PULEW POKONAŁ CHISORĘ

Kubrat Pulew (23-1, 12 KO) pokonał stosunkiem głosów dwa do jednego Derecka Chisorę (25-6, 17 KO). Tym samym zdobył wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej, a także wygrał półfinał eliminatora do tronu federacji IBF.

Chisora zaczął tak jak wszyscy się spodziewali, czyli mocnym pressingiem. Pulew zbierał jednak jego akcje na blok, usypiał, by pod koniec drugiej minuty wystrzelić kombinacją lewy-prawy, po której Dereck stanął w miejscu na kilka sekund. Druga runda pod kontrolą wyższego Pulewa. Różnicę robił jego długi lewy prosty. W trzeciej dla odmiany dwukrotnie trafił prawym podbródkowym, choć bez większych szkód po drugiej stronie. W połowie czwartej pierwszy mocny cios Chisory, obszerny prawy sierpowy. Bułgar sklinczował i świetnie finiszował, trafiając kilka razy przy linach. W piątej rozbijał przeciwnika lewym prostym, polując przy tym mocniejszą prawą ręką.

W połowie szóstego starcia, kiedy wydawało się, że Bułgar ma wszystko pod kontrolą, "Del Boy" trafił prawym sierpowym. Pod blisko dwumetrowym przeciwnikiem aż ugięły się nogi, lecz szybko sklinczował i jeszcze szybciej doszedł do siebie. W siódmej odsłonie znów nie ustrzegł się jednego mocnego prawego sierpa, ale kontrolował potyczkę ciosami prostymi z dystansu. Przewaga Pulewa wzrosła w ósmej rundzie. Sytuacja zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie. Dziewiąta toczyła się już bowiem pod dyktando Anglika, który sprytnie skracał dystans, a z bliska oraz w zwarciu radził sobie znacznie lepiej. Dziesiąta runda brzydka, szarpana, z dużą ilością klinczy. Obu dopadł lekki kryzys. Sytuację szybciej opanował Pulew, który w drugiej połowie jedenastego starcia zepchnął Chisorę na liny i karcił go w swoim dystansie. Pojedyncze kontry Derecka pruły powietrze. W ostatnich trzech minutach Pulew nie chciał już ryzykować, natomiast Chisorze zabrakło już "paliwa" na finisz. Po ostatnim gongu wszystko wydawało się niby oczywiste, a jednak...

