TAKAM PRZETESTOWAŁ PARKERA. NOWOZELANDCZYK WYGRAŁ NA PUNKTY
Carlos Takam (33-3-1, 25 KO) wyciągnął Josepha Parkera (19-0, 16 KO) na bardzo głęboką wodę, ale zatopić nie zdołał. Po dwunastu wyczerpujących rundach Nowozelandczyk pokonał Kameruńczyka jednogłośną decyzją sędziów w eliminatorze IBF w wadze ciężkiej, który odbył się w Manukau.
Parker rozpoczął żwawo, próbując ustawić rywala lewym prostym. Ten szybko pokazał mu to, że to zupełnie inny poziom od tego, na którym 24-latek rywalizował do tej pory. Groźnie kontrował zarówno dynamicznym lewym sierpem, jak i prawym nad lewą ręką, co pozwoliło mu wygrać pierwszą rundę.
Trzy kolejne odsłony były już lepsze w wykonaniu Parkera. Rozluźnił się, zaczął bić kombinacjami i wydawało się, że zaczyna przełamywać rywala. W piątej rundzie niespodziewanie jednak dużą przewagę osiągnął Takam, który zaczął wykorzystywać pierwsze oznaki zmęczenia i luki w obronie faworyta gospodarzy.
Po jednej dobrej rundzie znowu przyszło kilka gorszych minut w wykonaniu Takama. Nie wywierał dostatecznej presji i dawał odpocząć oponentowi. Dopiero w ósmej Kameruńczyk się przebudził. W tym starciu ku uciesze publiczności pięściarze poszli na wojnę na środku ringu i obaj wydawali się naruszeni, nie na tyle jednak, by któryś był na skraju nokautu.
W ostatnich rundach Parker, który dotąd tylko raz przeboksował dziesięć starć, wyglądał na bardzo zmęczonego, lecz zachowywał dystans i był nieco aktywniejszy od znowu biernego Takama, dzięki czemu decydujące minuty zapisał na swoje konto. W ostatniej odsłonie obaj poszli na całość i dali kibicom świetne show.
Sędziowie punktowali 116:112, 116:112 i 115-113 na korzyść Parkera, który na przestrzeni całego pojedynku zadawał więcej ciosów i miał mniej przestojów od Takama. Kameruńczyk często przesypiał dwie minuty i próbował ukraść rundę w końcówce, co nie zawsze przynosiło skutek.
Po walce zwycięzca komplementował oponenta. - Wspaniały zawodnik, czapki z głów przed Takamem. Muszę podziękować trenerowi za właściwe wskazówki w narożniku - stwierdził.
Nie wiem jak się czuł Carlos ale w pewnym momencie gdyby nie odpuścił mógłby to wygrać przed czasem. Parker strasznie opadł z sił (młody praktycznie w każdy cios wkłada całą moc) i słaniał się na nogach przyjmując kolejne strzały. Sam Carlos wie chyba tylko dlaczego nie zaryzykował że sam padnie ze zmęczenia i nie naciskał cały czas Parkera. Te dwie rundy odpuszczenia sprawiły że Joseph złapał drugi oddech i przejął inicjatywę w ostatnich rundach. W 12 rundzie znów Carlos ruszył i wyglądało to dobrze ale miał za mało siły i czasu.
Ogólnie Takam ze swoim stylem musiałby sporo mocniej bić. Nie bije słabo ale brakuje mu pierdzielnięcia które by mocniej trzęsło przeciwników. Kondycja to wiadomo.
Ogólnie myślałem że będzie bardziej w drugiej połowie naciskał. Za mało.
Parker? Jest twardy, ma szybkie ręce i mocny cios. Kondycyjnie wygląda słabo. Za bardzo się mocuje. Potrafi sfaulować (wyciągnięta przednia ręka, odpychanie, bicie w tył głowy). No i jest silny fizycznie na pewno. Fajnie składa kombinacje.
