MAYWEATHER: GOŁOWKIN NIE POKAZAŁ JESZCZE, ŻE MA SERCE
Gdyby to zależało od Floyda Mayweathera Jr, do pojedynku pomiędzy Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) a Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO), najbardziej wyczekiwanej konfrontacji w świecie boksu, w ogóle by nie doszło.
- Jeśli byłbym promotorem "Canelo", nie byłoby tej walki. "Canelo" nie potrzebuje "GGG" - mówi Amerykanin.
Negocjacje w sprawie starcia Canelo-Gołowkin trwają od kilku dni. Gdyby osiągnięto porozumienie, Alvarez musiałby najprawdopodobniej opuścić swój limit 155 funtów i przenieść się do 160 funtów, czyli pełnego limitu kategorii średniej. Mayweather wolałby, żeby to Gołowkin zmienił wagę.
- Spójrzcie na innych zawodników. Sugar Ray Leonard przechodził do wyższej wagi, Floyd Mayweather tak samo, również Roberto Duran, Oscar De La Hoya, i tak dalej. Mnóstwo mistrzów przechodziło z wagi niższej do wyższej, żeby pokazać, że są prawdziwymi wojownikami i mają serce do walki. "GGG" na razie serca mi nie pokazał. On chce zostać w wadze średniej - powiedział.
W przeszłości kilkukrotnie łączono nazwiska Mayweathera i Gołowkina, a Kazach zachęcał występującego o dwie dywizje niżej pięściarza, aby spotkali się pośrodku - w limicie wagi junior średniej. Amerykanin z zaproszenia nie skorzystał, ale zapewniał, że Gołowkin byłby dla niego "łatwą robotą".
ma zejść niżej do Alvareza.
Skoro ci wszyscy wielcy mistrzowie tak ochoczo szli w górę, to może by tak Canelo wziął sobie to do serca i jednak poszedł "w górę", czyli do 160 funtów.
Skoro mówi, że wszyscy mistrzowie szli w górę z wagą itd.. To chyba to się tyczy Canelo, a nie Golovkina.
Floyd mowi ze "wszyscy wielcy mistrzowie szli w gore" a potem sam walczy z zawodnikami naturalnie ciezszymi od siebie ktorych niemilosiernie odwadnia do limitow ktore sam bezproblemowo osiaga......logika.....
Maly, zakompleksiony, uzalezniony od opinii innych o sobie samym, zalosny hipokryta.....
za 3 lata to gieniek bedzie mial 37 lat, czyli tyle co teraz Pacman i zapewne po malu bedzie konczyl kariere, bo BHOPa z niego nie wroze
czemu tak uważasz? chłopak jest nierozbity, na szczególnej szybkości nie bazuje, więc spokojnie może kilka ładnych lat poboksować. Pacman to zebrał w swojej pięknej karierze tyle cepów na łeb, że szkoda gadać. on niech już kończy dla swojego dobra. porównanie GGG z Pacmanem nietrafione zupełnie
ma zejść niżej do Alvareza". Rollo
No bez jak czytac nie umiesz ? Golowkin nie ma zejsc nizej do Canelo bo po co mu taka zalosna walka, FLoyd twierdzi zeby szedl w gore, a nie interesowal sie wlasnie walka z rudym.
Canelo nic nie musi robic, po co ma isc do gory skoro jest tak wypromowany , tyle zarsbia ze nie wazne gdzie jest to i tak bedzie zarabial dobrze i gdzies do historii przejdzie ( wiec na co mu takiego zalosnego typa jak GGG), gorzej jest z tym leserem Golowkinem, gdyby mial jaja takie jak skilla to by byl fenomenem, a po prostu on i jego promotor sa zalosni, na dodatek czym wiecej sie blaznia tym wiecej GGG sie starzeje.
fmj nikogo nie odwadnial, sami chcieli sami podpisywali sami sie odwadniali bo im sie to oplacalo,
z ggg wpierdol niemal pewny a kasy takiej jak z fmj nie ma.
Co do chodzenia w gore ok fmj sugar oscar szli w gore jak oczyscili swoja wage, a ggg chce to zrobic, chce miec pasy jak hopkin i na 100% pojdzie w gore. On zna swoja moc i wartosc. Przeciz podobno i kowaliowa obijal wiec czego ma sie bac? Waga w gore to i sila w gore.
