DEONTAY WILDER: ODPOWIEM TYM STARTEM NA WIELE PYTAŃ
Swoich faworytów ma Deontay Wilder (36-0, 35 KO), swoich ma również Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO). "Brązowy Bombardier" jest jednak przekonany, że czwarta obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC będzie równie udana jak trzy poprzednie.
- To jest waga ciężka i ludzie chcą oglądać nokauty. Dlatego zawsze wychodzę do ringu z nastawieniem znokautowania przeciwnika. I właśnie dlatego jestem dziś najbardziej ekscytującym zawodnikiem świata. Ludzie przychodząc na moje potyczki wiedząc, że prędzej czy później mogą liczyć na zakończenie przed czasem - mówi Amerykanin.
- Nie mogę zagwarantować, kiedy dokładnie to nastąpi, ale nokaut w końcu nadejdzie. Czasem nie uda się każdego powalić i być może stanie się tak teraz, upewnię się jednak, że zrobiłem mu krzywdę. Więc nawet jeśli jakoś uda się mu dotrwać do końca i będą podliczane punkty, to skarcę go mocno i nie pozostawię żadnych wątpliwości. Werdykt będzie jednogłośny i wysoki. Szykuje się niezłe lanie. Niektórzy ciągle zadawali pytania co do mojej osoby, na które dam tym pojedynkiem odpowiedzi. To co najlepsze jeszcze przede mną - dodał Wilder.
zakończeniem też...
Powietkin KO
https://twitter.com/AgainstTRopes/status/730064895132176384
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
Nie wiem, czy nie postawiłbym na Vikinga.
ja akurat też zastanawiałem się kilka razy jak wyglądałaby walka Wilder vs Wach i byłbym ciekawy takiego pojedynku. Faworytem niby Wilder bo jest szybszy, ale Wachu ma lepszą obronę i też potrafi przyłożyć.
Aż tak źle życzysz Wachowi? :P Musiałby liczyć na strzał życia chyba ;)
Rollins
ja akurat też zastanawiałem się kilka razy jak wyglądałaby walka Wilder vs Wach i byłbym ciekawy takiego pojedynku. Faworytem niby Wilder bo jest szybszy, ale Wachu ma lepszą obronę i też potrafi przyłożyć.
*
*... no i potrafi przyjąć.
Wilder by się zmachał samym zadawaniem ciosów.
Zmęczyłby się, chude łydki nie utrzymywałyby korpusu i padłby ze zmęczenia.
no rzeczywiście. Zapomniałem, że Wachu ma twardą głowę, a to też atut.
sorry ale jak nie lubie Wildera to w starciu z Wachem to skonczyloby sie izbą przyjec albo intensywna terapia dla Wacha
*
*
Nie byłbym taki pewien. Siła ciosu Wildera jest nieco przereklamowana. Szczęka Wacha na pewno nie.
Stiverne wytrzymał, to i Wachu by wytrzymał. Tym bardziej, że od Włada sporo przyjął i nawet nie myślał o dechach.
Twój cytat:"Zajebista walka się zapowiada. Czekam na nią z niecierpliwością."
#
#
No i właśnie o to chodzi.
Wreszcie najlepsi walczą z najlepszymi!
Mogę się założyć, że dla Wildera po walce na pewno tlen się znajdzie, a nie tak jak potraktowali Khana w Usraelu
Ale wiadomo, jeden kibicuje temu, drugi-tamtemu- i w sumie jest....no spoko,,,GIT!:-)
ja tam bede trzymal kcuki za Ruska
*
*
Ja też
Niech prawdziwy boks (nawet, albo tym bardziej) z Sovietova zatriumfuje nad pompowanymi balonami z USraela.
Nie wyobrażam sobie, że wynik mógłby być inny niż wygrana Saszy.
Stawiałem też na Stiverne'a ale ten okazał się niegodny pasa. Zamiast trzymać poziom po zdobyciu tytułu, ten się jeszcze bardziej rozleniwił, jeszcze bardziej spasł.
Powietkin takiego błędu nie popełni.
macie swojego mistrza Wildera i patrzcie co z nim robił butterbean
https://twitter.com/AgainstTRopes/status/730064895132176384"
"Rollins Data: 12-05-2016 22:25:58
Deontay Wilder vs Dustin Nichols
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY"
Oj dzieci kochane, widze iz te youtubkowe fragmenty kompletnie zabijaja w was jakakolwiek nawet idee na samodzielne myslenie. Jezeli ktokolwiek z tego forum znajdzie inteligentne wytlumaczenie co znana wszystklim od wielu lat walka ma wspolnego z najblizsza potyczka Povetkin-Wilder, to chetnie przeczytam...lol...
Ale tak naprawdę nie spodziewajcie się wielkiej walki.
To będzie coś a'la Joshua - Martin. Przed walką też było sporo niewiadomych, a w ringu wyszedł mismatch.
Walka się rozpocznie, Sasza bardzo szybko zda sobie sprawę, że stoi przed nim duży silny chłop, który nie ma pojęcia o boksie, ruszy na niego żwawo i skończy bardzo szybko.
Do trzeciej urndy będzie po wszystkim.
na razie panowie nie mam cierpliwosci na to
radze NIE KARMIC TROLLA
Ja zgadzam się ze stwierdzeniem Wildera, że ta walka odpowie na wiele pytań. "
Kazda wielka walka odpowiada na jakies tam pytania dotyczace kazdego z piesciarzy. Mysle jednak, ze wiekszosc z was nie zauwazyla w wypowiedziach Deontaya nuty ironi, kiedy wspomina udowadnianie. Pamietam w jednym z wywiadow wspomnial to slowo smiejac sie, a powaznie jednak dodal, ze udowadnia ponownie I ponownie tylko sobie, aczkolwiek z pewnoscia liczy sie dla niego grono prawdziwych fanow boksu, ktorzy bez nienawiscie I rzetelnie potrafia oceniac wydarzenia w ringu.
Idę, bo żydek z USraela przyszedł i, jak każdy żyd, zacznie jątrzyć, prowokować podpuszczać."
LMFAO... akurat ja osobiscie nie lubie zydow I prawde mowiac nigdy nawet nie przypuszczalem, ze USA mozna nazywac w tak glupi sposob jak to okresliles powyzej. Mowiac to, dziwie sie, ze piszesz o prowokowaniu a nie patrzysz na to co sam piszesz...lol... Mnie to tam nie przeszkadza, a inni maja gleboko w dupie opinie jakiegos trola z polskiego forum, gdyz ne znaja jezyka, wiec niepotrzebnie tracisz czas na takie bzdety...lol...
Jakby ktoś mnie szukał, to będę "przechadzał się" po tematach innych niż te dwa.
Twój cytat:"typujemy? moim zdaniem Sasza KO Wildera po 6 rundzie."
#
#
OK. Typujemy.
Ja stawiam , iż Pan Wilder wygra , chciałbym, żeby przez KO, ale na pts. też może być...;-)
miales nie karmic trolla
Oczywiscie zaraz po walce pojawia sie glossy, ze Soviet juz po swoim "prime" I mial zly dzien, a po kilku tygodnbiach te same internetowe trolle beda pisaly o mistrzu WBC I najlepszym ciezkim w chwili obecnej, ze to "bumobijca"... Jak tu nie kochac intelektualistow z tego socjalnie pozbawionego na szanse symbiozy padolka...lol...
Za mocno chyba "ciśniesz"...;-)
Rollins
miales nie karmic trolla "
Zabawne jest to, ze musicie sie zreszac w szeregi przeciwko jednemu uzytkownikowi, gdyz samodzielnie jestescia zlabi mentalnie, psychicznie I przede wszystkim pod wzgledem wiedzy o zawodowym ringu bokserskim, a tego iestety juz nie rozumiem.
Twój cytat:"Ale jak mam obstawiać to zwycięstwo Wildera na pkt, albo TKO pod koniec walki."
