SZUMENOW Z PASEM WBA REGULAR, FLORES NA PUNKTY
Beibut Szumenow (17-2, 11 KO) został przemianowany z mistrza tymczasowego na championa WBA Regular kategorii junior ciężkiej. Kazach sam był w tarapatach, ale ostatecznie odprawił przed czasem Juniora Anthony'ego Wrighta (15-2-1, 12 KO).
Szumenow kontrolował pojedynek od początku, wygrywał kolejne odsłony, lecz chwila nieuwagi w piątej rundzie o mały włos skończyłaby się dla niego tragicznie. Mocny lewy przeciwnika i liczenie do ośmiu. Beibut był zraniony, jednak dotrwał do przerwy. Po niej jeszcze przez chwilę atakował Wright, ale za moment wszystko wróciło do normy.
W ósmym starciu Kazach zrewanżował się rywalowi z nawiązką, posyłając go dwukrotnie na matę ringu w Las Vegas. W dziesiątym Wright padł po raz trzeci i wtedy z jego narożnika poleciał ręcznik na znak poddania. Tym zwycięstwem Szumenow zapewnił sobie spotkanie z Denisem Lebiediewem (29-2, 22 KO), który kilka godzin wcześniej zunifikował pasy WBA i IBF w limicie 90,7 kg.
Wcześniej BJ Flores (32-2-1, 20 KO), który notabene wracał po porażce z Szumenowem, przeniósł się do wagi ciężkiej i pewnie wypunktował na dystansie sześciu rund Roberto Santosa (12-4, 5 KO). Wszyscy sędziowie typowali przewagę Amerykanina 60:54.
Lebioda go poskłada.
pewnie tak, ale swoje zarobi. ruskim zależy na tych pasach
*
*
Szumenow z tymi tzw "Ruskimi" niewiele ma wspólnego.