Co do canelo, hmm jak walka bedzie to sie przeciez troche przeciagnie w czase i ggg wygra, jak canelo stchorzy co tez jest bardzo mozliwe bo "przetargu na pewno nie bedzie" to ggg lapie pas i szybciej moze uderzac w kolejne pasy
ale....
Floyd nigdy nie miał serca boksera, dlatego tako rzecze.... niech go piekło pochłonie z takim pierdoleniem,
a ponieważ coraz więcej takich typów w boksie.. to do widzenia wielkim pojedynkom
a....
Witajcie Janusze z PPV
Z głupkami często tak jest, że sami często "zapędzą się w kozi róg"
*
*
*
Weź kurduplu niemający nawet 180cm się nie ośmieszaj, bo zaraz walnę xD Nawet Canelo szedł w górę względem Gołowkina walczącego całe życie w średniej, bo Canelo walczył w 147, a Gołowkin całe życie w średniej (nawet w wydaniu amatorskiej wagi średniej). Więc sklej pysk podstarzały kurduplu, bo co chwilę się ośmieszasz.
"fmj nikogo nie odwadnial, sami chcieli sami podpisywali sami sie odwadniali bo im sie to oplacalo"
No wlasnie zmuszal, poprzez sposob w jakim kontrakty i cala oferta walk byly konstruowane. Nie od dzis wiadomo ze jego Team zawsze rozdaje karty jezeli chodzi o negocjacje finansowe / kontrakty ze stacjami telewizyjnymi w potencjalnych pojedynkach a przeciwnik jest tylko dodatkiem do "one man show" o imieniu Floyd Mayweather. To z kolei prowadzi do tego ze Floyd moze narzucac swoim przeciwnikom takie warunki na jakie tylko ma ochote lacznie z trudnymi do osiagniecia limitami wagowami dla swoich "szytych na miare" przeciwnikow, oplacaniem sparingpartnerow z ktorymi potem nawet nie sparuje tylko po to zeby nie sparowali z konkurencja, niemal pewnym cyrkiem z doborem rekawic i bandazowaniem rak przed kazda walka, naciskami psychologicznymi na sedziego ringowego jeszcze przed rozpoczeciem pojedynku i tysiacem innych "malych" detali, do ktorych wgladu nie ma zwykly statystyczny sympatyk boksu zawodowego, a ktore maja z pewnoscia wplyw na koncowy rezultat pojedynku.
ale jakie to zmuszanie? Pistolet do glowy i walcz ze mna za kase?
Chcieli wypłatę to sie zgadzali wiec nie mow ze to przymus.
Jesli by byla sytucja jak teraz z canelo to co wbc by powiedzialo obowiazkowemu
walcz w limicie jaki chce fmj albo nie bedziesz obowiazkowym? bez zartow.
Money generuje kase i zwyplate dlatego kazdy chcac z nim walczyc schodzi z waga.
Z canelo fmj mial swoja wage, a canelo jest srednim dlatego chcac walczyc
za wyplate musial z siebie zrobic wiór
Mocno przesadzasz heh Floyd walczyl ze wszystkimi topami ze swojej wagi i czasow
i nie mozna mu niczego zarzucic. Tylko to ze byl najlepszy generowal najwieksza kase i kazdy chcial z nim wyplate. Oczywiscie ludzie widza taki pryzmat ze przeciez khan go wyzywal, Thurman i inni, ale nei da sie walczyc z kazdym krzykaczem, on mial duzo pasow duzo obowiazkowych.
Jaki końcowy rezultat? Przecież każdego swojego rywala fmj lał wyraźnie, a krzyczenie ze maidana wygral badz dal rowna walka jest glupota (czy pac... dla mnie 116-112 a nawet 117-110). Ludzie czesto oceniaja walki przez iluzje, przez wrazenie
maidana walczyl silnie mocno ale czesto nei trafial. Sam wpadlem wczoraj w takie wrazenie przy walce wach-nacimento. Najpierw pomyslalem ze mario przegral 1 runda pozniej ze moze remis albo jedna runda wygral. W nocy obejrzalem jeszcze raz, nacimento machal ale nie trafial polowy ciosow do celu i to zasluzona wygrana wacha to 96-94
GGG sprał by go do zera. Jak dla mnie KO 6-7 runda
Ilu ludzi tyle opinii......