#
#
To tak jak ja...:-)
@cop
Za mocno chyba "ciśniesz"...;-)"
Powiem szczerze, nie bardzo rozumiem co "cisniesz" w tym kontekscie znaczy? Ze mam zbyt odmienne opinie od 99% tego forum?
Najważniejsze, żeby było widowisko i Panowie, widowisko na wysokim poziomie jednak, co by nie mówić. "
Dokladnie. fajnie by bylo, gdyby nie chcieli pozniej deontaya wrobic w jakies bzdurne "koksowanie"...lol...
Ale tak naprawdę nie spodziewajcie się wielkiej walki. Walka się rozpocznie, Sasza bardzo szybko zda sobie sprawę, że stoi przed nim duży silny chłop, który nie ma pojęcia o boksie, ruszy na niego żwawo i skończy bardzo szybko.
Do trzeciej urndy będzie po wszystkim. "
LMFAO...
trolli sie nie karmi bo srają wszedzie i smierdzi "
To bylo na niesamowitym poziomie intelektualnym jak rowniez odzwieciedlilo kulture osobista. Moglbym uzyc inwersji ale czy to tak naprawde nawet jest potrzebne w twoim przypadku...lol...
Chociaż, jakby tak ruszył jak Lennox na Golote to było by "pozamiatane", ale czy potrafi, czy umie, czy zdoła to zrobić, oto jest pytanie i dlatego ta walka tak fajnie się zapowiada, tak fajnie i ekscytująco się zapowiada!
Sprawa się trochę skomplikowała dla Rosjan, bo walkę ustalono, zanim jeszcze Joshuę obdarowano paskiem IBF i zanim zaplanowano jego karierę w USA. Wygląda na to, że mają wielką chrapkę zorganizować walkę unifikacyjną Joshuy z Wilderem gdzieś w przyszłości.
Ale do tego Wilderowi potrzebny jest pasek.
Obóz Powietkina musi dopilnować składu sędziowskiego, bo żeby nie było jak z Władkiem, że walka w Rosji, a sędziowanie "gospodarskie".
Ale i tak mam nadzieję, że Sasza wygra to przed czasem. Nie widzę innego wyniku.
Twój cytat:"Powiem szczerze, nie bardzo rozumiem co "cisniesz" w tym kontekscie znaczy? Ze mam zbyt odmienne opinie od 99% tego forum?"
#
#
#
Nie...:)
"Ciśniesz" znaczy tyle co dowalasz, dopierd@lasz, vel wkurvi@sz...;)
Hmmm....no nie wiem jak to Ci inaczej powiedzieć...:-)
Jak Ty nie Wiesz co to znaczy "ciśniesz" to Ty Polakiem nigdy nie Byłeś...:-)
Obóz Powietkina musi dopilnować składu sędziowskiego, bo żeby nie było jak z Władkiem, że walka w Rosji, a sędziowanie "gospodarskie"
lol...sedziowanie w Moscow na korzysc Wildra??? No, tego jeszcze nie widzialem. Podziwiam wyobraznie. Ale hej, moze to juz pierwsza fala ewentualnych usprawiedliwien???
Twój cytat:"Ta walka bezie latwiejsza dla Wilder niz ostatni pojedynek z niewygodnym w ringu Szpilka."
#
#
Mam takie samą opinię i taki sam pogląd.
Wydaje mi się, że Wilder "zabije" Povetkina, ale, no właśnie to tylko moje ale...
;D
Bardziej się martwię, żeby Bumobijca nie zaczął się popisywać (walka ze Stivernem). Ostatnio walczył z chłodną głową, więc powinno być dobrze, ale jak poczuje krew to różnie może być. A i jeszcze jedno, niech ciosy stara się blokować szczelną gardą, bez kombinowania w obrony barkiem, czy efekciarskimi odchyleniami. Raz wyjdzie, a raz może czysto przyjąć i siąść na tyłek...
Hmmm....no nie wiem jak to Ci inaczej powiedzieć...:-) "
Widze to slowo uzywane od czasu do czasu na tym forum przez roznych uzytkownikow, ale nigdy nie mialo I nie ma ono dla mnie zadnego okreslonego sensu, gdyz sledzac konstrukcje zdan, w ktorych jest uzywane, nie moge znalezc zadnego racjonalnego uzasadnienie uzycia go ani odnalezienia wartosci komuniktywnych w tym wlasnie slowie.
Twój link:http://www.tritalk.co.uk/forums/userpix/4472_trollwarning_4.jpg"
#
#
Tak myślisz?
Ja to wiem. I tyle na ten temat.
Twój cytat:"... ale jak poczuje krew to różnie może być."
#
#
OOO...właśnie , dobrze napisałeś.
Jak poczuje krew to idzie za ciosem...!
Chociaż nie udało się to ze Stiverne, ale go wyj@bał do jednej bramki.
Przepraszam za wulgaryzmy.
Bardziej się martwię, żeby Bumobijca nie zaczął się popisywać (walka ze Stivernem). "
W walce z Barmane sie popisywal? Mysle, ze Deontaj byl raczej troche zaskoczony tym, ze Stiverne mogl tyle przyjac, aczkolwiek wiemy iz na dobre mu to nie wyszlo.
W powszechnej opinii ludzi w branzy mowi sie, ze Povetkin nie ma sily ciosu Stiverne'a ani az takiej odpornosci na cisoy jak Haitian-Canadian.
No w sumie, to "objawy" są dość zgodne z tym co "podajesz" w linkach, ale żeby tak to było naprawdę?
Hmmm....to by był dla mnie SHOCK!
Wach ma lepszą obrone? mario broni wszystko szczeka, i jesli powietkin byl go w stanie rozbic zrobil by to i wilder, ktory tudzież mam nadzieje wygra ogrywając jak dziecko powietkina, tylko co wtedy powiedza antyfani szpilki ktory niezle sobie radzil? Ze powietkin mial zly dzien?:)
Twój cytat:"Widze to slowo uzywane od czasu do czasu na tym forum przez roznych uzytkownikow, ale nigdy nie mialo I nie ma ono dla mnie zadnego okreslonego sensu, gdyz sledzac konstrukcje zdan, w ktorych jest uzywane, nie moge znalezc zadnego racjonalnego uzasadnienie uzycia go ani odnalezienia wartosci komuniktywnych w tym wlasnie slowie."
#
#
#
Hmmmm..."Ciśniesz" znaczy tyle co "napierd@lasz", "wkurwi@sz"...itd...
Mam wrażenie, że większa presja jednak będzie na Wilderze, który walczy na wyjeździe i nie ma takiego doświadczenia..."
Na wyjezdzie wszystko jest trudniejsze, ale mysle iz presja opinii publicznej w Moscow bedzie jednak bardziej doskwierala piescairzowi z Rosji.
Twój cytat:"Ostatnio pytalem sie was, czy ktokolwiek wybiera sie d Moscow "
#
#
Poj@bało Cię,czy co?
Hmmmm..."Ciśniesz" znaczy tyle co "napierd@lasz", "wkurwi@sz"...itd... "
No to juz teraz calkowicie nie rozumiem, jakie to mialo znaczenie w twoim wpisie do mie wczesniej? Doskonale rozumiem, ze moj punkt widzenia boksu zawodowego jest zlokalizowany na calkowicie innej plaszczyznie niz wiekszosci z tego forum, ale czy nie na tym polega platforma wymiany pogladow, ze ludzie maja odmienne doswiadczenia I sie nimi dziela? Ale patrzac na reakcje niektorych na tym forum, moze rzeczywiscie oceniam was czasami zbyt wysoko, pomimo iz wielu sadzi, ze raczej pogardzam.
https://twitter.com/szpilka_artur/status/727057894936576000
Poj@bało Cię,czy co? "
Dlaczego? W miare blisko I na dodatek znakomita walka wieczoru I innych pare na "undercard". Nie rozumiem nawet dlaczego taka wybuchowa reakcja?