Kuleje więc obrona i kondycja. Umiejętność zmiany tempa i różnicowanie siły ciosów. Może być z niego pociecha ale jak go puszczą na AJ to zostanie dotkliwie pobity.
Co do punktacji trzeba się chyba z nią zgodzić. Takam w pewnym momencie był bliski wyrównania ale znów przespał ostatnie rundy. Może mieć sam do siebie pretensje. Był naprawdę blisko przełamania Josepha.
Parker to czołówka HW, jest bardzo młody, ładnie, dynamicznie (ale zbyt rzadko!) bije jab, składa długie kombinacje, ma mocny cios i przyzwoitą szczękę.
Niestety: łapie przestoje, opuszcza lewą rękę, co przy jego niezbyt dużym zasięgu powoduje, że zbiera dużo, jest jeszcze zbyt wątły.
Nakoksowany po uszy AJ jest większy, ma większy zasięg, jest nieporównywalnie silniejszy fizycznie, zepchnie Józka na liny i go skończy, niestety.
Carlosa jak zwykle zawiodła kondycja.
*
*
Jeśli kogoś zawiodła kondycja, to tylko Parkera. Zobaczy dwunastą rundę.
Jednostronny wpierdol.
Gdyby to Parker tak wygrał ostatnią rundę, to większość by powiedziała, że ta runda była decydująca i dlatego wygrał zasłużenie.
Ludzie! Patrzcie obiektywnie.
Autor komentarza: sexoData: 19-05-2016 19:06:10
Ta walka powie wszystko o Parkerze,interesujace bo przed Josephem jeszcze kilkanascie lat kariery a juz w 95% bedzie wiadomo jak jego kariera sie potoczy.Niesamowite
A wiec wiemy juz ze Parker jest slabsza wersja Joshua'y o 1poziom.Joseph szanse na zostanie mistrzem swiata w przyszlosci ma takie jakie dzis ma Povetkin czyli 50%.Zawsze bedzie mu czegos brakowalo w walce z najlepszymi
kto w HW nie ma przestojów xD ? a tak serio AJ przy dużym tępie walki też będzie łapał przestoje dlatego według mnie Fury z nim wygra ,może nawet przed czasem(nie dlatego że mocno bije ale Aj spuchnie)
Aczkolwiek przekręty są na porządku dziennym i o ile ten nie był jakiś duży to mimo wszystko.
Szkoda mi bardzo Takama mam nadzieje, że uwali kiedyś kogoś znaczącego w HW.
Sama walka świetna.
Co do Parkera to z Joshuą go kompletnie nie widze przyjął od Takama sporo razy a Joshua dysponuje o wiele mocniejszym ciosem i nawet Samoańska głowa mu nie pomoże.
Jego też stary ale złapał drugi oddech. Takam zamiast naciskać gdy młody słaniał się na nogach schodząc do narożnika dał mu 2 rundy odpoczynku i Jospeh znów złapał "rytm".
Takam przegrał 10 i 11 rundę. Nawet gdyby dać mu 12 to za mało było.
Ja tak to widzę. Carlos nie ufa swojej kondycji. Wie że z nią krucho i się hamuje. Ruszył od 5 rundy ale i nie był to ciągły napór. Poza tym tak jak redakcja napisała. Ostatnia minuta się zaczyna i Carlos rusza do ataku. To trochę za mało bo w minutę to można się parę razy pomylić (przestrzelić) samemu coś wyłapać i nie dogonić za często uciekającego przeciwnika i już runda przegrana. By ostatnią minutą wygrać całą rundę która wcześniej szła pod dyktando przeciwnika trzeba by naprawdę solidnie go zmaltretować.
Dodam że też byłem za Takamem ale w mojej opinii o wałku mowy być nie może a brak przełamania Parkera powinien się przez następne miesiące Takamowi śnić. Bo było blisko.