Mayweather moze i wygrywal (czasem dyskusyjnie) z top'em swojej wagi natomiast aby byc obiektywnym to do jednowymiarowego "z kim" nalezaloby jeszcze dodac "kiedy"....Nie bede sie rozpisywal, ale ostatni przyklad Pacquiao jest chyba najdobitniejszym tego przykladem - Mayweather mial szanse walki z Pac-man'em od praktycznie 2009 roku (kiedy ten demolowal wszystkich swoich przeciwnikow) ale unikal go przez cale lata, tylko po to, aby w koncu oklepac 6 lat starszego i rozbitego przez porazki z Bradley'em i przede wszystkim z Marquez'em Mannego na punkty....Doskonale wiedzial ze jego defensywny styl jest znacznie bardziej "odporny" na przemijajacy czas i ze ten gra na jego korzysc, w przeciwienstwie do ultra ofensywnego stylu i ciaglym bazowaniu na szybkosci filipinczyka i z kazdym rokiem zwlowki szala prawdopodobienstwa zwyciestwa w potencjalnym pojedynku przechyla sie na jego strone......Mayweather to najgorszy kunktator w historii boksu zawodowego, to nie iluzja - to fakt.
Analogia do Wacha zupelnie nie trafiona, Mariusz walke z Nacimento przegral a punktacja pierwszego sedziego punktowego to skandal.
hola hola, ale nie zakłamujmy rzeczywistości, jedyną przeszkodą 5 lat temu był fakt, że
Manny Pac Pacquiao bał się igieł bo nie chciał zgodzić się na testy. I o ile może i wspomagają się wszyscy, o tyle Manny był jak byk w wadze w której walczył (ale też wybitnie wiele lat nie nokautowal ale to fmj zarzuca sie ze jest waciakiem heh). Wiedział, że teraz to była ostatnia szansa na ogromną wypłatę i przestał bać się igieł i się oczyścił, ale jakim kosztem?
Ano takim, że Pac najzwyczajniej w świecie "się skurczył" i podobno wychodziły pytania od teamu pacmana co w wypadku jakby coś u niego wykryli, co z walką i kasą.
Mam zgoła odmienne zdanie. Oczywiscie fakt, że fmj to gwiazda najwiekszego formatu i kura znoszaca zlote jaja - stad kontrakt z sho na 250mln. I tak zgodzę się, że dyktuje warunki, ale pod takim względem, że jeśli chcesz z nim bić jak Canelo np, to nie masz prawa stawiać warunków, bijesz w jego warunkach jesli to on daje ci szanse. Z canelo fakt umowili sie w 152lbs, ale dlatego ze fmj naturalnie walczyl w 154 i wnosil ile 160 w dniu walki? A canelo do dzisiaj umawia sie na 155 a wnosi 175. Co jest nieczciwe? Czy bardziej nie uczciwe?
Trzeba pogodzić się z tym, że dzisiejszy boks to biznes a pozniej sport. To nie to co kiedys ze wychodzili sie po prostu lac. Ale tez widze zalety dzisiejszego boksu. Jak ktos ma leb na karku to sie nie trzesie na starosc jak ali, albo nie zyje w nedzy jak wielu bokserow albo hałturzy jak mike tyson.
Co do wacha, tez bylem przekonany po ogolnym wrazeniu ze pewnie przegral, ale przemeczylem sie obejrzalem jeszcze raz i punktowalem i nie przegral. Oczywiscie 98-92 to skandal
i to nei jest juz wiek gdzie mozna skakac sobie po wagach jak sie chce. Zreszta plan na kariere kazdego boksera to jego sprawa. FMJ stworzyl taka marke ze zarabial krocie bedac niekwestionowanym mistrzem, ggg wyglada na takiego ktory naprawde walczy dla pasow, ale to inna mentalosc biednego kazacha a bogatego amerykanina. Przeciez 2-3mln za kazda kolejna walke gienka to malo? Mozna zyc bardzo godnie, nie trzeba odrazu zarabiac 100mln czy 15 jak canelo za walki w limicie. Ale gienek nei dosc ze dostanie pas i bedzie zarabial 10-wzwyz to i tak pojdzie wyzej, ale niektorzy by chcieli odrazu rzucic go na kowaliowa...