Twój cytat:"Jak na razie nikt nie wspomnial o tym, ze wybiera sie do swoic przyjaciol ze wschodu..."
#
#
No to żeś teraz przegiął pałkę!
Widać, że z lekcji historii to , żeś tylko krede wyniósł, którą się po tablicy pisało....bleee...nieładnie Ziom, oj , nieładnie.
Albo Jestes niedouczony, albo wredny.
Na wyjezdzie wszystko jest trudniejsze, ale mysle iz presja opinii publicznej w Moscow bedzie jednak bardziej doskwierala piescairzowi z Rosji.
Sądzę, że Sasza jest tak doświadczonym zawodnikiem, że sobie z ta presją poradzi. To nie Gołota. Inaczej mogliby przecież zorganizować galę w USA i promować Powietkina na obcym terenie.
https://www.youtube.com/watch?v=UAr8qsWTzqI
Mała uwaga do reszty, jak wrzucacie linki to nie otaczajcie ich cudzysłowami, apostrofami itp. Najlepiej wklejajcie w oddzielnym wersie, bo w ten sposób można kliknąć szybko 3 razy na taki link, następnie prawym klawiszem wywołać menu właściwości, z którego można wybrać opcję "otwórz w nowej karcie". Przyspiesza to znacząco czynność, niż mozolne zaznaczenie danej treści, a później wklejanie w pasek adresu.
Dlatego jestem ciekaw, czy jak Powietkin postawi ciężkie warunki, to czy przypadkiem Wilder nie zmyje się z ringu jak klaun roku, Martin. Oby nie, bo czarni ostatnimi czasy wystarczająco często i gęsto kompromitują się w ringach bokserskich i poza nimi.
@cop
Twój cytat:"Jak na razie nikt nie wspomnial o tym, ze wybiera sie do swoic przyjaciol ze wschodu..."
No to żeś teraz przegiął pałkę!"
To bylo odrobinke zartobliwie, odrobinke ironicznie. Widze jaka nienawiscia cieszy sie tutaj Wilder a jak ubostwiacie wszystko co pochodzi z bylego bloku sovieckiego, wiec nie dziw sie takim a nie innym obserwacjom.
...czarni ostatnimi czasy wystarczająco często i gęsto kompromitują się w ringach bokserskich i poza nimi..."
Czyzbys pisal o Floyd Mayweather Jr., Terence Crawford, Andre Ward, Deontay Wilder, Shawn Porter, Daniel Jacobs by wymienic tylko paru z pierwszych dwudziestem P4P ???
Nie o to chodzi.
Chłopie, Ty nie mów takich słów, czyli , Twój cytat:"swoic przyjaciol ze wschodu......"
#
#
Jakich "Przyjaciół".
Pojebało Cię?
Ochujołeś?
Przyjaciele ze wschodu?
Powiedz mi , bo może nie wiem, jacy to są przyjaciele...hmmm. ci ze wschodu?
Sądzę, że Sasza jest tak doświadczonym zawodnikiem, że sobie z ta presją poradzi. To nie Gołota. Inaczej mogliby przecież zorganizować galę w USA i promować Powietkina na obcym terenie. "
Nie tylko doswiadczonym ale I naprawde jednym z najlepszych na swiecie w tej wadze. Nic nigdy mu nie umniejszalem. Ta walka to naprawde super hit w krolewskiej. Mysle jednak, ze pomimo zapewnien o debiucie na naszym rynku, sprawa dopingu mogla byc znaczaca w wyborze miejsca walki. Jak Povetkin naprawde tak powaznie koksoiwal w ostatnich dwoch latach, mogloby to byc trudne dla niego by walczyc w USA.
Porter to wojownik, nie pasuje do twojej listy ściemniaczy.
Powiedz mi , bo może nie wiem, jacy to są przyjaciele...hmmm. ci ze wschodu? "
Juz ci odpowiedzialem, ale powtorze: to bylo odrobinke zartobliwie, odrobinke ironicznie. Widze jaka nienawiscia cieszy sie tutaj Wilder a jak ubostwiacie wszystko co pochodzi z bylego bloku sovieckiego, wiec nie dziw sie takim a nie innym obserwacjom. Nie pisze tego do nikogo personalnie a raczej podkreslam ogolny nastroj tego forum, ktory jest dla mnie jedynym wyznacznikiem emocji w Polsce.
@cop
Nie o to chodzi.
Chłopie, Ty nie mów takich słów, czyli , Twój cytat:"swoic przyjaciol ze wschodu......"
#
#
Jakich "Przyjaciół".
Pojebało Cię?
Ochujołeś?
Przyjaciele ze wschodu?
Powiedz mi , bo może nie wiem, jacy to są przyjaciele...hmmm. ci ze wschodu?
Dałeś się złapać na marną prowokację copa.Teraz przez to już całkowicie będzie zaśmiecony temat.Wyżej cię ostrzegali aby nie karmić!!!
cop,
Porter to wojownik, nie pasuje do twojej listy ściemniaczy. "
Nie rozumiem nawet co masz na mysli, piszac "sciemniaczy"? Wymienilem tylko paru by kontragumentowac twoj wczesniejszy komentarz, gdyz nie mial on w moim odczuciu zadnego elementyu realistycznego.
BOOOOMB SQUAD ! "
Here we go...
GO WILDER!!!!
Dałeś się złapać na marną prowokację copa.Teraz przez to już całkowicie będzie zaśmiecony temat.Wyżej cię ostrzegali aby nie karmić!!!"
Idz dzieciaku spac, bo to juz pewnie po polnocy...lol... Jak sie wtracasz do czegokolwiek to pisz o boksie.
Wykaze dobra wole: jak bedziesz ogladal walke Povetkin-Wilder? W Moscow na zywo. W tv w HD 5.1 czy tez jak zwykle?
Autor komentarza: Clevland
Nie zastanawiał się żaden z Was dlaczego Kliczko przegrał tą walkę na punkty:
-w Niemczech, -na organizowanej przez siebie gali, -wypunktowany przez sędziów na obsadę, których miał wpływ.
Takie rzeczy nie zdarzają się w Niemczech... Kliczko nie był zaskoczony przegraną, zaskoczony był Fury... Fury wyszedł po wypłatę a tu mu jeszcze wygraną sprezentowali.
Nie mówię że:
-typy bodaj 5:1,20 pozwalały nieźle zarobić,
-przegrana pozwalała napędzić rewanż, bo pierwszy raz nie jest nudno.
Co w rewanżu? -ciosy na dół, -overhandy ala USS Cunningham, -zmyłki, -akcje po unikach
Autor komentarza: Clevland
Kliczko w nie zrobił nic aby wygrać. Był jak szermierz z lewym prostym (przód-tył), a pod koniec to już nawet go nie zadawał. Fury robił za baletnicę. Co robi się z baletnicą? Trzeba jej zabrać nogi. Zatem ciosy na dół, bicie po biodrach (w stylu GGG).
Kliczko nawet nie próbował zadawać prawego overhanda. Nie było żadnej zmyłki, Nie było sierpów. Taki werdykt bo świat patrzył? No co Wy, przecież w Niemczech bez knockoutu nie ma zwycięstwa nad gospodarzem...
Gdyby ogłosili wygraną Kliczki, nikt by się nie zdziwił. Remis? To samo.
Zaraz by było że mistrza trzeba pokonać... Od razu przypomina mi się pierwsza przegrana Michalczewskiego.
"...wiem, ze go znokautuje. Jestem przygotowany na 15 rund, ale moim golem jest piekny nokaut. Chce dac kibicom boksu to, co koachaja, spektakularne KO..."
Jak tu nie kochac mistrza tej dywizji, skoro KO jest jego mottem?
copa nie pytaj o teorie spiskowe, bo on w nie nie wierzy. Nawet w te udowodnione...
Żadnej nienawiści do Wildera nie ma, to Twoje zdanie.#
#
Twój cytat:" ...ubostwiacie wszystko co pochodzi z bylego bloku sovieckiego..."#
#
Mylisz Się i to bardzo.
