KOWALIOW NIGDZIE SIĘ NIE RUSZA
Każdy występ Canelo rozbudza potem dyskusje o umownych limitach. Niczego zmieniać nie zamierza jednak Siergiej Kowaliow (29-0-1, 26 KO) i zapewnia, że na długo pozostanie w limicie wagi półciężkiej.
Rosjanin boryka się też z innym problemem. Otóż większość znanych nazwisk w tej dywizji współpracuje z Alem Haymonem i stacją Showtime, dlatego coraz trudniej znaleźć dla "Krushera" kogoś ciekawego.
Zunifikowany champion WBA/WBO/IBF wróci 11 lipca w Jekaterynburgu spotkaniem z Isaacem Chilembą (24-3-2, 10 KO). Później ma zaplanowany na 19 listopada wyczekiwany bój z Andre Wardem (29-0, 15 KO) na antenie HBO w systemie PPV. A co potem?
- Nawet jeśli pokonam Warda, nie zamierzam zmieniać swojej kategorii. Zostanę w wadze półciężkiej i po prostu będę bronił swoich tytułów - zapewnia Kowaliow, który pierwszy pas, ten federacji WBO, zdobył blisko trzy lata temu, demolując na wyjeździe Nathana Cleverly'ego.
Ward będzie jak owieczka wysłana na rzeź ;)
A w 2017 dostanie to co jego, pas WBC.
Całe życie w super średniej i każdy go będzie pamiętał..
Kowaliow czy Gołowkin jeśli zostaną w swoich obecnych wagach do końca kariery, to też będą pamiętani..
Tylko zależy co kto chce osiągnąć.
Jedni chcą być wielkimi mistrzami jednej kategorii, inni załapać się do top 10 wszech czasów.
A wtedy zmiana kategorii praktycznie nieunikniona.
Tyle, że GGG ma już swoje lata a Rosjanin na tle cruiserów już nie wyglądałby tak dobrze.
Sam kiedyś mówił, ze daleko mu do ich wagi ;)
Nie przepadam za stylem walki Warda, ale nie wydaje mi się, żeby Kowaliow był w stanie go jakoś poważnie uszkodzić.
Rosjanie maja tylu ciekawych cruiserow ze ciekawa oferta na walke w Rosji za dobre siano to chyba nie bylby wielki problem
skonczyloby sie gadanie o SOG w top P4P
Nawet jak Ward dostanie po tyłku od Kowaliowa(a zapewne tak będzie), to i tak zostanie w top 10 P4P.
Co do Kowaliowa to on ma jeszcze w LHW doskonałego Beterbijewa, nie ma co zmieniać wagi póki co. Z Fonfarą też obejrzałbym walke w przyszłości.
No ciekawe jak to będzie z Beterbijewem. Widziałem jego sparing z Pascalem. Ładnie go przestawiał :) Andrzej niestety bez szans na zwycięstwo z Ruskiem. Szkoda zdrowia.
Daj link do tego sparingu, z checią obejrzę.
Myślę, że trochę przesadzasz. Z Wardem albo Beterbijewem nie będzie jakimś murowanym faworytem.
Teraz Ci nie dam, bo jestem w pracy. Ale jak znajdę czas to Ci podeślę :)
tutaj są jedynie urywki i krótkie wywiady z przygotowan do Clouda.
Pascal z szacunkiem: "Artur is a brute, I remember the first time we sparred, he hit me so hard my neck hurt for a week. He's a very big puncher, he's very strong physically but he's also very smart."
Beterbiev jest bardzo ciekawym zawodnikiem, ale moim zdaniem na dzien dzisiejszy nie ma co szukać wygranej z Kowalem. Co prawda pokonał Kowala na amatorach ale od tego czasu Krusher zrobił OGROMNY postęp i wyprzedził Artura. Beterbiev za mało jeszcze boksował na zawodostwie, ale w najbliższych latach ma okazje dać mu najcięższą walke życia, o ile takiej nie da mu Andre Ward.
Moim skromnym:
Kowal-Ward: Ward UD
Kowal-Betebiev: Kowal TKO
Jeśli masz jakieś obszerniejsze video to też chętnie zobaczę :)
Beterbiev jest bardzo ciekawym zawodnikiem, ale moim zdaniem na dzien dzisiejszy nie ma co szukać wygranej z Kowalem. Co prawda pokonał Kowala na amatorach ale od tego czasu Krusher zrobił OGROMNY postęp i wyprzedził Artura. Beterbiev za mało jeszcze boksował na zawodostwie, ale w najbliższych latach ma okazje dać mu najcięższą walke życia, o ile takiej nie da mu Andre Ward.
*
*
myślę podobnie