KUBRAT PULEW: SERWIS SPECJALNY >>>

Pierwszy sędzia typował 116:112 Pulew, drugi niespodziewanie 115:113 Chisora, ale trzeci wskazał na Bułgara 118:110. Wygrał więc ten, który zrobił więcej, choć osiem punktów przewagi to na pewno trochę za dużo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DQPiczko
Data: 08-05-2016 00:34:32 
Czyli teraz walka z Joshuą, czy jeszcze jednej wygranej potrzebuje Pulev?
 Autor komentarza: Furmi
Data: 08-05-2016 00:37:19 
To przecież wiadomo od dawna. To był półfinał el. do pasa.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-05-2016 00:37:54 
półfinał eliminatora, wiec musi stoczyć jeszcze jeden pojedynek..
 Autor komentarza: SzarmanckiAdorator
Data: 08-05-2016 00:40:53 
Wsumie chisora teraz moglby zawalczyć z arrelą o jakiś pas rozbitka :D
 Autor komentarza: Krusher
Data: 08-05-2016 00:40:57 
brawo ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-05-2016 00:40:59 
A skopiuję bo mi się nie chce drugi raz powtarzać.
Pulev powinien pogadać z szefostwem czy czasami nie próbowali go zastąpić kimś bardziej "hałaśliwym" poza ringiem.
Ten werdykt to żart.
Mi się tam postawa Kubrata dosyć podobała. Lewy kuł bardzo ładnie (mimo że Dereck to murzyn to było widać ślady przyjętych ciosów), wchodził też prawy no i w przynajmniej dwóch rundach ładne podbródki.
To co mogło się nie podobać w taktyce Kubrata to przesadna ilość klinczów i zbytnia zachowawczość. To chyba efekt walki z Władem. W powrocie po demolce robił to 2 x gorzej i częściej. Chyba nad tym pracowali usilnie. Trzeba mu oddać że robi to bardzo umiejętnie bo przynajmniej połowa klinczów spadała na konto Chisory który... Który przytrzymywał Puleva długo po tym jak Kubrat chciał wrócić do walki. Stąd częste upomnienia właśnie Derecka.
Nie zmienia to faktu że Kubrat już tak swojej odporności nie ufa jak przed masakrą od Włada. W sumie nie dziwota. Myślę że trochę też stracił ze swojej bardzo dobrej odporności.
Nie zmienia to faktu że od Chisory to fighter o poziom lepszy co pokazała walka.
Dereck nawet miał solidną formę jak na siebie. Robił dokładnie to samo co zawsze bo tylko to umie a w połączeniu z brakiem ciosu i szybkości na pewnym poziomie zawsze będzie tym przegranym.
Starał się itd ale cieszę się że to nie on dostanie szanse od Joshy. AJ by go zabił bardzo prędko.
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 08-05-2016 00:42:26 
mam pytanie do tych co oglądali walkę : jak odporność Puleva ? Dało sie zauważyć jakieś skutki nokautu od Kliczki ?
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 08-05-2016 00:43:24 
Słaba walka Chisora to już praktycznie rozbity gość ,wolny kondycyjni eteż słabo, a Pulew 1- wymiarowy słabe nogi mało przyśpieszeń nie potrafił skończyć tak słabego Angola, jestem pewien że Szpilka dzisiejszego Chisorę znokautował by a Pulewa wypunktował.

Woglę Pulew po cieżkim ko od Włada to .już nie ten sam zawodnik z agresją boi się zaatakować jak to robił wcześniej
A Chisora powinien zakończyć Karierę bo taki Dupahasas czy wolny Wach by go znokautowali.
 Autor komentarza: ltomaszl
Data: 08-05-2016 00:44:02 
Walka pomimo tych klinczy była całkiem znośna dla oka. Chisora aktywniejszy, a Pulew dokładniejszy(wątrobę to on ma chyba z jakiegoś stopu metali). Tym niemniej wynik 118;110 to przegięcie.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 08-05-2016 00:46:37 
Walka wyglądała tak:

Chisora trzymał pressing, Pulev łapał Derrecka, ale Derreck dużo razy wtedy obijał mu korpus. Kiedy Bułgarowi udało się złapać Chisorę, szedł z nim aż do lin. W początkowych rundach robił tak czasami uderzając w tył głowy Brytyjczyka, a jeżeli klinczował i Dereck bił go na korpus to Pulev zakrywał tył głowy (sam bijąc) że niby Chisora go fauluje.

Sędzia się nabierał, zresztą jakiś gruby (ewidentna świnia leżąca na dolarach) z metra cięty rasista z krótkim penisem więc nic dziwnego, inteligencja poniżej knura.

Pulev miał swoje momenty, a Chisora czasami w odwecie rzeczywiście bił Bułgara w tył głowy. Mimo wszystko po co promować nudnego faulującego Puleva, który przegrał z Chisorą? PORAŻKA. Faworyzowałem Chisorę ponieważ nie daję punktów za klinczowanie. Kubrat był kilkukrotnie wstrząśnięty i faulował. Brawo Chisora ;).
 Autor komentarza: un4given
Data: 08-05-2016 00:47:03 
Dawno nie widziałem tak słabej walki w wadze ciężkiej. No ale w sumie tego się można było spodziewać po tym zestawieniu ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-05-2016 00:49:33 
"mam pytanie do tych co oglądali walkę : jak odporność Puleva ? Dało sie zauważyć jakieś skutki nokautu od Kliczki ?"

