PRÓBKA B POTWIERDZIŁA OBECNOŚĆ MELDONIUM U POWIETKINA

Badanie próbki B potwierdziło obecność w organizmie Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) meldonium - zakazanego środka podnoszącego wydolność.

Próbkę A badano 27 kwietnia, na niespełna miesiąc przed walką Rosjanina z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) o mistrzostwo świata WBC w wadze ciężkiej. Ponieważ dała wynik pozytywny, pojedynek został odwołany. Nie wiadomo na razie, czy odbędzie się w innym terminie. Decyzja należy do federacji.

- WBC kontynuuje proces. Otwarcie próbki B to część tego procesu. Dzisiaj to nastąpiło. Prace trwają i w odpowiednim czasie WBC wyda oficjalne oświadczenie - stwierdził w czwartek Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.

Pozytywnym wynikiem próbki B nie jest zaskoczony Lou DiBella, promotor współpracujący z Wilderem. - Tego się spodziewałem - przyznał, odnotowując przy okazji fakt, że w czwartek przyłapano na stosowaniu dopingu kolejnego boksera, Luciana Bute. - Widać, że to olbrzymi problem, który trzeba naprawić - stwierdził.

Jednocześnie przyklasnął federacji WBC. - Jestem zadowolony z wielu rzeczy, które robi teraz WBC, takich jak Clean Boxing Program. Federacja wydaje się przejmować inicjatywę tam, gdzie inni tego nie robią. Na pewno będą jakieś problemy, ale ogólnie jestem zadowolony z dążeń Mauricio i WBC - oświadczył.

Podczas gdy WBC zastanawia się, co zrobić z Powietkinem i jego statusem obowiązkowego pretendenta, Wilder przystąpi w najbliższych tygodniach do dobrowolnej obrony tytułu. Jednym z głównych kandydatów do walki z Amerykaninem jest Chris Arreola.