JEDNOWYMIAROWY CZAKIJEW NA PUNKTY
Redakcja, Informacja własna
2016-05-21
Rachim Czakijew (25-2, 18 KO) nie wyciąga wniosków i jawi się jako bardzo silny, ale jednak jednowymiarowy zawodnik. Przed momentem pokonał w Moskwie Tamasa Lodiego (18-7-2, 15 KO), lecz znów nie zachwycił.
Przez pierwsze trzy rundy mistrz olimpijski z Pekinu nacierał, bił dynamicznie lewym hakiem pod prawy łokieć, ale nie zdołał przełamać Węgra. Od czwartego starcia tempo spadło, wszystko było przewidywalne i... trochę nudne. Lodi boksował momentami przestraszony, ale i tak zdołał kilka razy skontrować swoją prawą ręką.
Po gongu kończącym ósmą odsłonę jeden sędzia punktował 79:73, a dwaj pozostali 80:72 - wszyscy na korzyść Czakijewa.
Ludzie spodziewali się nie wiadomo czego, a tu super journeyman wystarczył...
Briggs właśnie w drodze do ringu.
anglia
Bronił się tylko...
Briggs w autopromocji jest zajebisty, właśnie wygłasza swoje mowy...
Data: 21-05-2016 23:03:34
Czakijew po prostu za duza masa miesniowa
Za dużo ruskiej owsianki.