1Fury
2Wilder
3Klitschko
4Povetkin
5Ortiz
6Haye
7Joshua
8Szpilka
9Parker
10Martin
Joshua brakuje doswiadczenia na dlugim dystansie w 2016,jednak w 2017 spodziewam sie go w Top3
dokładnie. nie wiem jak można zarzucać w tej walce Parkerowi słabą kondycję. takamowi zresztą też. jak na takie tempo pojedynku kondycyjnie wypadli bardzo dobrze
masz całkowitą racje to w tej rundzie należało Parkera dobić ,potem było za póżno,też to że takam walczył 40s-1min z rundy mu nie pomogło na kartach ,ciekawe co teraz będzie z Carlosem.
No jak to jak? Normalnie. To nie pierwsza walka gdy Joseph się zaczął tak słaniać i przyjmować wszystko jak leci. On nie miał tego kryzysu w 12 rundzie tylko dużo dużo wcześniej (nie pamiętam dokładnie ale 6,7,8 chyba) zaraz po tym jak Takam ruszył do przodu.
A Takam? No cóż jak ktoś pierwsze rundy robi minimum, akcentować się stara tylko ostatnie minuty i to nie zawsze i odpuszcza rywalowi który się słania dając mu czas na dojście do siebie to o czymś to świadczy. Ale Carlos zawsze miał ten problem i mieć będzie już do końca.
Szkoda że nie zaryzykował bo myślę że prędzej padłby PArker przy ciągłym naporze. A tak jest jak jest.
tolek78
dokładnie. nie wiem jak można zarzucać w tej walce Parkerowi słabą kondycję. takamowi zresztą też. jak na takie tempo pojedynku kondycyjnie wypadli bardzo dobrze
*
*
A od kiedy to tempo pojedynku było duże?
Chwilami faktycznie przyspieszali np w ósmej rundzie, ale ogóle to tempo było ślimacze: Takam łaził za Parkerem i namierzał, ten na wstecznym coś tam klepał od czasu do czasu.
Było wiadomo, że jak Takam nie wygra dość wyraźnie, to zwycięstwa mu nie dadzą.
No i tak się stało.
Momentami wolne a momentami bardzo mocne. Może to tak wykończyło Parkera choć stawiam że on się tak męczy tym że w każdy cios wkłada bardzo dużo mocy. A że ciosów zadaje dużo i to w kombinacjach to się można "spompować".
W każdym bądź razie taka ciężka przeprawa to dla takiego młodego zawodnika kapitalna dawka doświadczenia. A to że przetrwał kryzys to już w ogóle.
wytłumacz mi jak to możliwe, że zawodnik słaniający się na nogach wygrywa 3 ostatnie rundy pojedynku. fakt, że Takam jakby trochę pod koniec zwolnił, ale to chyba nie wina słabej kondycji Parkera, tylko raczej Takama(a może był przekonany, że ma wystarczającą przewagę punktową?)
Gdyby atakował cały czas jak wcześniej walkę by wygrał. W pewnym momencie nie wiedzieć czemu odpuścił. Może sam poczuł trudy mocniejszych ataków i się wypłoszył że nie wytrzyma kondycyjnie?
To nie pierwsza walka w której Carlos przyjął dość specyficzną taktykę oddania większości pierwszych rund nie dając sobie zrobić wielkiej krzywdy. Myślałem że drugą połowę przewalczy na jeszcze większym "gazie" ale odpuszczał.
Parker złapał oddech bo Takam go nie naciskał a chodząc sobie powoli zadając mocne jaby nie tracił tyle energii co w momencie panicznych obron przy linach, uciekaniu Takamowi i przepychaniu się z nim.
Było bardzo dobre jak na takie wymiany ciosów. Skakać 12 rund to mogą słitsajensowcy. Tam gdzie jest twarda walka to są przestoje. Bardzo rzadko zdarza się taki mutant jak Holy, który potrafił się bić przez 12 rund, przyjąć tyle, że mało kto by to ustał, wpakować tyle, że mało kto by nie dostał zawału i jeszcze w ost. 3 rundach kicać jak Ali.
z kolei Takam potwierdził że na twardy łep niezły balans ..
