CANELO MUSI ZAPŁACIĆ 8,5 MLN DOLARÓW SWOJEMU BYŁEMU PROMOTOROWI
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) musi zapłacić 8,5 miliona dolarów swojemu byłemu promotorowi Felixowi Zabali - zdecydowała ława przysięgłych w sądzie na Florydzie.
Reprezentujący stajnię All-Star Boxing Zabala w 2011 roku złożył oskarżenia przeciwko bokserowi, którego sprowadził do USA, a także promującej go obecnie grupie Golden Boy Promotions. Utrzymywał, że podkradła mu ona "Canelo". W toku postępowania okazało się wprawdzie, że pomiędzy Alvarezem a All-Star nie było ważnego kontraktu, niemniej pięściarza ukarano grzywną z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
- Kontraktu może nie było, ale istniała jasna relacja pomiędzy "Canelo" a Zabalą. Ława przysięgłych uznała za konieczne zrekompensowanie Zabali tego, co zrobił dla "Canelo" na początku jego kariery w USA - powiedział Alex Brito, adwokat promotora.
Zabala domagał się około 30 mln dolarów, ale jest zadowolony z werdyktu ławników. "Canelo" zamierza się odwołać.
Grupa GBP została uniewinniona. Uznano, że skoro nie było kontraktu pomiędzy "Canelo" a All-Star, nie mogła go naruszyć.
Widać, że studiowałeś prawo, koleżko xD
I to na krajowej uczelni:) W Stanach znaczenie słowa "pozwę cię" ma jednak diametralnie inne znaczenie:)