FREDDIE ROACH CHCE WALKI LEBIEDIEWA Z KRZYŚKIEM GŁOWACKIM
- Jest pewien polski chłopak, który robi trochę hałasu. Właśnie z nim chcielibyśmy się spotkać - mówi o Krzysztofie Głowackim (26-0, 16 KO) legendarny szkoleniowiec Freddie Roach, opiekun Denisa Lebiediewa (29-2, 22 KO).
Pięściarz z Wałcza od dziewięciu miesięcy zasiada na tronie federacji WBO kategorii junior ciężkiej i zdążył już raz obronić swoje trofeum. Z kolei Rosjanin ze sławnym trenerem w narożniku w minioną sobotę do swojego tytułu WBA dorzucił jeszcze pas IBF po spektakularnej egzekucji na Victorze Ramirezie w niecałe dwie rundy.
- Mieliśmy świetny obóz. Teraz chcemy Głowackiego - nie ukrywa człowiek, który zbudował legendę Manny'ego Pacquiao.
"Czekam na oficjalne zaproszenie do rozmów o walce. W mediach można mówić dużo i czuć się mocno, zobaczymy czy coś z tego wyniknie. Czekam i chętnie zmierzę się na ringu" - napisał Głowacki wczoraj na jednym z portali społecznościowych. Tak więc czekamy!
to wychodzi tak
Siła ciosu zdecydowanie rusek
Doświadczenie tak samo jak wyżej
wyszkolenie technicznie jak wyżej
taimg , bicie z kontry jak wyżej
wyraznym faworytem byłby lebiedev dla mnie wtej chwili nr 1 na świecie wśród Cuserów
W rozmowie z Polsat sport Krzysiu troche zagolopował się pisząć że lebiedev atakował z tw otwartą gębę
chyba główka oglądał inną walkę ,Lebiedev bardzo mądrze walczył unki i balans stosował.
W walce z Cunnem przyjoł soczysty cios i ugieły się pod nim nogi , gdyby czysto tak trafił LEbiedev lewym sierpem to murowane deski by były
a Krzysiek niech najpierw wygra z Usykiem
Usyk i tak jest mandatory, więc walczyc musi i ewentualna walka z lebiodą musi odbyć siępo tej z Ukraińcem.
Owszem nie zrobi, ale 2-3 walki na najwyższym poziomie, to bardzo dużo. Poza tym Lebiediev jest już stary i może akurat uda się przeczekać jego prime time i zgarnąc dwa jego pasy, co byłoby wydarzeneim historycznym.
Pospiech to najgorsze co może zrobić Główka.
Usyk i tak jest mandatory, więc walczyc musi i ewentualna walka z lebiodą musi odbyć siępo tej z Ukraińcem.
To nie jest tak,że musi nie jestem pewien na 100 ale chyba to zależy jak tam się federacje dogadają a pewnie zależy od $ bo te federacje też na tym zarabiają bo oni bronią w różnych Krzysiek w WBO i Lebioda w WBA.Kasa robi swoje i pewnie by się dogadali
Lebiediew boksuje dość podobnie do Głowackiego, dość podobny pięściarz, ale w każdym elemencie lepszy.
Praca nóg może być tu kluczowa, a ta jest o niebo lepsza niż Głowackiego.
Wyraźnym faworytem Rosjanin w ewentualnym pojedynku.
Lebiediew boksuje dość podobnie do Głowackiego, dość podobny pięściarz, ale w każdym elemencie lepszy.
Praca nóg może być tu kluczowa, a ta jest o niebo lepsza niż Głowackiego.
Wyraźnym faworytem Rosjanin w ewentualnym pojedynku.
Ale w jednym Głowacki jest lepszy, jest młodszy i niepokonany.
Liczę na to, że Głowacki zaboksuje z Usykiem, tej walki oczekuję, bo uwielbiam Usyka i chciałbym go wreszcie zobaczyć z kimś dobrym. Myślę, że Usyk łatwo ogra Główkę i dalej będzie już walczył już tylko z najlepszymi.
Aha i trzymać WADA z dala od kacapów, bo powychodzą kwiatki.
z Hukiciem czasami wychodził na 1:1. Może nie tyle chodziło mi o stanie w ringu i okładanie się, co wchodzenie w zasięg. Lebioda jest krótki, ale skoczny. Krzysiek bije bardzo mocno i ma niezły timing. Z Lebiediewem daję mu 40% szans.
Grzywa,
Riabiański robi nie tyle gale bokserskie co wiece poparcia dla obecnej władzy zgodne z linią propagandy. Nie ma szans, żeby miał z tego zysk finansowy. Władza dała mu przywileje, a on się odpłaca takimi cyrkami. Polacy jeżdżą tam walczyć w święta rewolucji, urodziny stalina itp.
Nie chciałbym, żeby w Polsce ktoś w ten sposób podchodził do sportu. Zamiast tego marzy mi się, żeby raz do roku odbywała się w Polsce wielka gala na Stadionie Narodowym z udziałem kilku najmocniejszych nazwisk, ale bez polityki i bez gównowalk emerytów. Na Fonfarę na pewno w Warszawie przyszłoby 10-15 tys. ludzi bez żadnej wielkiej reklamy.
u nas sa bogaci ludzie ktorzy mogliby inwestowac grube siano gdyby chcieli...ale niby w kogo ?
tam mozna wylozyc siano na gale bo maja bokserow na swiatowym poziomie i cala masa prospektow wiec smialo moga ich testowac i nie musza hodowac rekordow tylko robia prawdziwe weryfikacje
w kogo od nas bys chcial zainwestowac albo kogo bys zweryfikowal z kim?
Grzywa
u nas sa bogaci ludzie ktorzy mogliby inwestowac grube siano gdyby chcieli...ale niby w kogo ?
tam mozna wylozyc siano na gale bo maja bokserow na swiatowym poziomie i cala masa prospektow wiec smialo moga ich testowac i nie musza hodowac rekordow tylko robia prawdziwe weryfikacje
w kogo od nas bys chcial zainwestowac albo kogo bys zweryfikowal z kim?
*
*
Nie przesadzaj
Cały czas się narzeka, jaki to u nas poziom słaby. Bo kiedyś to co to myśmy nie byli...
Ale patrząc obiektywnie Polacy i tak mają dobrych bokserów. Jak na tak mały, tak biedny (nie oszukujmy się) kraj, to mamy całkiem sporo tych solidnych pięściarzy
Będę się streszczał
Oczywiście nie znam wszystkich szczegółów i sytuacji każdego boksera - mówię tylko hipotetycznie. No i pomijam tych już z pewną pozycją, jak np Szpilka, Głowacki.
Bokserzy, w których można (było) inwestować to:
Michał Cieślak, Sulęcki, Łaszczyk, Szymański, Syrowatka, Szeremeta i paru innych jeszcze by się znalazło.