HAYE CHWALI PARKERA: TAKAM MOCNIEJSZY NIŻ RYWALE JOSHUY I WILDERA
W najbliższą sobotę dojdzie do paru niezwykle interesujących potyczek. Jedną z najważniejszych będzie rywalizacja kreowanego na nową gwiazdę wagi ciężkiej Josepha Parkera (18-0, 16 KO) z potwornie silnym Carlosem Takamem (33-2-1, 25 KO). Ze szczególną uwagę ten pojedynek obejrzy David Haye (27-2, 25 KO), który mniej więcej w tym samym czasie rywalizować będzie z Arnoldem Gjergjajem (29-0, 21 KO) w Londynie.
- Takam to taki rywal, którego się raczej omija jeśli nie musisz się z nim spotkać. Inni biją się z nim wtedy, gdy wyznacza go federacja. W moim odczuciu Takam jest lepszy i groźniejszy niż wszyscy dotychczasowi rywale Joshuy i Wildera. To tylko pokazuje odwagę Parkera, bo zdecydował się na niezwykle groźną i trudną konfrontację - mówi sławny "Hayemaker".
Lepszy z dwójki Parker vs Takam nabędzie status oficjalnego pretendenta do tronu federacji IBF wagi ciężkiej i zagwarantuje sobie prawo do walki o tytuł w najbliższych miesiącach.
- Joseph był notowany wysoko we wszystkich organizacjach, więc nie musiał się godzić na ten pojedynek. Mógł teoretycznie wybrać inną drogę, a zdecydował się na tak trudną przeprawę. Wszystko dlatego, że tak bardzo zależy mu na spotkaniu z Anthonym Joshuą. Dotąd robił wszystko dobrze, więc jeśli pozostanie zrelaksowany i będzie słuchał wskazówek trenera, zaś w walce wykorzystywał przewagę zasięgu ramion sprytnie boksując, powinien sobie poradzić - dodał Haye.
Na potwierdzenie słów Anglika przytoczmy pozycje obu zawodników - Parker WBO #1, IBF #4, WBC #6, WBA #10 - Takam IBF #3, WBO #3, WBC #5, WBA #15.
Intrygujący pojedynek gdzie głównym wyznacznikiem będzie osoba Parkera - o Carlosie już co nie co wiemy :) dla mnie 50-50, mam nadzieje że te 50 dla Parkera nie okażą się zbyt ,,szklane''
Po latach posuchy, mamy wreszcie interesujące i intrygujące walki w HW.
No i walka na obcym terenie, tak że jeśli nie będzie nokautu, to werdykt może być inny niż obraz walki.
Bo Parker w odróżnieniu od ciebie ma jaja
Takie walki są bardzo i to bardzo dobre dla promocji królewskiej kategorii wagowej.
Szkoda, że "Sasha" "dał dupy", mówiąc kolokwialnie...ehhh...szkoda, bo walka zapowiadała sie bardzo interesująco...
Parker jest niesprawdzony ale ja widzę w nim duży potencjał ma szybkie ręce mocny dynamiczny cios i choć sczęka nie sprawdzona to wydaje mi się twardy łep.
Myśle jak Parker nie wda się w bijatykę i nie da się zepchnąć do lin będzie szybki na nogach to wyboksuję Takama a że ma noktujący cios to może nawet Taka skończyć przed czasem .
Także wydaje mi się, że Parker powinien sobie poradzić z Takamem. Oczywiście nie będzie to łatwy pojedynek, ale młody Nowozelandczyk jest lepszy technicznie od Carlosa i jeśli nie wyłapie głupiego ciosu, to wygra, być może przed czasem.
Mam nadzieję, że tak nie będzie.
Parker to jednak nie Mayweather, on chyba technicznie nie jest jakimś wyróżniającym się bokserem. A Takam (w dobrej formie) jest dość szybki. No i cały czas naciera - nie sądzę, żeby Parker mógł tak go unikać całą walkę.
Na pewno ciekawe starcie.
To może też mieć znaczenie w przypadku werdyktu punktowego.