To nie mlody szczur canelo gdzie bez problemu jeszcze przyjmuje skoki wagi o 10kg w 24h -
z fmj nie zniszczyla go waga tylko to ze jest po prostu przecietny a zmierzyl sie z najlepszym
jeżeli w dniu ważenia osiągniesz limit,to potem możesz robić co chcesz im więcej przybierasz tym lepiej dla ciebie i jest to uczciwe (lub nie lepiej bo czasem waga może ci przeszkadzać a nie pomagać).
Data: 15-05-2016 14:30:00
Weź kurduplu niemający nawet 180cm się nie ośmieszaj, bo zaraz walnę xD Nawet Canelo szedł w górę względem Gołowkina walczącego całe życie w średniej, bo Canelo walczył w 147, a Gołowkin całe życie w średniej (nawet w wydaniu amatorskiej wagi średniej). Więc sklej pysk podstarzały kurduplu, bo co chwilę się ośmieszasz.
Kto tu się ośmiesza, po co pisać takie bzdety, skoro Canelo w 147 walczył z NIKIM i O NIC.
Wszystko co osiągnął było w 154, także poszedł 1 funt w górę. Gratulujemy Canelo
wątpie żeby GGG był wstanie zadomowić się w Limicie 175 ,ciężko by miał z wagą a po za tym miał by problem z zasięgiem i wzrostem ,te 2 rzeczy są ważniejsze niż waga ,to samo z Rudym mógłby w końcu dopchać się do LHW ale oddał by zasięg i wzrost.
tu będe bronił GGG po skok z walter to MW w kilka lat to nie to samo co z MW do LHW szczególnie przy tym że GGG ma poniżej 180. Floyd czy Oscar lajtowo przechodzili z muszej do junior średniej i wciąż byli podobnych warunków co rywale ,Pac troche zaczął odstawć w WW ale jest malutki.a gdyby GGG zrobił takie przejście jak oni powinnien być w HW a to nie możliwe,RJ czy Toney tak zrobili ale oni byli dużymi szczupłymi MW .
Data: 15-05-2016 17:32:13
Maniek
jeżeli w dniu ważenia osiągniesz limit,to potem możesz robić co chcesz im więcej przybierasz tym lepiej dla ciebie i jest to uczciwe (lub nie lepiej bo czasem waga może ci przeszkadzać a nie pomagać).
tak pod warunkiem, że nie jesteś mistrzem do 160lbs a oficjalnemu pretendentowi od 2 lat mowisz ze jak chce z toba walczyć to musi się zgodzić na 155... TO jest wlasnie chcec wychudzenia ggg bo 5funtów to chyba 2.34kg . Oczywiscie gienek pewnie bez mrugnięcia okiem by to zrobił i ubił canelo, ale jakim prawem ma sie katowac dla rudego pyszałka? Tak jak mówie super prowadzenie sie super prowadzeniem ale wiek to wiek, inaczej reaguje 26 latek a inaczej 34. I zapewnie w dniu walki canelo mialby 172-175 a ggg 180 ale szybkie nawodnienie wcale nie jest zaleta
,Zawodnicy nie chcą pasów tylko nazwisko i $$$ dlatego zgodzą się na CW .
W 100% się zgadzam, już po ostatniej walce Canelo pisałem o tym. Najważniejsze zadanie dla Canelo (jeżeli chce utrzymać top1 P4P) to unikanie walki z Gołowkinem. A sposobów jest wiele. I trzeba spokojnie przeczekać kilka lat a później dojechać Gołowkina jak zacznie tracić formę albo rozreguluje swój organizm walkami w wyższej kategorii.
Chętnie zobaczyłbym NietrzeźwyTomasz vs Rollo Swaggins, nawet zapłaciłbym za PPV.