Parker małe szanse ma z Joshuą ,powinien stoczyć jeszcze 2 walki z kimś z pierwszej 15 tki np z PUlewem czy
Wasghntonem anie od razu po koniec roku startować do JOshu który go prawdpodobnie znokauruję
Ciekawe czy puszczą go na AJ.
Aj go ubije jak dziecko.
Zgadzam się, choć to Joshua ma najlepsze kombinacje.
Bardzo cenne doświadczenie dla Parkera ta wygrana z doświadczonym niewygodnym twardym TYakamem
.Parker jednak nie ma takiej petardy jak myślałem
wcześnie nokutował cieńkich rywali acały dystans walczył między innymi
z 42 letnuim Shermanem Wiliamsem.
Myśle że takiego twardego walczenego Duhapasa by też nie skończył.
.
Joshua go bezlitośnie znokatuję , myśle że taki fizol i twardziel bez techniki jak White ,dużo by problemów sprawił Parkerowi , Jennigs też Miałby szanse go wypunktować
Povietkin z koksem czy bez koksów znukotwał by Parkera.
Parker jest w miare szybki ale bez przesady do szykosci Wildera , furego czy nawet Władmira mu daleko,
praca nóg to pozostawia wiele do życzenia .
Niewiem czy by sobie Parker poradził z PUlewem w dobrej formie
Dużo nauki przed nim.
"BlackDog
wytłumacz mi jak to możliwe, że zawodnik słaniający się na nogach wygrywa 3 ostatnie rundy pojedynku"
Głupie pytania zadajesz.
Słaniał się między rundami 6-9. Nie atakował, odpoczął - zregenerował troszkę siły i ostatnie rundy wygrał.
Co tu jest do tłumaczenia?
Jakoś po tej cieżkiej walce dla Parkere gdzie wygrał nieznacznie jakoś nie pieje z zachwytu nad nim.
Joshua go bezlitośnie znokatuję , myśle że taki fizol i twardziel bez techniki jak White ,dużo by problemów sprawił Parkerowi , Jennigs też Miałby szanse go wypunktować
Povietkin z koksem czy bez koksów znukotwał by Parkera.
Parker jest w miare szybki ale bez przesady do szykosci Wildera , furego czy nawet Władmira mu daleko,
praca nóg to pozostawia wiele do życzenia .
Niewiem czy by sobie Parker poradził z PUlewem w dobrej formie
Dużo nauki przed nim.
generalnie to się zgadzam ze wszystkim, po za tym, że Parker minimalnie wygrał. dla mnie minimalnie przegrał
BeyrootPl
oglądałeś ten pojedynek? czy relacje online czytałeś? intensywność Parkera w tym pojedynku była dosyć monotonna, ja tam żadnego przestoju u niego między 6, a 9 rundą nie widziałem, czego nie można powiedzieć o Takamie w rundach 10-12. słaniał się bo przyjmował od Takama ciosy na twarz.
Do tego AJ ma zdecydowanie dłuższe łapy, bije bardzo mocno i wyrzuca z siebie wiele ciosów.
Moim zdaniem AJ go zje w potencjalnym starciu, więc dla Parkera dobrze by było, jeśli mógłby jeszcze przez jakiś rok spokojnie się wzmocnić i popracować nad obroną oraz kondycją. Jego team nie powinien go w tym roku wysyłać na Joshua.
ale np Duhapas myśle że ostro by się postawił Parkerowi
Parker toczył z nim dziś wyrównany bój, a według mnie przegrał dość wyraźnie.
Nowozelandczyk jest za słaby na światowe tytuły, nie oszukujmy się.
Jest młody, może się jeszcze nauczyć? Możliwe, ale ja jakoś w to nie wierzę. Nie ma tego błysku. Na bumach wyglądał świetnie (jak każdy), promocja go rozdmuchała, ale tak naprawdę to tylko dość przeciętny bokser.
