WHYTE: SKOŃCZĘ TWOJĄ KARIERĘ - CHISORA: ZROZUM, JESTEŚ NIKIM
Na horyzoncie jawi się walka Derecka Chisory (25-6, 17 KO) z Dillianem Whyte'em (16-1, 13 KO). O mały włos panowie nie starli się już w hotelu przed konferencją prasową. Agresorem oczywiście okazał się "Del Boy".
- Zakończę twoją karierę - stwierdził Whyte, który sporo pozmieniał w swoim sztabie. Od teraz jego promotorem jest Eddie Hearn, a pierwszym trenerem Mark Tibbs.
- Czy damy radę doprowadzić w miarę szybko do walki z tym nieudacznikiem? - odparł Chisora zwracając się do swojego promotora, Kalle Sauerlanda. Potem podszedł do byłego sparingpartnera i kontynuował - Musisz zrozumieć w końcu, że jesteś nikim. Nic nie znaczysz - mówił rwąc się do konfrontacji, którą powstrzymało dwóch ochroniarzy. - Nie bijcie się za darmo w hotelu, tylko zaróbcie za to trochę pieniędzy - ostudził zapały "Del Boya" Sauerland. To przemówiło mu do rozsądku... Ale wkrótce zapewne drogi obu pięściarzy się zejdą. To chyba tylko kwestia czasu.
Kolega nie pomylił witryny Bokser.org z latryną dla homoseksualistów?
Kolega nie zrozumiał o co chodzi widocznie.
Jeżeli spojrzymy na aspekt promocyjny to już Chisora jest faworytem..., pytanie co od*ierdoli i na ile sobie pozwoli, a w tym przypadku uważam że będzie jak na jego przygłupawe zachowanie bardzo wyważony, aczkolwiek coś tam wymyśli żeby jeszcze się sprzedać.