Od samego powrotu da się wyczuć trochę ostrożniejsze i bardziej "Chamskie" podejście do walk u Bułgara. Już tak swojej odporności nie ufa. No cóż. To co mu zrobił Wład złamałoby w pewnym stopniu chyba każdego.

Ernesto

Słaby trolling. Widać że próbujesz na siłę wywoływać oburzenie u userów pisząc bzdury i na tym ten twój trolling polega ale jak nie zauważyłeś to słaby efekt uzyskujesz...
Nie trolluj...
 Autor komentarza: SzarmanckiAdorator
Data: 08-05-2016 00:50:49 
To jeżeli chodzi o zaplecze HV to można by było zoorganizować
Pulew vs scott
Chisora vs arreola
Stiverne vs Martin

A w 1 lidze marzy mi sie
Wilder vs Joshua
Povetkin vs Ortiz
i jestem mega ciekaw Fury vs Klitschko 2 :D
wszystkie walki 50/50 :D
 Autor komentarza: SzarmanckiAdorator
Data: 08-05-2016 00:52:57 
i Wsumie z tym Brazeale to bym Parkera chetniej ujrzał :D
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 08-05-2016 00:54:12 
BlackDog

W takim razie słabo widzę ewentualną walkę Puleva z Joshuą. Jeżeli rzeczywiście nie doszedł do siebie po walce z Kliczką to Joshua zmiażdży go nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Bułgar może zacząć pękać po szybkich i silnych ciosach Anglika.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 08-05-2016 00:54:59 
Ja miałem Pulewa 117:111. Chisora mnie troszkę zawiódł, liczyłem na ciut więcej. Nie potrafi już wywierać takiego pressingu jak kiedyś.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-05-2016 01:03:10 
"W takim razie słabo widzę ewentualną walkę Puleva z Joshuą"

Nie ma co się oszukiwać. Kubrat Pulev nie ma obecnie dużych szans (większych niż 20%) na zdobycie pasa mistrzowskiego.
Technicznie zjada takiego Wildera na śniadanie. Naprawdę jest świetny w pewnych elementach ale w walkach z dzisiejszymi mistrzami przegrywa przez brak siły ofensywnej którą każdy z mistrzów ma na większym poziomie.
A są więksi więc o wypunktowaniu przez 12 rund raczej nie ma mowy.
Nie zmienia to faktu że Pulev to pięściarz który całą Pl Hw czyści bez większych krzyków a i w światowym boksie sięga wysoko. Nie każdy może być mistrzem.
Myślę że jeszcze jedną solidną wypłatę zgarnie. Co najmniej. Gdyby miał więcej szczęścia. Np z takim Martinem dawałbym mu realne szanse.
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 08-05-2016 01:17:08 
"ale w walkach z dzisiejszymi mistrzami przegrywa przez brak siły ofensywnej którą każdy z mistrzów ma na większym poziomie"

Tylko że teraz gdyby otrzymał taki cios jak od Kliczki w pierwszej rundzie walki to mógłby już nie wstać. Kiedyś odporność była atutem Puleva.Teraz to może być problem. AJ nie trafia gorzej od Kliczki. Jest na prawdę precyzyjny.Walka Joshua - Pulev mogłaby bardzo szybko się skończyć więc mało mnie interesuje.
A jeśli chodzi o Wildera to tu walka mogłaby być ciekawa. Wilder co prawda góruje siłą ciosu nad Pulevem ale walka ze Szpilką udowodniła że jego zdolnośc do stwarzania okazji w ringu , wymuszania błędu itd. jest przereklamowana.Pulev mógłby stworzyc duzo problemów Wilderowi. Wiec walka Wilder - Pulev mogłaby potrwac wiele rund. I kto wie jaki byłby rezultat. Może i Wilder jest wyższy ale trochę "brakuje" mu kilogramów.
 Autor komentarza: tapir
Data: 08-05-2016 01:17:09 
ltomaszl
Wątroba jest akurat po drugiej stronie
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-05-2016 01:29:58 
Z AJ szanse są... Małe. 10-15% to chyba wszystko. Walka zapewne wyglądała by tak że Joshua szybko trafił jakimś ciosem który by Kubrata naruszył. Ten pewnie spróbował by sklinczować ale coś co przechodzi z innymi z Joshuą skończyłoby się odepchnięciem-rozerwaniem zwarcia i dokończeniem roboty.
Kubrat sprzed walki z Władem mógłby sporo wcześniej AJ nawsadzać bo był i zdecydowany i się nie obawiał ciosów bo przyjmował naprawdę solidne strzały wcześniej i dawał radę a Antek przez brak balansu takie ciosy z dystansu lubi sobie łyknąć czasem.

