SMITH JR: ZSZOKOWAŁEM ŚWIAT
Redakcja, Facebook
2016-06-19
Skazywany na pożarcie Joe Smith Jr (22-1, 18 KO) sprawił wielką niespodziankę, już w pierwszej rundzie nokautując Andrzeja Fonfarę (28-4, 16 KO) na gali w Chicago. - Zrobiłem to, co zapowiadałem, zszokowałem świat - stwierdził Amerykanin.
"Polski Książę" dobrze rozpoczął walkę, ale po kilkudziesięciu sekundach przyjął potężny cios nad opuszczoną lewą ręką i upadł na matę. Podniósł się, lecz po chwili rywal postawił kropkę nad i.
- Dziękuję kibicom na całym świecie. Siedzę w łóżku, czytam wasze komentarze i dosłownie zacząłem się rozklejać, cała moja ciężka praca zaczyna przynosić efekty, marzenia się spełniają - napisał na Facebooku.
Na koniec dodał, że niedługo wróci na ring. - I znowu dam wam świetne show - zapewnił.
Hej, mógłbyś zacytować ten wpis z fejsa? Ciekawy jestem co napisał. Pozdrawiam.
"A co do tych którzy ubliżają... Chuj wam w dupę i kamieni kupę ! Byliście jesteście i będziecie pedałami którzy nigdy nie byli i nie bedą tu gdzie ja ...! Jebać was...!!!! 😂😁😂🙈🙀🙈🙀🙈😁"
https://www.facebook.com/profile.php?id=100001223791896&fref=ts&ref=br_tf
jeśli ten wpis to prawda to faktycznie szkoda czasu na taki poziom, przegrać też trzeba umieć.
Thx, Andrew :D
Ciekawe co Ty robisz gdy Ci ktoś ubliża?
Jeśli ktoś jest bez winy niech rzuci kamień, ja nie oceniam tym bardziej ze nie znam sytuacji nie wiem co tam sie działo na tym twitterze czy instagramie Na szczescie dla mnie te smieciowe portale nie istnieja Tam siedzi kolebka zakompleksionych ludzi co poza popularnymi portalami nic w zyciu nie maja wiec chociaz tam czuja sie kimś jak komuś "co lepsza" znanemu nawciskają taki trol musi dostawać 1000% do morali za pociśniecie jakiegoś "czołowego" pięściarza
A do tych co oceniają fonfary wpis niech idą na jakąś walke z taki bijącym zawodnikiem jak przeciwnik fonfy dostaną ko i wtedy niech oceniają wpis, emocje i co powinien zrobić fonfara w morzu krytyki internetowej czy przyjąć to na klate i zagryźć zęby Bo oceniajac sobie spokojnie z własnego łożeczka popijajac kawusie to każdy głupi by potrafił..
To są właśnie ludzie którzy siedzą całe zycie w 4 scianach a doradzali by innym jak powinno wyglądać idealne życie i reakcje życiowe Reakcje człowieka który na codzien wegetuje beda tak samo miałkie jak jego życie nawet smierc takiego "warzywa" będzie tak samo beznadziejna jak jego dotychczasowe zycie Nawet bym sie nie zdziwił gdyby takie "medium zyciowe" nie odczuło własnej smierci Jednym słowem na pochybel domatorskim pasibrzuchom yoł
"to zawsze odskocznia od bzykania lasek jpg w google grafika "
:D
Co racja to racja, słowa skierowane do bałwanów a nie normalnych kibiców. Oczywiście niesmak pozostaje, bo my Polacy nie lubimy chamstwa. Z drugiej jednak strony czuję satysfakcję, że pocisnął patałachom, którzy źle życzą. Ja zawsze powtarzam, że gdybym był sportowcem kazałbym kibicom spadać, bo są zakłamani.
Nie mówimy o zwykłej krytyce, ale o popaprańcach.
Wynik walki jest oczywisty, Smith odniósł wielki sukces ale też miał sporo szczęścia.
