PACQUIAO WRÓCI I BĘDZIE DZIELIĆ KARTĘ Z CHOCOLATITO?
Według obozu Romana Gonzaleza (45-0, 38 KO) nikaraguański pięściarz może wystąpić we wrześniu na gali z udziałem Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO), który od ponad dwóch miesięcy przebywa na sportowej emeryturze.
"Pacman" zawiesił rękawice na kołku po kwietniowym zwycięstwie nad Timem Bradleyem. Miesiąc później zapewnił sobie mandat w filipińskim Senacie i wydawało się, że jego kariera jest na dobre zakończona.
Współpracownicy Gonzaleza, w opinii wielu najlepszego w tej chwili zawodnika świata bez podziału na kategorie wagowe, twierdzą jednak, że "Pacman" wróci i stoczy kolejną walkę we wrześniu. "Chocolatito" miałby wystąpić podczas tych samych zawodów.
- Kolejna walka na karcie Giennadija Gołowkina miałaby w sobie urok, ale mówi się też o duecie we wrześniu z Pacquiao. To by bardzo pomogło Romanowi, zyskałby nowych fanów - powiedział Carlos Blandón, menedżer Gonzaleza.
Wśród potencjalnych rywali Nikaraguańczyka wymieniani są Carlos Cuadras, Johnriel Casimero, Juan Hernandez i Naoya Inoue.
Jeśli chodzi o "Pacmana", zdaniem sztabu Gonzaleza nie można wykluczyć, że zmierzy się we wrześniu po raz drugi z Floydem Mayweatherem Jr.