SANCHEZ: ERA UMOWNYCH LIMITÓW NARESZCIE SIĘ SKOŃCZYŁA

Abel Sanchez, szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO), cieszy się, że pas WBC w wadze średniej w końcu znajduje się w posiadaniu kogoś, kto istotnie jest zawodnikiem tej kategorii wagowej.

Tytuł dzierżyli w ostatnich latach Miguel Cotto (40-5, 33 KO) i Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO), którzy bronili go w umownych limitach. Kilka godzin temu Meksykanin postanowił się go zrzec i tym samym Gołowkin, dotychczas czempion tymczasowy, stał się pełnoprawnym mistrzem.

- Koniec, nareszcie koniec. Nie ma czegoś takiego jak umowny limit. Teraz możemy z Giennadijem ruszać przed siebie i zapomnieć o całym tym bałaganie zrobionym przez Cotto i innych - powiedział usatysfakcjonowany Sanchez.

"Canelo" oddał pas, ponieważ nie chce, aby on i jego obóz byli ponaglani przez termin. Gdyby pozostał czempionem, w najbliższy wtorek doszłoby do zapowiadanego przez WBC przetargu na organizację jego walki z Gołowkinem. Meksykanin nadal ma nadzieję, że do niej dojdzie, ale woli wszystko omówić na spokojnie, bez widma deadline'u.

- Nazywałem "Canelo" diwą nie ze względu na jego zachowanie w ringu. On jest gotowy na każdego. Nazywałem go tak dlatego, że chce dokonać restrukturyzacji kategorii wagowych obowiązujących w boksie. Chciał stworzyć własną kategorię. Moje słowa nie miały nic wspólnego z moim poszanowaniem dla niego jako boksera. Teraz już z tym koniec, Giennadij jest mistrzem - mówi szkoleniowiec Kazacha.

Oprócz tytułu WBC Gołowkin ma na koncie także pasy WBA oraz IBF, a także mniej znaczący IBO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jassin
Data: 19-05-2016 11:43:26 
zappmnijcie o Canelo vs GGG. Tej walki nue bedzie
 Autor komentarza: Ajapatyka
Data: 19-05-2016 11:43:40 
"Teraz możemy z Giennadijem ruszać przed siebie"
O jakie przed siebie chodzi?. Mam nadzieje ze powala Rudego i szybko doprowadza do walki z Saundersem.
Bo dalej bedzie sie kisil w tej najslabiej obsadzonej wadze jaka chyba w calej historii boksu jest byla i bedzie.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 19-05-2016 11:44:52 
Nic się nie skończyło. Alvarez dalej będzie walczył w umownych limitach wyciągając z kategorii 140-147 i 154 kolejnych rywali..
Tylko teraz Canelo nie ma już obowiązku walki z Golovkinem, bo pozbył się pasa. A żeby nie zarzucono u tchórzostwa zawsze może zrzucić że negocjacje sie nie udały przez szmal lub inną dowolnie wybrana pierdółkę..

A Jak WBC sie uprze to równie szybko zrobi jakiś pas WBC silver, diamont, emeritus dla meksykanina i karuzela będzie się dalej kręcić..

Sancheza tekst o Divie pod adres Canelo, jak najbardziej trafny.
 Autor komentarza: Ajapatyka
Data: 19-05-2016 11:45:38 
"zappmnijcie o Canelo vs GGG. Tej walki nue bedzie"

No nie bedzie, poddtekstem smierdzi na kilometr "Teraz możemy z Giennadijem ruszać przed siebie"
Krotko mowiac nie chodzilo chyba o Alvareza.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 19-05-2016 11:54:07 
Ajapatyka

chodzilo o to ze nie maja zamiaru sie ogladac na rudego tylko beda robic swoje
najprawdopodobniej walka obowiazkowa z Jacobsem

a jak pojdzie wszystko ok to potem Saunders moze nawet w UK
 Autor komentarza: Callisto
Data: 19-05-2016 12:13:21 
Alvarez jest tak wielka gwiazda i wojownikiem ze jest juz obecnie ponad wszelkimi pasami i federacjami bowiem to on rozdaje karty w tej grze szczegolnie po od odejsciu FMJa z ktorym o wlos by wygral.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 19-05-2016 12:18:08 
Teraz zatem Jacobs. Chętnie obejrzę kolejną deklasację w wykonaniu GGG - nie przeszkadza mi to ani trochę ;)

Problem będzie z przekonaniem Saundersa, bo ten dużo szczekał, ale obsrywał zbroję już dwukrotnie i to wobec perspektywy rekordowej wypłaty.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 19-05-2016 12:38:31 
Mam nadzieję, że teraz uda się doprowadzić do walki z Billy Joe Saundersem, to byłoby coś bardzo dużego, bo chyba od Hopkinsa nikt nie był zunifikowanym mistrzem w średniej.

Rozmowy z Canelo zapewne będą prowadzone, ale podejrzewam, że K2 zdaje sobie sprawę z tego, że w najbliższym czasie nic z tego teraz nie wyjdzie.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-05-2016 12:48:53 
paradoksalnie GGG ma 2 pasy najwazniejsze ale saunder widzac ze ggg chce ten pas i koniec bedzie stawial glupie warunki.
DUpa nie rozmowy, jak byli strona A nie mogli nic wskórać, mając wieksza kase gwarantowana i wiecej do powiedzenia a co dopiero teraz? Jak pisałem moim zdaniem po pierwszym przegieciu przez ODLH GGG team powinien zerwac negocjacje. Z tego dolarow nie bedzie
 Autor komentarza: eromer
Data: 19-05-2016 13:24:41 
canelo 'honorowo' oddał pas:D
dla niego było to jedyne wyjście...chyba, że srogą poniewierkę w ringu można uznać za to drugie;))
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-05-2016 15:25:18 
nie śmiejcie się z canelo! przeciez nadal negocjuja:))))))))
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 19-05-2016 16:07:31 
Niezłe jajca, Canelo oddaje pasy ze strachu przed GGG, a Saunders za wpierdol chce zostać należycie wynagrodzony.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 19-05-2016 21:42:23 
MLJ Data: 19-05-2016 11:44:52
Nic się nie skończyło. Alvarez dalej będzie walczył w umownych limitach wyciągając z kategorii 140-147 i 154 kolejnych rywali..
Tylko teraz Canelo nie ma już obowiązku walki z Golovkinem, bo pozbył się pasa. A żeby nie zarzucono u tchórzostwa zawsze może zrzucić że negocjacje sie nie udały przez szmal lub inną dowolnie wybrana pierdółkę..

A Jak WBC sie uprze to równie szybko zrobi jakiś pas WBC silver, diamont, emeritus dla meksykanina i karuzela będzie się dalej kręcić..

Sancheza tekst o Divie pod adres Canelo, jak najbardziej trafny.
*
*
Może i tak, ale jakoś trudno mi uwierzyć, żeby kibice meksykańscy pozostawili to bez echa.
Myślę, że jego "5 minut" szybko przeminie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.