FURY: PULEW NIE ZAIMPONOWAŁ
Kubrat Pulew (23-1, 12 KO) wypunktował w sobotę na gali w Hamburgu Derecka Chisorę (25-6, 17 KO) i został mistrzem Europy w wadze ciężkiej, ale nie zaimponował zajmującemu tron światowy Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO).
- Nie byłem pod wrażeniem. Pulew to Pulew. Dobry bokser, typowy europejski styl. Jeżeli jednak mówimy o poziomach, nie jest on na najwyższym, bo przecież został zgnieciony przez Włada - skomentował Anglik, nawiązując do porażki Bułgara przez nokaut z Władimirem Kliczką.
- To była dobra walka. Dereck obijał tułów, robił, co powinien. Pulew klinczował jeszcze bardziej niż Kliczko, a sędzia na to nie reagował, czego można się było spodziewać. Mimo wszystko był to dobry pojedynek, cieszę się, że tutaj przyjechałem - dodał.
Zanim rozbrzmiał pierwszy gong, ciekawy moment uchwyciła kamera iFL TV. Fury znalazł się w szatni Chisory, gdzie uciął sobie pogawędkę z "Del Boyem". W przeszłości panowie dwa razy ze sobą boksowali, ale jak widać świetnie się dogadują.
A Władimir pewnie jak Iwan Drago zasuwa :D
Zobaczył bym Pulewa z Duhapasem w tej walce stawiał bym na francuza
Jak widać tak jest.
Walka trochę brudna, Chisorze szybkości brakowało, a Pulev miał bardzo dobry jab. Pierwszą p;ołowę fajnie się oglądało, drugą już gorzej, Pulev zwolnił w niej obroty.
Szpilka zrobił się niezłym bokserem to taki poziom Top 15-20 Heavyweight. Mógł po wyjściu z pudła nie skakać natychmiast do najwyższej kategorii tylko spróbować zdobyć pas w CW to by miał sukcesy sportowe ale jak to w życiu często bywa hajs musi się zgadzać. Wiadomo, że nie zrobi się naturalnym ciężkim (chyba, że podobnie jak Adamek przejdzie do Rodżera), granitu Wacha sobie nie przeszczepi, nie wyrobi sobie uderzenia AJ, Wildera albo Włada ale widać próbę przestawiania go na szybkiego pykacza ala Adamek a ze swoim balansem i leworęcznością będzie niewygodny dla wielu przeciwników. Bardzo mało prawdopodobne by zgarnął jakiś pas (Fury musiałby zrobić wakat pasów po Władzie i Szpila musiałby go zagarnąć w walce pokroju Głazkow-Martin) o utrzymaniu nie wspominam.
A Pulew słabo Del Boy jeszcze gorzej ale Brytol to już nie ten zawodnik co przed Vitem. Poziom Gatekeepera.