My gardzimy , mówię za siebie, ale być może i myślę, że większość tak myśli jak ja , że my gardzimy Tym Twojim "Sovietovem"
Widać, że nie znasz historii Polski.
"Soviety" to są dla mnie Sk@rwysyny i ...szkoda słów...
Nie porównuj POLSKI do , jak to piszesz "sovietów".
Tym stwierdzeniem przynajmniej mnie obrażasz!
Tym stwierdzeniem , że , Twój cytat:"ubostwiacie wszystko co pochodzi z bylego bloku sovieckiego,"
@cop
Żadnej nienawiści do Wildera nie ma, to Twoje zdanie.
#
#
Twój cytat:" ...ubostwiacie wszystko co pochodzi z bylego bloku sovieckiego..."
#
#
Mylisz Się i to bardzo.
My gardzimy , mówię za siebie, ale być może i myślę, że większość tak myśli jak ja , że my gardzimy Tym Twojim "Sovietovem"
Widać, że nie znasz historii Polski.
"Soviety" to są dla mnie Sk@rwysyny i ...szkoda słów...
Nie porównuj POLSKI do , jak to piszesz "sovietów".
Tym stwierdzeniem przynajmniej mnie obrażasz!
Tym stwierdzeniem , że , Twój cytat:"ubostwiacie wszystko co pochodzi z bylego bloku sovieckiego,"
, obraższ NAS.
Były blok soviecki to nas "jeb@ł" jak mógł.
Ja nie wiem, chłopie , ogarnij się.
Nie porównuj Polaka do Ruska vel Sovieta.
To tak jakbyś porównał krzesło do krzesła elektrycznego, na którym dokonuja egzekucje....
Mimo wszystko pozdrawiam i proszę o ogarnięcię tematy...
PZDR!
Grzelak,
copa nie pytaj o teorie spiskowe, bo on w nie nie wierzy. Nawet w te udowodnione..."
Udowodnione teorie nie sa teoriami spiskowymi. Ponadto, Grzelak pytal o cos, co ktos inny napisal a co jest tak nierealistyczne, ze wrecz smieszne.
Hmmm...no tak, może Masz rację.
Sam nie wiem co o tym sądzić?
My gardzimy , mówię za siebie, ale być może i myślę, że większość tak myśli jak ja , że my gardzimy Tym Twojim "Sovietovem"
Widać, że nie znasz historii Polski.
"Soviety" to są dla mnie Sk@rwysyny i ...szkoda słów..."
Poniewaz interesuje sie historia swiata, znam rowniez calkiem niezle najwazniejsze wydarzenia zwiazane z historia Polski I zawsze zastanawialem sie nad tym, z jakiego miejsca wywodzi sie na tym forum talk powszechne uwielbienie tego co sovieckie czy post sovieckie. Nie pisze o tobie, gdyz najwyrazniej mamy identyczna opinie. Obserwuje zachowania spoleczne tego forum od lat I czasami zwyczajnie jestem zdziwiony wieloma populistycznymi pogladami na tym forum.
Nie porównuj Polaka do Ruska vel Sovieta."
Nigdy nie napisalem, ze Polak to Soviet. Nawet tak nigdy nie pomyslalem. Zauwazylem jednak jak wielu na tym forum kocha wszystko co "sovieckie" a nienawidzi np. teg co amerykanskie. Nie tylko pisze teraz o boksie, ale rowniez o polityce, ekonomi czy nawet kulturze.
No, ja nie wiem , ale , Twój cytat:"...zastanawialem sie nad tym, z jakiego miejsca wywodzi sie na tym forum talk powszechne uwielbienie tego co sovieckie czy post sovieckie..."
#
#
Gdzieś Ty to wyczytał?
Ja nie wiem....
Nie rozumiem, skąd Masz taki pomysł?
Twój cytat:"...Zauwazylem jednak jak wielu na tym forum kocha wszystko co "sovieckie" a nienawidzi np. teg co amerykanskie. Nie tylko pisze teraz o boksie, ale rowniez o polityce, ekonomi czy nawet kulturze."
#
#
To źle zauważyłeś.
"Udowodnione teorie nie sa teoriami spiskowymi. Ponadto, Grzelak pytal o cos, co ktos inny napisal a co jest tak nierealistyczne, ze wrecz smieszne."
Udowodnioną teorię spiskową nazwalibyśmy prawdą historyczną, ale że nie wierzysz w żadne, to dla ciebie zawsze każda pozostanie ledwie teorią.
Nie ważne o co pytał Grzelak. Jeśli zastanawia się nad jakimiś wariantami, to głupio by pytał kogoś, kto z zasady odrzuca jeden z nich.
Gdzieś Ty to wyczytał?
Ja nie wiem....
Nie rozumiem, skąd Masz taki pomysł? "
To, ze akurat ty I ja mamy o Rosjanach takie a nie inne zdanie, nie znaczy iz wiekszosc na tym forum mysli podobnie. Ostatnimi latami zaobserwowalem tutaj bardzo wyrazna tendencje pro-rosyjska I sentymenty uwielbienia system ex-sovieckiego I to na wielu plaszczyznach. Powszechnie kazdy piesciarz z bylego bloku wschodniego, czy to Rosjanin, Ukrainiec, Kubanczyk czy Bulgar, jest lepszy od innych. Ameryka lezy u stop Putina albo jest jakims cudem "USrael"... Oczywiscie nasze hamburger sa tragedia a ten sam rodzaj potrawy w innych krajach jest smaczny etc... etc... Moglbym napisac 100 stron na ten temat, ale yto nie ma przeciez sensu.
Twój cytat:"Przecież to ustrój polityczny ZSRR narzucał ludziom normy postępowania i normy ekonomiczne nie tylko w Rosji, ale w całym bloku wschodnim. Przeciętny Rosjanin był często ofiarą tego systemu. Trzeba oceniać władzę a nie zwykłych obywateli. Oni zwykle mają niewiele do powiedzenia. To samo się tyczy Europy zachodniej jak i Ameryki Pn."
#
#
Kurka wóda, co by nie gadać MASZ 100% RACJI!
Nawet 100000000000000 RACJI!!!!!!!!!!!!!!:-)
Dobrze, Żeś napisoł!
Udowodnioną teorię spiskową nazwalibyśmy prawdą historyczną, ale że nie wierzysz w żadne, to dla ciebie zawsze każda pozostanie ledwie teorią."
Nie wiem na jakiej podstawie twoje konkluzje ewoluowaly do punktu, ze napisales iz nie wierze w zadne?
Prawda historyczna to jedno a teoria spiskowa to zupelnie inna plaszczyzna odzwierciedlania czegos, co nie ma pokrycia wlasnie w prawdzie.
"tolek78 Data: 13-05-2016 00:06:21
Dałeś się złapać na marną prowokację copa.Teraz przez to już całkowicie będzie zaśmiecony temat.Wyżej cię ostrzegali aby nie karmić!!!"
Idz dzieciaku spac, bo to juz pewnie po polnocy...lol... Jak sie wtracasz do czegokolwiek to pisz o boksie.
Wykaze dobra wole: jak bedziesz ogladal walke Povetkin-Wilder? W Moscow na zywo. W tv w HD 5.1 czy tez jak zwykle?
Pierwszy i ostatni raz ci dziś odpisuję
Dzieciaka to sobie poszukaj w hamburgerowie to raz, dwa jak zwykle zaśmiecasz i prowokujesz,trzy nie wtrącam się tylko stwierdzam fakty.
Cztery ja nie mam potrzeby jeździć na gale bo lepiej mi się ogląda w tv a pięć to chociaż bym chciał to i tak nie mam czasu na takie podróże.
A teraz zanudzaj kogoś innego bo ja bez czytania twoich wypocin i tak wiem o czym piszesz
Twój cytat:"Ostatnimi latami zaobserwowalem tutaj bardzo wyrazna tendencje pro-rosyjska "
#
#
No być może tak, ale ....no....no , kurka wódka , nie o tym mówimy...Wiesz o co chodzi?
