JOE SMITH JR: WIEDZIAŁEM, ŻE FONFARA OPUSZCZA LEWĄ RĘKĘ
Joe Smith Jr (22-1, 18 KO) sprawił nam przykrego psikusa szybko odprawiając Andrzeja Fonfarę (28-4, 16 KO), ale jak sam przyznał, już wcześniej zauważył mankament Polaka w postaci zbyt nisko opuszczonej lewej ręki podczas wymian.
- Nastawiałem się na trudne dziesięć rund. Trenowałem bardzo ciężko by udowodnić światu, że należę do czołówki i mogę rywalizować z najlepszymi. I udowodniłem to dzisiaj, bo przecież nikt nie zdominował go tak bardzo jak ja dzisiaj, a Fonfara spotykał się z najlepszymi - mówił szczęśliwy pięściarz z Long Island w Nowym Jorku.
- Wiedziałem, że Fonfara opuszcza często swoją lewą rękę w wymianach. Dlatego wmawiałem sobie, żeby po każdej jego akcji odpowiadać swoim prawym. Już po pierwszym nokdaunie widziałem, że jest ranny, a ja takich sytuacji nie wypuszczam z rąk. Potrafię to kończyć. Teraz wezmę sobie tydzień, może dwa wolnego i wracam do treningów. Od tego momentu będę już pełnoetatowym pięściarzem, który nie musi pracować na budowie. Nie mogło mnie spotkać nic lepszego - dodał uradowany Smith Jr.
Niestety żadnego mistrzostwa nie będzie.
na szczęście Sulecki mnie zaskoczyl pozytywnie
porazke Fonfary czulem w moczu bo przed walka zachowywal się zbyt pewnie i czym było bliżej walki tym bardziej kozaczył i gadal jak to zakończy to nokautem...no i zakonczyl
skonczylo się rumakowanie...wielkie walki wlasnie poszly w pizdu
takiej kompromitacji nie da się wymazac a rewanż może skonczyc się dokładnie tak samo
tak jak zawsze kibicowałem Fonfarze tak tym razem czulem ze wtopi bo już tak gwiazdorzyl przed walka ze szok jakich to on planow na przyszlosc nie ma tra la lala
snickersa zjedz...
stało się to czego się wszyscy obawiali czyli dziurawa obrona + kozakowanie skonczylo się żle i nie piszcie mi tu o zadnym lucky punchu bo wszyscy jeszcze przed walka mieli obawy ze Fonfara będzie zbieral jak od Cleva i tak się stało
Kompromitacje w ringu zdarzały się każdemu, dlatego napisałem że jedyną szansą Andrzeja jest szybki nokaut na Smithcie w rewanżu. Gdyby tak zrobił, w jakiś tam sposób zatrze tą wpadkę.
najbardziej żal miejsc w rankingu, które w niedzielę się posypią..
to ten sam lucky punch, który posłał na deski Szpilke :)
Oczywiście Polacy są najlepsi i tylko zły los tego nie potwierdza. Najlepiej jakby od razu dawali nam wszystkie pasy. A walki z takimi słabiakami jak ten SMith jr. w ogóle nie powinny mieć miejsca. Dobrze Mistrz Fonfara powiedział. To była walka na przetarcie. Szybka robota i do domu. Teraz troszkę się powozi ze swoim pasem polsatu i zdecyduje kogo obić. Stevensona czy Kovaliova
Smith stał bokiem i wykazał się niezłą umiejętnością.
Fonfara jak zwykle nieprzygotowany pod względem obrony.
Można zamknąć oczy, uderzyć i wiadomo że głowa Fonfary będzie w tym samym miejscu.
1.Po liczeniu powinien wypluć szczękę.
2.Jak przeciwnik leciał w sierpem powinien wejść w niego.
Żal Fonfary ale może i potrzebna lekcja bo może by do Kowaliowa wyszedł.
A to mogłoby skończyć się ciężkim k.o.
Data: 19-06-2016 07:20:27
"Smith Jr chce się wypromować na moim nazwisku..." WŁAŚNIE TO ZROBIŁ
I to w jakim stylu... szkoda, ale macie rację, zbieranie na papę i gwiazdorzenie zemściło się na Andrzeju.