OBÓZ CANELO WRACA DO ROZMÓW Z GOŁOWKINEM

Sprawa sądowa z udziałem Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) już się zakończyła, więc promotorzy meksykańskiego boksera mogą wrócić do planowania kolejnego pojedynku.

W poniedziałek sąd na Florydzie zdecydował, że "Canelo" musi zapłacić 8,5 mln dolarów odszkodowania swojemu byłemu promotorowi Felixowi Zabali z grupy All Star Boxing. Spór dotyczył nielegalnego, jak utrzymywał Zabala, transferu Alvareza z jego stajni do Golden Boy Promotions.

Na czas procesu zawieszono rozmowy na temat ringowej przyszłości niespełna 26-letniego zawodnika. Teraz można już do nich wrócić. Eric Gomez, wiceprezydent GBP, zapowiedział, że będzie negocjować m.in. z Tomem Loefflerem, promotorem Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO), w sprawie hitowej walki, którą planowano na wrzesień. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby doszło do niej w tym terminie. Jako innych potencjalnych rywali "Canelo" wymieniano w ostatnich tygodniach głównie Liama Smitha i Billy'ego Joe Saundersa.

- Wszystko jest sprawą otwartą. Byliśmy zajęci innymi kwestiami, ale wracamy już do pracy, do planowania wrześniowej walki i kalendarza na resztę roku - powiedział Gomez.

Jeszcze przed rozpoczęciem procesu Alvarez zrzekł się pasa WBC w wadze średniej. W tym tygodniu federacja opublikowała nowy ranking, w którym Meksykanin w ogóle się nie znalazł, ponieważ nie określił, w jakiej kategorii wagowej zamierza kontynuować karierę.