Nie porównuj i nawet nie waż sie zbliżać NAS POLAKÓW do tych Twoich(Wiesz, o co chodzi) sovietov...OK?
Takimi korelacjami obrażasz Nas Polaków.
To, ze akurat ty I ja mamy o Rosjanach takie a nie inne zdanie, nie znaczy iz wiekszosc na tym forum mysli podobnie. Ostatnimi latami zaobserwowalem tutaj bardzo wyrazna tendencje pro-rosyjska I sentymenty uwielbienia system ex-sovieckiego I to na wielu plaszczyznach. Powszechnie kazdy piesciarz z bylego bloku wschodniego, czy to Rosjanin, Ukrainiec, Kubanczyk czy Bulgar, jest lepszy od innych. Ameryka lezy u stop Putina albo jest jakims cudem "USrael"... Oczywiscie nasze hamburger sa tragedia a ten sam rodzaj potrawy w innych krajach jest smaczny etc... etc... Moglbym napisac 100 stron na ten temat, ale yto nie ma przeciez sensu.
Ja osobiście uwielbiam Rosjan. Bo mają duszę, można się z nimi napisać, pogadać, nawet pośpiewać.
I uważam, że Ameryka wkrótce może leżeć u stóp Putina (bardzo go lubię) do spółki z Chinami. Jeżeli oczywiście Ameryka nie wywoła kolejnej wojny.
"Prawda historyczna to jedno a teoria spiskowa to zupelnie inna plaszczyzna odzwierciedlania czegos, co nie ma pokrycia wlasnie w prawdzie."
Nie. Teoria spiskowa może nie mieć pokrycia w dowodach, ale nie w prawdzie. Jeśli jakakolwiek teoria nie ma pokrycia w prawdzie, to jest czystym wymysłem, a nie żadną teorią. Teoria jest pojęciem naukowym, wymaga spełnienia określonych wymogów. Jak by powiedział Kolonko: to się musi dodawać.
Teoria spiskowa na temat walki Fury Kliczko się nie dodaje. Podobnie z rzekomym zamachem Smoleńskim.
Takimi korelacjami obrażasz Nas Polaków. "
Nigdy nie mialem intencji obrazania Polakow czy Polski. Jezeli tak czasami sie czujecie, to z pewnoscia jest to raczej kwestia braku samoakceptacji I wiary w siebie niz jakikolwiek moj wpis. Jedno jest pewne, na temat Rosjan mamy identyczne zdanie.
Jak dla mnie Ruscy, czyli "zwykli" obywatele są spoko."
Gdyby byli, nie dopusciliby do epoki komunizmu a teraz dyktatury Putina, ale to moja opinia.
...uważam, że Ameryka wkrótce może leżeć u stóp Putina (bardzo go lubię) do spółki z Chinami. Jeżeli oczywiście Ameryka nie wywoła kolejnej wojny. "
Nie ma takiej mozliwosci ekonomicznej, militarnej, technologicznej a przede wszystkim kulturowej.
Nie jest to absolutnie mozliwe.
Twój cytat:"Nigdy nie mialem intencji obrazania Polakow czy Polski"
#
#
No mam taką nadzieję.
Twój cytat:" Jezeli tak czasami sie czujecie, to z pewnoscia jest to raczej kwestia braku samoakceptacji I wiary w siebie niz jakikolwiek moj wpis"
#
#
Nie.
To jest Twoja ocena.
===============================================================
Twój cytat:" Jedno jest pewne, na temat Rosjan mamy identyczne zdanie."
#
#
Czyli?
Teoria spiskowa może nie mieć pokrycia w dowodach, ale nie w prawdzie"
Jak mozna mowic o prawdzie, na ktora nie ma dowodow??? Brak logiki kolego beniaminGT.
Powietkin w tym pojedynku pokaże co oznacza prawdziwa technika i doświadczenie nokaut na Wilderze w okolicach 8 rundy
Twój cytat:"Gdyby byli, nie dopusciliby do epoki komunizmu ..."
#
#
Wiesz co piszesz?
To nie Ameryka.
Proponuję o bliższą analizę historii .
"Powiem tylko tylko. Nie zgódź się z tym co powiem, ale postaraj się zapamiętać i za kilkanaście lat wróć do tego, uważam, że na światem o wiele bardziej rządzi przypadek, głupie sytuacje niż wymyślne spiski. Do takich wniosków dochodzi się na ogół z wiekiem. Choć np. Rollins jest w moim wieku a z tego co widzę to łyka te wszystkie teorie spiskowe z yt, podawane w postaci sugestywnych filmików."
Ja Rollinsowi wiekiem wiele nie ustępuję, więc nie każ mi czekać z czymkolwiek, aż będę miał tyle co Mojżesz.
Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu trzeba wiedzieć, na jakim świecie się żyje. Pomyśl przez chwilę. Idziesz do sklepu, jak wiele sprzedawca robi, żeby wyciągnąć od Ciebie parę zdechłych groszy. Albo pomyśl o sobie, jak wiele robisz, by sprzedać siebie, w sensie oczywiście w trakcie rozmowy o pracę :)
Mówimy o groszach, a jak wiele zwykły człowiek jest zdolny dla tych groszy zrobić, jak daleko w kłamstwie się posunąć. A teraz sobie pomyśl, że narody wywarzają niebotyczne bogactwo, które można zapierdolić, jeśli się trochę ruszy głową.
Myślisz, że nie ma ludzi jednocześnie bardzo złych i bardzo inteligentnych? Bo tylko jeśli ich nie ma, możesz twierdzić, że spiski nie istnieją.
A przypadek to inna para kaloszy. Jedno drugiego nie wyklucza.
Że tak zapytam żeby zacytować klasyka Poncjusza Piłata na rozprawie Chrystusowej : A co to jest Prawda?
Poncjusz nie usłyszał żadnej odpowiedzi na to pytanie i wyobraź sobie że najwięksi filozofowie od Starożytności aż po dziś dzień nie wiedzą czym Prawda jest. Poruszamy się w ciągle jeszcze otwartej na spekulacje przestrzeni teoretycznej. Fajnie by było jakby wszystko było tak proste jak poznanie prawdy, ale niestey tak nie jest.
Twój cytat:" Jedno jest pewne, na temat Rosjan mamy identyczne zdanie."
#
#
Czyli? "
Mialem na mysli, ze ich nie lubimy aczkolwiek prawdopodobnie z innych wzgledow.
Twój cytat:"Mialem na mysli, ze ich nie lubimy aczkolwiek prawdopodobnie z innych wzgledow."
#
#
Mi się wydaje, ze z podobnych i to bardzo.
Nie ma takiej mozliwosci ekonomicznej, militarnej, technologicznej a przede wszystkim kulturowej.
Nie jest to absolutnie mozliwe.
A bo Ty to wiesz. Nie ma możliwości ekonomiczne, napisał Cop. I nie ma i już.
A dlaczego nie ma? Chiny przeganiają USA, niedługo będą hegemonem. Czy USA na to pozwoli? Oczywiście rozumiem to, że zwykły obywatel USA ma to gdzieś, również prezydent USA ma to gdzieś, bo co go obchodzi jak będzie za 20 lat, on swoją emeryturę już ma. Ale są różne grupy nacisku.
A jak było w Iraku? Jaki tam był pretekst? Bo już nawet zapomniałem. :)
"Gdyby byli, nie dopusciliby do epoki komunizmu a teraz dyktatury Putina, ale to moja opinia."
Lenin nigdy nie zdobyłby władzy bez wsparcia niemieckiej bezpieki oraz amerykańskich pieniędzy. Każdy prezydent USA powinien przepraszać na kolanach Rosjan, że ich kraj dopuścił do zniszczenia jakby nie było swojego sojusznika w pierwszej wojnie światowej, tj. carskiej Rosji.
