SZCZYT ABSURDU FEDERACJI WBA - W SOBOTĘ SZUMENOW BRONI PASA
Krzysztof Włodarczyk (50-3-1, 36 KO) długo czekał na walkę z Beibutem Szumenowem (16-2, 10 KO), ale temu jak widać nie było po drodze z naszym "Diablo". Kazach pokonując pod koniec lipca BJ Floresa zdobył tytuł mistrza świata kategorii junior ciężkiej federacji WBA w wersji tymczasowej, a już w sobotę podejdzie do pierwszej obrony tego pas(k)a. Ten weekend na swój sposób przejdzie do historii boksu.
Włodarze organizacji sprawili swoimi głupimi pomysłami, że w ten weekend o odbędą się trzy walki o mistrzostwo świata w tym samym limicie! Wydaje się to nierealne, ale nie dla szefów WBA...
Pełnoprawny i prawdziwy mistrz - Denis Lebiediew (28-2, 21 KO), spotka się w sobotę w Moskwie z Victorem Ramirezem (22-2-1, 17 KO). Dzień wcześniej w Paryżu Youri Kayembre Kalenga (22-2, 15 KO) zmierzy się z Yunierem Dorticosem (20-0, 19 KO) w konfrontacji o wakujący pas WBA... w wersji regularnej (WBA Regular).
W nocy z soboty na niedzielę na ringu w The Cosmopolitan w Las Vegas nieaktywny od lipca Szumenow podejdzie do pierwszej obrony tytułu WBA w wersji... tymczasowej. Trzy walki o pas WBA kategorii junior ciężkiej w zaledwie dobę! Czy leci z nami pilot?
Ale wracając do samej walki, rywalem Szumenowa będzie Junior Anthony Wright (15-1-1, 12 KO). Amerykanin równo rok temu poniósł jedyną porażkę w karierze. Nie sprostał wtedy Rachimowi Czakijewowi.
Druga sprawa że przez taką politykę czołowych federacji te pasy tracą na wartości i te federacje strzelają sobie same w kolano.Co raz więcej jest kasowych walk gdzie nie jest stawką żaden pas i bokserzy celowo nawet się zrzekają tych pasów aby walczyć nie z obowiązkowym pretendentem tylko z bokserem który generuje zarobek.
Ten bokserski biznes zabija tak wspaniały sport jak boks a takie oszołomy jak cop jeszcze biją brawo.Cóż debili na świecie nie brakuje
WBA myśli przyszłościowo, idzie z duchem czasu i postępem cywilizacyjnym, a przede wszystkim robi biznes na opłatach sankcyjnych. Dla nich ważniejszy jest kapitał niż jakość i prestiż najstarszej federacji na świecie.
Autor komentarza: Barkley00
Data: 15-07-2015 12:53:54
WBA regular to pasek od spodni od nie pas mistrzowski. Więcej warte już jest jakieś pokraczne WBF, IBO czy inne cudo. Te bazwartościowe szmatki do podłogi tylko mąca kibicom w głowach kto jest mistrzem, a kto nie i nie przedsttawiają żadnej wartości.
http://www.bokser.org/content/2013/12/28/122633/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2015/10/13/135523/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2014/04/30/122157/index.jsp
Tym "pasem" to sobie można doopę podetrzec.
1. WBO - zawsze była czwarta poza najstarszymi (WBA, WBC, IBF) ale ostatnio wiedzie prym pod względem obiektywnych i racjonalnych decyzji.
2. IBF - jeszcze niedawno nr 1, ale po tym jak zachowali się w stosunku do Furego pozbawiając go pasa gdzie doskonale wiedzieli że w kontrakcie ma rewanż z Władymirem, stracili dużo.
3. WBC - obrony pasów w umownym limicie i traktowanie swoich rodaków na innych prawach nie zostanie im zapomniane, dodatkowo bardzo "elastyczna" federacja, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (czytaj kasy).
4. WBA - mój powyższy post chyba wystarczy, co tu jeszcze więcej dodawać...
2. WBA--- no mimo wszystko najstarsza federacja, (raptem o rok w stosunku do WBC), cieniona, ale z tymi pasami tymczasowymi to przegiecie. Rozumiem jeszcze super championa, jak jest zunifikowany, ale tymczasowy pas, to zalosne...
3. IBF--- wydawali sie w porzadku ale po tym co zrobili Furemu to skandal...
4. WBO--- najmniejsza, najmniej hajsu trzepie..... najmniej prestizowa...
160 funtow to jest max . Kazda walka w tym limicie oznacza walke w wadze sredniej . Jezeli zawodnikom pasuje robienie mniejszego limitu ale w dalszym ciagu w limicie wagi sredniej - to co to za roznica ?
"Jeżeli pasuje"
A GGG nie pasuje.
Taka mała różnica.
Pojedynek "Canelo" z "GGG" ma odbyć się jesienią, a obie strony starają się jak najszybciej wypracować porozumienie. Na 24 maja federacja WBC wyznaczyła datę przetargu, który miał wyłonić organizatora tej walki, ale Alvarez stwierdził, że negocjacje bez punktu granicznego powinny być łatwiejsze i spokojniejsze.
Pas World Boxing Council bez walki przejął Gołowkin, który wcześniej zdobył także tytuły mistrzowskie organizacji IBF i WBA. Alvarez ostatni raz boksował dwa tygodnie temu, wygrywając w efektownym stylu z Amirem Khanem.
To akurat było do przewidzenia ale sztab Canelo sprytnie wybrnął z tej sytuacji.
Pas oddali ale żeby zachować twarz teraz będą wmawiać że chcą tego pojedynku z GGG tylko nie chcą się śpieszyć.Kibice łykną tą bajeczkę ale nie odwrócą się od rudego mając nadzieję że do tego pojedynku dojdzie.Ja osobiście w to nie wierzę a jak już coś to ten pojedynek dojdzie do skutku najwcześniej za jakieś 2 lata.
Wilk syty i owca cała
https://twitter.com/AxisJacky/status/733121431978934272
wszystkie wazne newsy podajecie jako ostatni
niby najwielszy portal bokserski w kraju a opoznienia w staosunku do konkurencji na maxa
najwazniejszy news dnia
Canelo zwakowal pas WBC a u was nadal brak chocby wzmianki na ten temat choc inni pisza o tym od wczoraj wieczora
faktycznie redakcja bokser.org jest jakbuy śpi wszeleki newsy zawsze wcześniej są na konkurencji
WBO jest spoko, ale są niedoceniani i mało hajsu.
WBA to dowcip. Juz chyba wole IBO..
tej samej federacji WBA - można by dodać