*
*
Żartujesz chyba. Strach by było w dupę kopnąć, żeby nie połamać
to unikanie walki z Gołowkinem. A sposobów jest wiele
jest jeden, zwakowanie pasa i stanie się ciotą która zaraz po walce z khanem mowila ze sie nikogo nie boi i zleje ggg, a trzesie sie jak galaretka
Żartujesz chyba. Strach by było w dupę kopnąć, żeby nie połamać
*
*
*
Sklej pysk staruszku, bo ci zęby wypadną xD Żałosny typ. Jak chcesz rzeczywiście dostać lepę na pizdę to jutro będę akurat w Lublinie (spotkanie w połowie drogi skoro ty jesteś z Tomaszowa, a ja z Warszawy). Zobaczymy jaki jesteś chojrak dziadku. Jutro 10:00 w Lublinie, stacja BP za miastem żeby nie było przypału. Zdam relację tu na orgu jak dostałeś wpierdol i zbierałeś szczękę z ziemi podstarzały kurduplu xD
Koordynaitsy:
https://www.google.pl/#q=lublin%20stacja%20bp&rflfq=1&rlha=0&rllag=51237260,22506618,4719&tbm=lcl&tbs=lf:1,lf_ui:4&fll=51.211343492765614,22.45449076721195&fspn=0.006176686155768607,0.010396274317940879&fz=17&oll=51.326263149999996,22.431862699999996&ospn=0.25661967902756544,0.41753448589444275&oz=11&qop=1&rlfi=hd:;si:12002516382556584088
Kto tu się ośmiesza, po co pisać takie bzdety, skoro Canelo w 147 walczył z NIKIM i O NIC.
Wszystko co osiągnął było w 154, także poszedł 1 funt w górę. Gratulujemy Canelo
*
*
*
Kto tu się ośmiesza i po co chłopcze? Wyjmij jaja kazachskiego niszczyciela z buzi i dopiero potem otwieraj twarz. Chodzi o sam fakt walczenia w niższej wadze, a Canelo walczył dosyć długo w 147, nawet za dzieciaka mając epizod w 140 więc poszedł w górę z wagą w przeciwieństwie do twojego wielkiego guru z twarzą jak naleśnik, który całe bokserskie życie, nawet to amatorskie, kisił się w średniej. Takie są fakty, więc nie ośmieszaj się tu próbą dyskusji ze mną bez żadnych argumentów słabiaczku xD
Jutro 10:00 w Lublinie, stacja BP za miastem żeby nie było przypału.
Spróbuj się ze mną cwaniaku. Tylko gdzieś bliżej Warszawy, po co mam jechać do Lublina skoro możemy w Warszawie. Ja podaję 3 miejsca. Ty wybierasz. Pasuje? Żeby nie było, że tracisz czas, zrzucamy się po 2000zł, zwycięzca bierze wszystko. (Chwilowo nie mam takiej kasy, ale mogę oddać w naturze albo będę miał dług. Chodzi o zasady, że jest pojedynek nie jest za friko. Możemy do tego dorzucić pas Międzynarodowego Mistrza Polski Orga w wersji Latino).
Spróbuj się ze mną cwaniaku. Tylko gdzieś bliżej Warszawy, po co mam jechać do Lublina skoro możemy w Warszawie. Ja podaję 3 miejsca. Ty wybierasz. Pasuje? Żeby nie było, że tracisz czas, zrzucamy się po 2000zł, zwycięzca bierze wszystko. (Chwilowo nie mam takiej kasy, ale mogę oddać w naturze albo będę miał dług. Chodzi o zasady, że jest pojedynek nie jest za friko. Możemy do tego dorzucić pas Międzynarodowego Mistrza Polski Orga w wersji Latino).
*
*
*
Z Tobą bym się akurat nie bił, a poszedł na piwo i jestem otwarty na propozycje xD
Golovkin w ringu jest totlanie bez serca....
....dla przeciwnikow
mysla ze jak wydali kilka milionow na promocje to im wiecej wplno niz innym ale chyba kibice tym razem nie pozostawia zludzen osranemu Oscarowi bo na forach az sie gotuje . ludzie zadaja walki GGG-Rudy i sie smieja z tych wszystkich zabiegow omijajacych. choc z drugiej strony Mosley twierdzi ze ta walka jest dawno dogadana i tylko podgrzewaja atmosfere zeby wiecej zarobic