Z Wilderem szanse większe ale też nie przekraczają chyba 20-25%. Wilder co prawda nie błyszczy i skoro na takiego Molinę potrzebuje tylu rund nie wykluczone że Kubrat wytrwałby z nim dużo dłużej niż z AJ i narobił sporo szumu ale...
Ale wyraźnie da się zauważyć że Bułgar się ciosów obawia bardziej. Nie wiem czy te klincze by mu pomogły. Chociaż w sumie słuszne spostrzeżenie że Wilderowi mogłoby zbraknąć siły fizycznej.
W każdym razie i tak Pulev nie miałby wielkich szans bo brak mu kończącego ciosu.

Z Furym Kubrat mógłby wytrzymać 12 rund ale z racji różnicy w warunkach raczej by to przegrał. Fury potrafił wyboksować Włada więc i z Pulevem szczególnie ostrożniejszym by sobie poradził.

Zostają jeszcze mistrzowie ewentualni tj Powietkin i Wład.
Co zrobił z Kubratem Władek widzieliśmy. Ostrożniejszy Kubrat może wytrwałby w drugiej walce dłużej ale w sumie nie koniecznie ;D Pierwsza walka swoje mogła zrobić. A Wład by go trafiał.
Powietkin zaś to największe szanse na pasek. Punktowe zwycięstwo to w tym przypadku nie Science Fiction.
Aleksander lubi łykać całkiem sporo prostych a te Kubrat ma celujące. Klinczami mógłby mniejszego Aleksandra zapędy mocno stopować. Warunek to brak super trafień po stronie Rosjanina a to przez 12 rund wcale nie byłoby takie proste. Ale Pulev z twardego zawodnika nie stał się szklarzem więc w sumie możliwe że by wytrwał więcej niż się może w tym momencie wydawać.

Tak ja to widzę.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 08-05-2016 01:44:56 
BlackDog

Oddałem obraz walki w skrócie, którą de facto mógł wygrać na punkty Chisora i u jednego z sędziów wygrał, u jednego przegrał 116:112, a trzeci sędzia to idiota. Nie "trolluje" tylko piszę prawdę. Ktoś będzie chciał to sobie obejrzy i sam oceni, komuś się nie chce to będzie zliczał głosy za i przeciw. Pulev od początku miał oszukańczy styl, duża pomoc sędziego.

Z AJ niestety za klincze to go wygwizdają. Natrętne klincze powinny być traktowane jak uderzenia łokciami i z dyńki. AJ vs Breazale to o wiele ciekawszy pojedynek niż vs Pulev.
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 08-05-2016 01:45:45 
"Z Wilderem szanse większe ale też nie przekraczają chyba 20-25%"