Tak jak myślałem, Andrzej zlekceważył rywala (nie chodzi o przygotowania ale o przebieg tej 1rd), co zresztą potwierdził na facebooku:
"Niestety nie wygrałem walki która powinnienem wygrać ... Po paru akcjach w pierwszej rundzie poczułem się bardzo swobodnie i prawdopodobnie to mnie zgubiło jeden cios i deski i wszyscy wiemy co było potem ...". Nic dodać, nic ująć.
Jak by nie patrzeć, to Fonfara ma w Pełni rację.
Ty rozumiesz co znaczy: "A co do tych którzy ubliżają..." ?
no właśnie, dla niektórych tłuków "krytyka" = "ubliżanie" :-)
Ref:606A300385999727
Boks, Inne walki
Andrzej Fonfara - Joe Smith JR.
Wynik meczu : J. Smith JR.
winJ. Smith JR.
2 zł
10,00
20 zł
Adonis coraz starszy wiec nic dziwnego, że liczyli na pas.
Ale do dziś nie rozumiem słów Rafaela, że z Kovalevem byłaby świetna walka.
No chyba, że Amerykanin lubi oglądać egzekucje...
Po takej, jakby nie było kompromitującej porażce, krytyka i to dość mocna jest całkiwcie uzasadniona. Widocznie team fonfara nie dorósł do tego. Przegrywać też trzeba umieć. Obecna postawa równa tej w ringu.
I jeszcze ktos pisze ze ma racje? Nic glupszego nie mogl zrobic, napisac po takiej porazce. Koles dostaje oklep od jakies no name ( jezeli ten no name jest dobry tym gorzej swiadczy to o jego teamie ktory bierze kogos takiego na dzien przed skokiem na kase) i jeszcze ma pretensje ze ktos ma czelnosc to skomentowac. Ten wpis to czysta glupota a to czy ma racje czy nie, nie ma zadnego zanczenia. Jakby napisal ze wiekszosc moich fanow jest glupia tez by mial racje ale chyba kazdy sie zgodzi ze napisanie czegos takiego to czysta glupota.
I jeszcze ktos pisze ze ma racje? Nic glupszego nie mogl zrobic, napisac po takiej porazce. Koles dostaje oklep od jakies no name ( jezeli ten no name jest dobry tym gorzej swiadczy to o jego teamie ktory bierze kogos takiego na dzien przed skokiem na kase) i jeszcze ma pretensje ze ktos ma czelnosc to skomentowac. Ten wpis to czysta glupota a to czy ma racje czy nie, nie ma zadnego zanczenia. Jakby napisal ze wiekszosc moich fanow jest glupia tez by mial racje ale chyba kazdy sie zgodzi ze napisanie czegos takiego to czysta glupota.
Co do bezmyślnych hejterów to zgoda, że dla takich nie powinno być pobłażania. Jednakże tej klasy sportowiec nie powinien pozwalać sobie na takie ekscesy. Przecież swoim słownictwem zrównał się jakościowo z osobami, które mu ubliżały. To co to za chwała? Przecież wiadomo, że puściły mu nerwy, ale w takiej sytuacji po co odpowiada? Złość może wyzwolić na treningu, a tak to tylko złamał podstawą zasadę na temat nie karmienia trolli. A takie zachowanie zawsze ma negatywne skutki, co można zauważyć po słynnym "spieprzaj dziadu", które ciągnie się za osobą prezesa od ładnych paru lat. I tak tu i w tamtym przypadku padły słowa, które nie powinny paść. Kliczko, Joshua, GGG czy nawet tak ostatnio lubiany Canelo potrafią utrzymać klasę, pomimo sporo większego zainteresowania ze strony hejterów. Poza tym tu nie ma co oceniać, bo każdy trzeźwo myślący człowiek widzi, że Andrzej za daleko się zapędził. A na koniec jak już wspomniałeś o "czterech ścianach" to usiądź na spokojnie w swoim foteliku, zagotuj sobie kawkę i popraw swoją interpunkcję, bo ciężko to się czyta.
