WIDEO: ŁOMACZENKO NOKAUTUJE I PRZECHODZI DO HISTORII
Redakcja, HBO
2016-06-12
Wasyl Łomaczenko (6-1, 4 KO) zdeklasował w wielkim stylu Romana Martineza (29-3-3, 17 KO) i już w siódmym starcie zdobył tytuł mistrza świata drugiej kategorii, co dotąd nie udało się żadnemu innemu zawodnikowi. Poniżej skrót przygotowany przez stację HBO.
Dla tych którzy wieścili koniec wielkich mistrzów - każde pokolenie narzeka, ale mistrzowie odchodzą a co jakiś czas rodzą się następni wielcy, tak to już jest. Mamy koniec Floyda i Mannego, ale jest Gołowkin i Łomaczenko, czekamy na następnych.
7 walk na koncie... niemal amator. Jak mówię, tacy rodzą się raz na jakiś czas.
Czy ktos ma jakis link do meczu?
Mieszkam w UK, wiekszosc nie chodzi a nie mam teraz mozliwosci obejrzec w tv. Ktos pomoze?
Pokonal twardego walczka w pieknym stylu. Nic tylko rewanz z salido.
Po nim widac ta iskre przyszlego dominatora. Np w usyku tego nie widze
Błagam! Ten facet zdobył w boksie olimpijskim wszystko, co było do zdobycia. Porównywanie go do tych zawodowców, co to zaczęli w worek bić w wieku 20 lat i mają raptem 20 walk na koncie, to - mówiąc delikatnie - potwarz dla Łomaczenki! On był zawodowcem wcześniej niż 85% dzisiejszych zawodowców po raz pierwszy zobaczyło salę treningową. I wcale nie jest leworęczny. Walczy z odwrotnej pozycji, ale jest w 100% praworęczny, bo jego ojciec go tak ustawił w pierwszych latach treningu. To też jest kwestia profesjonalizmu! Zresztą ojciec go nadal trenuje i nie potrzebują żadnego "guru" od boksu zawodowego. Niech się lepiej ci "zawodowcy", którzy po nocach stoją na bramkach albo sprzątają w sklepach uczą od mistrzów.
Co znaczy bokser jest praworęczny?
Jeśli walczy z odwrotnej pozycji, to mówi się, że jest leworęczny.
Ja np walczę z odwrotnej pozycji, chociaż piszę prawą.
Być może pisałbym lewą, ale... rodzice mnie przestawiali (nie wiem po co) i piszę prawą.
Lewą też umiem, ale ponieważ nigdy nią nie piszę, więc idzie mi to gorzej (gdy miałem złamaną lewą rękę, bardzo szybko przestawiałem się na pisanie prawą).
A co do Łomaczenki, to faktycznie ten facet jest geniuszem.
Link:
http://ujeb.se/H0RYg
ototo
właśnie też szukałem i wkurwiłem się na kamerzystę, że nie uchwycił tego, co ważne.
https://www.youtube.com/watch?v=WbJxscKb3SU
naprawdę warto obejrzeć, bo rzadko zdarza się taki pokaz boksu. Ostatnio podobnie ośmieszył wręcz inny as podobnego formatu - Erislandy Lara - Vanesa Martirosyana
Dokładnie,kurde, taka popisowa akcja, a nie uchwycili tego ...ehhhh....
http://ujeb.se/tUJLP
Mniejsza z tym, bo to moje subiektywne odczucie.
Teraz Vasyl powinien udać się do kucharza vel dietetyka Pac-Mana i śmigać w górę po tych wagach, bo tam większa kasa, rekordy i sława na niego czeka...:-)
Tego oczywiście od niego nie oczekuje, ale liczę na jego częstsze, kolejne walki, bo ogląda się go z przyjemnością.
Nie można mu odmówić talentu, ale już Walters miałby duże szanse go pokonać, nie mówiąc już o Rigo...
" Za mało pieniędzy? Zróbmy tę walkę, a jak wygrasz, to osobiście ci zapłacę 300 tysięcy z mojej puli. Niech promotorzy umieszczą taki zapis w kontrakcie " - Łomaczenko
Walters wie, że to walka do jednej bramki. Wasyl sprawiłby także, że Rigo nie wyglądałby już tak dobrze ;)
Nie ma kozaka na niego i tyle.
Walka z Salido pokazała że nie może się zbyt spieszyć.
Genialny bokser, fajnie obskakiwał Martineza.
Ten Rigo z ostatniej walki miałby ograć Wasyla? Poza tym Kubańczyk walczy raz na rok, ma już 36 lat, a Łomaczenko jest w gazie i głodny sukcesów. Obaj są niezwykle utalentowani, ale nie widzę jak Rigo miałby to wygrać?
A Ty myślisz, że Rigo do walki z Łoma wyszedłby z takim nastawieniem i tak przygotowany jak do ostatniej walki ? :) Moim zdaniem nie, Rigo ma problem z motywacją, bo zawodnicy których aktualnie dostaje nie pokonają go nawet, gdyby w ogóle się nie przygotowywał.
Moim zdaniem Rigo zrobiłby z Łoma w ringu mniej wiecej to, co zrobił z Donaire w jego prime.
Była mozliwość takiej walki, ale należy pamiętać, że Łomaczenko nie chciał schodzić z wagą, a kiedy Rigo zaproponował, że pójdzie wyżej, Arum wysłał oferte opiewającą na z tego co mówili w granicach 300-500 tys dolarów, dla AKTUALNEGO NIEKWESTIOWANEGO mistrza tej wagi, przy czym prawie milion chciał zapłacić Łomaczence, którego był to 3 czy 4 występ w zawodowej karierze....
Super, jakby udało się do tej walki doprowadzić.
Dwóch świetnych pięściarzy.
Bez faworyta. Postawiłbym na Rigondeaux. Warunkami ustępuje tylko minimalnie, obaj mańkuci, Rigo potrafi walczyć z takimi rywalami.
Oczywiście szanse pół na pół, ale ja jednak byłbym za Rigo.