POWIETKIN POZOSTAJE PRETENDENTEM WBC. WKRÓTCE DECYZJA FEDERACJI
Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) zachował pozycję obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w najnowszym rankingu World Boxing Council. Federacja poinformowała, że śledztwo ws. Rosjanina cały czas jest w toku.
- Dochodzenie trwa, żadna ze stron nie ma z tym procesem nic wspólnego. Deontay Wilder mówi swoje, Aleksander Powietkin swoje, a nasz proces nadal trwa. O statusie walki i dywizji poinformujemy za kilka dni. Udzielimy wszystkich informacji na temat śledztwa. Nadal są pewne sprawy, które sprawdzamy - powiedział Mauricio Sulaiman, prezydent WBC.
Przed walką Wilder-Powietkin, która miała się odbyć 21 maja, w organizmie Rosjanina wykryto meldonium, zakazany środek podnoszący wydolność. Strona rosyjska utrzymuje, że "Sasza" zażył go przed 1 stycznia br., kiedy był jeszcze legalny.
W związku z powstałym zamieszaniem i koniecznością przełożenia walki Wilder przystąpi 16 lipca do dobrowolnej obrony tytułu. Jego rywalem w Birmingham w Alabamie będzie Chris Arreola (36-4-1, 31 KO).
Macie czas jeszcze cieszyć się waszymi fantazjami, że Sasza ma jakieś tam szanse.
Macie czas błyszczeć swoimi zabobonami nt. Ruska który rzuca się do ataku
jak chłop na roli workiem ziemniaków na przyczepe.
ewentualnie mogli go z rankingu usunac na czas sledztwa i potem przywrocic ale to wieksze zamieszanie
prosta sprawa? no gratuluje
Weź się człowieku zorientuj w sytuacji (jak to było dokładnie z tym "byciem nakoksowanym" przez Powietkina), zanim zaczniesz te swoje wywody.
Sam kurwa poszukaj, jak nie chcesz robić z siebie durnia.