Czyli teraz wystarczy że się ogółu,zdejmie okulary,przestanie kibicować Legii i się więcej tatuowac no i definitywnie zerwie wszelkie kontakty z Patolem no i mamy mistrza świata LOL
Oto obraźliwe komentarze jakie znalazłęm na temat Andrzeja:
"Za dużo gwiazdorzył w zad pukany"
"Dobrze że przegrał pajac"
"Pipa"
"Kawał ćwoka"
"Wystraszony cienias i nic wiecej"
Pomyliłem się co do Andrzeja, jednak to parówa"
"Więcej żelu i tatuaży tacy pseudo bokserzy haha"
Jak widać jest tego trochę, a widziałem jeszcze sporo innych obraźliwych komentarzy. Co do samej walki to jak wszyscy piszą Andrzeja zgubiła pewność siebie, wszyscy włącznie z kibicami nie docenili Smitha, który okazał się bardzo groźnym zawodnikiem, szkoda że nie doszło do tej walki z Dawsonem. Po tym Kd Fonfara był nieźle zamroczony a Smith poczuł krew i wiedział, że to świetna okazja. Bardzo mnie zdziwiło jak rano dowiedziałem się o porażce bo jednak Andrzej był sporym faworytem kurs na niego wynosił chyba 1,07. Przegrana na takim etapie kariery z no name'em to jednak wstyd. Ciężko mu teraz będzie się odbudować.
co ty pier. za przeproszeniem, krytyka jest ok i potrzebna ale ewidetnie ktos go tam obrazal i ublizał mu zreszta widocznie to fonfara zripostowal i napisal "do ublizajacych choj w dupe" pewnie szanowany komentator i krytyk sportowy sam janusz pindera go tam obrazal a fonfara nie przyjal krytyki i mu pocisnał.. nie znasz chyba zawiści ludzi a głownie polaczków, "ludzie" potrafia podszywac sie pod cudze loginy i wypisywac w ich imieniu rozne brednie takze idz z benedyktem calowac stopy uchodzccom kleryku bo takich glupot dawno nie slyszalem jak ty wypisujesz
Oj tam oj tam.Jakie to obraźliwe komentarze.W dzisiejszych czasach to lajcik.Zresztą to wszystko szczera prawda.Nie ma sie tez co dziwić rozgoryczeniu kibicow ktorzu tak mocno wspierali Andrzeja,a on niewdziecznik zapuścił brodę,wyzelował fryz i jescze lansował sie ze Szpilka i jego flama.Wiec teraz ma za swoje...
A kogo on obraził i jak obraził?
On tu zwraca się do tych, którzy mu ubliżają. Czyli np nie do mnie, bo ja mu nie ubliżałem po porażce. Oczywiście cieszy mnie jego porażka, bo go nigdy nie lubiłem i wielokrotnie pisałem, że jego szanse w rewanżu ze Stevensonem byłyby niewielkie. A z Kowaliowem jeszcze mniejsze.
I do tych, których rzekomo obraża pisze "Chuj wam w dupę i kamieni kupę ! Byliście jesteście i będziecie pedałami którzy nigdy nie byli i nie bedą tu gdzie ja ...! Jebać was...!!!!". Przecież to nie jest nic złośliwego. Nie wiem o co chodzi z tymi kamieniami w dupie, nigdy tak się nie bawiłem i zgaduję, że Andrzej wie coś więcej z własnej praktyki. A bycie gejem to nic obraźliwego. A to, że większość z nas nie była tam gdzie on to na pewno prawda.
