KOWNACKI WRÓCI 25 CZERWCA NA GALI THURMAN-PORTER
Redakcja, @AKbabyface
2016-05-12
Występujący w wadze ciężkiej Adam Kownacki (13-0, 10 KO) poinformował za pośrednictwem Twittera, że kolejną walkę stoczy 25 czerwca w Barclays Center na Brooklynie.
Będzie to drugi w tym roku występ współpracującego z Alem Haymonem 27-latka. W pierwszym, który miał miejsce w styczniu na gali Wilder-Szpilka, wypunktował na dystansie ośmiu rund Danny'ego Kelly'ego.
Tym razem pojedynek z udziałem Kownackiego, którego rywal jest na razie nieznany, będzie jednym ze starć poprzedzających konfrontację Keitha Thurmana (26-0, 22 KO) z Shawnem Porterem (26-1-1, 16 KO) o pas WBA w wadze półśredniej.
Adam powinien przypaść do gustu nie stroniących od hamburgerów Amerykanom :-)
Polsat moglby zrobic taki turniej Kownacki Wawrzyk Rekowski Wach Kolodziej Zimnoch i wylonic najlepszego na krajowym podworku
Swoją drogą żenujące są te komentarze które czasem czytam pod tematami z Kowackim. Ale nie będę się nad tym rozwodził. Nie od dziś wiadomo, że duża część naszego pięknego kraju składa się z zatrzewiałych, zakompleksionych i zawistnych "polaczków", za których mi mega wstyd.
bez przesady to przeciez waga ciezka i nie musza sie katowac zrzucajac wage wiec i sylwetka nie zawsze jest mega sportowa ale pod spodem kryja sie miesnie
Toney tez nigdy nei wygladal na atlete a byl wielkim bokserem i takich bylo wielu
byle nie zapuscil sie jak Arreola czy Ruiz Jr bo to juz masakra ale fakt ze gdyby troche popracowal nad zrzuceniem tej nadwagi to by mu nie zaszkodzilo
"Wstyd to będąc sportowcem młodym rozebrać się do pasa opasłemu knurowi."
A co ma piernik do wiatraka? Jeżeli ma problemy z tarczycą to żadna dieta mu nie pomoże. Poza tym sylwetka nie walczy. U neandertalczyków rządzili ci, co mieli dużo tłuszczu, bo mieli też najwięcej mięśni i byli ogólnie najsilniejsi. W UFC też są goście otyli, ale z którymi mega trudno wygrać. Przypadek? Nie sądzę.
Osobiście gdy widzę takich zaniedbanych fizycznie pięściarzy uważam, że mam prawo się z nich pośmiać, bo ich słaba forma pokazuje, że sami siebie nie traktują poważnie.
Patrząc na każdego z legendarnych mistrzów, to każdy był w tip top formie.
Owszem, to nie kulturystyka, sylwetka boksera jest zupełnie inna, ale nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś spędza na sali tyle godzin, przy tak wyczerpującym treningu( jak ktoś trenował jakieś sztuki walki to wie) i tak wygląda.
Dla mnie clue jest proste: Zazdrość wynikająca z tego, że chłopak tak wyglądajacy robi więcej ze swoim życiem i najebałby prawodopobnie każdemu z tutejszych 'expertów' wyglądając od nich 10x gorzej :)
-Co mnie obchodzi jak ten gość wygląda ?
-Co mi daje to, że wyglądałby lepiej ? (ew odpowiedź: może zaszedłby dalej w boksie bo zaprocentowałoby to wyższą formą)
co za tym idzie - Ok. Może by zaszedł, ale czy to Ty wychodzisz do ringu i czy to Twoja kariera ? Nie.
Więc jeśli gość se je dużo i niezdrowo i nie podchodzi do tego na 100% poważnie to CHUJ WAS TO POWINNO obchodzić. To on sobie złamie kariere i ośiagnie mniej niż by mógł. Nie wy. Czy tak ciężko to zrozumieć ? Czemu Was to tak bardzo obchodzi ? Nie potrafie tego zrozumieć po prostu.
JAKBY LEPIEJ WYGLĄDAŁ DAŁBYM GO NA PBN I ZAROBIŁBYM NA NIM TROCHE, DLATEGO MI ZALEŻY.
Chyba tylko taka odpowiedź miałaby jakiś sens...
Skoro on nie traktuje siebie poważnie to dlaczego ja mam go tak traktować ?
Jeżeli z jego zdrowiem i organizmem jest tak źle, że nie jest w stanie zrzucić nadmiaru tłuszczu to dla swojego własnego bezpieczeństwa powinien zrezygnować z zawodowego pięściarstwa, nikt nie chce oglądać tragedii w ringu. Doświadczenie życiowe podpowiada mi jednak, że chodzi tu o zwykłe lenistwo.
