MAYWEATHER ODWIEDZA GYM ROACHA. BĘDZIE REWANŻ Z PACQUIAO?
Trener Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) zdradził, że w ostatnim czasie do jego gymu w Los Angeles dwukrotnie zawitał Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO). Mnożą się spekulacje, że Amerykaninem może być zainteresowany walką rewanżową z Filipińczykiem.
Freddie Roach przyznał, że wizyty Mayweathera to coś "bardzo nietypowego". Niedawno 39-latek przyszedł na salę, aby popatrzeć na sparingi. Roacha wtedy nie było, ale panowie spotkali się, kiedy "Money" Floyd po raz pierwszy odwiedził gym. - Ucięliśmy sobie bardzo sympatyczną pogawędkę. Między nami wszystko jest OK - powiedział.
Roach dał Mayweatherowi w prezencie gruszkę bokserską, na której namalowano twarz niepokonanego pięściarza. Jej widok miał motywować Pacquiao podczas przygotowań przed ubiegłoroczną walkę stulecia, jednak z szacunku dla rywala Filipińczyk odmówił treningów na tym przyrządzie.
- Pomyślałem, że Mayweatherowi spodoba się taki prezent. I się spodobał. Trochę sobie porozmawialiśmy. Ale nie o walce. Nie było ani słowa o walce - stwierdził sławny trener.
Podkreślił, że Mayweather ma teraz dom w okolicy i być może jego gym to jedyna sala bokserska w pobliżu, którą zna. - Niemniej było to interesujące. Czekałem, aż powie coś na temat rewanżu z Pacquiao, ale nawet się nie zająknął. To i ja nic nie mówiłem - oświadczył.
Pacquiao w ubiegłym miesiącu pokonał Timothy'ego Bradleya i zakończył bokserską karierę. W maju zdobył mandat senatora na Filipinach, w związku z czym prawdopodobnie nie będzie już miał czasu na pięściarstwo. Roach wierzy jednak, że dałby się skusić, gdyby pojawiła się oferta ponownej walki z Mayweatherem.
- Po starciu z Bradleyem Manny i jego menedżer mówili mi, że są przekonani co do kolejnej walki z Floydem. Myślę, że to jedyny pojedynek, na który by wrócił - powiedział.
Mayweather także przebywa na sportowej emeryturze, lecz sam niedawno przyznał, że rozważa powrót na ring. Podkreślił jednak, że interesuje go gaża wynosząca co najmniej 100 milionów dolarów, co gwarantowałaby być może jedynie walka z "Pacmanem".
Pytanie kto to kupi i kogo nabierze?
Czyżby negatyw byłby już na poziomie spłukania finansowego? Nerwowo próbuje zrobić medialny rozgłos jego walki z ryżym wojownikiem z Irlandii? A jak ten się stawia finansowo to teraz przyszłego polityka z Filipin?
"Dulary" negatyw przypadkowo pomylił z papierem toaletowym że go tak nosi? Czy naprawdę jest tak sprawny intelektualnie że wszystko przepuścił?
walka nie ma żadnego uzasadnienia - tak wiem - odkrywcze
konfrontacja miedzy nimi nie wyłoni wcale best ever P4P a i się nie spienięży (jak pokazało życie)
floyd'owi się nudzi, to i spacerów zażywa
tyle
"zaraz wpadnie cop i Ci wytłumaczy na czym polega ten bussiness lajku."
Chyba raczej "laiku"? Ale jak nie zna się podstawowych określeń to zawsze można to nadrobić, młody zawsze spojrzy w google i przyswoi lepiej lub gorzej..., po za tym temu niby 40-latkowi z umysłem 16 -latka już ostatnio wytłumaczyłem...(poszukaj poczytaj jak nie widziałeś) Mam nadzieje że raczej zrozumiał.
"A tak poza tym to skąd podłapałeś tego 'negatywa', bo ja ostatnio sobie przeglądałem portal sadistic.pl i tam ktoś właśnie określił murzyna negatywem, a mnie to bardzo rozbawiło... Czy to nie byłeś przypadkiem Ty?"
Jakbyś był w podobnym wieku co ja, i znałbyś taki pzpr-owski serial jak alternatywy 4 to doskonale wiedziałbyś o co chodzi. Wieku nie oszukasz ;)
W nagłówku napisane "Będzie rewanż z Pacquiao?"
A kilkanaście zdań pod nim wyjaśniacie, że nawet słowa nie było o rewanżu :/