WACH POWRÓCIŁ PO PORAŻCE Z POWIETKINEM, ALE NIE OLŚNIŁ
W pojedynku wieczoru gali Tymex Boxing Promotion w Kędzierzynie Koźlu Mariusz Wach (32-2, 17 KO) udanie powrócił po porażce z rąk Aleksandra Powietkina w listopadzie ubiegłego roku. Mający zdecydowanie lepsze warunki fizyczne "Wiking" przeważał nad Brazylijczykiem Marcelo Luziem Nascimento (22-13, 19 KO), ale nie pokazał nic wielkiego, by twierdzić, że ma szansę z najlepszymi.
Mariusz rozpoczął dobrze, dyktował warunki, był stroną przeważającą. Wykorzystywał warunki fizyczne, przede wszystkim swój wzrost i zasięg ramion, aby mieć przewagę i skutecznie to realizował. Było kilka prób prawych prostych ze strony Wacha, szukania lewego prostego, ale Brazylijczyk boksował stricte defensywnie, nie próbował się odsłonić i zaatakować, przez co "Wiking" miał przewagę, ale nie potrafił tego skrzętnie wykorzystać. Gubił się w wielu przypadkach. Nie wiadomo jak zakończyłaby się walka, gdyby Nascimento zaatakował i próbował jeszcze bardziej odwrócić losy pojedynku.
Ostatecznie sędziowie jednogłośną decyzją sędziów (98:92, 96:94, 96:95) przyznali zwycięstwo Mariuszowi Wachowi, który teraz najprawdopodobniej będzie chciał odbudować się i spróbować swoich sił z czołówką wagi ciężkiej, czego nie ukrywał w swoich wywiadach przed tą walką. Będzie jednak bardzo ciężko, ponieważ Wach zarówno w starciu z Powietkinem, jak i również w dzisiejszym pojedynku nie pokazał nic, by twierdzić, że ma jeszcze szanse na zwycięstwa z najlepszymi.
Lepszy Nascimento
Ciekawe czy będzie wałek.
Wach niech spierdala.
Wstyd dla Polski.
Walka wygrana skandaliczną, gospodarską decyzją. Sędzia Gortat powinien dostać zakaz punktowania..
Wach powinien poważnie pomyśleć czy nie przekształcić się w Journeymana..
I po co, pytam się?
Co z tego Wacha będzie? Kto go zechce oglądać?
Tego leniwego, tępego klucha.
Nie mogę ze śmiechu. Ktoś wam płaci za pisanie takich bzdur? Tylko bez usuwania komentarzy.
Łubu dubu łu bu dubu niech żyje nam ;D
Bez obrazy ale chyba redakcja inną walkę oglądała...
Wach jest skończony. Skoro z takim gościem daje takie starcie to każdy lepszy średniak go pokonuje, o najlepszych nie wspominając.
A artykuł. No cóż.
W żadnej walce Wach nigdy mnie nie przekonał.
Szkoda czasu na niego..
Pozdrawiam
Sam wach nie zadawał prawie żadnych ciosów, poza paroma o dziwo udanymi próbami z prawej. Lewy sierp i lewy prosty u Wacha nie istnieje..
U mnie Wach to przegrał 7-5 w rundach.
A co to kogo w tym momencie Maniek? Jak powinien ważyć 110 to czemu nie waży? Zresztą nie o samą wagę tu chodzi. Klitschko go zniszczył. Wach ma wyraźną blokadę a dodając do tego to jak przciętnym jest pięściarzem ogólnie wychodzi to co wychodzi...
A redakcja po prostu się zbłaźniła. Wielki minus dla tego portalu. Ten tekst wygląda, jakby był napisany ironicznie. Wy wierzycie w te głupoty, czy karzą wam je pisać? Wach nawet nie był agresywniejszy, cały czas zbierał na głowę.
łeheheh a gdzie krzykacze ze to wilder unika powietkina?:)
Z jednej strony chcialbym walke i chyba wildera tam chce ale wbc bedziem ialo problem z usankcjonowanie, a z drugiej chcialbym kary dla ruskich kurewek, porzadnej i wstydliwej
Coz no synfrom kliczko oczywiscie jest
....
Ale to jest żenada. Żeby nie było. Toż to nawet brzmi fatalnie///
No nieźle, a ja myślałem, że pojedynek trwał 10 rund hahah
Po prostu werdykt plus ten dziwaczny artykuł.