Myślisz, że nie ma ludzi jednocześnie bardzo złych i bardzo inteligentnych? Bo tylko jeśli ich nie ma, możesz twierdzić, że spiski nie istnieją.
Są, choć jest ich niewielu. Na ogół ludzie bardzo inteligentni nie są źli (takie zestawienie jest częste tylko na filmach o genialnych zabójcach psychopatach). Np ja nie znam nikogo takiego.
A nawet jakby był to spisek wbrew pozorom jest trudno ogarnąć. Nie wiadomo jakie przyniesie skutki. Gdyby to było takie oczywiste to Rosją by dziś rządził Kasparow a nie Putin.
Najlepsze wałki i oszustwa planują wyjątkowe prymitywy.
Nara Ludkowie.
Ale bydom walki teroz, ehhh... Som miód!
Wreszcie emocje i niewiadome, jeszcze Ortiza brakuje, ale zoboczymy.
Pyrsk ludkowie i nara.
Pozdrawiom wszystkich.
Dobranoc!
Każdy prezydent USA powinien przepraszać na kolanach Rosjan"
LMFAO...kolejna z teorii konspiracyjnych lub zlego doboru materialow historycznych...
Piłat nie usłyszał żadnej odpowiedzi, bo tam nie padło żadne uczciwe pytanie. Tylko forma była pytająca. Jezus nie miał ochoty wciągać się w trolling.
A bo Ty to wiesz. Nie ma możliwości ekonomiczne, napisał Cop. I nie ma i już.
A dlaczego nie ma? Chiny przeganiają USA, niedługo będą hegemonem. Czy USA na to pozwoli? Oczywiście rozumiem to, że zwykły obywatel USA ma to gdzieś, również prezydent USA ma to gdzieś, bo co go obchodzi jak będzie za 20 lat, on swoją emeryturę już ma. Ale są różne grupy nacisku."
Dzieki swojej profesji, duzo podruzuje nie tylko po kraju ale rowniez calym swiecie. Bylem I w Rosji I w China, jak I innych ponad osiemdziesieciu krajach. Mowie na podstawie danych statystycznych ale rowniez wlasnych obserwacji, doswiadczen ze wspolpracy z firmami w innych rejonach. China nigdy nie bedzie zadnym hegemonem technologicznym ani militarnym. To nie miejsce na dlugie wyjasnienia, ale zwyczajnie jest to teoria nie majaca nic wspolnego z rzeczywistoscia, Grupy nacisku sa wszedzie ale przyklad naszych aktualnych wyborow udowodnil, ze nawet potega jaka sa bracia Koch nie jest w stanie pokonac dempkracji I glosow tych, ktorzy wierza iz zyja w demokratycznym kraju a ich glossy sie licza.
Jezus nie miał ochoty wciągać się w trolling"
Shit...lol... to juz trolling byl za Jezusa? A ja glupi myslalem, ze to tylko moja zasluga...lol...
Aha... Czyli wiedział ale nie powiedział...
Oczywiście nie zamierzam ciągnąć tego tematu. Troche czytałem kiedyś o filozofii i te ogólne pytania egzystencjalne tak jak pozostawały bez odpowiedzi w Starożytności tak pozostają do dziś dzięń.
@cop, chciałbym wierzyć w to co piszesz i trochę wierzę. Bardziej się obawiam, że ta wojna będzie niż w to mocno wierzę. No ale powiedz, w Iraku, jak to wyjaśnisz? Przecież tak samo można zacząć z Chinami. Tak samo Wietnam. USA demokratycznie zdecydowało o wojnie, demokratycznie wysłało tam wojsko. Co mieli do gadania ludzie? Wybrali "swoich", kadencja się rozpoczęła i dalej już nic nie mieli do gadania. "
Irak byl w mojej opinii bledem admistracji Busha. Intencje byly politycznie poprawne I militarnie uzasadnione, aczkolwiek wydalismy na te wojne zbyt duzo pieniedzy a tego tamten skrawek paskudnej ziemi nie byl wart. Mowoac to, jak patrzysz na historie wielkich mocartw, wojny tego typu zawsze istnialy aczkolwiek w innym wymiarze I nie bylo wowczas kamer nagrywajacych kazdy oddech. Prezydent demokratycznie wybrany przez wiekszosc elektoralna dostaje kredyt zaufania I jak go wykorzysta, ma szanse na nastepne 4 lata. Jak nie, to do widzenia...lol...
Tak swoja droga, ile lat u steru w jednej klub drugiej formie jest twoj ulubiony Putin w Rosji...lol... Tam to dopiero demokracja I wolnosc slowa...lol...
"A nawet jakby był to spisek wbrew pozorom jest trudno ogarnąć. Nie wiadomo jakie przyniesie skutki. Gdyby to było takie oczywiste to Rosją by dziś rządził Kasparow a nie Putin.
Najlepsze wałki i oszustwa planują wyjątkowe prymitywy."
Zapomniałem o trzeciej składowej - wybitny tupet. To bardzo ważne.
Kasparow nie może rządzić, bo nie jest jednocześnie inteligentny, bardzo zły i o wielkim tupecie.
Nie wiadomo jakie skutki? Jak we wszystkim - większy lub mniejszy sukces, tudzież żaden. Jak sprzedajesz towar to też walisz ściemę, a przecież nie wiesz, czy sprzedaż, czy twoje pieprzenie głupot odniesie sukces. A jednak to robisz, bo wiesz, że jest szansa. I to samo z wielkimi tego świata, a nawet znacznie bardziej, bo przecież te zwyrodnialce uważają się za wszechmocnych i nieomylnych.
Powietkin w tym pojedynku pokaże co oznacza prawdziwa technika i doświadczenie nokaut na Wilderze w okolicach 8 rundy "
Przekonamy sie juz w sobote wczesnym popoludniem...lol...
Deontay Wilder by way of devastative and brutal KO
Co to znaczy?
"Intencje byly politycznie poprawne I militarnie uzasadnione"
Może inaczej, na pewno były takie jak piszesz. Jeżeli zabiję sąsiada dla pieniędzy to jest to np "ekonomicznie uzasadnione". Ale to jest bezprawne.
Jakim prawem USA weszło do Iraku? Żadnym. I takim samym żadnym może zacząć z Chinami. (W co akurat mniej wierzę, bo to jednak spory przeciwnik, duże ryzyko a w USA nie jest jeszcze tak źle i nawet nie wiadomo, czy te Chiny dalej będą się tak szybko rozwijać. Ale jeżeli będą ...?)
”To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości".
B. Russell
Bez urazy, ale to tyczy się czasami nas wszystkich na tym forum.
Np z boksu : podłożenie się Władka to głupota, szanse minimalne.
Podłożenie się Malika Wilderowi, może może, ale szansa poniżej 5%, czyli nie ma co nad tym się pochylać. Równie dobrze można spekulować, że są parą gejów a rezultat walki świętowali później na Karaibach.
"Troche czytałem kiedyś o filozofii i te ogólne pytania egzystencjalne tak jak pozostawały bez odpowiedzi w Starożytności tak pozostają do dziś dzięń."
Po prostu ludzie są różni. Szukanie uniwersalnej odpowiedzi na przynajmniej niektóre pytania, to utopia. Zawsze komuś się coś nie spodoba i stworzy własną filozofię, która to obali - i tak w kółko.
Nie może to jednak prowadzić do kwestionowania prawdy jako takiej. Kwestionować jej istnienia, sensu poszukiwania itp.
"Intencje byly politycznie poprawne I militarnie uzasadnione"
Może inaczej, na pewno były takie jak piszesz. Jeżeli zabiję sąsiada dla pieniędzy to jest to np "ekonomicznie uzasadnione". Ale to jest bezprawne.
Jakim prawem USA weszło do Iraku? Żadnym."