1 runda Takama (oczywiście nie u punktowych)
Parę razy trafił i ostudził zapędy Parkera.
Słaba defensywa u Nowozelandczyka.
2 runda Takama
ale Parker robi na tyle, że sędziowie dadzą pewnie jemu
3 runda Parkera
Niewiele trafił, ale atakował. Takam nie robił nic, tylko pod koniec ruszył.
Odnoszę wrażenie, że Carlos czeka na jedną, silną kontrę.
4 runda Takama
Wyjdzie brak doświadczenia Parkera w rundach późniejszych. Jestem tego pewien.
Tempo nie jest za wysokie, więc Carlos na pewno nie padnie kondycyjnie.
5 runda Takama
A sędzia nie wiem po co ich dekoncentruje jakimiś bzdurami.
Na początku rundy nic się nie działo, druga część wyraźnie Francuza.
6 równa runda
Można dać Parkerowi, bo aktywniejszy był w początkowej fazie.
Co istotne - wydaje mi się, że Parker powoli ma dość. Jakiś taki zmęczony się wydaje. Często bezradny
7 runda Parkera. Głównie dlatego, że mało aktywny Takam na początku.
Takam powinien chyba podkręcić tempo. Parker wydaje się zmęczony.
8 runda''Takam
Wątpię, żeby Parker wytrzymał 12 rund.
On chyba już kładzie wszystko na jedną szalę
a wojna super
9 runda wyraźnie Takama
Parker ma dość
10 równa runda, ale raczej dla Parkera. Trochę więcej wyprowadzał ciosów.
Takam musi podkręcić tempo, bo inaczej go zwałują. Lepszy jest w tej walce. Wyraźnie silniejszy, precyzyjniejszy, bardziej niebezpieczny.
11 runda Takama (koncówka nieco się wyrównała).
Nie wiem na co Takam czeka. On musi być aktywniejszy, zadawać więcej ciosów, bo inaczej punktowi nie dadzą mu tej walki wygrać.
12 runda wyraźnie Takama
Na neutralnym terenie tą rundą przypieczętowałby swoje zwycięstwo. Na ringu przeciwnika zwycięstwo dadzą Parkerowi. Niesłusznie
5 rund można by dla Parkera wydusić, nie więcej.
Parker powinien teraz na chwile wyhamowac, zejsc pietro nizej, zrobic sobie 3-5 walk pod katem pewnych elementow bokserskich, ktore moglby zweryfikowac w ringu i dopiero wtedy brac sie za czolowke. Papiry ma. Takam natomiast to jest bardzo ciezki oponent, zdecydowanie trudniejszy niz np Chisora, Pulew, sadzilem nawet, ze moze Parkera polozyc do snu
bardzo mądra wypowiedź moim zdaniem. można zapytać o twoją punktację tej walki?
a tak z ciekawości chciałbym prześledzić opinię forumowych znawców na temat właśnie Furego, ale mi się nie chce:) z tego co pamiętam to 90% go mocno hejtowała, a za bohaterów i przyszłych zbawców HW miała Solisa i Szklanego Davida:)
tylko, że ta walka pokazała tyle że Parker ma solidną szczękę, słabą obronę, słabą kondycję(bez pierdzielenia ze walka byla szybka i ciezka bo pisalem juz przed walka ze józek puchnie po 6 rundach kiedy tylko on bije, a co innego jeszcze dostawac od takiego byka jak takam), niezłe uderzenie, średnią pracę nóg. Jest nad czym pracować. Dodatkowo moim zdaniem wysoko przegrał, ale o tym później jak obejze jeszcze raz i dokładnie przeliczę i podam uderzenia wychwycone moim okiem.