No wkurzyłem się.
7-3 w rundach, literówka..
Pozdrawiam
po fali krytyki redakcja zmienia zdanie ??
Ale zawsze moze zarobic troche pieniedzy jako tester albo sparring partner.
Gdyby nie przyjął walki z Władem tylko zabiegał o walkę z jakimś Arreolą. Mógłby być chociaż zapamiętany z solidnej postawy z czołowym pięściarzem pewnego momentu (nwet wygraną). A tak połasili się na kasę i został nam Waszka zmasakrowany. Już samo studio podczas walki Pulev vs Wład pokazuje jak Ukrainiec uszkodził Polaka...
A szkoda. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Wacha można by bardzo brzydko podsumować. Choćby to jak się stara o formę fizyczną. Facet jest skończony. Dziś powinien przegrać a w takim wypadku wypaść całkowicie z obiegu.
Na miejscu Szpulki zacząłbym już dziś startować do "dawnego" kolegi i zabiegać o te starcie. Póki jeszcze nazwisko Wach coś tam znaczy.
Punktowałem walke:
Nascimento Wach
10 9
20 18
30 27
39 37
49 46
59 55
69 64
78 74
88 83
98 92
U mnie to było bodajże tak:
1 runda - Wach/Nascimento - do wyboru, ale ze wskazaniem na Wacha
2 runda - Nascimento
3 runda - Nascimento
4 runda - Wach/Nascimento - do wyboru
5 runda - Wach
6 runda - Nascimento
7 runda - Wach
8 runda - Wach
9 runda - Wach
10 runda - Wach
Nie robiłem punktacji, ale pamiętam, że prowadził u mnie 1 rundą i runda 10ta była decydująca. Nie wykluczałem remisu. 98-92 to skandal, ale pozostali się nie mylili.
Jestem na tym portalu od niedawna ale czytając o walce panowie redaktorzy, szpece od boksu chyba chcą z ludzi głupich robić tylko , że walkę oglądałem i uważam że sami się nimi stajecie.. rozumiem rozbieżne interesy ale trochę was poniosło.
*
*
No właśnie ktoś tu robi z ludzi durniów
I na kim by zarabiał? Przecież do niego uciekali zawsze bokserzy bez pomysłów którym było z kolegą potrenować za pół ceny po prostu wygodnie. Jaki posłuch ma Wilczewski u Wacha? Niech odpowiedzią będzie waga i jego "boczki"////
To jest zawodowy bokser? xD
Co do redakcji nie chciałbym się czepiać ale ktoś mógłby się pojawić i wyjaśnić na jakiej podstawie tak piszą a nie inaczej.
Na to jednak nie liczę.
Wach tego nie wygrał..
Przecież on co rusz zbierał cepy w ucho, A takich było co najmniej 5 na rundę. Ile razy mocno trafił Brazylijczyka 4-5 razy, przez całą walkę ?
Od kiedy uderzenie w narożnik jest celnym ciosem? Brazylijczyk uniknął połowę ciosów Wacha, a było ich bardzo mało. Celnych ciosów to Waszka może zadał kilkanaście, powaga.
Wach wszystkie ciosy pieknie blokowal twarza i jeszcze ze dwie rundy ,a Brazylijczyk padl by z wycienczenia.Mariusz owinien zrezygnowac z trzymania gardy ,bo i tak mu niewiele omaga ,a byc moze mu przeszkadza np w zadawaniu ciosow .Walka przekozak ,no ale hymny byly to i starcie konkretne
*
*
ciosów również nie zadaje, więc jakby mu gdzieś przypadkiem ręce obcięło, to dalej może kontynuować karierę. A w Polsce nadal wygrywać.
To jest szopka ,sprzedac takie cos za pieniadze i jeszcze te hymny przed glownym daniem ,nawet gowna nie potrafia zamaskowac z umiarem
To u niego norma. Stąd głoszenie opinii typu remis Włada z Jenningsem itd .
Szkoda czasu...
Będą powtórki to się obejrzy ;)
Nascimento przez cały pojedynek boksował bez gardy, ręce nisko opuszczone i atakował nawet seryjkami, dużo, dużo częściej od Wacha. Oj panowie, polecam się dobrze wyspać. Rano zmieńcie ten stek bzdur, bo to błazenada.