jeszcze jakies zyczenia ? fonfarze juz nakazales jak powinien sie zachowac teraz mi ? sorry ale mozesz co najwyzej powachac moje tyly ze tak sie nieladnie wyraze, nie pasuje ci to nie czytaj. osobiscie nie chce mi sie uzywac interpunkcji bo mam wiele zajec i nie chce mi sie nawet tutaj pisac bo szkoda mojego cennego czasu, zreszta ile ludzi tyle opinii, idz zaloz konto na tym twiterze czy czym tam i napisz fonfarze ministrancie jak ma sie zachowac bo masz takie zyczenie, nie wiem moze zlap zlota rybke i popros ja o swoje niezrealizowane zyczenia ale ja na pewno ich nie spelnie a za fonfare sie nie wypowiadam,
fonfara moze robic co chce i pisac co chce nie udzielal wywiadu w telewizji jak "spiepszaj dziadu" i po bokserach spodziewac sie kultury jak politycy ich nie maja ? to niei bierki panie fotelowy takze dociagnij dobrze kapcie zeby ci nie spadly i siedz sobie i teoretyzuj ze swojego wygodnego fotelika dalej
i na koniec przytocze urywek slow textu piosenki jednego rapera
"niektórzy ludzie, którzy wbrew sobie
Powiedzą tobie jak masz żyć
A sami robią różne dziwne rzeczy
To jest maskarada, niech nie mówią już nic "
Martwi trochę głupie zachowanie Andrzeja po knockdownie, ale też trudno powiedzieć na ile on był zamroczony.
Moim zdaniem na tyle, że jakby sędzia przerwał walkę to dramatu by nie było. Oczywiście nie po to, żeby zaoszczędzić Andrzejowi zdrowia, bo takie wczesne nokauty dużo zdrowia nie zabierają ale dlatego, że szanse na dalszą walkę były niewielkie.
na szczescie wprowadzanie islamistow do naszego kraju i rozdawanie za nasze podatki 500+ przez pis,dzielcow nie jest glupie :)na szczescie tylko fonfar robie takie straszne rzeczy nie do wybaczenia.
Przegral troszku pechowo. Obrone zawsze mial slaba. Co do jego komentarza to strasznieeeee dziecinny i glupi
Element szczęścia i pecha jest obecny w każdej walce. Prawie każdy cios nokautujący jest szczęśliwy.
A komentarz przynajmniej szczery. Bo tacy są kibice. Najpierw fałszywie kibicują (bo Polak, ja to akurat mam głęboko gdzieś czy Polak, będę kibicować Usykowi) a później : jeżeli zwycięstwo to dowartościowywanie się sukcesem kogoś innego, a jeżeli porażka to hejt i dziwny wstyd.
mam nadzieje ze jesli was ktos wyprowadzi kiedykolwiek z rownowagi to tak samo zostaniecie napietnowani i ukrzyzowani za to
"Byliście jesteście i będziecie pedałami którzy nigdy nie byli i nie bedą tu gdzie ja ...! Jebać was...!!!!"
I jeszcze ktos pisze ze ma racje? Nic glupszego nie mogl zrobic, napisac po takiej porazce. Koles dostaje oklep od jakies no name ( jezeli ten no name jest dobry tym gorzej swiadczy to o jego teamie ktory bierze kogos takiego na dzien przed skokiem na kase) i jeszcze ma pretensje ze ktos ma czelnosc to skomentowac. Ten wpis to czysta glupota a to czy ma racje czy nie, nie ma zadnego zanczenia. Jakby napisal ze wiekszosc moich fanow jest glupia tez by mial racje ale chyba kazdy sie zgodzi ze napisanie czegos takiego to czysta glupota.
xxx
"Skomentować"? Andrew odnosi się do "UBLIŻAJĄCYCH" mu osób. Chyba, że dla Ciebie to synonimy, jeśli tak - współczuję.
Kibice mają prawo jeździć po Andrzeju a ten ma prawo odpowiedzieć w odpowiedni sposób, co w tym niestosownego?