Zobaczymy jak Wilder zaprezentuje się z Povietkinem. Mam na myśli przede wszystkim siłę w klinczu , przepychaniu itd. Wilder ma dwa metry wzrostu i waży około 100 kg . Nie jest więc jak na dzisiejsze warunki potężnie zbudowany. A Pulev jest od Wildera naturalnie cięższy i jest lepszy technicznie od każdego z jego dotychczasowych przeciwników. Ma bardzo dobre ciosy proste. Krótko mówiąc : więcej kilogramów + lepsza technika (od każdego z rywali Wildera ). Myślę ze może mieć większe szanse niż 20-25 % . Wilder rozczarował mnie w walce ze Szpilką. Może i kopie jak koń ale boks to nie tylko siła ciosu...Pozdro
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-05-2016 01:47:34 
ja to widziałem tak: dla obu pas ebu to wszystko co mógł jeden czy drugi osiągnąć.
Pulev często klinczował, a że jest spory i silnu to zabierał sporo sił Chisorze który o dziwo wytrzymał cały dystans i widać że chciał i nie wyglądał tragicznie, przyjął kilka mocnych uderzeń a i trochę oddawał. Dereck jest natomiast już rozbity, puchnie czego kiedyś nie było po nim widać, no ale taki jest "syndrom kliczko" Moim zdaniem z 5 razy podłączył Kubrata a sam był ze 2-3 razy gotowy do skończenia. 115-112 to uczciwie dla Puleva
AJ Wilder czy Powietkin go ubijają jak władek. On jest leniwy, nie jest za szybki a taki mały Powietkin jest dziki w półdystansie, i skoro powalił tura Takama to uszkodzonego już przez Kliczko Kubrata też by wykończył.

aaa i tak mi się skojarzyło, że Bułgar wygląda jak mały Wałujew tylko trochę ładniejszy i z równiejszą czaszką :P
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 08-05-2016 01:48:40 
Pulev powinien wygrać z kimś ze ścisłego topu zanim zestawi się go z Wilderem. Na dzień dzisiejszy jest nikim, a walka z Chisorą (rozbitym jak wielu uważa) to potwierdza.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-05-2016 01:54:36 
Ernesto trollujesz. W dodatku udajesz że piszesz prawdę i jak ludzie chcą to mogą sobie sprawdzić. Owszem mogą ale po co. Dopiero co oglądaliśmy walkę i nikt oprócz Ciebie nie poparł tego że Chisora mógł wygrać bo nie było po prostu takiej opcji...
Pierdolisz pod przykrywką takie bzdury że szkoda pisać. A jak ktoś Ci to już udowodni to znikasz i nie odpisujesz.

Chisora bardzo wyraźnie przegrał tę walkę. Miał parę momentów. Za pewne akcje można by mu oddać 2 lub 3 rundy w których to Pulev oddał mu trochę inicjatywy. Tyle.

Ale czego tu wymagać od trolla który twierdzi że w walce Wład vs Jennings powinien paść remis...
Bez odbioru. Od dziś jesteś dla mnie powietrzem. Nie ma sensu w ogóle zwracać na Ciebie uwagi. Zauważyłem już to dawno temu ale myślałem że to tylko jakieś przebłyski. Teraz widzę jednak że ty się bawisz w te trollowanie a to całkowicie wyklucza Cię z grona sensownych userów.
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 08-05-2016 01:55:07 
Kurde a myślałem,że go Pulev znokautuje ale i tak ładnie,może Bułgar doczeka się kolejnej szansy czego mu życzę :)
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 08-05-2016 01:59:11 
Ernesto:
Pulev już swoje udowodnił przed walką z Kliczką i samą walką gdzie nie odpuszczał więc mówiąc,że jest nikim to strzał w przysłowiowe kolano :) tej walki z Anglikiem nie miałem okazji okazji obejrzeć nad czym ubolewam bo lubię styl Puleva zawsze coś się w jego walkach dzieje a Chisora mimo wszystko solidny przeciwnik więc teraz tylko życzyć Kubratowi walki z Joshuą a myślę,że nie byłby do końca na straconej pozycji :)
 Autor komentarza: cortexo
Data: 08-05-2016 02:05:21 
ten link już tu krążył, ale polecam na podsumowanie wieczoru :)

https://www.youtube.com/watch?v=nbdInxdi1PA

I tak się zastanawiam - czy Sauerland jest tak wjebany w koks, że nie umie zachować formy na 1-2h na konferencję, tylko musi być nagrzany jak wiksiarz z Ekwadoru/Manieczki? JA JEBIE :)
 Autor komentarza: President
Data: 08-05-2016 02:34:15 
Cholera tak lubie Chisore, tak ladnie zawalczyl z kliczka. Co sie z nim porobilo?

