NUDY W WALCE SHIMINGA
Redakcja, Informacja własna
2016-06-12
To nie był debiut marzeń na amerykańskim rynku, choć Zou Shiming (8-1, 2 KO) wygrał bez chwili zagrożenia. Niewypałem okazał się natomiast jego rywal - Jozsef Ajtai (15-3, 10 KO).
O ile Węgier jeszcze w pierwszej rundzie próbował podjąć otwarte wymiany, to już po kilku jabach i obszernym prawym sierpowym utytułowanego przeciwnika od drugiej odsłony skoncentrował się praktycznie tylko na uciekaniu. Ajtai boksował na wstecznym, a gdy Chińczykowi udawało się w końcu podejść bliżej, przestraszony oponent łapał go w pół i klinczował, za co zresztą w szóstej rundzie został upomniany przez arbitra ostrzeżeniem. Po ostatnim gongu werdykt mógł być więc tylko jeden - 3x 100:89.
z niego nie bedzie profesjonalnego boksera a juz na bank nie mistrz
nadal wyglada w ringu jak amator i zadaje ciosy z samych rak nie potrafi dobrze skracac ringu i zamykac
nawet taki leszcz potrafil go wytanczyc i nie dac sobie krzywdy zrobic