To jest tylko prosty chłop, używa prostych słów i tyle. Gdyby stwierdził "A co do tych którzy krytykują..." - wtedy ok, można by się oburzać. W tym przypadku - absolutnie nie ma o co.
dokladnie, jakos jak baby protestuja przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej to zaden smialek sie nie wychyla w obronie nienarodzonych dzieci, bo przyszle morderczynie skanuja hasla ze maja prawa do swoich macic, ale sorry one nie skrobia swoich macic tylko odrebny byt z oddzielna dusza i osobowoscia, mam nadzieje ze bog istnieje i osadzi te tak latwo mordujace wlasne noworodki i lekarzy ktorzy im w tym "dopomoga"
Moim zdaniem Fonfarze potrzebna byla zarowno zmiana trenera jak i samego stylu walki juz od dawna. Latwiej mowic niz zrobic. Zawsze rzucalo mi sie w oczy ze Andrzej pomimo swoich swietnych warunkow fizycznych jak na ta wage (wzrost i zasieg) czesto bije sie w poldystansie. Wyglada to wrecz komicznie: zgarbiony i zgiety w luk Fonfara, wyzszy od swojego przeciwnika o pol glowy, bijacy dlugimi lapami ciosy z 30cm.......
Jemu potrzebna jest zmiana calego ustawienia, powinien stac w wiekszym rozkroku z lekko obnizona pozycja ciala i bazowac przede wszystkim na ciosach prostych bitych na pelnym wyprostowaniu reki. Do tego lekko usiasc na tylnej nodze i obrone opierac glownie na pracy nog i odskokach wspartej tylko przez garde a nie przyjmowaniu na garde/twarz po 300 ciosow w ciagu walki. Przelozyloby sie to na to ze Andrzej bylby ciezszy do siegniecia ale tez bardziej mobilny w doskakiwaniu do rywala.
To jak czlapie teraz odkryty i wyprostowany Fonfara to jest jakis koszmar, Dan Rafael pisal ostatnio ze walka z Kowaliowem bylaby "ciekawa". Z taka obrona to Kowaliow by go rozstrzelal jeszcze szybciej niz Smith Jr.......
Data: 19-06-2016 17:12:07
"jakos jak baby protestuja przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej to zaden smialek sie nie wychyla w obronie nienarodzonych dzieci, bo przyszle morderczynie skanuja hasla ze maja prawa do swoich macic, ale sorry one nie skrobia swoich macic tylko odrebny byt z oddzielna dusza i osobowoscia, mam nadzieje ze bog istnieje i osadzi te tak latwo mordujace wlasne noworodki i lekarzy ktorzy im w tym "dopomoga"
Jeśli bóg istnieje (ale nie istnieje), to powinien Ci sprawić upośledzone potomstwo, żebyś sobie przemyślał ustawę antyaborcyjną na spokojnie. Łatwo oceniać innych nie będąc w ich butach, koleżko.
Smith trafił go czyściutko, idealnym ciosem w który włożył wszystko co miał, a że ma czym uderzyć, to solidnie podłączył Fonfare. Andrzej po liczeniu zachował się jak Główka z Huck'iem, z tą różnicą, że Główka trafił pierwszy ciężkim ciosem "niemiaszka", czym ostudził jego zapędy, a Andrzej pierwszy został trafiony mocnym ciosem.
Fonfara zawsze dużo przyjmował i kwestią czasu było przyjęcie ciosu, który go złamie. Mam nadzieję, że wyciągnie wnioski i zacznie pracować nad defensywą, bo wiecznie na głowę przyjmować nie można, nie można również wciąż dążyć do wymian w półdystansie, szczególnie mając tak dobre warunki fizyczne. To jak walczy Andrzej jest bardzo efektowne i może się podobać, ale walka w tym stylu to w istocie rezygnacja z atutu w postaci przewagi wzrostu i zasięgu.