117 - 111
MAX CO DLA PARKERA TO DAJĄC MU 12 RUNDE ZA WRAŻENIA I BYCIE GOSPODARZEM
116 - 112
1. 10-9 , 17 CIOSÓW TAKAM Z CZEGO 7 MOCNYCH, 8 PARKER 3 MOCNE
2. 10-9 , 12 CIOSÓW TAKAM Z CZEGO 5 MOCNYCH , 10 PARKER Z CZEGO2 MOCNE
3. 9-10 , 8 CIOSÓW TAKAM 2 MOCNE, 10 CIOSÓW PARKER 2 MOCNE
4. 10-9 , 15 CIOSÓW TAKAM Z CZEGO 6 MOCNE, 8 PARKER A 3 MOCNE
5. 10-9 , 23 CIOSY TAKAM Z CZEGO 10 MOCNYCH, 8 PARKER A 3 MOCNE
6. 9:9/10 , 17 TAKAM Z CZEGO 3 MOCNE, 15 PARKER 4 MOCNE
7. 10-9 , 16 CIOSÓW TAKAM Z CZEGO 7 MOCNE, 9 PARKER A 3 MOCNE
8. 10-9 / 9-10 , 34 TAKAM 16 MOCNYCH, PARKER 28 Z CZEGO 16 MOCNYCH
9. 10-9 , 22 TAKAM Z CZEGO 10 MOCNE, 13 PARKER A 4 MOCNE
10. 10-9 , 11 TAKAM 5 MOCNYCH , 7 PARKER 1 MOCNY
11. 10-9 , 21 TAKAM 9 MOCNYCH, 12 PARKER A 3 MOCNE
12. 10-9/9-10 , 36 TAKAM A 18 MOCNYCH, 25 PARKER A 15 MOCNYCH
REASUMUJĄC, BLISKIE RUNDY DAM PARKEROWI, OD BIEDY TEŻ NIECH BĘDZIE 12.
JÓZEK ZACZĄŁ PUCHNĄC OD 4-5 RUNDY. NO NIESTETY TAKAM TO NIE BOOMY Z KTÓRYMI WALCZYŁ DO TEJ PORY, ON ODDAWAŁ I NIE PADAŁ OD PODMUCHU RĘKAWIC.
CO WIEMY O PARKERZE? KONDYCJA SŁABA ALE TO JUŻ WIEDZIAŁEM PRZED WALKA, SZCZĘKA SOLIDNA PRACA NÓG ŚREDNIA, RĘCE SZYBKIE, BIJE DOŚĆ MOCNO ALE NIE POWALA.
NIE WIEM JAK MOŻNA BYŁO WYLICZYĆ WYGRANĄ PARKERA, WIADOMO MŁODY PERSPEKTYWICZNY I WALCZYŁ U SIEBIE ALE OD KIEDY LICZYMY DO PUNKTACJI CIOSY WYPROWADZONE KTÓRE NIE DOCHODZĄ DO CELU? CO RUNDĘ JOSEPH WYPROWADZAŁ 15-30 CIOSÓW NA GARDĘ, ŁOKIEĆ CZY W POWIETRZE. NIE ŁADNIE TEŻ FAULUJE TRZYMAJĄC PRSTA RĘKĄ I ZDARZA MU SIĘ BIĆ W TYŁ GŁOWY.
NIE WIDZĘ MOŻLIWOŚCI ABY DAĆ PARKEROWI 5 RUND, NATOMIAST JAKBY GO NIE LUBIĆ MOŻNA BY BYŁO DAC MU TYLKO 1 JAKBY WALCZYŁ NIE U SIEBIE. W ZASADZIE KAŻDĄ SWOJĄ RUNDĘ CARLOS WYGRYWAŁ WYRAŹNIE NATOMIAST TE DLA PARKERA TO TKAIE RÓWNE I PODCIĄGANE, ALE DOPUSZCZAM, ŻE CZEGOŚ MOGŁEM NIE WIDZIEĆ BĄDŹ ŹLE POLICZYĆ WIĘC NIECH MA