DAVID HAYE SPAROWAŁ Z LŻEJSZYMI ZAWODNIKAMI

Davida Haye'a (27-2, 25 KO) w najbliższą sobotę czeka drugie starcie po powrocie ze sportowej emerytury. W Londynie jego rywalem będzie Arnold Gjergjaj (29-0, 21 KO). Przygotowując się do tego startu sławny "Hayemaker" sparował między innymi z George'em Grovesem (23-3, 18 KO).

- Trochę posparowaliśmy, bo gdy zbliża się termin walki, trzeba popracować nad szybkością. A ja zawsze lubiłem trenować nad tym elementem i na finiszu pracuję z zawodnikami kategorii super średniej i półciężkiej. Oni mają szybsze ręce i zmuszają mnie do bycia jeszcze szybszym. Wraz z kolejnymi rundami dostosowuję się do nich i sam staję się szybszy - tłumaczy dawny król kategorii cruiser i były champion wagi ciężkiej.

- To się naprawdę przydaje. Wolę mieć teraz podbite oko przez Grovesa na sparingu, niż potem dostać bombę w rękawicach dziesięciouncjowych od dużego zawodnika wagi ciężkiej. Szybkość zawsze była kluczem moich sukcesów. Wielu mówi o sile moich ciosów, ale nokauty biorą się właśnie z mojej szybkości. Sama siła nie wystarczy, jeśli nie masz szybkości i nie jesteś w stanie ulokować czysto swojego uderzenia. Ciężko trenuję do starcia z Gjergjajem i nie nastawiam się na szybką robotę, tylko kilka rund więcej - dodał Haye.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 17-05-2016 17:16:21 
Ciekaw jestem jaką wage wniesie Hey myśle że raczej napewno nie mniej niż 100 kg a może nieco więcej.
ta przerwa 3,5 roku mogła zrobić swoje Hey jest troszke zardzewiały nie jest tak szybki jak kiedyś zrobił się taki klockowaty nie sądze ze po szybkiej wygranej z tym słabym szwajcarem wyjdzieodrazu do Wildera jak pisał cop wczoraj.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 17-05-2016 17:54:14 
Nie ocenial bym Davida po tej komedi z Morim... Nic nie wiadomo i po tej kolejnej smiesznej walce raczej nadal nic nie bedzie wiadomo.
 Autor komentarza: xxxczokxxx6000
Data: 17-05-2016 20:05:51 
myślę że 98 -100 kg zobaczymy
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 17-05-2016 22:35:02 
Haye to oczywiście w wadze ciężkiej bardziej celebryta niż pięściarz, ale profesjonalizmu odmówić mu nie można.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 17-05-2016 22:44:09 
Pewnie te sparingi wyglądają tak że Groves próbuje trafić, a Haye tylko robi uniki, bez zadawania ciosów :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.