Ta porażka mocno spowolni jego karierę, a był już bliski rewanżu ze Stevensonem, teraz musi odbudować swoją pozycje. Pozytywne jest to, że to wciąż młody zawodnik, więc jeszcze ma czas.
acha to sa sytuacje w ktorych jest przyzwolenie na zabijanie, fajnie to moze idzmy krok na przod i modyfikujmy geny dzieci ja chce o okreslonych cechach, a chore dzieci rodza sie bo to odpowiedz boga na chory swiat wcale mu sie nie dziwie ze daje ludziom choroby, moze to zabrzmi dziwnie ale ciesze sie z tego faktu bo gdyby nie to to by działo sie jeszcze gorzej na tym swiecie, moim zdaniem potrzebne sa tsunami tornada pozary itd ale to na nic bo wiekszosc spoleczenstwa i tak niczego sie nie nauczy nigdy
Jeśli bóg istnieje (ale nie istnieje),
xxx
Ufff, wątpliwości rozwiane, z pewnością Bóg nie istnieje, skoro twierdzi tak forumowy mędrek @arpxp po wyższej szkole płacenia i chuja robienia:-)
Data: 19-06-2016 17:35:53
a chore dzieci rodza sie bo to odpowiedz boga na chory swiat wcale mu sie nie dziwie ze daje ludziom choroby, moze to zabrzmi dziwnie ale ciesze sie z tego faktu bo gdyby nie to to by działo sie jeszcze gorzej na tym swiecie, moim zdaniem potrzebne sa tsunami tornada pozary itd ale to na nic bo wiekszosc spoleczenstwa i tak niczego sie nie nauczy nigdy
Wybacz, ale sprawiasz wrażenie takiego małego polaczka, który się cieszy gdy sąsiadowi powinie się noga, choć przypuszczam że sam wiele nie osiągnąłeś.
Co do określenia "chuj wam w dupę" przypomniał mi się dowcip: Krajowy związek szachistów napisał list do profesora Miodka z zapytaniem czy słowo szachuje jest prawidłowe. Po pewnym czasie profesor odpisuje: jest to określenie jak najbardziej prawidłowe ale proponuję używać : ciszej panowie.
Mnie osobiście słowo chuj nie przeszkadza, mało tego używam tego słowa (oraz innych uważanych za wulgarne słów) praktycznie codziennie w ramach podniesienia ekspresji moich wypowiedzi.
Mnie osobiście słowo chuj nie przeszkadza, mało tego używam tego słowa (oraz innych uważanych za wulgarne słów) praktycznie codziennie w ramach podniesienia ekspresji moich wypowiedzi.
Widzisz Marks, najważniejszy jest zwykle kontekst. Nie przeszkadza ... Ale czy w przysłowiowej dupie również nie? :) W takim razie jesteś swój chłop i zapraszam na kamerki (dziś zaczynamy 30 min po meczu Szwajcaria-Francja).
"dokladnie, jakos jak baby protestuja przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej to zaden smialek sie nie wychyla w obronie nienarodzonych dzieci, bo przyszle morderczynie skanuja hasla ze maja prawa do swoich macic, ale sorry one nie skrobia swoich macic tylko odrebny byt z oddzielna dusza i osobowoscia, mam nadzieje ze bog istnieje i osadzi te tak latwo mordujace wlasne noworodki i lekarzy ktorzy im w tym "dopomoga"
"a chore dzieci rodza sie bo to odpowiedz boga na chory swiat wcale mu sie nie dziwie ze daje ludziom choroby, moze to zabrzmi dziwnie ale ciesze sie z tego faktu bo gdyby nie to to by działo sie jeszcze gorzej na tym swiecie, moim zdaniem potrzebne sa tsunami tornada pozary itd ale to na nic bo wiekszosc spoleczenstwa i tak niczego sie nie nauczy nigdy"
I tyle w temacie. Ręce opadają.
http://www.mma-core.com/videos/Tamdan_McCrory_vs_Krzysztof_Jotko_UFC_Fight_Night_89/10132185
Smith Jr nie będzie chciał teraz rewanżu bo ma teraz przed sobą pewnie kilka ciekawszych propozycji z ciekawymi pieniędzmi. A Andrzej ma teraz musi sporo czasu poświecić aby wrócić na miejsce w którym był.