Co jak co panowie ale klapsa na wazeniu nigdy nie zapomne xD
 Autor komentarza: canuck
Data: 08-05-2016 02:34:58 
Bardzo paskudna walka jak na walke o mistrza Europy. Klincze, przepychanki, wieszanie sie na przeciwniku, ciosy w tyl glowy.

Dobrze, ze Pulev wygral. Chisora wydaje sie byc skonczony.
 Autor komentarza: Storm
Data: 08-05-2016 04:39:54 
Bo Szpilka to Mayweather HW dlatego go Wilder nie mogl namierzyc. Panowie tak dzisiaj sobie siedzicie gadacie a przed nami kilka ciekawych walk w HW. Powietkin to jest mega maszyna. Wilder zeby wygrac to go musi znokautowac a to moze okazac sie nieproste. Tutaj WIlder nie moze wyczekiwac jak ze Szpilka az w koncu trafi bo w miedzyczasie Powietkin bedzie go kumulowal a poza tym tez sile ma by go jebnac i wykonczyc. Super ciekawa walka. Fury Wladek tez bedzie ciekawie choc mysle ze cygan moze Kliczke drugi raz oszukac. Moze i lepiej by sie stalo jakby Wladek juz odpoczywal. Latka leca i nie ma co czekac na jedno przylozenie tylko trzeba bedzie pracowac a mlodziez zwinna i szybka spierdala wzorcowo. Nikogo nie obchodzi teraz ze maja byc grzmoty. Ludzie lubia pykanie ala Mayweather. Mowia ze nie lubie cyganóẃ. ALe lubie kokainowego potworka Furego i gdyby w ringu zaprezentowal cos ciekawego to chetnie mu pokibicuje. I pas IBF tez powinien miec. Antek dostal go w prezencie od bezdomnego Martina ktory przyjechal po wyplate zatluszczony i bez formy. Antek stylowo to najwiekszy potwor na ta chwile w HW choc przez glupote Hearna ma pasek i jak dojdzie do powazniejszych wyzwan to nie ma nawet doswiadczenia co robic jak sie ma kryzys. Moze ten Brazeale przyjedzie z jakas forma i go troche przetestuje. Choc jego to Kassi przejechal przeciez ten sam ktorego ostatnio Hughie wypunktowal. Kurwa co ja tu wypisuje. No i zapomnialem o Dawidku co to bedzie z Kobra sie naparzal.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 08-05-2016 05:58:33 
BlackDog

Nie szukam poparcia tylko relacjonuje swoje zdanie. Nie oczekuję żadnych oklasków od ludzi komentujących, którzy czytają komentarze dla umilenia sobie czasu czy ukształtowania zdania. Co ciekawe naszła mnie myśl, że niektóre rzeczy, które piszesz to copypasta z rozmów między userami, a to pozwala wywnioskować iż wirtualny świat wpływa na Ciebie, na Twój dobór słów oraz ich słownik. Nie wmawiam Ci nic, możesz się tego wyprzeć, ale często robimy rzeczy nieświadomie.

Na wstępie wyjaśnię Ci, że w życiu prywatnym i społecznym nie ulegam konformizmom, a także nie używam konformizmów aby zaimponować komuś. Tak więc widzę sam atuty Puleva dobry Jab, potrafi bić te proste seriami, ale widzę, że ulega presji, fauluje, a jak coś dzieje się to się uśmiecha próbując ukryć to, że jest w tarapatach. Widzę słabą pracę nóg i bardzo mizerne umiejętności walki w zwarciu. To, że zada 3 podbródki nie czyni z niego hybrydy Lenoxa i Iron Mike'a.

