MARQUEZ: COTTO ALBO EMERYTURA
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) przyznał, że negocjacje odnośnie walki z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO) nie są łatwe. Główny problem stanowi waga - Meksykanin chce boksować w limicie 147 funtów, tj. kategorii półśredniej, a Portorykańczyk woli umowny limit 150 funtów.
- Ten pojedynek nie może się odbyć w tej wadze, oddalibyśmy za dużo pola. Chcemy wyrównanej walki. Konfrontacja z Cotto nie jest naszą obsesją, chcemy po prostu dać kibicom piękny spektakl - mówi "Dinamita".
42-latek nie wyklucza, że w razie fiaska negocjacji z portorykańskim obozem zawiesi rękawice na kołku. - Analizujemy, co stanowiłoby najbardziej właściwą decyzję. Poczekamy, co się wydarzy. Jeśli nic, prawdopodobnie przejdziemy na emeryturę - powiedział.
Marquez po raz ostatni boksował w maju 2014 roku. Pokonał wtedy jednogłośnie na punkty Mike'a Alvarado.
No i Miguel taki "większy", z wyższych wag.
Ale obejrzałby