ale to nie ma znaczenia,bo to sa jego przemyslane zagrywki ..A w ringu bedzie w optymalnej formie :)
Czy powinien albo lepiej czy będzie zmuszony coś zmienić zobaczymy. Nie sądzę natomiast by ringowy chaos i mocne ataki były rzeczywiście dla niego wcześniejszą gwiazdką. Tyson wbrew pozorom najlepsze walki dawał zawsze gdy tego wszystkiego unikał boksując na dystans. On się może dobrze czuć "piorąc po pyskach" ale efekty bywały często opłakane (zamroczenia, deski i inne kłopoty). Najlepiej byłoby więc dla niego podejrzewam by Wład zawalczył podobnie co w I starciu.
To co mnie natomiast ciekawi to to czy Tyson nie da się ponieść emocjom. Mam tu na myśli to że facet pokonał Włada dość "gładko" a przynajmniej tak to wyglądało jednak styl w jakim to zrobił nie przyniósł mu niesamowitej glorii wśród wielu fanów. Ciekawe czy zatem niesiony myślami że nie taki Władek okropny jak go malują i opiniami o dawaniu samemu nudnych walk Fury trochę za mocno się nie zapomni. Kto wie? Tym bardziej mogłoby go ponieść jakby sobie z początku dobrze radził.
Natomiast Wład ma sporo do zmienienia. Przede wszystkim musi podjąć ryzyko i wchodzić w swój zasięg zadając więcej ciosów w różnych płaszczyznach. Po prostu musi być tym który inicjuje akcje. W pierwszej walce tego zabrakło. Nie może polować na 1 cios bo może Tyson znów większego błędu nie popełni? Ja na jego miejscu postarałbym się wygrać chociaż 1 czy 2 rundy z pierwszych 6 a jeśli znów będzie szło opornie od półmetka pełna kurwa. Chociaż z tą pełną kurwą to nie jestem pewny. Jako fan mam za małą wiedzę o możliwościach Kliczki. W teamie go znają i wiedzą czy Wład może zacząć ostro już wcześniej i nie paść kondycyjnie w końcówce. Oni wiedzą jakie Wład ma pod tym względem możliwości więc niech jako mądrzejsi sami wymyślą jak to rozegrać. Jedno jest pewne. Skoro Cunn był w stanie tak "rozmontować" walkę na dystans u Tysona i jego spokojne puntkowanie jest to możliwe. Wtedy jednak trzeba mieć jeszcze siłę i rozmiary by się z nim móc "szarpać" jak równy z równym gdy zacznie faulować. Wład to ma także ja liczę na udany powrót króla ;D
Natomiast jeżeli Władimir zacznie walczyć z Tysonem w półdystansie to raczej Fury będzie chciał wykorzystać swoje warunki fizyczne do tego by przepuszczać ataki rywala i kontratakować. Fury może zacząć walczyć tak jak Tony Bellew w drugim starciu z Nathanem Cleverlym czy z Mateuszem Masternakiem. Tyson wie jak wykorzystać swoją przewagę by stłamsić rywala, narzucić swoje tempo walki, zabrać przeciwnikowi miejsce do wyprowadzania skutecznych ciosów.
Myślę, że Władimir ma szansę wygrać, ale raczej tylko przez nokaut. Wypunktowanie Furego w ringowej wojnie czy na dystans będzie dla Ukraińca zbyt trudnym zdaniem.
Ciekawa analiza Black dog Włądimir po Prime wkońcu ma 4o lat ale dalej grozny musi coś zmienić myśle że zdaje sobie z tego sprawe w w porównaniu do słabej 1 walce gdzie zadawał mało ciosów gorzej jest ciężko zawalczyć o kondycje się nie martwię bo Władmir kondycyjnie zawsze był dobrze przygotowany fakt że jak na punkty nie będzie mu szło to będzie musiał zaryzkować i pokazać że ma jajai charkter (lepiej przegrać nawet przed czasem po walce niż bebarwnie na punkty)
Może narazić się na kontre ale że ma petardę w obu rekach spokojnie może znokutować Furego tyle że Fury jak będzie szybki to będzie to trudne bo fury jest Szybki , żaden wynik mnie nie zdziwi ale
myśle że to będzie wyrównana Fury nieznacznym faworytem ale nie zdziwi mnie że Wład odzyska tytułu.
Sama walka to bedzie tocka w tocke,to samo co bylo w pierwszej walce.Moze z ta roznica,ze Wolodia bedzie jeszcze bardziej zesrany,a Tyson jeszcze bardziej wyluzowany
Po mojemu RoboWlad ma 2% szans na wygrana,a szanse na emocjonujaca walkae ocenia O,5%.Afterpart bedzie duzo lepsze:):):)
Co innego że Fury który pomiędzy walkami się upija i objada też może się przejechać na swojej wydolności. Dużo analizy i przemyślenia wymagało pewnie ustalenie dobrej strategi dla Włada.
Fury faworytem. Wcześniej pisałem że 70/30 ale dałbym Władowi trochę więcej jednak. 40 % ma ode mnie Klitschko i liczę że zmaże tę plamę dobrą wygraną walką. Dodatkowo zyskałby w rekordzie kogoś na "6" czym by hejterów ostro podminował.
Wladek ma wyjebane - swoje zrobil i zarobil ma nowa zone i dziecko
wygra fajnie przegra - ch... z tym, on juz nic nie musi
musi teraz to Fury i to go bedzie cisnac jak guma od zaciasnych gaci bo wie ze w razie przegranej zostanie wysmiany i wrecz zjedzony przez kibicow i gazety