DE LA HOYA: NIECH GGG NIE WYŁĄCZA TELEFONU - ATLAS: NIE WIERZĘ

- Tej walki chcemy wszyscy. Nie interesuje nas teraz rewanż z Cotto, tylko spotkanie z Gołowkinem - mówi Oscar De La Hoya, promotor Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO).

Meksykanin w wielkim stylu obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata wagi średniej federacji WBC, ciężko nokautując dobrze dysponowanego Amira Khana (31-4, 19 KO). Po wszystkim Anglik został odwieziony do szpitala na obserwację.

- Negocjacje będą się odbywały w ciszy i za zamkniętymi drzwiami. A kiedy już coś ustalimy, powiadomimy o tym wszystkich. Natomiast niech Gołowkin się upewni, że ma włączony telefon, bo jutro się do niego odezwiemy - zapewnił szef stajni Golden Boy Promotions. Dodał również, że z Khanem wszystko jest w porządku.

- Oni będą opowiadać teraz, jak bardzo chcą spotkać się z Gołowkinem, ale prawda jest taka, że ani Alvarez, ani De La Hoya, tak naprawdę nie chcą tego pojedynku. Będą dużo o tym mówić, lecz do walki nie dojdzie. Na gadaniu się skończy. Prawda jest jednak taka, że to Gołowkin potrzebuje ich do zarobienia wielkich pieniędzy, oni zaś nie potrzebują Gołowkina. Alvarez może bić się nawet z taksówkarzem, a i tak zarobiłby pieniądze - stwierdził natomiast w swoim stylu charyzmatyczny trener i komentator Teddy Atlas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 08-05-2016 07:10:53 
Rzadko się zgadzam z Atlasem, ale w tym przypadku dobrze prawi :)
 Autor komentarza: Boban81
Data: 08-05-2016 07:11:19 
Atlas idealnie podsumował. :)
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 08-05-2016 07:23:02 
Atlas nie wyraża się precyzyjnie, chodziło mu o taksówkarza w limicie 155 funtów.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 08-05-2016 07:33:54 
Oscar był świetnym pięściarzem, ale jako promotor kreci i kłamie na potęgę.
 Autor komentarza: klocuu
Data: 08-05-2016 07:34:51 
Powiem tak dla mnie Teddego opinie sa mało znaczące,jego typowanie z reguły się nie sprawdzają .Był kiedys kims a teraz bez komentarza dla mnie nullll
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 08-05-2016 07:37:43 
Mam nadzieję, że Sulaiman dotrzyma słowa...
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 08-05-2016 07:38:52 
Prawdopodobnie zadzwonią do Golovkina żeby zaproponować mu okrągły milionik za siedzenie cicho choćby w tym roku. W następnym oddanie pasa po kontuzji.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 08-05-2016 07:59:27 
Sulaiman już chyba nie ma wyjścia żadnego. Nie widzę kolejnego usprawiedliwienia..
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 08-05-2016 11:19:56 
Jeżeli nie chce stracić pasa to będzie musiał przyjąć wyzwanie ale widać,że to nie na rękę i GGG to nie Khan,jak trafi to zrobi spustoszenie i w moim mniemaniu da lekcje boksu Canelo :)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-05-2016 15:00:38 
stracić i tak straci
ta walka będzie dla canelo o ogromną kasę, która przebije kasę z cotto
oraz o jak najmniejszy uszczerbek na zdrowiu.
Problem jest taki, że Alvarez jest młody silny i dość wytrzymały
i idiotycznie po deskach będzie wstawał i tracił zdrowie
 Autor komentarza: Rollins
Data: 08-05-2016 16:25:05 
Cyt. "Meksykanin w wielkim stylu obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata wagi średniej federacji WBC, ciężko nokautując dobrze dysponowanego Amira Khana"

To chyba dowcip. Jeśli tak, to bardzo ciężki.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 08-05-2016 16:27:42 
"- Oni będą opowiadać teraz, jak bardzo chcą spotkać się z Gołowkinem, ale prawda jest taka, że ani Alvarez, ani De La Hoya, tak naprawdę nie chcą tego pojedynku. Będą dużo o tym mówić, lecz do walki nie dojdzie. Na gadaniu się skończy. Prawda jest jednak taka, że to Gołowkin potrzebuje ich do zarobienia wielkich pieniędzy, oni zaś nie potrzebują Gołowkina. Alvarez może bić się nawet z taksówkarzem, a i tak zarobiłby pieniądze - stwierdził natomiast w swoim stylu charyzmatyczny trener i komentator Teddy Atlas"

Dobrze mówi, choć z tym, że Alvarez uciekając przed Gołowkinem (tak to wygląda, nie czarujmy się) da sobie radę, nie zgadzam się.
Niebawem się o tym przekonamy. Nawet najzagorzalszym i najgłupszym kibicom Canelo w końcu znudzą się te ustawki.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.