Widzę dużo słabości, więc dlaczego miałbym o nich nie pisać? Żeby potem być zszokowanym w poważniejszych wyzwaniach i szukać przyczyn? U mnie Kubrat tym faulowaniem przegrał, nie punktuje faulowania, a podczas klinczy dostawał dużo mocnych ciosów na korpus. Co miał zrobić Chisora? Pulev to niewygodny rywal i dlatego to wyglądało jak wyglądało, ciężka walka dla oka. Były wyrównane rundy, ale jak wspomniałem - faworyzowałem Chisorę, ponieważ klinczy nie punktuje i mimo, że TV dawało tylko 2 rundy Chisorze to dwóch sędziów widziało to starcie już podobnie do mnie i gdyby trzeci był zdrowy psychicznie to wynik by mnie nie zdziwił.

Podsumowując: Jeżeli Pulev wygrał to wygrał minimalnie, a nie 118. Minimalnie nie miałbym żadnych problemów, ale zaznaczam, że Kubrat uzyskał kilka rund dzięki faulowaniu i tego nie można tolerować. Jak raz się zawodnik nauczy to będzie cały czas próbował tego sposobu. On wiedział, że ma wsparcie sędziów. Bardzo brzydki pojedynek.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 08-05-2016 06:09:09 
BlackDog

Zarzucasz mi coś co robisz sam - znikanie. Ja odpisuję, a to jak zamierzasz mnie oczerniać to mnie nie interesuje. Nie szukam chwały, a to co pisze jest najbardziej obiektywne do faktycznego stanu rzeczy, co oznacza, że nie manipuluję, a piszę prawdę, więc jedyne co możesz to uderzać do mojej osoby ponieważ to co piszę jest prawdziwe, a na prawdę brakuje Ci argumentów. W końcu długo żyłeś w kłamstwie zwanym Wladimir Klitschko, ale nie martw się dzisiaj okłamują nas na każdym kroku. Musisz wybrać czy chcesz być częścią kłamstwa czy chcesz widzieć rzeczy takimi jakie są w zamian za brak wyznawców, ale to jedyna droga do sukcesu.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 08-05-2016 06:21:27 
kabat0302

Dał mu walkę na poziomie Leapaia, pokazał, że Wład robi się łatwiejszy do trafienia, ale Wach wypadł lepiej. Pulev jabował Wlada, trafił mocnym ciosem, a potem kilkukrotnie szorował matę. Mi Bułgar nie zaimponował tak by wychwalać go ponad innych rywali Wlada. Jab to jego atut, który powinien szlifować i wykorzystywać. Samym jabem byłby wstanie pokonać Chisorę, ale przez słabą pracę nóg oraz obawa o bycie znokautowanym spowodowały, że walczył asekuracyjnie i klinczował pressing Chisory.
Wygrał dzięki faulom i nie powinno być to tolerowane i nie będzie tolerowane w walkach w których nie będzie faworytem np z Wilderem, Furym, AJ.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 08-05-2016 11:53:56 
Walka nudna bez rewelacji

Chisora jest już wypalony wyboksowany bił bardzo sygnalizowanie ,a Pulew tak słabo dysponowanego Angola powinien skończyć przed czasem ,bułgar zawalcył bez rewelacji za mało przyśpieszeń słaba praca nóg cios też ma jak na cieżką słaby(myśle ze Wawrzyk ma silniejszy)poza tym widać że po cieżkim ko od Włada już nie ma tej
agresji (pamietam walke z Dimitrenko czy Ustinowem gdzie był szybszy , dynamicniejszy i bardziej kąśliwy )
walczy zachowawczo.
Szpilka balansujący dobrze przygotowany wypunktował by Pulewa a Chisora by bardzo wyraznie wypunktował Angola a kto wie może skończył przed czasem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.