Ale ja mówie, że masz go poważnie traktować. Mi to kompletnie obojetne, prawodpodbnie tak samo jak i jemu. Ja po prostu nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzi TAK BARDZO to obchodzi jak on wygląda i jak się prowadzi.
Nie wmawiaj mi, że jego waga interesuje Cie dlatego, że może stać mu się krzywda. Nie uwierze, że kogoś prócz najbliższych obchodzi los tych ludzi...gdyby tak było rodzina Magomeda którego na wózek posłał Perez byłaby dziś bardzo bogata i nie walczyłaby o fundusze na leczenie...
Nikt nie chce oglądać tragedii w ringu ? :) Ludzie tylko czekają na takie coś. I nie zgodzę się z tym argumentem akurat, ale tylko dlatego, że tragedia może stać się i w przypadku gdy ktoś jest 100 fit. (Niedaleko szukając Nick Blackwell).
All im sayin is: To jest jego życie i kariera. Wie, że może zrobić coś z wagą i pewnie powoli robi, ale to jest jego sprawa. Jeśli nawet chce być dalej tłusty to niech sobie będzie - za przeproszeniem c*uj powinno to ludzi obchodzić :) Kibic płaci za to, żeby oglądać walke a nie za to, żeby ktoś pięknie wyglądał. A jeśli nie tak bardzo razi go sylwetka to niech ogląda pięściarzy tylko tych pięknie zbudowanych, to żaden problem.
"ufc i zapasy to nie boks, tu kompletnie inne przymioty się liczą"
Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że stawiając w jednej linii UFC i zapasy sugerujesz, że jeżeli ktoś ma więcej tłuszczu to wykorzystuje to tylko w parterze. Odsyłam cię więc do walk Marka Hunta, który nigdy nie grzeszył sylwetką, a złożyłby niejednego zawodnika K1 czy MMA.
Autor komentarza: btfh
"Doświadczenie życiowe podpowiada mi jednak, że chodzi tu o zwykłe lenistwo."
A mi moje doświadczenie podpowiada, że kompletnie nie wiesz jak działa ludzki organizm. Powtarzam, jeżeli ktoś ma problemy z tarczycą to nic mu nie dadzą diety i treningi. Nawet chemia może dla niego zaszkodzić, bo niektóre spalacze tłuszczu działają mocno na tarczycę. Osobiście widzę u niego hashimoto, ale tak naprawdę może mieć coś innego.
Tarczyca a w szczególności hashimoto to bardzo poważne dysfunkcje organizmu, moim zdaniem wykluczające profesjonalne uprawianie sportu i będę się upierał, że to zwykłe lenistwo, na świecie jest znacznie więcej ludzi leniwych niż chorych na hashimoto.
@odyniec
Jeżeli tłuszcz pomaga w przepychankach to mogę odpowiedzieć, że kilka kilogramów mięśni i lepszy trening wytrzymałościowy pomogą w tym bardziej.
Nie rozumiem waszej pochwały bylejakości, lenistwa i braku profesjonalizmu. Jak się ma dwadzieścia kilka lat, solidnie trenuje i w miarę zdrowo odżywia to się dobrze wygląda. Jeżeli są jakieś problemy ze zdrowiem to rozsądek by podpowiadał najpierw się wyleczyć a potem brać za boks.
Ale Hunt przegrywał z czołówką K1 , Le Bannerem, Hoostem czy Schiltem, i tu też wskazuję, że można się słabo prowadzić, ale od pewnego poziomu, to takie detale przeważają.
Poza tym Mark Hunt- 178 cm, 120 kg i dalej widać, że kawał chłopa z niego
Adaś 191 cm, 114 kg i jest kluchą
Proponuje zobaczyć tych wszystkich (w większości) przypakowanych i robiących groźne miny muzino i latino, którzy od Adasia zebrali gruby wpierdol. Może oni też nie potraktowali go poważnie?
No i bilans Adasia.
Jeżeli ktoś jest takim purystom atletyzmu sportowego jak Kmita i któryś z kolegów powyżej... no cóż .. trudno. Jak dla mnie, Adaś może się wtaczać na ring na zasadzie beczki, ale jak będzie dalej tak walczył, miał kondycje itp, to nie widzę żadnego problemu w tym, że nie jest wyżylonym skurwysynem JohnyBravo/Mariano Italiano skoksowano.
Poza tym Kownacki jest mega fajnym gościem, o ile mogę ocenić po jego wypowiedziach.
Mnie nie obchodzi jak wygląda ale jak walczy a to u niego wygląda naprawdę obiecująco. Facet od niedawna może się skupić wyłącznie na boksie, sporo zrzucił. Oby tak dalej.
https://twitter.com/AgainstTRopes/status/730064895132176384
@odyniec
Jeżeli tłuszcz pomaga w przepychankach to mogę odpowiedzieć, że kilka kilogramów mięśni i lepszy trening wytrzymałościowy pomogą w tym bardziej.
tyle ze tluszczu nie trzeba dotleniac w czasie walki a miesnie tak