Agit Kabayel (14-0, 11 KO) na stałe zapisał się w historii... polskiego boksu zawodowego. Bo to właśnie on zadał najszybszy nokaut, jaki kiedykolwiek widzieliśmy na naszych ringach, gdy pierwszym ciosem odprawił Władimira Letra. Dlaczego o nim piszemy? Bo właśnie on przybył na obóz Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), gdzie będzie sparował z mistrzem świata wagi ciężkiej przed zaplanowanym rewanżem z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Ale skorzysta na tym nie tylko Fury, ponieważ Kabayel ma już zakontraktowany bój z innym zawodnikiem mierzącym ponad dwa metry, Christianem Lewandowskim (9-0, 9 KO). Poniżej przypominamy Wam krótką robotę Niemca na opolskim ringu.