?Pomijam fakt tego że rywal walił cepami z zza dupy odsłaniając się jak pierwszy lepszy z łapanki a Wach kompletnie nic nie umiał tego wykorzystać. Ba. On nawet po ciosach się odwracał a Wach nic...
Tragedia. Ale co tu dużo pisać. Tak to wygląda jak "średniak" wyobraża sobie że po tygodniu grillowania z 8 żubrami dziennie wychodzi do takich pięściarzy i ich załatwia "samym talentem"...
Rollins
To jest szopka ,sprzedac takie cos za pieniadze i jeszcze te hymny przed glownym daniem ,nawet gowna nie potrafia zamaskowac z umiarem
*
*
Dlatego pisałem w pierwszym poście, że wstyd dla Polski.
Mariusz skarżył się w wywiadzie że zawodnik jest bardzo nie wygodny i nie mógł złapać dystansu... tu reprymenda dla trenera Wilczewskiego że nie rozszyfrował tak groźnego przeciwnika jakim był Nascimento.
Po drugie brakowało masy, wagi naturalnej Wikinga, gdzież go tak wysuszyć? przy ciosach wyprowadzanych przez Brazylijczyka grzywa wikinga latała jak u nastoletniego metala w trakcie koncertu heavymetalowego.
Reasumując: lekki niedosyt jest, ale zgadzam się z redakcją że Mariusz Wach udanie powrócił po porażce z Powietkinem.
W boksie liczą się ciosy trafione, a jak bijesz serie nie trafiając i sam kilka razy obrywasz to niestety nie daje Ci żadnej przewagi. Żeby wygrać trzeba trafiać i nie ważne ile razy machniesz ręką, ważne ile razy ona dojdzie do celu. Nascimento więcej razy chybił, a Wach odgryzał się i trafiał skuteczniej. Każdy cios jest punktowany. Nie ważne, że Wach bił mniej, ale bił celniej i de facto stosował pressing.
Wach tylko szedł do przodu bez ciosu i co chwilę pprzyjmował prawy cep.
To skandal że tak po chamsku oszukuje się zawodnika. A jak Masternaka przekrecili to był lament że jak tak można.
Wach tylko szedł do przodu bez ciosu i co chwilę pprzyjmował prawy cep.
To skandal że tak po chamsku oszukuje się zawodnika. A jak Masternaka przekrecili to był lament że jak tak można.
Ty chyba inną walkę oglądałeś.
Obudź się chłopie. Wach co chwilę wylapywal na łeb jak nie prawy sierp(cep), to prawy podbródkowy.
Kevin Iole dla ESPN Radio News (potwierdzone przez Steve Farhood & Dan Rafael doslownie pare minut temu):
"...z dostepnych dla mnie informacji z WADA jak I wstepnych ustalen federacji WBC wynika, ze Povetkin zostal zlapany na uzywaniu niedostepnego srodka dopingowego w czasie trzeciej z rzedu inspekcji. Dwie wczesniejsze wykryly tylko sladowe ilosci meldonium, ale kolejne badanie wskazalo iz Povetkin wciaz uzywa tej substancji. W wyniku najnowszych informacji, trudno sobie wyobrazic by walka w Moscow doszla do skutku. Povetkin poniesie konsekwencje I rok dyskwalifikacji wydaje sie normalnym procesem WBC. Oczywiscie Wilder bedzie zrekompensowany finansowo za poniesione koszty I kwestia sprawy cywilnej przeciwko promotorowi piesciarza z Rosji jest jak najbardziej otwarta... Z informacji wyciekajacaych z obozu Wilder Team, wnioskuje iz sa za tym, by walka sie odbyla ale bedzie bardzo trudno federacji WBC uzasadnic taki wyjatek..."
Reraz dodatek z ESPN GO:
“Based on Ryabinsky's winning purse bid of $7.15 million, Wilder is due $4,504,500 to Povetkin's $1,930,500, while the remaining 10 percent -- $715,000 -- would go the winner. Purses generally are not paid if the fight does not happen, but if Wilder-Povetkin is canceled there likely will be lawsuits..." - w skrocie: komnsekwencje takich oszustw ze strony piesciarza I promotora beda naprawde wielkie pod wzgledem finansowym jak I redtrykcji dla samego Povetin. Nowa ksywka dla Alexandra zaczela byc juz uzywana w sieci: Alexander "The Great Cheat" Povetkin...lol...