Na pewno się nie podłożył. Nie miałoby to żadnego sensu. Nikt by mu nie zapłacił tyle, żeby wygrał jakiś tam nic nie znaczący Joe Smith Jr. Poza tym nikt by nie zapłacił tyle, żeby Fonfarze opłacało się wziąć kasę i przegrać.
Brawo! Trzeźwa ocena. Ale dalej nie rozumiem jak możesz dopuszczać, że Makabu się podłożył.
http://s33.postimg.org/7o9af2f1r/fonfi.jpg
ANDRZEJA ZGUBILO GWIAZDORSTWO -poczul sie wielka gwiazda i pewniakiem, skupial sie na wizerunku i nastepnych walkach
przed walka polowa orga pisala ze z taka obrona daleko nie zajedzie a drugie pol dziwilo sie po co mu taka walka z no namem na ktorej nic nie zyska a stracic moze duzo. wielu zwracalo wczesniej uwage na postawe Andrzeja zbyt pewna wrecz nonszalancka i lekcewazaca w stosunku do rywala.
to wszystko sie skumulowalo w tej porazce
a ten wieśniacki wpis Fonfary na FB tylko przelal czare goryczy- starcil tak wielu kibicow w jeden wieczor - polowe przez żenującą porazke z bumem z fatalnym stylu druga czesc przez idiotyczny nieprzemyslany wpis rozgoryczenia i pretensji ktore powinien miec tylko do siebie a nie do krytykujacych kibicow
sam stracilem do niego sporo szacunku przez to i chyba juz nigdy nie bede potrafil mu tak kibicowac jak wczesniej
porazki sa czescia sportu ale nie tylko kibice musza umiec "przelknac ta żabę" ale przede wszystkim sam sportowiec
No fakt - Andrzej zjebał. Ale to się zdarza. Zdarza się najlepszym (rzadko), a pięściarzom bardzo dobrym dość często.
Dość często bokser wychodząc do słabszego (na papierze) rywala nie ma motywacji, podświadomie lekceważy przeciwnika.
Fonfara zobaczył, że idzie mu gładko, to myślał tylko o ataku, zapewne o jakimś efektownym zakończeniu. Zapomniał, że rywal też potrafi oddać.
Szkoda, że tak się stało, ale nie jest to jakiś wielki wyjątek (np Kudriaszow - Durodola).
Nie ma co płakać, analizować, oceniać.
Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że Fonfara przegrał, bo był słabszy, bo defensywa u niego zawsze szwankowała i tym podobne wnioski.
Andrzej przegrał, bo zgubiło go zlekceważenie rywala i zbytnia pewność siebie.
Tyle
co tz kurwa porownujesy Kudriasyowa goscia ktory dopiero poczatkuje i sie wspina do Fonafary ktory jest na innym poziomie
samozwanczy mistrz swiata dostal lomot od budowlanca i nie ma na to usprawiedliwienia
,,Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że Fonfara przegrał, bo był słabszy, bo defensywa u niego zawsze szwankowała i tym podobne wnioski,,
wlasnie ze tak jest i wszyscy o tym wiedzielismy juz przed walka i o tzm pisalismy ze z taka dziurawa obrona moze sie to wzdarzyc i sie wydarzylo
Fonfara kompletnie nie myślał o obronie, kompletnie nie myślał o tym, że rywal może być niebezpieczny.
Nie widział tego ciosu. Takie przeważnie gaszą rywala. Gdyby widział, to być może by nie padł, nawet czysto trafiony.
PS Dlatego właśnie rewanż byłby bardzo wskazany. Wyjaśniłoby się, czy to był wypadek przy pracy, czy Fonfara taki przereklamowany.
Smith to żaden bum, może wirtuozem nie jest, ale jest waleczny i ma potężny cios. Fonfara ogólnie dziwnie walczy, zamiast korzystać z warunków fizycznych to niepotrzebnie pcha się do pół dystansu, przez co dużo ryzykuje.