GOŁOWKIN: CANELO-KHAN TO BYŁ CZYSTY BIZNES
Giennadij Gołowkin (35-0, 32 KO) pogratulował Saulowi Alvarezowi (47-1-1, 33 KO) zwycięstwa nad Amirem Khanem (31-4, 19 KO), ale zaznaczył, że ze względu na różnicę gabarytów trudno było w ogóle traktować ten pojedynek poważnie.
- Mam nadzieję, że spotkam się z "Canelo" we wrześniu. Zobaczymy, kto jest numerem jeden. To nie będzie tak jak ta walka - to był czysty biznes. Szanuję Amira, jest dobry, ale przeniósł się o dwie kategorie. On nie jest pięściarzem wagi średniej - stwierdził Kazach w studiu hiszpańskojęzycznej stacji Univision.
Alvarez ciężko znokautował Khana w szóstej rundzie. Walka odbyła się w umownym limicie 155 funtów. Gołowkin po raz kolejny uprzedził obóz Meksykanina, że on na takowy się nie zgodzi.
- Dlaczego miałbym to zrobić? To szaleństwo, brak szacunku dla sportu. Waga średnia to 160 funtów - oznajmił.
Dodał też, że nie będzie można go obwiniać, jeżeli do hitowego starcia nie dojdzie.
- To największa walka w boksie, wielki prezent dla wszystkich. Mamy 15 dni na rozmowy. Jak nie będzie tej walki, nie będzie to moja wina - powiedział.
Mistrz WBC w sredniej vs obowiazkowy pretendent, limit sredniej to 160 funtow i w takim powinni sie zmierzyc. To nie jest dobrowolna obrona pasa nie ma miejsca na umowne warunki. GGG przyjal postawe sportowca, Oscar i Canelo chca to zalatwic jak przedsiebiorcy.
Mi jest blizej do postawy pro sportowej.
Nie chce bronic pasa w regulaminowym limicie, to niech go odda.
Jesi do walki dojdzie pensje tez beda w granicach 3-4mln w podstawie i % z ppv
swietny zarobek dla GGG, i jak juz wielokrotnie pisalem, to canelo i odlh ja pod sciana
*
*
Co za bzdura. W porównaniu do Kowaliow vs Ward ta walka to gówno.
promocyjnie ta walka to cos ogromnego.
Moze sie okazac ze Ward troche w strachu przed sila kowaliowa bedzie punktowal na wstecznym swoim sliskim stylem i to ta walka mzoe okazac sie kicha