Dobrze wiedzieć...
Wedlug mnie walka Povietkin - Wilder powinna zostać anulowana, Povietkin zdyskwalifikowany i pozbawiony prawa pretendenta..
Nie rób z siebie durnia. U Powietkina wykryto 70 nanogramów Meldonium, a zabronione jest stężenie 1 mikrogram. Powietkin miał 0,07 mikrograma.
Ktoś celowo wywołał tę aferę.
RollinsData: 15-05-2016 01:46:50
cop
Nie rób z siebie durnia.
Zresztą wach przegrał z zawodnikiem z około 260 miejsca, co to będzie jak trafi na kogoś z top 80-90...
cop
Nie rób z siebie durnia"
Nie wiem dlaczego ktokolwiek moglby byc "durniem" podajac najnowsze informacje, ktore nie zostaly jeszcze zamieszczone na tym portalu??? Masz jakies nowsze info? Podziel sie ze wszystkimi...lol..
https://www.youtube.com/watch?v=YDMifQe2M2c
Mairis Briedis vs Olanrewaju Durodola, Mairis fajnie, agresywnie podchodzi do walki, lubie jego styl.
Wach – Nacimento
96-94
1. 9-10, 7 ciosów nacimento z czego 3 mocne, 4 waha z czego 3 w tułów
2. 10-9, 15 ciosów wach z czego 2 mocne, 14 nacimento 1 mocny
3. 10-9 , 12 ciosow waszki 3 mocne, 13 brasil a 1 mocny
4. 10-9, 19 wacha z czego 4 mocne, 12 nacimento 3 mocne
5. 10-9, 14 wach 4 mocne, 12 nacimento 2 mocne
6. 9-10, 10 wach i 2 mocne, 16 brasil i 7 mocnych
7. 10-9, 19 wach 5 mocnych, 10 naci 3 mocne (nei wiem jak myszkin i kostyra dali to brasil)
8. 10-9, 18 wacha 5 mocnych, 14 nacimento 3 mocne
9. 9-10, 12 wach 3 mocne, 17 nacimento 6 mocnych
10. 9-10, 19 wach 5 mocnych, 25 nacimento 4 mocne
no na tym portalu to nowosci by sie spodziweal ojciec jutro najwyzej w poniedzialek kolo poldnia , na orgu poprostu czas leci wolniej my tu zyjemy duzo wolniej i spokojniej"
Zauwazylem to juz dawno, wiec dlatego tez wrzucam wam biezace info tak czesto jak yylko mam okazje by to zrobic. Swoja droga, straszna szkoda, ze do walki w Moscow prawdopodobnie nie dojdzie. Kilka dni temu bylem przekonany, ze Wilder wygra to przez nokaut, a dzisiaj sadze iz dobrym przykladem dla bokserskiego swiata byloby to, gdyby Deontay nie tylko znokautowal. ale wczesniej osmieszyl I upokorzyl Alexander "The Great Cheat" Povetkin...lol...
Data: 15-05-2016 01:46:50
cop
Nie rób z siebie durnia. U Powietkina wykryto 70 nanogramów Meldonium, a zabronione jest stężenie 1 mikrogram. Powietkin miał 0,07 mikrograma.
Ktoś celowo wywołał tę aferę.
Rollo... ale 0.07 jest dla tych co brali i mogli sie wyczyscić nie biorąc dalej, stężenie możliwe po 1 marca. Brać od stycznia już nie można choćby miało zostać w organizmie 0.00000001.
Aleksander mial testy 8-9 kwietnia i był czysty, a 27 wietnia ma te 0.07. Robił miśki z Drozdem i mu przeszło (jak gorbaczow z breżniewiem) ????
No ale coz panie riabinski, nosił wilk razy kilka....
Wychodzi tak: Powietkin miał testy 7-8-11 kwietnia i były negatywne, a 27 kwietnia mu robili i wyszło 70 nanogramów. Teraz próbują ludziom wmawiać, że Powietkin musiał znowu brać Meldonium.
No przecież to debilizm.
Nawet jeśli wziął 11 kwietnia, zaraz po badaniu, to ile on tego mógł wziąć, żeby za dwa tygodnie mieć tylko 70 nanogramów?
