ARUM: GOŁOWKIN ZNOKAUTUJE CANELO
Szef grupy Top Rank Bob Arum nie daje Saulowi Alvarezowi (47-1-1, 33 KO) większych szans na sukces w walce z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). W konfrontacji z Kazachem widzi jednak innego Meksykanina, swojego podopiecznego Gilberto Ramireza (34-0, 24 KO) - czempiona WBO w wadze super średniej.
- Dążymy do tej walki. Kiedy już "GGG" znokautuje "Canelo", "Zurdo" zrewanżuje się dla Meksyku - powiedział 84-letni promotor.
- "Canelo" to bardzo dobry zawodnik, ale "GGG" to ktoś wyjątkowy. Jeżeli mam wskazać zwycięzce, wskazuję "GGG". Nie umniejszam jednak "Canelo", to dobry bokser - dodał.
Alvarez w miniony weekend znokautował w szóstej rundzie Amira Khana (31-4, 19 KO). Pytany o to, jak podobała mu się walka, Arum odpowiada stanowczo: - Tam nie było żadnej walki! Wiedziałem, że nie będzie. Facet nie ma szczęki, nie może cię zranić. Jak on miał to wygrać? Pytanie było tylko, jak długo to potrwa. - stwierdził.
Ramirez moze kiedys byc wielka gwiazda ale dzis ma pas i przyjdzie mu sie mierzyc z wymagajacymi rywalami i nie wiem jak to sie potoczy bo widzialem go tylko w jednej walce ale poza warunkami mi nie zaimponowal bardzo czyms innym
To jest przecież promotor.
P.S. 84 lata już? żydek niezle sobie żyje ;p
https://z-1-scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13221032_967900523305584_7136855008658331438_n.jpg?oh=d4b1245f6c5aeaf5700dee166b6ac363&oe=57D7E16F