Prawem wielkiego mocarstwa, takim samym jakim poslugiwaly sie inne wielkie mocarstwa w przeszlosci. Prawem, ktore nie zmienilo sie od zarania dziejow. Z tym, ze we wspolczesnym swiecie rzad amerykanski uzywa swoich sojusznikow by zbudowac koalicje badz pakt military nadajacy takim postepowaniom aure poprawnosci politycznej.
spiski polityczne?
1. Spisek przeciwko Templariuszom.
2. Spisek na wyspie Jekyll
3. Spisek w Magdalence
Nie może to jednak prowadzić do kwestionowania prawdy jako takiej. Kwestionować jej istnienia, sensu poszukiwania itp.
Ale ja nigdy tego nie kwestionowałem. Poszszukiwanie jest prawdopodobnie naszym 'ludzkim' nieodzownym składnikiem zycia. Warto się tym zajmować, bo to bardzo wzbogaca.
"Prawem wielkiego mocarstwa, takim samym jakim poslugiwaly sie inne wielkie mocarstwa w przeszlosci. Prawem, ktore nie zmienilo sie od zarania dziejow. Z tym, ze we wspolczesnym swiecie rzad amerykanski uzywa swoich sojusznikow by zbudowac koalicje badz pakt military nadajacy takim postepowaniom aure poprawnosci politycznej."
Łał. Innymi słowy, prawem silniejszego + bonus w postaci hipokryzji. Prawdziwy wzór dla świata. 100% racji, ale że to cop napisał, to tylko oprawić w ramki i powiesić na ścianie.
1. Spisek przeciwko Templariuszom.
2. Spisek na wyspie Jekyll
3. Spisek w Magdalence
Prosiłem jakieś ogólne znane! :)) 1 i 2 nie wiem o co chodzi.
Spisek w Magdalence, to znam, ale to nie jest żaden spisek tylko normalna umowa. Nie widzę tu nic dziwnego, myślę, że jest to bardzo prawdopodobne, wierzę w to tak na 70% i nie mam nic do tych "spiskowców". Zachowałbym się tak samo będąc po obu stronach.
Jak pytałem o spiski to chodziło mi o coś kontrowersyjnego. Np. jest taka teoria, że 11.IX to akcja zaplanowana i zrealizowana przez Amerykanów. (Choć tu też jestem skłonny uznać, że takie działanie jest do zaakceptowania.)
Ale wy się dajecie w bambuko z tym copem he he.
Dobranoc wam.
Może o tego typu teorie spiskowe ci chodzi że; Zydzi rządzą Światem, masoni rządzą Światem, Firmy farmaceutyczne rządzą Światem, Wielkie korporacje ( co w mojej opini już teorią spikową nie jest) rządzą Światem itp
Prawem wielkiego mocarstwa, takim samym jakim poslugiwaly sie inne wielkie mocarstwa w przeszlosci. Prawem, ktore nie zmienilo sie od zarania dziejow. Z tym, ze we wspolczesnym swiecie rzad amerykanski uzywa swoich sojusznikow by zbudowac koalicje badz pakt military nadajacy takim postepowaniom aure poprawnosci politycznej.
Zgoda, rozumiem to. To jest powszechna praktyka. Ale właśnie chodziło mi o to, że tym "prawem wielkiego mocarstwa", czyli prawem silniejszego, czyli po prostu bezprawiem (ale nie oburzam się, wiem, że tak jest) równie dobrze USA może nagle stwierdzić, że Chińczycy gwałcą prawa Tybetańczyków, są ogólnie niedemokratyczni i według wiedzy USA mają zaawansowaną broń biologiczną. Do tego kampania społeczna i "Wchodzimy!". Jeżeli będzie się opłacało. Znowu sobie zaprzeczyłeś, bo wcześniej pisałeś coś o demokracji, mandacie zaufania. A teraz przyznajesz, że jeżeli będzie interes to czemu nie.
Pytanie tylko, czy już jest interes. Według mnie jeszcze nie i należy obserwować. Ale za 5-10 lat może być ostatni dzwonek.
Ale każda teoria spikowa musi zawierać czść prawdy bo inaczj by była bezużyteczna
"Spisek w Magdalence, to znam, ale to nie jest żaden spisek tylko normalna umowa. Nie widzę tu nic dziwnego, myślę, że jest to bardzo prawdopodobne"
No bo spisek to jest normalna umowa i faktycznie, nie jest to nic dziwnego. Dziwne by było, jakby komunistyczna władza oddała stołki zatroskanym o losy kraju polskim patriotom.
Idea spisku polega na tym, że opinia publiczna nie jest informowana o tym, co faktycznie się dzieje. Tajność jest podstawą, bo inaczej spisek by się nie powiódł. Nie można było powiedzieć:
Słuchaj narodzie! Wskrzesiliśmy trupa Solidarności, ale ci, którzy byli prawdziwymi opozycjonistami, zostali przez nas zniszczeni w latach 81-88. Ta nowa Solidarność, to nasi tajni współpracownicy. Oni będą udawać opozycję, by gładko przejść z socjalizmu sowieckiego na euro socjalizm. Chodzi o to, byście uwierzyli, że jest jakaś zmiana, że warto się wziąć do pracy, bo budujemy kapitalizm i demokrację. Między czasie będziemy was dymać, okradać i oszukiwać, co najmniej tak, jak do tej pory, ale wy będziecie przez jakiś czas wierzyć, że żyjecie w swoim kraju, że jesteście suwerenem, że macie coś do powiedzenia.
Grzelak:
Jak pytałem o spiski to chodziło mi o coś kontrowersyjnego. Np. jest taka teoria, że 11.IX to akcja zaplanowana i zrealizowana przez Amerykanów. (Choć tu też jestem skłonny uznać, że takie działanie jest do zaakceptowania.)
Co jest do zaakceptowania? Zabicie 3 tysięcy ludzi, by mieć pretekst do zniszczenia wolności 300 milionom?
Łał. Innymi słowy, prawem silniejszego + bonus w postaci hipokryzji. Prawdziwy wzór dla świata. 100% racji, ale że to cop napisał, to tylko oprawić w ramki i powiesić na ścianie."
"
Zgoda, rozumiem to. To jest powszechna praktyka. Ale właśnie chodziło mi o to, że tym "prawem wielkiego mocarstwa", czyli prawem silniejszego, czyli po prostu bezprawiem (ale nie oburzam się, wiem, że tak jest) równie dobrze USA może nagle stwierdzić, że Chińczycy gwałcą prawa Tybetańczyków, są ogólnie niedemokratyczni i według wiedzy USA mają zaawansowaną broń biologiczną. Do tego kampania społeczna i "Wchodzimy!". Jeżeli będzie się opłacało. Znowu sobie zaprzeczyłeś, bo wcześniej pisałeś coś o demokracji, mandacie zaufania. A teraz przyznajesz, że jeżeli będzie interes to czemu nie.
Pytanie tylko, czy już jest interes. Według mnie jeszcze nie i należy obserwować. Ale za 5-10 lat może być ostatni dzwonek."
No i cop został zaorany przez userów oczywiście się do tego nie przyzna i zaraz zacznie się odwracanie kota ogonem:)
"Dziwne by było, jakby komunistyczna władza oddała stołki zatroskanym o losy kraju polskim patriotom."
Ale i tak by mogło się zdarzyć. Część władzy bierze udział w spiku, mniejsza lub większa (np. w Rumunii, Ceausescu nie uratował się). W szczególnych przypadkach wszyscy albo nikt. I to są wszystko prawdopodobne scenariusze. To, że u nas prawie wszyscy to zasługa m.in. Wałęsy i to tak pozytywny, nie "zasługa".
"Zabicie 3 tysięcy ludzi, by mieć pretekst do zniszczenia wolności 300 milionom?"
