EUBANK JR KRYTYKUJE CANELO, CHAVEZ JR NAMAWIA GO NA 158 FUNTÓW
Julio Cesar Chavez Jr (49-2-1, 32 KO) wierzy, że jego rodak - krytykowany ostatnio mocno Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO), mógłby pokonać Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO) i namawia go na pójście na pewne ustępstwa wobec Kazacha.
Canelo boksuje regularnie na granicy 155 funtów, natomiast GGG tkwi w wadze średniej, w której granica wynosi 160 funtów. Zdaniem Chaveza Juniora, kompromisem mógłby być umowny limit 158 funtów, czyli 71,7 kg.
- Jeśli Alvarez używałby trochę więcej swoich nóg, mógłby rozprawić się z Gołowkinem. Moim zdaniem obaj powinni pójść na ustępstwa i limit 158 funtów byłby odpowiedni dla nich obu - przekonuje syn legendarnego "Cesarza".
Decyzję Canelo ostro skrytykował za to Chris Eubank Jr (22-1, 17 KO), który dla odmiany aż rwie się do potyczki z Gołowkinem.
- Canelo był przedstawiany jako dumny i wielki meksykański wojownik, dlatego byłem zdziwiony jego ruchem. Oddanie pasa mistrza świata tylko po to, by uniknąć spotkania z innym zawodnikiem, jest dla mnie trochę żałosne. Nie powinno się robić takich rzeczy. Przecież jest wielkim zawodnikiem, ze znakomitym rekordem i ciekawym stylem. Ich walka mogłaby być naprawdę ciekawa, ale widocznie brakuje mu pewności siebie. W każdym razie mi jej nie brakuje. Postawa Alvareza z pewnością nie jest dobrze przyjmowana w oczach kibiców. Skoro walczymy w wadze średniej, to po co szukać wymówek umownymi limitami? Tym bardziej, że na co dzień Alvarez waży w granicach wagi półciężkiej, a może i jeszcze więcej - stwierdził Eubank Jr.
Teraz zastanów się kolego skąd ta niechęć do niego...
pewnie stad ze jest gorszym bokserem niz jego osiagniecia. Walki sedziowskie z Lara czy Floydem Nawte te walki ktore w moim przekonaniu wygral jak z Troutem i Cotto robowali mu od pocztaku pomoc na kartach.
Zamiast bronic tytulu sredniej z obowiazkowym pretendentem Golovkinem wzial sobie 2 kategorie mniejszego Khana. A potem uciekl i zwakowal pas
moze stad
Canelo prawie pokonał FMJ-a? Ja tam widziałem tylko co jakiś czas odskakującą głowę Alvareza i uderzenia w gardę Floyda albo przestrzelenia, ale spoko.
Przecież Callisto ironizuje.
Czy Ty czytasz zachodnie fora? Ja czytam, Tam po nim jada prawdopodobnie nawet gorzej. Przewazajace zdanie jest takie ze to co wyprawia to hanba dla sportu "Duckello" "Coward" itd.
Widocznie na zachodnich forach rowniez siedza sami dyletanci nie rozumiejacy arkanow sweet science. Daj im prosze namiary na czopa to im wyjasni o co idzie, co powinni doceniac i czym sie interesowac.
Ten koleś sraul alvarez [celowo z małej] ewidentnie się miga, nie jest to wojownik lecz sprytnie unikający trudnych konfrontacji kombinator i cwaniak. To już więcej mam szacunku dla Flojda Mejłetera Jr bo przynajmniej przystąpił do walki z Pacquiao mimo iż powinni to zrobic 5 lat temu.
Co do panow z artykułu to gdyby ggg chcial walczyc w jakimkolwiek limicie to by walczyl o pas a nie chcial by go za darmo. Jesli maja walczyc z canelo w limicie 158 to tylko w walce o nazwisko i kase, bez stawki mistrzowskiej.
wierze że Sulecki będzię się rozwijał i jak bedzie coraz lepszych rywali dostawał to moze za rok dostanie szanse np z JAcobsem a może z Sandersem , Sulecki jest wysoki jan na midellweight coś ok 181 czy nawet 182 jest dobry technicznie ma dobry balans myśle ża do 1,5 roku będzie w scisłej czołowce sredniej
ale ciosy gg są destrukcyjnę
przy stylu angola zostanie boleśnie obity porozbijany coś ale Curtis Stevens
Jak w Welter/LMW był jeszcze Floyd, to można/trzeba było spier.... po pas MW Cotto (który przecież żadnym średnim nigdy nie był). Potem obrona z lżejszym i słabszym Khanem, a jak przed Gienkiem już nie da się uciec, to czas się zawijać niżej... ot taki biznes.
Mogło to już wszystko wcześniej ukrócić WBC, nie godząc się na umowne limity.