SULAIMAN POZOSTAJE OPTYMISTĄ ODNOŚNIE WALKI CANELO-GOŁOWKIN

Prezydent World Boxing Council twierdzi, że bokserscy kibice nie będą musieli czekać na walkę Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO) tak długo, jak na pojedynek Mayweather-Pacquiao.

Starcie Amerykanina i Filipińczyka była najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem w pięściarskim świecie, ale doszło do niego dopiero po ponad pięciu latach. Negocjacje w sprawie potyczki Canelo-Gołowkin również nie są łatwe. Niedawno Meksykanin postanowił zrzec się tytułu WBC w wadze średniej i wygląda na to, że najwcześniej do walki dojdzie za rok. Maurcio Sulaiman pozostaje w każdym razie optymistą.

- Nie sądzę, aby było z tą walką jak z Mayweatherem i Pacquiao, ponieważ nie ma dla nich zbyt wielu opcji. Obaj potrzebują dużego pojedynku, aby stać się ikonami - powiedział.

Spekuluje się, że zarówno Alvarez, jak i Gołowkin wrócą na ring we wrześniu, ale w osobnych walkach. Oficjalnie obozy obu zawodników kontynuują negocjacje.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 30-05-2016 13:39:46 
Jedyna poprawna forma - odnośnie do walki, bo odnosimy się do czegoś, a nie czegoś.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 30-05-2016 13:41:58 
Canello marzy sie wypłata jaka miał FMJ
 Autor komentarza: gerlach
Data: 30-05-2016 18:24:24 
Cycanelo - Golowkin , najwczesniej za 4-5 lat. Wczesniej brutlane ko na herosie ziemi meksykanskiej
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-05-2016 21:18:15 
a Sulaiman co? adwokat diabła?
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 30-05-2016 22:29:43 
Porównanie z dupy. Pacquiao i Mayweather to była jedynka i dwójka P4P. Lata świetlne przed resztą. A Alvarez to zwykły średniak bez realnych szans na zwycięstwo ...za to z realnymi na kompromitację.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.