Zabicie. Bo zniszczenie wolności to był cel, czyli akceptowalność zakładamy a priori. Choć nie widzę tu żadnego zniszczenia wolności. Normalne działania prewencyjne. Państwo powinno być silne. Uważam, że wolności i tak mamy zbyt wiele. A (zakładając, że spisek był) zabicie 3 tysięcy (3? pamiętam, że 5, ale nieważne, nie wchodźmy w liczby) to realizacja celu. Nie takie ilości poświęcaliśmy. A czym innym jest wojna? Może tam coś nie wyszło (zakładając, że to było zaplanowane). Może miało być 1000 ale reszta nie zdążyła uciec? Choć wg. mnie powinno być min. 2000. Np 100-200 nie przemawia do wyobraźni elektoratu. 100-200 to jest autobus.
Ceausescu się nie uratował z dwóch powodów. Po pierwsze wielokrotnie podpadł Moskwie, bo nie chciał chodzić po sznurku. Po drugie, co to za rewolucja bez ubitych dyktatorów?! Przecież cały blok się walił, więc trzeba było jakoś uwiarygodnić tą "wiosnę ludów". Dwie pieczenie na jednym ogniu i tyle.
Państwo to organizacja przestępcza o charakterze zbrojnym. Jeśli piszesz, że powinno być silne, to chcesz, by w kraju i na świecie było dużo zła - dużo śmierci, krzywdy, złodziejstwa, biedy, rozpaczy itd. Ogólnie: by panował lucyferiański porządek świata.
Gdy piszesz, że mamy za dużo wolności, to nie podoba mi się zwłaszcza ta liczba mnoga. Ja, na przykład, mam za mało wolności, zdecydowanie za mało. Jeśli Ty masz za dużo, to ok, zamknij się w piwnicy i pytaj za każdym razem sąsiada, czy możesz się wysrać. Ale nie zabieraj wolności innym.
I jeszcze jedno musisz wiedzieć. Wolność to nie jest dobro luksusowe!!!!!!!!
Społeczeństwo potrzebuje wolności tak, jak potrzebuje wody, jak potrzebuje powietrza. W ZSRR zabrano 50% wolności i zginęła połowa narodu. Tak samo jakbyś zabrał 50% wody - połowa zdechnie z pragnienia.
Wolność to dobro podstawowe, niezastępowalne. Każdy atak na wolność jest atakiem na ludzkie życie. Brak wolności oznacza zawsze śmierć.
jeżeli można o wlnosci, kilka lektur niezbędych: Zniewolony umysł- Czesław Miłosz; 1984- Orwell; Animal farm- Orwell, Brave new world-Huxley ... Podstawowe lektury
Wilder to wysoki "Pantograf" z ogromnym zasiegiem ramion. Ciekawe jaka taktyke obierze Team Povetkin na ta walke!? Wilder ma nastepujace atuty:
= jest wysoki, atletyczny z ogromnym zasiegiem ramion;
= ma dobry "strzelajacy" jab;
= posiada solidna prace nog oraz dobra mobilnosc jak na swoje gabaryty;
= dysponuje poteznym ciosem o czym swiadczy jego procent KOs/TKOs;
= ma niezla odpornosc na ciosy na korpus (Stiverne uderzyl go kilkakrotnie poteznymi sierpami);
= posiada (co najmniej) przyzwoita kondycje;
= bije dlugimi kombinacjami, jak juz zrani rywala, aby go skonczyc.
Znaki zapytania to:
= Jak by Wilder dawal sobie rade z szybkim oraz dynamicznym zawodnikiem, ktory caly czas zmienia plaszczyzny oraz katy ataku, jak tez jest trudny do trafienia?
= Czy jest odporny na czyste ciosy na szczeke (szczegolnie podbrodkowe) oraz skron (potezne zamachowe)?
= Czy dobrze by mu szlo w ringowej szarpaninie oraz przepychance przypominajacej walke uliczna?
= Jak Wilder reaguje w ringu, kiedy walka idzie nie po jego mysli (mata, przeciecia, krew, upomnienia sedziego)?
Wilder doskonaje sobie daje rade z "czlapakami"; bokserami mniejszymi od siebie, ktorzy walcza zza podwojnej gardy i atakuja dosc statycznie w linii prostej (nawet jezeli sa bardzo odporni na ciosy; przyklady: Stiverne albo Duhaupas). Povetkin jest bardzo dobry technicznie, ale ma "prosty" tzn. przewidywalny styl walki, troche lepszy od chlapakow..
Ciezko jest wymyslec jakas efektywna taktyke dla Povetkin. Duzo bedzie zalezalo od jego szczeki, mobilnosci oraz "niewygodnego" boksowania. Ale chyba musi dynamicznie przechodzic do poldystanstu z niskiej pozycji, bic podbrodkowe oraz zamachowe na skron, jak tez zamienic walke bokserska w walke "uliczna" czyli przepychanki oraz szarpanine.
Ktoś tu gdybał jak by wyglądała walka Wach-Wilder; otóż tu się nie ma co zastanawiać, Wachowi zablokowałyby się obie ręce i walczyłby twarzą, po raz pierwszy przegrywając przed czasem.
Dlaczego uważasz, że w tym wypadku trzeba olać stwierdzenie, że styl robi walkę?
Właśnie (wg mnie) tutaj to powiedzenie najbardziej się sprawdzi. Kiedy Wilder walczył z tak agresywnym, ruchkiwym, szybkim na nogach, do tego świetnie wyszkolonym, silnym fizycznie agresorem?
W tej walce Wilder będzie musiał walczyć na dystans, na wstecznym, albo szarpać się w klinczu.
Na dystans za bardzo nie potrafi, ale nawet jeśli, to w końcu się zmęczy.
Szarpać się w klinczu...? Wilder nie jest lepszym atletą. Te chudziutkie łydki...
Jak on ma się przepychać w razie czego z tak silnym turem Powietkinem? Jak te nogi mają utrzymać jego atletyczny korpus plus masa Rosjanina?
Padnie kondycyjnie. Nie ma bata.
Tylko co będzie, kiedy mocno, czysto trafi, a tu... nic?
Powietkin to nie Szpilka - ten facet jest bardzo mocny, twardy.
Wilder na silnym jak tur zdobył pas po raz pierwszy pokazując, że umie walczyć pełen dystans,
chudziutkie nóżki to miał Bob Fitzsimmons i czy to mu przeszkadzało - może tylko w ocenie estetycznej,
dla mnie każdy kto jest większy o głowę a przy tym zachowuje dobrą koordynację ruchową, dynamikę jest lepszym atletą od porównywalnego mniejszego zawodnika, bo przy pewnym wzroście to już sztuka a dla konusa to już powinien być standart,
Powietkin też demonem kondycji nie jest (choć opierając się tylko na wrażeniach jest z tym już lepiej),
To Wilder mimo wszystko ma warunki do wieszania się na Powietkinie a nie na odwrót, co prawda nie ma tak uprzywilejowanej pozycji co Wład żeby to stosować nagminnie ale jednak nie ukrywa, że zamierza z tego skorzystać,
i ostatnie - wiadomo, że styl robi walkę, co więcej styl i trzecia osoba - ringowy robi walkę (chodzi o te klincze), ale miałem tu na myśli że Powietkin jest tak zwyczajnie, prosto stwierdzając - lepszy od Szpilki i dla tego walka jest bardziej frapująca a nie dlatego, że ma inny styl.
Wcześniej jako zdecydowanego faworyta widziałem Powietkina, potem jako tylko faworyta - już mniej zdecydowanego, ale czym bliżej walki i mimo swoich ścian za plecami, nie widzę już Rosjanina takim faworytem. Wilder przekonał mnie, że potrafi myśleć w ringu, jego predyspozycje nie ograniczają się tylko do kowadła w łapie ale do zdolności przystosowania się do sytuacji ringu, ma dobrą nie tylko psychikę ale i mentalność do tego sportu, co niektórzy zdobywają dopiero wraz z doświadczeniem.
Wilder w Stanach miał kontrole, bo miał. Powiedzmy, że nikomu nie zależało, żeby go złapać.
W Rosji będzie musiał być czyściutki.