Cały ch...j
Po co miałby brać jakieś tyci tyci Medlonium? Co by mu to dało? Z kogo oni durnia robią?
Maniek1986 Data: 15-05-2016 02:16:22
Rollo... ale 0.07 jest dla tych co brali i mogli sie wyczyscić nie biorąc dalej
*
*
Nie bardzo rozumiem. Ja słyszałem, że dopuszczalna ilość jest do 1 mikrograma, co samo w sobie jest ilością baaardzo śladową. 70 nanogramów to jest nic.
Nie ma dopuszczalnej ilosci, nie mozna brac. Tamci mogli miec w ramach oczyszczania sie
pewnie juz wczoraj wylecial jet riabinskiego do meksyku z walizka a jakby to nie pomoglo to kilkoma ludzmi ze sluzb specjalnych prezydenta (przeciez po walkach nieraz povetkin mowil w ringu ze dzwonil prezydent i gratulowal :) tak wiec albo walizka pogawedka z propozycja nie do odrzucenia :) wa;lka bedzie zobaczycie
Tak jak pisałem wcześniej. Wilder dostał do ręki idealny powód by olać Powietkina ciepłym moczem./ Tyle/
Błąd leży po stronie Rosjan. Trzeba było zadbać o każdy szczegół to by problemu nie było.
A tak jest dupa blada.
"- Jeśli to was interesuje, stężenie meldonium we krwi Saszy Powietkina wyniosło 70 nano(!!!)gramów - napisał na Twitterze szef grupy Mir Boksa.
Gdyby informacje przekazane przez Riabińskiego okazały się prawdziwe, to teoretycznie federacja WBC nie miałaby formalnych podstaw, by odwołać planowaną na 21 maja walkę Powietkina z mistrzem świata wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), gdyż zgodnie z normami agencji antydopingowej VADA, która przeprowadzała test, dopuszczalne stężenie meldonium w próbkach pobranych od sportowców po 1 marca to 1 mikrogram, a 70 nanogramów to zaledwie 0,07 mikrograma."
Jeśli ta ilość to faktycznie 70 nanogramów, to albo komuś zależy na nagłośnieniu tej walki, albo ktoś szuka sensacji.
Wach gruby, Wach powolny, Wach skończony..
Walka wygrana skandaliczną, gospodarską decyzją. Sędzia Gortat powinien dostać zakaz punktowania..
Wach powinien poważnie pomyśleć czy nie przekształcić się w Journeymana..
xxx
Przecież Wach od pojedynku z Kliczko od journeymana się niczym nie różni. Walkę z Przytulaskiem dostał cudem a jako rywal wpisywał się w trend dopierania przez Kliczko na obrony zawodników, którzy na title shota nie zasługują.
Wach ma tylko warunki i szczękę. Nie ma serca do walki, nie ma ciosu na top, ma fatalną obronę, jest wolny.
Dobry na przetarcie dla czołówki przed poważniejszymi wyzwaniami.
Obraz Wacha jaka zawodnika z czołówki HW wykreowały w głupi sposób media oraz w sporej części odrealnieni kibice.
Nie wiem jak kiedykolwiek ktokolwiek mógł mieć nadzieję, że Wach ma szansę na ugranie czegokolwiek w HW. A pamiętam jak wielu tutaj po KO nad McBridzie podniecało się, jaki to z Waszki puncher, i że jest lepszy od Adamka, czy Szpilki...
UFC 198 PPV Main Event:
265 lbs.: Fabricio Werdum (231) vs. Stipe Miocic (245)
UFC 198 PPV Co-Main Event:
185 lbs.: Ronaldo Souza (186) vs. Vitor Belfort (185)
UFC 198 PPV Main Card:
140 lbs.: Cris Cyborg (139) vs. Leslie Smith (139)
205 lbs.: Mauricio Rua (205) vs. Corey Anderson (204)
170 lbs.: Bryan Barberena (170) vs. Warlley Alves (170)
oglądając wczoraj Wacha i do tego mam wątpliwości :)
Zawsze mu kibicuję, ale wygrana z najlepszymi musiałaby być rozpatrywana w kategoriach cudu, niech będzie: mega sensacji;
Łukasz Furman -
Leszek Dudek -
Mariusz Serafin -
Leszek Dąbrowski -
Adam Jarecki -
Piotr Fajks -
Tomasz Ratajczak -
Cezary Kolasa -